Bieżące interwencje straży pożarnej - KP PSP w Sulęcinie
to są zdjęcia z wypadku alfy na którym byłem jako ratownik z pogotowia....chciałem kupić taką alfe tylko kombi....teraz jestem przerażony...co Wy o tym sądzicie???????
Printable View
Bieżące interwencje straży pożarnej - KP PSP w Sulęcinie
to są zdjęcia z wypadku alfy na którym byłem jako ratownik z pogotowia....chciałem kupić taką alfe tylko kombi....teraz jestem przerażony...co Wy o tym sądzicie???????
Alfy 156 nie są najbezpieczniejszymi autami ale pomyśl co by zostało z 146 !? Nie chcę zaczynać sondy na temat-które auto jest bezpieczne a które mniej. Moim zdaniem winą zniszczeń jest duża prędkość i to tyle.
masz racje....tym bardziej że gość w tej alfie zasnął za kierownicą i spowodował ten wypadek...ale wracając do tematu....chciałbym uzyskać informacje...czy alfy 156 to 2003r czyli po lifcie miały przeprowadzany crash test i jaki jest jego wynik....bo to autko w linku jest sprzed 2003 i efekt widać...jeśli ktoś ma dostęp do takich danych to czekam na informacje...pozdrawiam
Dokładnie im większe auto tym lepiej, swoją drogą prędkość musiała być spora
Dokładnie tak jak mówi frynas, 156 to nie najbezpieczniejsze auto - ale to akurat tyczy się wszystkich alf - dopiero od modelu 159 AR wzieło sobie odrobine bezpieczeństwa do serca (link na dole) :), więc nie przerażaj się tym, co zobaczyłeś bo 146 w najlepszym przypadku wypadła by tak samo:)
Nie należy się też sugerować jak wygląda ta omega w stosunku do 156 - liczy się w którym miejscu samochodu skupiła się cała energia, a oba dostały nieco inaczej - no i nie zapominajmy że masa omegi to 1700kg a AR niecałe 1300 a 400kg to robi swoje :D
156:
http://www.youtube.com/watch?v=kxZpy...eature=related
147 - w zasadzie mimo nowszej konstrukcji bez zmian w porównaniu ze 156
YouTube - alfa romeo 147 crash test euroncap
159:
YouTube - Alfa Romeo 159 - Crash Test
raczej nie miały bo to tylko lift:) - zmiana poszycia:D - konstrukcja niezmieniona
Nie wiem tylko czym jesteś przerażony??? Tym, jak auto wygląda po tego typu wypadku? Jeśli jesteś ratownikiem to powienieneś wiedzieć, że przy tego typu zmiszczeniach prędkość musiała być...jak to mówią oględnie policjanici "znaczna". Wszystcy wiemy jaka... Jesli sądzisz, że gdybyś np. jechał Vovlo i przyrżnął z tą prędkością w bok innego auta bez konsekwencji no to gratuluję optymizmu...
Ale jakby nie patrzeć Fiesta jest klasę niżej od Golfa...
W innym temacie czytałem ze 156 II czyli po FL miały zmienioną konstrukcję, strefy zgniotu jakoś inaczej rozplanowane tak że są bezpieczniejsze - nie wiem czy to prawda, żyję tym że tak :). Poszukajcie tematu różnice miedzy 156 I a II.
to mógł się ten golf zderzyć z czymś cięższym od siebie o 400kg oraz jadąc 2x szybciej, tak jak w przypadku AR vs Omega
Myślisz że gdyby alfa zdeżyła się z fiestą to nie było by lepiej? po 2 - mowisz że fiesta i golf zderzyły się czołowo - i to też ma duże znaczenie, alfa i omega zderzyły się narożami - więc energię przyjeła tylko 1 strefa zgniotu i bok auta - i nie mow że golf i fiesta jechały szybko bo jezeli samochod (omega ważąca 1700kg!) zderząjąc się z lżejszym od siebie o 400kg samochodem tak wygląda to sory, ale ich prędkości były tak duże że nawet jadąc audi A8 nie było by szans aby 'nie pękła przy zderzeniu przednia szyba' tak jak ty to opisujesz na swoim przykładzie.
a Mi się wydaje że to bajer - jeżeli producent wprowadza znaczące zmiany w konstrukcji to powienien odbyć sie nowy crash-test - a takowy nigdy sie nie miał miejsca.
A jeśli takie poprawki by były to napewno AR zależało by aby taki test został jak najszybciej zrobiony - w końcu on zaważył u wielu ludzi na opinii tych aut.
Tego nie wiem i tak jak mówię jeśli by się okazało że to bajer to wolę nie wiedzieć :D. Możemy gdybać ale może trafi się ktoś kto grzebał w 156 I i II i widział jakieś zmiany konstrukcyjne to nam powie, bądź też wypadki z udziałem I i II - ale to nie jest niestety miarodajne bo co wypadek to inna sytuacja.
Co do crashtestu masz rację że powinni zrobić ale może nie zrobili z tego względu że 156 II była stosunkowo krótko produkowana, może im się nie opłacało? Albo wyciągnęli wnioski z 156 I i "załatali" oczywiste błędy bez testowania tego myśląc że będzie ok - bądź też łudząc się tak jak ja.
No nic, nie ma co gdybać.. jak ktoś ma jakieś fakty, dowody to niech zapoda :).
Nie przeprowadzono nigdy crashtestów AR156. Panowie ten niby crashtest AR156 krążący po internecie jest nic nie wart - brakuje podstawowej informacji z jaką był wykonywany prędkością, bo na pewno nie 50km/h prz któej to wykonuje sie te testy w EURO NCAPE. Generalnie auta koncernu fiata dobrze znoszą zderzenia czołowe, bo mają miękkie przody, a to podstawa do wytracenia energii (np. smarty się podczas zderzeń wcale nie deformują, a kierowcy giną bo mają poważne obrażenia wewnętrzne) - miałem dwa crashtesty to mogę coś o tym powiedzieć. I ostatnie zdanie żaden samochód nie zapewni bezpieczeństwa przy zderzeniu z prędością ok 100km/h - księżna Diana zginęła w pancernym mercedesie..., więc nic nie zastąpi myslenia i odrobiny fartu w życiu
na stronie EURO NCAP jest ten filmik i zdjęcie dotyczące 147
http://www.euroncap.com//carimages/108.jpg
jest tam wyraźnie napisana jaka prędkość - 64km/h - i przy takiej właśnie wykonuje się testy (40mph)
i niestety 147 wygląda własnie tak samo jak 156, więc raczej to dla tej prędkości wykonany został też ten test 156
ale ochroniarz z tego co pamiętam przeżył :D a prędkość była oj była, no i betonowy słup który w żaden sposób nie przyjął na siebie choć części energii...
Ja pisałem o tym teście:
YouTube - Alfa 156 Crash test
A w tym aucie:
http://www.euroncap.com/Player.aspx?...2b&media=flash
miałem sam crashtest z prędkością 70km/h (uderzenie w ramę żuka z boku, ktory wyjechał z ulicy podporządkowanej, bez żadnego hamowania) wyszedłem bez zadrapania, a wg testu powinni mnie wynieść (a i auto wyglądało o niebo lepiej), więc jednak trochę farta w życiu trzeba mieć...
Wiesz, sztywna przeszkoda która w żaden sposób nie pochłania energii a żuk - który nie dość że sie pewnie przesunął, to na dodatek swoją, nazwijmy to karoserią pochłonął na siebie część energii to trochę inna sprawa - spróbuj tak uderzyć w filar tunelu, albo mostu
Wiem z doświadczenia -sam matiza przesunąłem wtedy w służbowej skodzie o jakieś 3metry, a prędkość moja była nie mała ok 60-70km/h i nie miałem nawet szansy zareagować. Gdybym z tą prędkością uderzył w drzewo, filar mostu, czy ścianę tunelu - nie rozmawialibyśmy teraz, a tak skończyło się tylko na paru miesiącach bólu wnętrzności.
a test dla 156 na pewno jest ze standartową prędkością testową 64km/h robiony
księżna siedziała z tyłu i nie miała zapiętych pasów i dlatego zginęła
156 nie jest bezpiecznym samochodem
czy ta 156 z linku była na łódzkich numerach (EL) ?
obserwator737 w pełni potwierdzam twoje słowa, 156 to gniot konstrukcyjny jeżeli chodzi o bezpieczeństwo.
Maciek w Tipo i uno nie jeden wypadek przeżyłem, nie chciałbym tego w 156 powtarzać.
urywające się przody , strafa zgniotu kończąca się na tylnej kanapie...
Sory ze z innej beczki, ale interesuje mnie czy ktokolwiek widział jakiekolwiek testy 166 ? nigdzie nie mogłem znalezc a ciekawy jestem jak wypada.
spokojnie , też jeździłem 156SW choć wiedziałem jak się składa - dzięki temu jeździłem ostrożniej ...konstrukcyjnie w 156 szału nie ma i trzeba się z tym pogodzić - ma za to dużo innych plusów
generalnie rzecz biorąc auta w tym segmencie z tamtego okresu czasu miały podobne parametry wytrzymałościowe,konstrukcja stref zgniotu była jednakowa dla wielu marek...
owszem AR ma miękki przód,nie raz się spotkałem z sytuacją że po lekkiej stłuczce trzeba było naciągać skoszony przód auta.
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2009/05/60.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2009/05/61.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2009/05/62.jpg
156 po wypadku może wyglądać np tak jak powyżej więc na podstawie linku z początku wątku nie ma co roztaczać jakiś czarnych wizji. Auto konstrukcyjnie ma już ponad 10 lat więc nie spodziewajmy się cudów. Alfa z linku zmielona znacznie ale to wina prędkości.
Został przywołany Golf jako niezniszczalny pojazd. Ale zderzył się z fiestą która była mniejsza i ciekawe jak ona wyglądała w starciu z cięższym golfem? Bo sam golf może wyglądać tak:
http://jalopnik.com/assets/resources...eCrash_Top.jpg
a zderzył się jak widać z mniejszym motorem. Więc na podstawie jednego zdjęcia i przypadku nie ma co oceniać auta.
Ale Panowie, alfa 156 jest konstrukcją z 1996 roku, pierwsze egzemplarze wyjechały
na drogi w 1997 bodajże. Czego się spodziewacie po samochodzie sprzed 12-13 lat?
do tego sztywność nadwozia zmniejsza się z wiekiem pojazdu
A na poprawienie humoru to naprawdę śmieszne ,,ALFA I OMEGA,, A zdkęcia ku przestrodze lepiej obejrzeć pzdr.
Witam w klubie wypadków w Tipo... Sam doznałem tego uczucia przy około 60-70 zajechał mi drogę ZAZ Tavria i dostał w bok na wysokości grodzi silnika, więc teoretycznie mocne miejsce. W Tipo "tylko" silnik się urwał i lampy lekko "rozszczelniły" lecąc jakieś 100 metrów razem z akumulatorem i innymi częściami, ale szyba czołowa była by cała gdyby nie moja głowa (akurat wtedy nie zapiąłem pasów bo byłem jakiś kilometr od domu i myślałem, że nic się stać nie może...). Reszta karoserii nie została naruszona więc tragedii nie było z tym autem.
Odnośnie jednak AR 156 to w teście NCAP uzyskała niby tylko 2 gwiazdki ale wyprzedziła takie auta jak np Audi A4 96', Range Rover a wiele aut z tamtych lat nie miało więcej jak 3 gwiazdki. Jednakże takie zdjęcie trochę zmuszają do refleksji i na jakiś czas przynajmniej ograniczają u człowieka zapędy wariackie na drodze, choć nie zawsze ułańska fantazja jest powodem wypadku, jak to miało miejsce tutaj..
A co w przypadku Alfy 156 z roku 2002, kiedy byl zrobiony lifting wnetrza? Czy byly jakies inne zmiany w zakresie bezpiecznestwa poza wieloma poduszkami powietrznymi?
Pozdrawiam.
- Rafal
w GT podokładali trochę żelastwa (przy okazji podnosząc wagę) - dokręcane do podwozia wzmocnienia z grubej blachy , w niektórych miejscach przestrzenne , z tego co wiem dokładki fabryka dała właśnie ze względu na konieczność poprawy bezpieczeństwa - czy to coś dało - nie wiem , nie musiałem na szczęście się o tym przekonywać ...generalnie w nowym autku czuję się bezpieczniej :)
czyli w 156FL też coś kombinowali , w GT wzmocnienia były dwa , jedno przykręcane do przedniej belki , drugie wzdłużne pod podłogą