MiTo kontra mróz- 0 : 1

Niestety, temperatura poniżej 20*C unieruchomiła mi auto. Zanim jednak wezwę kogoś z kablami i urządzę wesołe przedstawienie dla sąsiadów, chciałbym zapytać Was o radę. Auto jest z 2013 roku, czyli akumulator w miarę nowy. Jeżdżę po mieście, ale sporo, więc był też raczej naładowany. Natomiast wczorajsze próby rozruchu wyglądały tak:

Normalnie włączyły się światła, radio i nawiew, ale przy odpalaniu silnika:
- słychać odgłos odpalania, ewidentnie akumulator "ma siłę", żeby kręcić rozrusznikiem;
- kontrolki włączają się i gasną (ale nie wszystkie, tylko te, które prawidłowo by świeciły);
- włączają się wycieraczki przednie (mimo, że są wyłączone);
- włącza się lampka przy podsufitce.

Po pięciu próbach zrezygnowałem i zastanawiam się, czy wzywać taxi z kablami, czy może od tego mrozu w ogóle "zwariowała" elektronika i trzeba albo przeczekać, albo wzywać lawetę? Proszę, poradźcie!

Poczekaj może do południa jak temp się troszkę podniesie, zadbaj o dodatkowy prąd i spróbuj odpalić. Sprawdź napięcie na klemach, ewidentnie spada napięcie podczas rozruchu i elektronika glupieje.

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Dziękuję, spróbuję. Swoją drogą zawsze zastanawiało mnie, dlaczego inaczej niż np w japońskich autach, które znam, w Fiacie najpierw włącza się radio, nawiew, światła, a potem dopiero rozrusznik... Zupełnie na odwrót.

2013 to nie jest w miare nowy aku. Przyjeto, ze aku starcza na 5 lat - w zaleznosci od tego jak sie dane auto uzytkuje. Bardzo mozliwe ze przy Twoim trybie aku wlasnie stwierdzil basta..

Aku słabe. Ja mam nówkę, i odpala bez problemu.

Diesla masz czy benzynę?

Benzyna

jazda po mieście zabiał aku- masz spadki napięcia stąd chaos kontrolek- podłącz kable zagada i rozglądaj sie za aku ale na początek próba ładowania.

Dziękuję za porady- tak zrobię, ale swoją drogą po prostu się zdziwiłem, bo auto z 2013, ale pierwsza rejestracja i użytkowanie dopiero od maja 2014, poza tym jakieś 2 tygodnie temu byłem na "wycieczce" 1800 km, więc wydawałoby się, że trochę się podładował. Do tego nigdy nie używałem S&S. A na koniec- miałem toyotę i w rodzinie są toyoty i tu sprawa aku pojawia się mniej więcej po 7-8 latach od zakupu. Ale faktycznie- fiat to nie toyota i fabrycznie montowane baterie na pewno są innej klasy, więc nie będę narzekał. Pozdrawiam!

Cytat:

---

Napisał PanPe

miałem toyotę i w rodzinie są toyoty i tu sprawa aku pojawia się mniej więcej po 7-8 latach od zakupu. Ale faktycznie- fiat to nie toyota i fabrycznie montowane baterie na pewno są innej klasy, więc nie będę narzekał. Pozdrawiam!

---

Nie lubię, kiedy ludzie uogólniają. W czym toyota jest lepsza?? W rankingach opłaconych??? Jak masz db aku, świecie to każde auto zagada. Jak masz sprawne mechanicznie to i przy -25 zapali "od strzała" Moje przy -17 od razu odpaliło, bez żadnych problemów a ma 17 lat. A widziałem już w tym roku i mercedesy, i volvo i inne nowsze auta,które miały problem.

Cytat:

---

Napisał zieloo007

Nie lubię, kiedy ludzie uogólniają. W czym toyota jest lepsza

---

W niczym / no może ,że jest paskudna z wyglądu:P/a miałem Toyotę .
Psuła się tak samo jak inne marki tylko z jedną różnicą ceny na części w tym czasie były kosmiczne.
Po Toyocie właśnie obiecałem sobie -nigdy diesla

nie kolego- po prostu fizyki nie oszukasz - miasto częste gaszenie silnika i odpalanie krótkie trasy- nie dziwota że pada aku- po prostu nie zdąży sie naładować to co stracił na rozruch. I proszę nie porównuj aku sprzed lat do obecnych- wszystko ma teraz wytrzymać okres gwary i tyle- takie czasy. Aku z moje Pandy z 2004 r do dziś służy w.... Passacie kumpla - właśnie przed chwilą mimo 25 stopniowych mrozów w nocy bez kłopotu odpalił.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał Piotriix

W niczym / no może ,że jest paskudna z wyglądu:P/a miałem Toyotę .
Psuła się tak samo jak inne marki tylko z jedną różnicą ceny na części w tym czasie były kosmiczne.
Po Toyocie właśnie obiecałem sobie -nigdy diesla

---

właśnie obserwuje przez okno drugi dzień walki sąsiada z pugiem Partnerem HDI - auto ma 2 miesiące i nalot coś ok 2,5 tkm - wczoraj padł aku - dziś oprócz trupa aku zamarzł system AdBlue - ot technika

Cytat:

---

Napisał Piotriix

W niczym / no może ,że jest paskudna z wyglądu:P/a miałem Toyotę .
Psuła się tak samo jak inne marki tylko z jedną różnicą ceny na części w tym czasie były kosmiczne.
Po Toyocie właśnie obiecałem sobie -nigdy diesla

---

No właśnie !

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał Dareek

właśnie obserwuje przez okno drugi dzień walki sąsiada z pugiem Partnerem HDI - auto ma 2 miesiące i nalot coś ok 2,5 tkm - wczoraj padł aku - dziś oprócz trupa aku zamarzł system AdBlue - ot technika

---

o to chodzi, uśmiech u mnie bezcenny, kiedy odpalam starą alfe od razu, a sąsiedzi z kilkuletnim mercedesem mają problem :)

http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2017/01/85.jpg
Akurat wczoraj miałem taki przypadek;)

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Hahaha, u mnie niestety dokładnie odwrotna sytuacja- matizy, golfy, fabie, uno- wszystko jeździ, a czteroletnia alfa nie :) A w czerwcu na przeglądzie w ASO aku miał 91%...

naładuj aku i będzie to samo- 4-letnie auto to już nie nowe auto

Cytat:

---

Napisał Dareek

naładuj aku i będzie to samo- 4-letnie auto to już nie nowe auto

---

W teorii powinno lepiej się zachowywać niż 10-letnie. Prawda jest taka, przy tak ekstremalnych temp jakie teraz mamy typu -15 i więcej prawda wychodzi na jaw. W jakiej kondycji mamy auta. I nie mówię też o elektronice, ale też o zawieszeniu. To teraz jeśli słychać trzaskanie, trzeszczenie i inne tego typu odgłosy, to wiadomo, że zawiecha się kłania.

w praktyce 10 letnie może mieć swieży aku :D i teorai w pis....

Ja mam auto od nowości z 2011 roku. Cały czas mam oryginalny aku i jeżdżę po mieście, rzadko w trasie. Bez problemu auto odpaliło przy -25stopniach i to od pierwszego strzała. Na początku używałem start&stop ale potem zrezygnowałem z używania tego wynalazku. Raz podczas użytkowania wyświetliła mi się dyskoteka na desce i wtedy miałem niedoładowany aku. Pojechałem akurat w dłuższą trasę i wszystko wróciło do normy.

Czasami z akumulatorami jest tak, że trzyma napięcie ale podczas obciążenia już nie. Wtedy z reguły jest w nim zwarcie i niestety aku trzeba wymienić na nowy. Może tak być w twoim przypadku.

Cytat:

---

Napisał karol_mito

Na początku używałem start&stop ale potem zrezygnowałem z używania tego wynalazku.

---

a to dlaczego?

Jest możliwe wyłączenie w jaki sposób ? Czyli co, start stop nie sprawdza się podczas mrozów ?

Cytat:

---

Napisał zieloo007

o to chodzi, uśmiech u mnie bezcenny, kiedy odpalam starą alfe od razu, a sąsiedzi z kilkuletnim mercedesem mają problem

---

Od razu mi się przypomniało jak szukałem 147 na zamojszczyżnie a było wtedy ze 25 na minusie .Akcja właściwa komis jeden z największych w okolicy i wypatrzyłem 147 JTD 105 KM cała zasypana w śniegu.
Pracownik latał z tym sprzętem do odpalania bo praktycznie żaden nie odpalił .
Poprosiłem o kluczyki do 147 i jakąś zmiotkę,facet spojrzał z obrzydzeniem na afę i mówi.
Panie ona stoi ze 3 miesiące nie odpalana i nie wiem czy jej ten sprzęt pomoże.
Odśnieżyłem ,otworzyłem i odpaliłem za pierwszym pokręceniem.
Miny pracownika i gapiów bezcenne:)

S&S wyłączasz przyciskiem :) Ja nie używam, bo mam do pracy ok. 5km. No nic, jutro rano nie pojadę do pracy, tylko poczekam na otwarcie warsztatu, który (na szczęście) mam tuż pod domem. Chyba, że odpali, bo teraz jest tylko -9 :P

Cytat:

---

Napisał zieloo007

a to dlaczego?

Jest możliwe wyłączenie w jaki sposób ? Czyli co, start stop nie sprawdza się podczas mrozów ?

---

Niestety w mojej wersji nie da się wyłączyć na stałe systemu Star&Stop. Od razu po włączeniu silnika wyłączam ten system przyciskiem.
Podczas mrozów i krótkich dystansów bezsensu jest używanie tego systemu. Jak auto masz niedogrzane plus w kabinie nie została osiągnięta temperatura zadana to po wyłączeniu silnika praktycznie za chwilę ponownie się on włączy. Dodatkowo turbosprężarka też cierpi przez ten system.

Cytat:

---

Napisał PanPe

S&S wyłączasz przyciskiem :) Ja nie używam, bo mam do pracy ok. 5km. No nic, jutro rano nie pojadę do pracy, tylko poczekam na otwarcie warsztatu, który (na szczęście) mam tuż pod domem. Chyba, że odpali, bo teraz jest tylko -9 :P

---

A przypadkiem start&stop nie wyłącza się sam przy minusowych temperaturach ? Pierwsze generacje układu tak miały z tego, co czytałem ( nie chodzi mi konkretnie o Alfę ale o system s&s ).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A u mnie 0:2, a może nawet 0:3.

Użytkuję mito od końca października 2016, czyli jestem "kot". Pierwsze dwie naprawdę mroźne noce i:
1) kłopot z otworzeniem drzwi - ale udało się
2) dzisiaj bez problemu otworzyłem ale nie mogłem zamknąć (jechałem do garażu ściskając drzwi w ręku - jaja :), godzina w garażu w +4 C pomogło)
3) dwa razy wysiadło wspomaganie podczas jazdy.

Ale za to pali z pierwszego...

A Wy jakie macie przypadki, na co się mam jeszcze nastawiać i czego spodziewać?

pad aku- przy objawach jakie podałeś ze wspomaganiem- jak ma mało prądu to odcina poszczególne opcje.
podładuj gada

U mnie problemem był alternator. 3 akumulator wymieniłem razem z alternatorem i problemy zniknęły. Co wiecej założyłem ogrzewanie postojowe i przed odpaleniem silnika zużywam jeszcze energię z akumulatora.

Cytat:

---

Napisał Andrzej_Kolbudy

U mnie problemem był alternator. 3 akumulator wymieniłem razem z alternatorem i problemy zniknęły. Co wiecej założyłem ogrzewanie postojowe i przed odpaleniem silnika zużywam jeszcze energię z akumulatora.

---

Napisz jakies szczegoly o ogrzewaniu postojowym.

Czym więcej elektroniki w aucie tym większy problem przy niskich temp. - w aku brakuje prądu a przez to siada napęcie i mamy różne cyrki. Ja osobiści pochwale się że moja 147 nic nie robi sobie z tych mrozów (aku ma 2lata - Centra). W sobotę wsiadam do Alfiny i odpalam jakby nigdy nic, obok sąsiad "katuje" Lexusa i zonk :) Mówi do mnie na odchodne - "A mówię że Alfy się psują" a Ja mu na to "Mówią że japończyki są niezawodne ;)"

Cytat:

---

Napisał esco1982

"A mówię że Alfy się psują" a Ja mu na to "Mówią że japończyki są niezawodne "

---

to dobre :)