Printable View
Czy mógłby ktoś dać jakiś poradnik jak ten rozrząd wymienić w jtd 16v 150km ?
Muszę mieć coś co go zablokuje? Czy po prostu mogę sobie zaznaczyć korektorem na tych dwóch kołach zębatych ?
Najbardziej mi chodzi o to jak się dostać do tego napinacza ? Trzeba ściągać koło ?
Read more: http://www.forum.alfaholicy.org/gt/1...#ixzz4WdEsWIMK
Będę bardzo wdzięczny za pomoc moi drodzy.
Administracje przepraszam, że jestem taki natarczywy.
nie rób tego sam tylko u kogoś kto regularnie obsługuje AR + posiada blokady wałków rozrządu
Dokładnie, jak zadajesz takie pytania to za co Ty się chcesz brać ???
Wysłane z mojego LG-D315 przy użyciu Tapatalka
Wydaje mi się że jest to forum aby sobie pomagać , a nie krytykować siebie nawzajem .
Czy mógłby mi ktoś pomóc i odpowiedzieć konkretnie na pytania ?
Weź do serca RADY kolegów którzy chcą Ci pomóc i uchronić Cię przed remontem silnika i zbędnymi wydatkami i jeżeli widzę tu krytykę to konstruktywną - oddaj samochód do mechanika jeżeli zadajesz takie pytania.Cytat:
Napisał Drifter16
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
Ja tylko skomentuję, że użycie blokad nie jest konieczne jeśli nie rozpinamy wałków rozrządu. Ale kolego jeśli nie masz pojęcia jak się do tego zabrać oddaj auto do mechanika.
Jak masz pewność, że rozrząd nie jest przestawiony to ze spokojem zrobisz bez blokad.
Jak nie masz pewności i chces przyoszczędzić blokady kosztują ~70-90 zł
szkoda silnika jeśli nigdy tego nie robiłeś, wymiana rozrządu nie jest jakimś kolosalnym wydatkiem daj to komuś kto ma więcej praktyki i wiedzy
A może kolega ma już w tym doswiadczenie? Tak jak matttom pisze, jeżeli masz w tym jakaś wiedzę to ogarniesz to na cechach. Tylko musisz mieć o tym pojęcie i być pewnym swoich umiejętności. Jeżeli mnie pamięć nie myli to w dziale zrób to sam był poradnik wymiany rozrządu w 1.9 (ale chyba to było w 8V)?
Panowie, SORRY piszecie o wymianie rozrzadu że facet sobie poradzi jak rozrząd nie przestawiony ipt itd ( a skąd ma wiedzieć że nie przestawiony jak nawet nie wie jak go zmienić...)gdzie gość pisze cyt. ,,coś co go zablokuje" - czyli co? Kremówki JP2 z Wadowic? Pyta się czy trzeba ściągnąć koło, żeby dostać sie do napinacza? Jaja sobie robicie z poradami i markerami? Facet chce zaoszczędzić jakies 250 - 300 zł, a same chydropychacze + dzwigienki = jakieś 65 zł ( wymieniłem w byłej 147 i jakoś 65 zł wychodziło za komplet, niestety trzeba było kupić komplet bo ,,dobra zmiana" była i stara dzwigienka nie pasowała do nowego hydropopychacza) komplet x 16 to macie ponad 1000 zł. Jak jeszcze wyjebie z waszymi radami coś wiecej na marker to bedzie najdroższy w życiu jego rozrząd... Jak by mial blade pojęcie o tym to nie pisał by durnych tematów na forum tylko użył odpowiedniego programu który krok po kroku mowi co i jak + podaje Nm dokręcania śrub. Opozycjonista i Silvador i zieman dobrze napisali. Nie robiłeś= nie zadawaj durnych pytań tylko oddaj do mechanika który to ogarnia ...
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
Głosy rozsądku były, mimo drifter dalej temat drążył, wiec odpowiedzi dostał. Da się to zrobić na znakach i koło musi ściągać. Następstw ewentualnej pomyłki pewnie wie jakich się spodziewać także decyzja należy do niego czy będzie to ogarniać sam czy oleje temat... w razie pomyłki tanio nie będzie ale może go stać na taką naukę...Cytat:
Napisał sebawroc
W sumie masz rację, cyt. klasyka : bogatemu kto zabroniCytat:
Napisał wiedzmaak
Mały OT, ale jak czytam takie posty to odnoszę wrażenie, że jakby wszyscy stosowali się do powyższej wypowiedzi to nawet na dolewkę płynu do spryskiwaczy trzeba by jeździć do serwisu. Z takim podejściem nie istniałaby zasadność funkcjonowania działu "zrób to sam".Cytat:
Napisał sebawroc
Mechanik to nie jest jakiś pół-bóg, który ma wrodzoną wiedzę i umiejętności w zakresie napraw i tak jak każdy, też kiedyś robił coś po raz pierwszy.
Kolega podpytuje i im więcej precyzyjnych odpowiedzi uzyska tym większa szansa, że zrobi przy aucie coś samodzielnie i dodatkowo zostanie nagrodzony poczuciem wielkiej satysfakcji.
Podstawową zasadą przy samodzielnej naprawie jest przede wszystkim dobre rozeznanie tematu i rozważenie ryzyka - czy coś w którymś momencie może pójść nie tak i skazać dane zadanie na niepowodzenie. Osoba podejmująca się takich czynności dysponująca odpowiednim zabezpieczeniem teoretycznym sama ostatecznie podejmuje decyzję czy warto zabierać się za dany temat.
Odsyłanie kogoś od razu o mechanika i wygaszanie zapędów do własnoręcznie przeprowadzonych napraw nie jest najlepszym rozwiązaniem.
Pozdrawiam wszystkich lubiących majsterkować i naprawić co nieco samodzielnie.
Przecież wszystko jest na forum opisane. Nawet osobiście się udzielałem z pytaniami jak i odpowiedziami. Na znaki to możecie ale patrzeć na drodze a nie robić rozrząd gdzie się luzuje koło zębate wałka do napięcia paska. Nie mówiąc już o tym, że klucz dynamometryczny jest potrzebny. Chyba, że na pałę przykręcacie śruby. Także proponuję użyć wyszukiwarki.
Dajcie spokój.
Odpowiedzcie Koledze na pytania zamiast bić pianę. Jeśli chce robić to sam, niech robi. Zrobi to dobrze = satysfakcja bezcenna.
Pomyłki bywają kosztowne, ale nie przesadzajmy - wymiana rozrządu to nie jest rocket science.
Ciach:
https://www.youtube.com/watch?v=0fbOfivrVuE
Robione u mnie przy 147 dla wszelkości posiłkowane w/w materiałem. U siebie łapy nie musiałem odkręcać ( na wideo jest akurat vectra i tam trzeba ). Blokadę miałem uniwersalną z kilkoma "adapterami", wystarczyło odpowiednio dopasować. Robione pierwszy raz, ciasno jak cholera więc zeszło z 5-6h :)
A odnośnie ASO, to Panowie nie przesadzajcie, bo chyba jak sami usłyszycie wymiana rozrządu, to włącza się rocket science.. Wygląda to 3x bardziej skomplikowanie na wideo/poradnikach niż w rzeczywistości jest. Podstawa to blokada i sprawdzanie wszystkiego 10x - musi się udać ! :) Tylko faktycznie, jeśli autor przejawia objawy bycia kompletnie nieobeznanym w mechanice, to rozumiem Wasze oburzenie :)
Konsekwencje pomyłki są dość bolesne , tak jak koledzy piszą ,lecz przygotowując sobie zaplecze porad oraz narzedzi, można zrobic to samodzielnie , przyda sie do tego blokada wałka która można zrobic z trzpienia fi 10 wkłada się go od frontu silnika zaraz przy kole walka jest tam korek na imbus lub torx po wykreceniu go wkladamy blokade reszta jest na forum , nawet ze zdjeciami , czy podjąć ryzko to już decyzja kolegi drifter16
No pewnie, że tak, jeśli kolega przestudiuje kilka poradników, poogląda wideo/fotki, to co ma go tam zaskoczyć? :) Tylko jeśli to rozpoczęcie przygody z mechaniką, to autor walnął sobie poprzeczkę wysoko :PCytat:
Napisał karolszreder
Mi tylko chodzi o ten filmik, gdzie mógłbym szukać przyczyny dlaczego tak chodzi pasek, czy może to być wina napinacza czy czegos innego. I chodziło Mi czy żeby dojść do napinacza to trzeba ściągnąć koło. Nie chcę rozbierać całego rozrządu i wymieniać wszystkiego po kolei żeby się tego dowiedzieć . Chodziło mi o szybką konkretną odpowiedź , bo być może ktoś miał taki przypadek .
Nie ma potrzeby oddawania do mechanika :) potrafię sam pogrzebać i zrobić tak aby było dobrze, nigdy metodami prób i błędów. Zalezalo Mi na czasie.
Co powiecie na temat pomy wody Dolz? Są tanie zestawy rozrządu właśnie z taką pompą. Do jtd 140ps
Budżetowy zamiennik, wydaje mi się że nie warto na tym elemencie oszczędzać nawet jeśli to jest kwota rzędu 50 zł.Cytat:
Napisał stuntmachine
Wszystkie znane mi reklamacje rozrządów były spowodowane przez zatrzymaną pompę.