Check engine i Start&Start niedostępny

Mieliście kiedyś taką sekwencję zdarzeń?
Rano kilka minut po ruszeniu najpierw silnik zakrztusił się podczas przyspieszania, poszarpał jak w ruskim traktorze i w końcu zgasł, chwilę wcześniej zapalił się check engine i pojawił się napis Start&Stop niedostępny (mimo że i tak jest wyłączony i go nie używam).
Dodatkowo DNA przełączył się z A na N. Po odpaleniu silnika i przejechaniu kilometra check engine w końcu zgasł. Jeszcze nie wiem co to był za błąd, ale S&S cały czas nie działa (i bardzo dobrze).

Romek - ja nie wiem ale to co do tej pory opisujesz to może być wina braku masy- uszkodzone przewody lub połączenia.
Lisa punktów masowych i po kolei sprawdzanie kabli połączeń etc bo podejrzewam że gdzieś tu jest ból.

A to niech już właściciel się tym martwi. Według prawa ja już jestem tylko posiadaczem.

Start&Stop z czasem się naprawił, natomiast błędy są następujące (body i ecu).
Dwa pytania:
- Czy przyczyną może być coś poważnego (mam nadzieję, że tak)?
- Czy jest szansa, że to często będzie się powtarzać, to zatrudnię rzeczoznawcę, żeby przy nim się to zdarzyło?

Gdzieś przeczytałem, że B1039 może oznaczać uszkodzenie uszczelki głowicy, ale co ma body komputer do silnika.

Co to może znaczyć?
B1039 Passive entry motor driver's side
B1039 Passive entry motor pass. side


Załącznik 220462Załącznik 220463.

To sobie poczytaj: http://www.forum.alfaholicy.org/mito..._engine-3.html

Podobne i niepodobne, ale dzięki, nawet bardziej ten wątek się przyda:
http://www.forum.alfaholicy.org/mito...eta_odma_.html
Ani nie było mrozu ani brak paliwa nie był pusty, ani samochód długo nie stał na dworze ani...
Natomiast przerywający na chwilę silnik jest właściwie od początku zwłaszcza w temperaturach około 0, nie niżej. Tym razem zgasł, dobrze że nie np. podczas wyprzedzania tylko podczas dojeżdżania do pasów.
A brak S&S i DNA, ale to pewnie norma przy check engine.

No i dzisiaj wywaliło check engine i już nie zgasło, a samochód stracił moc.

No to witaj w klubie :P dziś taka sytuacja.

Dzisiaj na autostradzie przy dośc dynamicznej jeździe tryb D nagle zabrakło mocy i zaczęła mrygać kontrolka silnika. Tryb D zrobił sie niedostepny i niedostepny S&S (pali się ciągle kontrolka kółko z wykrzyknikiem nawet po wyłączeniu i ponownym uruchomieniu silnika pomimo że S&S ni był używany) po zjechaniu na parking na wolnych obrotach troche szarpał silnik jak by nie chodził na któryś cylinder a jak go wyłączyłem i uruchomiłem było ok. Problem znowu sie pojawił po dynamicznej jeździe, zgasiłem, ponownie uruchomiłem i normalnie jeżdżąc bez wysokiego kręcenia jest ok. Niby wyczytałem że mogą to być świece lub cewka. Mój przebieg obecnie to 20tyś

problem wyeliminowany :) padła cewka na pierwszym cylindrze i to była cała przyczyna, po wymianie cewki jest idealnie.

Cytat:

---

Napisał P@wol

Mój przebieg obecnie to 20tyś

---

I już cewka? ciekawe....

A co to może być? Ewidentnie jest to ze sobą jakoś związane.
Rano podczas przyspieszania na dwójce, silnik jakby zaciął się na moment tak jakby przestał reagować na gaz, za chwilę puściło, samochód ostro skoczył do przodu i potem już jechał normalnie (jeżeli w ogóle można tu mówić o normalności). Zdarzyło się to już dziesiąty czy któryś raz, zawsze rano.
Dzisiaj nie było mrozu.

Mam podobne objawy jak niżej opisane przynajmniej raz w roku. Silnik traci moc, pracuje tylko na 1,5 obrotów (przy zimnym silniku), ale tylko gdy w dzień jest na +, a w nocy mrozek .ASO oświadczyło, iż przy wilgotnym wieczorze i mrozie w nocy następuje oblodzenie czujnika w filtrze paliwa. Po rozgrzaniu silnika (i ponownym uruchomieniu) problem znika. Niestety jest to upierdliwe. Najlepiej trzymać pupilkę w garażu :(.

problem w tym że oprócz sitka w baku nie ma ...filtra paliwa w MA

Wszystko ma swoje + i -

Cytat:

---

Napisał dobryalf

I już cewka? ciekawe....

---

widocznie było z nimi coś nie tak... w tym samym serwisie była jeszcze jedna taka akcja z cewką w innej julce przebieg ok 10tyś

Ja miałem praktycznie identyczne objawy jak padł multiair...