Witam. czy wie ktoś jakie powinno być napiecie na przepływomierzu przy 1000 obr\min bo u mnie jest ok 0,80V i nie wiem czy to wartość dobra.
Printable View
Witam. czy wie ktoś jakie powinno być napiecie na przepływomierzu przy 1000 obr\min bo u mnie jest ok 0,80V i nie wiem czy to wartość dobra.
przepływkę sprawdzisz depcząc do odcięcia a nie przy 1000 obr. U mnie 4,45v przy przepływie 480kg/h
- troche za małe to napięcie.
--
http://img155.imageshack.us/img155/7329/mafgood.th.jpg
--
http://img12.imageshack.us/img12/7521/mafalfa156.th.jpg
piszesz do mnie czy do Kos?
do autora, ty masz poprawną wartość i prawidlowo odczytana.
czyli mam przepływkę do wymiany??niestety posiadam tą drogą...
Kolego kos jesli masz AR156 1,6TS z roku 1998 to wystepował tam tylko jeden przepływomierz o nr 0 280 218 019 - koszt ok 300zł
Przepływomierz o nr 0 280 217 111 (koszt ok 650zł) teoretycznie nie był stosowany w AR156
Niestety tylko teoretycznie, w praktyce już widziałem 156tki 1.6TS z nim pod maską ;/Cytat:
Napisał Maciek-156
Praktyka jest taka że posiadam 156 1.6 TS z lutego 1998 i tam siedzi 0 280 217 111 za ok 700 zł...Więc nie jest to teoria a jest tak w praktyce.Z tego co wiem to zakładali je do czerwca 1998 ale moge sie mylić.
Myślę, że się nie mylisz. Już kiedyś pisałem na forum, że dwa specjalistyczne sklepy we Wrocławiu (w tym jeden autoryzowanego serwisu) podały mi na podstawie mojego numeru vin, że mam w swoim samochodzie ten droższy przepływomierz. Na szczęście okazało się, że mam tańszy, czyli 0 280 219 019. Widać w tym czasie były produkowane alfy 156 z dwoma rodzajami przepływomierzy. Moja jest z lutego 1999.
koledz podpowiedzcie w alfie mam przepływke o nr. 0281002199[cena1000zł] ale na stronie BOSCHA znalazłem że do mojego silnika 1,8ts 97r pasuje przepływka o nr 0280218019[cena260zł]a nr wkładu to f00c2g2044, która pasuje również do diselka 1,9 i paru jeszcze innych wiem że z przepływkom raczej sie nie eksperymentuje ,ale cena między nimi jest duża
W AR156 1,8 TS 1997r powinieneś mieć przepływomierz 0 280 218 019
Maciek 156 dzięki za odpowied
Maciek 156 dziękuje za odp. szukałem i w necie podana była własnie przeływka o nr. końcowym 019 chciałem tylko skonsultować z kolegami na forum[kto zna najlepiej nasze ALFY jak nie forumowicze]ktoś wcześniej podmienił przepływke chociaż dotej pory autko chodziło OK
Dzis bylem na diagnostyce w ASO. Otrzymalem wydruk z examinera i zostalem poinformowany ze mam uszkodzony przeplywomierz. Odczyty:
Obroty: 840
Temperatura wody: 82,36
Napiecie przep. pow: 1.41
Przeplyw pow.: 9,60
Przeplyw pow. kalkulowany: 13
Prosze o informacje czy te odczyty faktycznie sugeruja uszkodzenie przeplywomierza oraz czy zostaly poprawnie zebrane?
Z gory dziekuje za odpowiedz.
Jak zostałeś poinformowany to pewnie masz uszkodzony
- kochany examiner,
- jak masz 1.41 v, to masz 12 kg/h.
- nie wiem jak w JTD , ale w 156 TS to jest taki pomiar na biegu jałowym.
Przepraszam, ze nie dodalem ale ta sa dane z 1.8 TS - na zimnym strzela w tlumik i nie ma mocy...
Pzdr.
- jak 1.8 Ts to jestesmy w domu.
- przepływ jest poprawny ale do pełnej analizy brakuje pomiaru przy odcięciu oraz pomiaru temperatury powietrza, jaką podaje termistor z przepływomierza.
- wtedy dopiero można mówic czy przepływomierz jest dobry --. czy uszkodzony.
- zabacz sam programem diagnostycznym np. Alfadiagiem
- przy okazji zobaczysz jak tam sonda lambda i reszta parametrów diagnostycznych z zakresu adaptacji ECU.
No to za co ja zaplacilem w aso??? Dali mi wydruk - to co przytoczylem oraz informacje ze przeplywomierz jest uszkodzony!
- wymien przepływomierz tak jak zalecił ASO, za te diagnozę zapłaciłeś.
- a ten stary przepływomierz podeslij mi, posłuży do testów "dynamicznej diagnozy 156 TS".
WitamCytat:
Napisał bubu321
Podepnę się do tematu tylko o co innego mi chodzi.
Mam pytanie do bubu321 co to może być za element zaznaczony strzałką na zdjęciu i do czego to służy. Jest to taki plastykowy kubek. Ale nie ten z czerwoną nakrętką.
zgubiłem lupke, małe to zdjecie,
- jeśli kubełek do góry nogami to zawór dwukomorowy sterowania wielkością kanału powietrznego w kolektorze ssącym.
Od niego między innymi odchodzi ten cienki wężyk w kolorze niebieskim.Cytat:
Napisał bubu321
A czy to nie jest przypadkiem przyczyną wysokich obrotów silnika?
No bo skąd silnik dostaje powietrze jak przepustnica jest zamknięta. Logicznie myśląc jak przepustnica jest całkowicie zamknięta to silnik powinien zgasnąć.
- od zaworu dwukomorowego do kolektora ssącego idzie czarny ciśnieniowy wężyk.
- po całkowitym zamknięciu przepustnicy silnik nie zgasnie !!!!
- a dlatego że jest zrobiony bypass na odmie.
- od rury przepływomierza odchodzi wąz do pokrywy zaworów ( i w nim panuje podcisnienie ), od pokrywy zaworów idzie kolejny wąz do zaworka odmy.
- jak z tego widac całe powietrze i tak mierzy przepływomierz, czyli silnik dostaje tyle ile sie nalezy aby nie zgasł.
--
http://img188.imageshack.us/img188/3...morowy1.th.jpg
bubu321 znalazłem twój opis gdzieś na forum tego urządzenia, rzeczywiście jest to to co napisałeś.Cytat:
Napisał alfawm
Można to jakoś wymontować i sprawdzić, ewentualnie wyczyścić, naprawić?
Bo te moje obroty to jakieś nie typowe. Wyraźnie dają się we znaki dopiero np. jak stanę na światłach. Zawieszają się na 2000,(odpada zawieszanie się linki czy otwartej przepustnicy, sprawdzone) przegazowanie pomaga obroty spadają do 1100. Ale to i tak chyba są za wysokie. A jakie obroty powinny typowo być na wolnych.
obroty biegu jałowego to 850 +/- 30 obr/min.
- jesli to zacinający sie zawór dwukomorowy to zrób testy, obroty powyżej 4.000 i bieg na luz, jak wtedy schodza obroty ?
- cieżko jest zawór dwukomorowy wymontować bez zdjęcia kolektora ssącego ale jest to możliwe.
- tam może być tak , że na tej jego prowadnicy się zakleszcza ale to powinny wykryć powyższe testy.
WitamCytat:
Napisał bubu321
Jak mu depnę powyżej 4000 to obroty spadają płynnie i dosyć szybko do 2000 i tutaj jakby chwila zawahania i spadają do 1100. Ale podczas jazdy jak wyrzucę na luz to obroty zatrzymują się na 2000. Dwukrotne przegazowanie na luzie spadają do tych 1100 choć nie zawsze, czasami muszę tą "procedurę " powtórzyć. Jak silnik jest na wolnych obrotach tj. przy tych 1100 obrotach silnik pracuje równo bez wahań obrotów ale wystarczy tylko lekko nacisnąć pedał gazu i obroty zaczynają się zwiększać mimo że już nie trzymam nogi na "gazie"
Masz może jakąś sugestię co do w/wym. objawów.
Mam takie pytanie ... musze wymienic pompe paliwowa i slyszalem ze jest pare modeli tych pomp... czy musze najpierw wyjac stara pompe spisac model i dopiero moge kupic kolejna? czy moge kupic byle jaka...?
@alfawm
- podrzuc zrzut z alfadiaga ECU Identification, bo mam pewne podejrzenia.
Niestety, jeszcze nie mam alfadiaga. Na razie to błądzę po omacku, w miarę wolnego czasu i pogody robię co mogę żeby to wyeliminować. Zresztą ma to też dobre strony bo poznaję coraz lepiej swoje auto.Cytat:
Napisał bubu321
A jakie podejrzenia, jeśli mogę zapytać?
Dodam jeszcze do mojego poprzedniego postu że jadąc np. na drugim czy trzecim biegu nie muszę nawet trzymać nogi na gazie a auto jedzie. Tylko za jakiś czas to mnie tak przyhamuje i znowu muszę lekko nacisnąć na gaz i tak w kółko.