witam!
Przerabiał ktoś temat montażu amorków z ar 156 gta 3.2v6 lub 2.5v6 do ts-a?
Czy podejdą plug and play czy trzeba by było coś przerabiać?
Printable View
witam!
Przerabiał ktoś temat montażu amorków z ar 156 gta 3.2v6 lub 2.5v6 do ts-a?
Czy podejdą plug and play czy trzeba by było coś przerabiać?
A czemu akurat takie ? Poszukaj czegos dedykowanego do szparka jest duzy wybor a korzystajac z okazji chcialbym pozdrowic Mame :edziahaha:
Z tego co słyszałem to mają inną charakterystykę niż te do ts-a, jak bym chciał założyć dedykowane do tsa to bym je zamontował.
Ale chodzi Ci o sztywniejsze ?
Przód w v6 jest dużo cięższy także amory przednie są bardziej sztywne.... w sumie wszystko zależy od ceny i stanu owych amorów.
Lubisz się bawić mechaniką to spoks zawsze możesz się umówić ze sprzedajacym....o mozliwość zwrotu.
Katalog Magneti Marelli nie rozróżnia wersji silnikowej, wszystkie amortyzatory są takie same po za wersją GTA (pewnie o krótszym skoku). A to ten producent bodajże był na pierwszy montaż.Cytat:
Napisał Robertonsky@gma
Większy nacisk niweluje sprężyna, nie amortyzator.
Właśnie o to mi chodzi żeby były bardziej sztywniejsze była by to dobra opcja jeśli chodzi o cenę dobra zawiecha do 156 to 2,5 tys są niby zestawy amortyzatorów firmy mts za około 1tys ale opinie są średnie
muszą być sztywniejsze przecież v6 czy gta na amorach z ts-a to by była porażka.
A myślisz że ts jest mniej sztywny od V6-tki? Amortyzator tłumi powrót zawieszenia w górę, sprężyna stopień tego ugięcia. Więc za "sztywność" zawieszenia w dużo większym stopniu odpowiadają sprężyny i pośrednio sprawność amortyzatora.Cytat:
Napisał mar222
Chcesz twardziej i z mniejszymi przechyłami załóż twardsze/krótsze sprężyny, najlepiej z nowymi amortyzatorami i po temacie.
Jeśli myślisz że wykpisz się kupnem używek z v6-tki to nie tędy droga.
I niestety w "dobrym" tuningu sprawdza się powiedzenie - tanie mięso psy jedzą.
Myślę o amorach + sprężynach ma już takie na oku z gta, może i masz trochę racji z tym mięsem :D ale do odważnych świat należy :)
Uwierz że zawsze jak za dawnych czasów chciałem zaoszczędzić wychodziło drożej. I tym co Sławek napisał od kilku lat się kieruję
A tłumaczenie że do odważnych świat należy to nawijanie makaronu na uszy tępakom co wierzą że za grosze coś dobrze da się zrobić
Moja rada- brakuje ci kasiury to poczekaj dwa miechy i dozbierasz
Chcesz sztywno i twardo to kup gwint ;-)
Ja mam Supersport'a i jest fajnie, używany w dobrym stanie idzie kupić za 500-1500 zł zależy od stanu i firmy ;-)
Wcześniej miałem (po poprzednim właścicielu) sprężynę Koni + amor MTS i było dość komfortowo,