Printable View
witam panów,
kolejna-mam nadzieję niegroźna fanaberia mojej Alfuni, czyli zakłócenia pracy wycieraczek; prawidłowo czyli bez przerw pracują tylko na biegu 2 i 3. na pierwszy zdarza się coraz częściej, że pióro wycieraczek zatrzymuje sie po wykonaniu połowy nominalnego cyklu, czyli na środku szyby dokładnie między oczami :)
kwestia szwankującego silnika czy może przekaźnika zespolonego przy kierownicy. jakie są wasze doświadczenia/sugestie?
m
Stawiam na silnik i wytarte ścieżki, ale to tylko strzał, nigdy nie miałem takiej awarii.
Jak tylko czasówka się "kiłebasi" to warto sprawdzić przekaźnik. Miałem podobnie i problem pojawiał się zazwyczaj jak było bardzo zimno.
może wyprzedzając trochę temat; zerknąłem na Allegro i można kupić same silniki i mechanizm wycieraczek razem z silnikiem.ze zdjęć trudno się rozeznać czy są to elementy oddzielne- same silniki wyglądają jak siła wyrwane z aluminiowej ramy. jak ta konstrukcja wygląda w rzeczywistości?
m
Z pół roku temu mając identyczne objawy - rozebrałem, przeczyściłem ścieżki i styki oraz przy okazji przelutowałem podejrzane elementy elektroniczne (kondensatory elektrolit. jakiś tam tranzystor - wszystko za parę złorych), poprawiłem "licho" wyglądające luty, poskładałem do kupy - i działa jak marzenie. po takim rozebraniu jest trochę zabawy z ustawieniem mechanizmu cięgien aby wycieraczki machały w dobrym zakresie i zatrzymywały się po wyłączeniu ładnie u dołu szyby.
jestem humanistą, więc w moim przypadku taka operacja może się nie udać :), ale odkręcę osłonę, zerknę co i jak, mam też jakiś czarodziejski płyn do czyszczenia elementów elektrycznych. zobaczymy...
W Gtv chyba nie ma przekaźnika czasowego. Wszystko jest w elektronice przy silniku.
Jeśli nie wymiana, to jak wyżej [MENTION=52833]Pingwin[/MENTION] pisał, można się pobawić.
Mam podobną przypadłość i wycieraczki potrafią 3 razy w jednym przejściu z dołu do góry się zatrzymać co 5 cm [emoji14]
Po uruchomieniu jest ok, potem szwankuje i po kilku minutach takiej pracy zaczyna działać normalnie.
Jeszcze nie zebrałem się na podmianę silnika z uszkodzonego mechanizmu. Obecny kupiłem używany, a ten co był działał dobrze.
Piźnięte kilofem na Pentagram Monster za pomocą Tapatalk
Swoją drogą chyba tylko w GTV wycieraczki w czasówce są tak durnie zrobione, że nie opuszczają się do końca, tylko kilka cm nad pozycja bazową. Jest na to jakieś racjonalne wytłumaczenie ?
Jest. W stołówce konstruktorów coś na rozweselenie dodali do makaronu.Cytat:
Napisał sztandi7
Korci mnie to rozebrać bo nie ogarniam konstrukcji. Jaki jest mechanizm, że zmienia położenie wycieraczek?
z tego co piszesz wnioskuję, że silnik jest elementem demontowalnym/rozłącznym z tym aluminiowym mechanizmem i śmiało można go kupować solo?
m
Cytat:
Napisał kudlaty_bytom
właśnie miałem o to zapytać czy to normalny objaw czy tylko moja ma takie dziwactwo :)Cytat:
Napisał sztandi7
W każdym trybie nie idą do końca w dół. Na mechaniźmie jest przekładnia, która przesuwa się względem osi obrotu w zależności od kierunku tego obrotu i wydłuża lub skraca dźwignię, a co za tym idzie skok wycieraczek.
W starym mi to właśnie padło i zmusiło do zakupu innego mechanizmu.
Silnik można przekładać, tylko trzeba dobrze założyć korbę mechanizmu na wałek silnika i tyle.
Mnie te przerwy w pracy wkurzają, ale niechęć do rozbierania tego tałatajstwa jest silniejsza ;) i ciągle tego nie ruszam.
Piźnięte kilofem na Pentagram Monster za pomocą Tapatalk