Printable View
Witam, posiadam Alfę 156 II z rocznika 04.
Nie wiem co się stało, mianowicie wróciłem autem z pracy postała 2 dni w garażu po 2 dniach odpaliła jak zawsze, silnik popracował 5 sekund i zgasł. Od tamtej pory rozrusznik kręci jak zawsze, żadna obca kontrolka się nie zapala ale auto nie chce zapalić, dziś wymieniłem filtr paliwa ale to nic nie dało, wszystkie bezpieczniki ok. Ktoś spotkał się z czymś podobnym ? Z góry przepraszam za nowy temat ale po prostu potrzebuje pilnie informacji.
Immobilayzer>?
Miałem podobnie w mojej 156 l , zaświeciła mi się kontrolka kluczyka (alfa code) i kontrolka wtrysku , kręciła ale nie chciała odpalić póki nie włożyłem kluczyka zapasowego .
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Problem w tym że żadna kontrolka nie świeci itd. z zapasowego kluczyka też nie chce odpalić :/
Wyłącznik pompy paliwa bezwładnościowy - zderzeniowy czy jak go tam zwał gdzieś pod siedzeniem kierowcy.
????????
Ok dzięki za podpowiedź bo nigdy bym nie wpadł żeby coś takiego sprawdzić. Gdyby pomogło, lub nie ;( to będę szukał dalej pomocy na forum.
Pod siedzeniem jest tylko taki bubel ale w nim żadnego przycisku nie ma. jest tylko coś w stylu kostki i przekaźnika. Załącznik 225271
psiknij jej w kolektor ssący samostartem podczas krecenia rozrusznikiem.jak zapali lub bedzie próbowała złapac rytm to napisze Ci co dalej :) druga sprawa to posłuchaj czy pompka w baku pracuje lub odłącz wezyk na pompie cr i przekrec kluczyk na raz-tylko podłuz sobie coś zeby Ci silnika nie zachlapało jak sie okaze,ze pompka pompuje :)
Dobrze Kolega wyżej mówi. Weź zdejmij rurę dolotu przy kolektorze i psiknij plakiem albo startem . Zobacz czy się rozrusza..
zewrzyj kable ze sobą od tego przycisku,możesz nawet je zaizolować i tak zostawić.
nie pomaga to gdy nacisne ten przycisk pod siedzeniem. Powinno się to zrobić na włączonym zapłonie ?
na włączonym zapłonie wciśnięcie tego przycisku nic nie daje, auto dalej kręci ale nie odpala. Odkręciłem przewody którym leci ON na wtryski i paliwo leci wiec paliwo auto dostaje. Obstawiłby ktoś może tak jak ja że padły świece ??
Dlatego przydałoby się podpięcie pod kompa, a tak gdybanie, będą błędy to będziesz wiedział za co się brać
jesli nie masz mozliwosci podpiecia pod komputer to napisałem Ci co zrobićCytat:
Napisał Mroniu1993
Psiknięcie plaka nie pomaga, auto załapuje ale nie chce zapalić, dziś sprawdziłem świece i 1 sztuka w ogóle nie grzeje
Po przekręceniu kluczyka spirala miga? Nie sądze że to świece, nawet jakbyś miał dwie spalone to powinna odpalić tymbardziej że nie ma mrozów terazCytat:
Napisał Mroniu1993
tak, spirala miga
Psikałeś i szedłeś odpalić, czy druga osoba psika ?Cytat:
Napisał Mroniu1993
psikaliśmy w dwie osoby, wiem na czym polega odpalanie auta na plaka czy samostart :)
Odepnij powrót z wtrysków i zobacz czy podaje paliwo.Cytat:
Napisał Mroniu1993
Paliwo podaje na 100% bo już to sprawdziłem.
Nie masz możliwości podpiąć pod kompa? Co do świec to przynajmniej wiesz która spalona zresztą spirala Ci to sygnalizowała
Bez kompa to można gdybać...
Może rozrząd przeskoczył, a może regulator ciśnienia na pompie albo czujnik położenia wału, urwany kabel lub inna pierdoła
Kolego prawie dwa tygodnie minie i nie podpiłeś się pod kompa...
Dla mnie to wróżenie z fusów...
No to też właśnie, już tydzień temu to sugerowałem koledze
wykrec regulator cisnienia na pompie i sprawdz na nim oringi.odłącz przelewy na wtryskach i sprawdz czy leci paliwo. odłącz całkowicie przekaznik swiec zarowychi spróbuj odpalić.skoro pompa podaje paliwo to przyczyna tkwi za pompa cr (od regulatora do wtryskiwaczy)oczywiscie jezeli to wina niedostatecznej dawki paliwa-a raczej wszystko na to wskazuje,skoro przy "plaku" zaczyna załapywać. Spróbuj pokrecić go dluzej i wpsikaj tego startera.wedlug mnie przyczyna tkwi w regulatorze cisnienia na pompie cr lub bardziej prawdopodobne,ze we wtryskiwaczach. próbowałeś odpalic na tzw. "popych"? wiem,ze nie zdrowo tak robić tym bardziej w dizlu ale jak go z "trójki" spróbujesz odpalic to raz nie powinno sie nic zdarzyć...moze rozrusznik juz masz do roboty i nie daje takiego "kopa" albo co najlepsze sam akumulator moze być winny.
Cześć wam !
Podepnę się pod temat ponieważ mam ten sam problem, może ktoś coś doradzi :)
Zaczęło się że na zimnym palił bez problemu, a jak się trochę pojeździło to loteria.
No i zaczęła się jazda z wymienianiem.
-Czujnik położenia wału nowy ( na kompie wyskoczyło że pokazuje błąd - i tak też obstawiałem )
-Rozrusznik nowy ( na starym ślizgał się bendiks więc stwierdziłem że może za krótko kręci )
- Akumulator również nowy bo stary miał za mały prąd rozruchowy
i tak wymieniałem, wymieniałem i dalej kaplica - kupiłem drugą taką samą alfe 1.9 jtd na chodzie za 700 zł. jako dawcę części
i jedna rzecz zaczęła mnie zastanawiać
z pompy ciśnienia paliwa wyjąłem regulator ciśnienia paliwa i wyglądał tak ( alfa od początku bardzo ciężko paliła ale paliła )
Załącznik 226049
Z drugiej Alfy również wyciągnąłem regulator i wyglądał trochę inaczej ( mianowicie chodzi mi o końcówkę ) nie miała takiego cycka na końcu
Załącznik 226050
no i bardzo się ucieszyłem, samochodzik palił jak złoto, bez gazu, rozrusznik ledwo zakręcił a silnik już klekotał
2 dni później samochód znowu padł ( swieci się kontrolka wtrysku ) a w momencie kiedy odkręcę metalową rurkę z pompy ciśnienia która idzie na listwę wtryskową ciśnienie jest bardzo marne ( chyba powinno pryskać jak szalone ? ) możliwe że regulator znowu padł albo pompa nie domaga ?
na plaka pali bardzo dobrze, z kluczyka amen :/
wydaje mi się,że regulator,trzeba nowy kupić.Kumpel kupił 3 używki i dopiero na nowym odpaliła. Ale niech ktoś się jeszcze wypowie.
zataszczyłem te puszkę do warsztatu ale nawet nie chce się połączyć z komputerem żeby można było coś zdiagnozować. niestety teraz bedę zmuszony wydać więcej na holowanie i przewożenie po warsztatach niż na samą naprawę, niestety opinie ludzi się potwierdzają, Alfa to złom, bez różnicy czym jest napędzana a podczas tygodnia włoskiego w Lidlu powinny być do niej części -50%, na początku miałem na temat tych aut tylko dobre zdanie a teraz uważam że to największa pomyłka jaką można zrobić w życiu decydując się na zakup bo nawet gdy się jej nie odpala to ma dar do samo destrukcji. Sory Panowie. Temat do zamknięta jak i moje konto na tym forum.
I to jest trop czemu nie odpala. A warsztat też widać najlepszej klasy. Ale widać jesteś taki fachowiec to kup se co innego. Żegnam.Cytat:
Napisał Mroniu1993