Printable View
Witam. Moze ktos mi pomoze) mam maly problem- zapala sie mi kontrolka wtrysku przy okolo 3 tys. obrotow jak gwaltownie przyspieszam i czuje ,ze jest duzy spadek mocy( musze puscic noge z gazu i po kilku sekundach jest ok. i znowu gwaltownie przyspieszam to samo - co to- jest ? czy pada czujnik rozrzadu? polozenia.... silnik 2.4 jtd 2000r. pozdrawiam bakan:eek:
Witam. Mam podobny problem. Przy czwartym i czasem trzecim biegu, najczesciej pod lekkie wzniesienie zapala mi sie kontrolka wtrysku w zakresie obrotow miedzy 3 a t 4 tys. Pozniej przy przejsciu na kolejny bieg czasem mi auto zdlawi, po czym jak puszecze gaz i znow dodam to idzie normalnie. Jest to na 99% przeladowanie. U mnie bije na komputerze blad czujnika doladowania, za duze cisnienie. W poniedzialek podniemie sam czujnik i zobacze czy to pomoze, jak nie to we wtorek wyciagam turbine i ja czyszcze. Jest duze prawdopodobienstwo ze kierownice zmiennej geometrii sie zapiekly. Wczesniej niejednokrotnie borykalem sie z takim problemem w Ibizie couprze Tdi. Z taka tylko roznica, ze jak ona przeszla w tryb awaryjny po przeladowaniu, to trzeba ja bylo zgasic i zapalic jeszcze raz, zeby wrocila do normy :)
Kłopot z ciśnieniem paliwa - przyczyn może być kilka:
-zawór redukcyjny
-pompa
-lejący wtryskiwacz
Albo błąd potencjometru pedału przyspieszenia
Jesli występuje przeładowanie to moc wraca w JTD dopiero po ponownym odpaleniu
Miałem to samo po zakupie auta, jak dałem turbinę do regeneracji to już mam święty spokój i ciesz się mocą auta.
Widzę że to zapiekanie łopatek jest bardzo modne w turbo dieslach:( Koleś od regeneracji mówił że jak jest zmienna geometria to na rozgrzanym silniku jeździć w pełnym zakresie obrotów, a nie do 2tyś. bo szkoda przeciągać.
U mnie sie sprawa wyjasnila. Wlasnie wrocilem Alfunia do domu po patroszeniu jej w warsztacie. Co sie okazalo ? Padla turbina. Jak ja rozebralem, to wirnik wydechowy byl pogiety i to powodowalo przeladowanie. Z zewnatrz nic na to nie wskazywalo. Turbina nie rzucala olejem ani tez nie bylo jej slychac. Turbina zrobiona i wszystko jest ok :) Niestety tylko portwel nie skacze z radosci :)
Witam wszystkich mam pytanie odnośni tego silownika od zmiennej geometri ..czy przy przegazówce na postoju powinien on się ruszać czy nie ....bo mi wydaje sie ze on stoi w miejscu poza tym ..zdejmując weżyk z siłownika zrobiłem próbę i auto rozpędza się bez zmian to znaczy idzie niby dobrze ale wydaje mi się ze ten silnik stać na więcej no prędkość też wydaje mi się że powinna więcej max 180 - 185 km\h????..alfa 156 2.4 jtd 136KM 2000 122tys. km. przepływka nowa erg zaślepiony
po mocnym i gwałtownym wciśnięciu gazu powinno być widać ruch siłownika , skoro po zdjęciu wężyka nie czułeś różnicy to niezłym 'mułłem' jeździsz ;
spróbuj podpiąć inny długi wężyk i zassaj ustami (wiem jak to brzmi :) ) i patrz czy siłownik się poruszy , w ten sposób zobaczysz czy masz kierownice zapieczone czy tylko ten oryginalny wężyk dziurawy;
PS : za ten przebieg Twojej alfy powinieneś dostać nówkę 159 , dzwoń do Turynu :)
czy da się przeczyścić te kierownice w warunkach domowych czy ktoś to robił????czy dać do regeneracji..
Ps. Rozumiem ze jezli kierownice są zapieczone to znaczy ze turbo powinno przeładowywać a jesli tak po powinna zapalać się marchewka ???? a u mnie się nie zapala??
W twoim silniku bardzo łatwo to skontrolować podaje się cisnienie rzedu 0.63-0.68bara na siłownik i sztanga powinna sie ruszyc 1mm. ale jak ci się marchewka nie zapala to masz o.k.
no tak ale co może byc powodem tego że rozpędza sie max 180 km/h???
Przepływomierz
a dlaczego przeplywomierz???? ja bylem wlasnie na komputerze, wykrylo mi z 10 bledow, 9 mi wykasowali ale nie szlo wykasowac tego od przeplywomierza;/;/ jest zepsuty. takie pytanie czy przez ten zepsuty przeplywomierz moze mi slabiej zbierac sie autko?? i czy moze wiecej spalac paliwa?? no i dlaczego tez mi idzie autko tylko do 180km/h no moze 185km/h mam alfe 156 JTD 105km
Dlaczego przepływomierz - bo się zepsuł... Logiczne skoro masz ciagły bład przepływomierza to jest on raczej uszkodzony. Odepnij go i się przejedź to będziesz wiedział czy masz uszkodzony.
dzieki za cynk:]:] a tak serio to jutro juz bedzie wszystko naprawione:]
no i co siwy naprawili ci alfę wymieniłę przepływkę lepiej idzie???
Witam!
U mnie tez dzisiaj pojawil sie problem!Otoz przy ok.3,5tys.obr. zapalila mi sie kontrolka wtryskow!Po podlaczeniu pod kompa wyskakuje blad-czujnik cisnienia doladowania,niski sygnal i teraz nie wiem czy to wina tego czujnika czy cos sie dzieje z turbinka?
No to wykręć ten czujnik, wymocz go porządnie, żeby cały syf zleciał/odkleił się z niego, osusz i zamontuj, a następnie w drogę i zobaczysz, czy jest poprawa, czy trzeba szukać głębiej.Cytat:
Napisał danloo23
Mnie tez w koncu dopadl problem z Motor Control System Failure. Wybralem sie nad morze , trasa 540 km ,po mniej wiecej polowie dystansu marchewa i pali sie kontrolka wtryskow ,odczekalem troche ,zgasilem silnik ,odpalilem i moc wrocila, musialem jechac dalej i bez problemu dojechalem ,dziwne jest tylko to ,ze marchewa zgasla po okolo 5 odpaleniach belli ,stad moje pytanie czy winą mogą byc wtryski ,bo walze tez z dymieniem mojej belli i pomyslalem ze to moze wtryski leja ? W drodze powrotnej ,tez po okolo polowie dystansu zapalila sie marchewa znowu ta sama akcja i w droge do domu...po powrocie po okolo 5 odpaleniach znowu zgasla...
Cytat:
Napisał peenbe
pisze się w jakich warunkach zapala się MIL + objawy , inaczej zostaje szklana kula;
jak dymi to pewnie niedobór powietrza - nieszczelność, MAF , egr , a dopiero na końcu czarny scenariusz - wtryski
zapala sie gdy przyspieszam ,podczas wyprzedzania ,objaw to spadek mocy...MAF nowy, EGR na komputerze pracuje ladnie...cisnienie doladowania na kompie tez w normie wiec nieszczelnosc chyba nie ,ale wizualnie nie sparwdzalem nie demontowalem dolotów...zorbie to na dniach bo mam jeszcze troche wolnego...no i czeka mnie wszystko co zwiazane z Motor Control System Failure czyli czyszczenie wszystkiego...jesli nie pomoze to ASO...
Przeczyscilem dzisiaj czujnik cisnienia doladowania, byl bardzo brudny ,umylem go w benzynie ekstrakcyjnej ,przeczycilem malym miekkim pendzelkiem wysuszylem i zalozylem ,chcialem sprawdzic czy marchewa sie zapali ,wiec ruszylem na obwodnice. I tak , 4-ty bieg 4K obrotow 160 ,dalem 5-ke rozbujalem do 180 i nie bylo juz gdzie jechac zabardzo wiec dalem 6-ke wcale nie deptalem mocno gazu ,wrecz minimalnie i marchewa sie zapalila ,wiec czujnik nie mial tutaj chyba nic do gadania :/ troche sie podlamalem i kupilem pare piwek w drodze powrotnej do domku :/
No ja proponuje zapopatrzyć się w kabelek VAG KKL i darmowy programik Fiatecuscan. Zczytaj jakie błędy, pomierz ciśnienie doładowania (boost presure), będzie wszystkim łatwiej chyba że będziemy zgadywać.Cytat:
Napisał peenbe
Tak zrobie, juz dawno powinienem...<give me five>
Panowie a czy to normalne ze kontrolka gasnie po 5 odpaleniach slinika ,czy nie powinna sie palic caly czas ?
gaśnie , bo błąd nie jest stały (np , nie jest uszkodzony czujnik) , tylko występuje w określonych warunkach pracy silnika , np gwałtowne przyspieszenieCytat:
Napisał peenbe
Tak wlasnie sie dzieje ,przy przyspieszaniu sie zapala, brak mocy ,gasze motor, odpalam, i moc wraca ale myslalem ze marchewa nie zgasnie ,bo jak mialem pierwszym razem zawalony EGR o zgaslo dopiero jak go wyczyscilem . Zabieram sie za EGR i kolektor porzadnie bo ostatnio kolektor troche po lebkach zrobilem ,a nastepnie za overboost i wezyki ,bo czujnik cisnienia doladowania czyscilem. Jesli nic nie da to tylko ASO juz chyba...
najpierw overbost i wężyki , na końcu czyszczenie turbiny
tylko ze czyszczenie turbo, to juz nie na moje lewe rece :P Oddam ta robote komus, kto zna sie na rzeczy...
U mnie marchewa pali się już od 2 dni non stop, nie kumam bo nie wpływa to na jakość jazdy, komp pokazał ostatnio ster zaworu EGR - niski sygnał (ale wtyczka mi lata, bo się wyłamała - czy to będzie to i przez to ta marchewa) Turbo mi przeładowuje na pewno bo powyżej 4 tys pokazuje nawet 1.9 bara czy tak ma być? over bost cały czas 0 % - ale komputer nie wyświetla mi w tym temacie ŻADNYCH błędów, coś ktoś miał podobnego
odpala od strzała, nie gaśnie mi auto, nie odcina dopływu paliwa (jak większości forumowiczom co mają z tym problemy) powyżej 3 tys., nic się nie dzieje (nie szarpie)!!! tylko franca świeci i wkurza mnie na desce (w śród całej plejady innych kontrolek poduchy, spalona żarówka i znowu ABS tylko teraz przedni)
może jest ktoś z okolic Ząbkowic kto zechciałby pomóc mi odczytać zapisy z ECU nie za milion euro jak chcą mechanicy
Zaczyna mi się odechciewać JTD poprzednie alfy TS nie sprawiały mi tyle problemów...
Zrobię co w mojej mocy aby namówić dzisiaj mojego chłopa na czyszczenie EGR, może pomoże???
czesc, mam alfe 156 2,4 jtd (136km) 99r,, nie kumam już calkiem o co chodzi, wcześniej alfa sama gasła ,czasem się dławiła, wiem na pewno że mam filtr powietrza (obudowę) do wymiany , odpowietrzyłem silnik i auto zaczęło normalnie chodzić, już nie gaśnie ani się nie dławi ale po jakimś czasie zapaliła mi się kontrolka wtrysku (marchewka) świeci cały czas na czerwono i nie gaśnie, nie wiem o co chodzi bo samochód jeździ normalnie i kompletnie nic się nie dzieje ale martwi mnie ta kontrolka, akurat jestem za granicą więc nie uśmiecha mi się jechać do mechanika,, proszę o pomocBartek
nie wiem czy wiesz, ale odkopałeś temat z przed 2 lat. Proponuje założyć własny temat, na pewno ktos ci pomoże :)