Printable View
Witam mam taki dość dziwny przypadek poszukując krzyżaka przegubu wew. do swojej alfy znalazłem na alledrogo taki 2.4 175km
Po zdemontowaniu obecnego i porównaniu wymiarów itp okazało się że u mnie jest zastosowany krzyżak z Forda C-MAX dokładnie ten Ford C-MAX
Wymiary pokrywają się 1:1 wizualnie też jest identyczny
.
Czy to możliwe że ktoś Do mojej alfy 2.4jtd 20v 175km z 2004 roku wstawił kielich lewy wraz z krzyżakiem z wymienionego wyżej forda
Czemu by nie, jak pasowało to ktoś założył. Pytanie tylko czy ori z AR i z ori z Forda zrobione są z tak samo wytrzymałych materiałów.
Co do tych przegubów to pewny nie jestem, ale te same kielichy były też montowane w jakiś audikach.
Moim zdaniem masz założony zamiennik kielicha/półosi a firma która je produkuje zrobiła po swojemu , wykorzystując krzyżaki od innego auta.
te od forda zdaje się bardziej masywne ale miedzy AF a Fordem jest spora Różnica w budowie krzyżakówCytat:
Napisał rustupl
Ford ma kamienie osadzone na łożyskach igiełkowych na sztywno a w AF kamienie są na takich jabłkach
Ford
Załącznik 241857
AF
Załącznik 241858
które rozwiązanie waszym zdaniem jest lepsze i trwalsze
Identycznie jak ten twój krzyzak z forda wyglądają krzyzaki z autosklepu.
Oryginalne i np. Vemy są takie jak te dolne.
Ja na przegubie z autosklepu pojezdzilem dwa dni.
Vema trzyma klika miesiecy ale ideakna nie jest ,na niskich biegach czuć lekkie wibracje.
Ja polecam ori,jeśli chcesz autem jeździć dłużej.
Kiedyś w 166 padł mi lewy ,wybrałem ori i było idealnie na zamiennikach jak pokazuje mój przykład idealnie nie będzie.
Jestem w szoku jak ktoś pisze, że te przeguby wymienia któryś raz. Ja w 166 kupiłem kielichy przy ok. 200 000km bo wydawało mi się, że jest na nich luz. Lewy kupiłem nowy ori a prawy używany w idealnym stanie. Po rozebraniu okazało się, że ori kielichy są w stanie idealnym a jedynie smar stracił swoje właściwości i przy rozbieraniu rozleciał się też jeden krzyżak. Oczywiście skoro już kupilem to założyłem nowy ori lewy kielich i krzyżak a prawy zostawiłem swój wymieniajac jedynie krzyżak smar i osłonę. Dwa ori używane leżą teraz w garażu jako zapas. Dlatego radzę najpierw rozebrać półosie i ocenić co jest do wymiany, najpewniej wystarczy zmienić krzyżaki i dać nowy smar oraz osłony. Nie ma co pchać się w zakup zamienników bo ori części są bardzo wytrzymałe. Wytarte kielichy to efekt długotrwałego zaniedbania poprzez jazdę bez właściwego smaru, u mnie smar był konsystencji oleju i dosłownie wylał się po zdjęciu osłony. Dodam, że 166 mam po programie i nie szczędzę gazu, więc nie wiem jak w lekkiej 156 można kończyć te przeguby po kilkudziesięciu tysiącach km.
Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka
Ja go wymieniam pierwszy raz mam już rozebrany przegub i rozleciały się krzyżak chciałem sie dowiedzieć czy ktoś może stosował przeguby forda w alfie i ma jakieś doświadczenie o ich żywotność bo cena jest naprawdę dobra 150zł z przesyłka za cały kompletny przegub z osłoną co prawda firmy #####. ale autko mam juz 2 lata i do tej pory nie było problemów prawdopodobnie dalej by chodził gdyby osłona została w czas wymieniona :P
To za chwilę się okaże że autosklep sprzedaję przeguby zr za x złotych z forda które kosztują x złoty mniej
Tak, my kupujemy te od Forda i dokładamy opakowanie z napisem Alfa :DCytat:
Napisał jarek1986
Strasznie Ci chyba podpadliśmy że nas tak reklamujesz :cool:
To dokładnie wymyj kielich i sprawdź, czy krzyżak nie wytarł w nim dołków. Jeśli nie to poprostu kup porządny krzyżak smar i dobrej jakości osłonę. Powinno to latami działać bezproblemowo. Nie ma co eksperymentować z wątpliwej jakości zamiennikami. Ja kupiłem krzyżaki i osłony w autosklepie i od dobrych 40kkm zero problemów.Cytat:
Napisał Drahne
Poza tym nie bez powodu alfa zaprojektowała krzyżaki z ruchomymi łożyskami, widocznie skok zawieszenia tego wymaga i te przeguby mogą pracować nie tylko w osi poziomej ale i w pewnym zakresie półoś może się na nich wyginać, pracować nie tylko w jednej płaszczyźnie. Jak widać sztywne łożyska w tych zamiennikach nie sprawdzają się w tej konstrukcji zawieszenia czego przykładem jest szybkie rozwalenie półosi u kolegi jarka.
Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka
A to jest produkt ricambi originali żeby miał opakowanie od alfy?Cytat:
Napisał Gepard
Do mnie wsadziles w karton zeta erre. Widać zapomniałeś włożyć w karton do "alfy"
Fajnie koloryzujesz.
Oryginalne przeguby mają zupełnie inne satelity i w przyecienstwie do złomu zeta erre działają ,mało tego metelli i vema od taniego fiata także mają zupełnie inne satelity i także działają do tego metelii jest tańsze.
Nie podpadles mi po prostu kupiłem u Ciebie rzecz która do niczego się nie nadawala wiec jak ktoś poleca ZR to pisze w prost że to.badziwie.
Przecież nie piszę żeby u Ciebie nie kupować. Polecalem ori przeguby ,takie też masz przecież.
Niczego nie koloryzuję, co chwila widzę Twoje posty zniechęcające do zakupu "w autosklepie" wiec chciałem się dowiedzieć o co Ci chodzi , po prostu .Cytat:
Napisał jarek1986
A to z pakowaniem to oczywiście żart, jak mogę się odnieść do problematycznej sytuacji skoro nie napisałeś wprost co takiego się stało że tak piszesz.
Rozumiem że po dwóch dniach stwierdziłeś wadę , ok, to się niestety mogło zdarzyć.
Nie chcę bronić ZR , jednak statystycznie reklamacje są sporadyczne
Ale po pierwsze - my tego nie produkujemy,
po drugie - nie tylko my to sprzedajemy
Następnym razem proponuję żebyś pominął wymienioną powyżej frazę i wszyscy będą szczęśliwi :D
Ale ja nigdzie nie pisze żeby nie kupować przegubów w autosklepie tylko przegubów zr w autosklepie.
Sam kiedyś kupowałem u Ciebie przegub wew homo do fiata i jezdzi już trzy lata.
Pokój.
okok :dCytat:
Napisał jarek1986