Hej,
Próbuję znaleźć jaki jest właściwy moment dokręcenia kół 235/55 R19 w Stelvio 280hp. Giulia ma afaik 120nm
Printable View
Hej,
Próbuję znaleźć jaki jest właściwy moment dokręcenia kół 235/55 R19 w Stelvio 280hp. Giulia ma afaik 120nm
W zakładach wulkanizacyjnych mają takie tabele.
Wedle Continentala i kilku innych żródeł to 130 Nm.
Wg "internetów" wychodzi ok. 120Nm (89-90 ft-lbs). Ja mam 17-ki i jak wszystkie inne koła w swoich osobówkach, dokręcam 115Nm.
Ok, dzięki. Dokręcam 120 i jak się nie poluzują to ok.
Byłem w paru i na listach mieli Giulia "tylko"Cytat:
W zakładach wulkanizacyjnych mają takie tabele.
Mnie wrzucali kółka zimowe 255/50/R19 dokręcając 120nm.
W jednym z autoryzowanych serwisów Alfa Romeo uzyskałem taką "zabawną" informację na pytanie o prawidłowy moment dokręcenia 20" kół ze stopów metali lekkich Miron (numer w katalogu Alfy Romeo - 74B) dla Stelvio 280 KM:
"Mechanicy nie są w stanie podpowiedzieć z jakim momentem dokręcają koła. Mówią, że „do oporu”."
W carserwisie uzyskałem natomiast informację ogólną dla Stelvio 280 KM:
"właściwy moment dokręcenia kół zawiera się w przedziale 10,8 - 13,2 daNm"
Niestety pan z carserwisu nie potrafił powiedzieć mi jaką mam wybrać wartość z podanego przedziału dla konkretnych kół sprzedawanych razem ze Stelvio, ani z czego wynika ten przedział oraz czym się kierować dobierając odpowiednią wartość.
A dlaczego "do oporu" jest wartością nieprawidłową?
a jakie ma znaczenie że jest to Stelvio i felgi ma 20 ? Felgi 19 dokręcamy innym momentem ?
130 Nm wszystkie kola i wszystkie silniki i wszystkie roczniki. www.Wheel-Size.com
Moment dokręcenia zależy od średnicy, skoku gwintu i twardości śruby oraz materiału, do którego ją wkręcamy, nie od rozmiaru felgi, opony czy koloru lakieru na aucie.
Dla m14x1,5 maksymalny moment to 160Nm przy klasie twardości 8.8
W wulkanizacjach klucze są zazwyczaj ustawione na 110-130Nm, żeby dokręcać wszystkie auta jak leci, bo zdecydowana większość śrub taki moment przyjmie i będzie dobrze trzymać koło. Wyjątkiem są wynalazki typu Tico, Matiz, Cinquecento itp gdzie trzeba dokręcać na wyczucie, bo piasty i nakrętki/śruby są mocno zmęczone i często robione z miękkiej stali, więc mimo stosowania obniżonego momentu można zerwać gwint.
Ważne jest też żeby po wymianie kół/opon po przejechaniu kilkunastu km sprawdzić dokręcenie. Często w Toyotach (piasty ze szpilkami) jest problem, że stożkowa nakrętka się zblokuje w gnieździe felgi i daje wrażenie dokręcenia, a faktycznie felga nie doszła idealnie do tarczy, co może skutkować odkręceniem się koła.
Podobnie gdy zakładamy nowe felgi (nieużywane) lub świeżo malowane. Lakier w gnieździe śruby będzie się ugniatał przez jakiś czas i warto po 100km sprawdzić jeszcze raz takie koła. O wyczyszczeniu z lakieru płaszczyzny felgi dolegającej do tarczy chyba nie muszę wspominać. Powinien to zrobić zakład malujący, ale różnie to bywa.
Jeśli ktoś ma w serwisie klucz dynamometryczny, a pracuje na jednym ustawieniu, to równie dobrze może dokręcać krzyżakiem i nawet będzie to lepsza opcja..
Nie wiem jak jest u innych, ja u siebie przestawiam do każdego auta, bo o ile różnica 10 nie jest problemem, o tyle już 40 jest. Sporo aut os. ma siłę 90-100, najwięcej 110-140, ale są i po 170 Nm.
Co do osiadania śrub, to żadna nowa felga alu nie ma prawa mieć tam lakieru, ale...życie pokazuje co innego (a po regeneracji praktycznie każda ma). No ale to wszystko nic przy źle dobranych śrubach/nakrętkach, a to u nas std...aż dziwne, że tak rzadko koła odpadają :D
Wracając do meritum... 130 Nm