Problem z zaciskami brembo/prowadnice.

Cześć :) Potrzebuję pomocy w paru sprawach.
Coś się zadziało z hamulcami, rok temu zaciski brembo przeszły całkowitą regenerację, wymiana gum, tłoczków, odpowietrzników, piaskowanie i malowanie proszkowe.
Nowe tarcze Brembo i klocki Brembo.

Jakiś czas temu najpierw piszczały przy dojazdach do świateł itp. a potem coś tak zaczęło trzeć czy bić, że aż strach było jechać.
Zdemontowałem całe zaciski, i z jednego bardzo ciężko było wyciągnąc klocki, pamiętam że szlifowałem je po bokach żeby weszły, gdy dostałem zaciski po regeneracji, gdyż "firma" regenerująca nie wymieniła mi prowadnic na nowe, bo podobno się nie dało, dlatego podszlifowałem klocki, zamontowałem i wszystko śmigało praktycznie cały rok bez problemu. I tu moje pytanie czy mogę wywalić te prowadnice i jeździć bez nich? Jeden mój kumpel ma 166 CF1 2.0 V6TB i zajrzeliśmy do jego zacisków, tam prowadnic nie miał w ogóle i auto hamuje bez zarzutu... Drugie pytanie, czy mogłem źle dobrać klocki pod zaciski z prowadnicami? Czy jest kilka rodzajów klocków, pod Brembo z prowadnicami i bez?

Temat znany i lubiany :)
Tak, są dwa rodzaje. Z blaszkami/prowadnicami i bez. Te bez pewnie były produkowane na początku (bo też miałem takie w TB) i chyba z nimi nie było problemu. Problem był z tymi z blaszkami. Klocki są identyczne, tylko zacisk inaczej zrobiony. Te blaszki korodują pod spodem, "puchną" i robi się ciasno :) no i piszczą. Dlatego trzeba to zrobić porządnie albo właśnie podcinać klocki :sarcastic:

U mnie po zmianie tarczy i klocków piszczy prawa strona podczas wolnej jazdy jak i lekkim hamowaniu , okazało sie ze ze piszczy tarcza na sworzniu jak sie zdejmie koło to można nią ruszać i wtedy wydaje piski. Czy to jet normalne ze tarczą mozna ruszać na boki bez koła?

Jak na boki? Każda tarcza powinna mieć taką małą szpilkę (chyba na klucz 12). Ona trzyma tarczę we właściwym miejscu jak odkręcisz koło. Ja ich nie mam z przodu i przez to zawsze się wkurzam jak zakładam koło bo mi tarcza się przesuwa i nie mogę śrubami trafić :D czy brak tej szpilki wpływa na piszczenie? Nie sądzę. I tak po dociągnięciu felgi to ona trzyma tarczę. Czy ze szpilką czy bez to tak samo. Mi do tej pory hamulce nie piszczały (już nie pamiętam co miałem ale kope lat to miałem). Teraz założyłem brembo z ferodo i popiskuje przy delikatnym naciskaniu przy bardzo małej prędkości. Ale praktycznie zaraz po założeniu (po ułożeniu oczywiście).

Właśnie na boki się rusza jakieś 2-3 mm z obu stron, rozumiem że koło zniweluje ruch Ale czy aby napewno? Trochę mnie to zaniepokoiło , też nie mam żadnych dodatkowych mocowań tarczy. Teraz tak myślę dlaczego raz są wibracje raz niema przy mocnym hamowaniu, czyli koło pracuje na boki , coś mi tu nie pasuje...

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał marek230482

Temat znany i lubiany :)
Tak, są dwa rodzaje. Z blaszkami/prowadnicami i bez. Te bez pewnie były produkowane na początku (bo też miałem takie w TB) i chyba z nimi nie było problemu. Problem był z tymi z blaszkami. Klocki są identyczne, tylko zacisk inaczej zrobiony. Te blaszki korodują pod spodem, "puchną" i robi się ciasno :) no i piszczą. Dlatego trzeba to zrobić porządnie albo właśnie podcinać klocki :sarcastic:

---

A czy jest jakiś patent, żeby bezpiecznie (nie zerwać gwintu bo wiadomo, zapieczone pewnie od temperatury) odkręcić te prowadnice, jakbym zdobył nowe? Bo dojście kluczem jest tam takie sobie, robił to ktoś?

Nie ma :) po prostu trzeba odkręcić :D łatwiej jest jak rozpołowisz zacisk. Jak dobrze pamiętam wtedy masz osiowo dostęp żeby się zaprzeć.

A co z tym ruchem tarczy na boki? Nie ma sie co martwić ?

Ale jak tarcza się ma ruszać na boki skoro jest dociśnięta do piasty felgą i dokręcona pięcioma śrubami?

Cytat:

---

Napisał marek230482

Ale jak tarcza się ma ruszać na boki skoro jest dociśnięta do piasty felgą i dokręcona pięcioma śrubami?

---

Mówie że bez koła sie rusza

Niemożliwe. Coś masz nie tak. To na czym Ci felga się zapiera? Tarcza przecież spoczywa na piaście na tym samym cylindrze/średnicy co felga. Felga musi dociskać tarczę. Felga z tarczą jest skręcana "na kanapkę" do piasty. Inaczej być nie morze. Albo ja czegoś nie rozumiem :)

Faktycznie tarcza opiera sie o piastę a koło docisnie to wszystko razem , musze przyjrzeć sie czy nie nagromadziło sie za dużo korozji bo mam miedzy kołami dystanse i czy wszystko dobrze przylega, ewentualnie śruby do sprawdzenia :)

Dobrze wszystko wyczyść i sprawdź bo może śruby masz za długie?