Klimatyzacja automatyczna - temperatura

Witam,

Mam pytanie związane z klimatyzacją automatyczną w naszych samochodach.
Nie zwróciłem na to uwagi przy kupnie, ale obecnie czuję się komfortowo gdy temperatura ustawiona jest na 18 stopni +/- 0,5 stopnia, dodam że w innych samochodach przedział 21-23 stopni jest idealny, dlatego mnie to dziwi.
Zastanawiam się czy to jest normalne, ponieważ klimatyzacja ogólnie działa super i nie mam z nią żadnych problemów, dziwi mnie tylko potrzeba ustawienia tak niskiej temperatury, czy to jest normalne?

No w mojej to trzeba ustawić teraz tak ze 24 :D ale latem już np 22. Jeśli przy ustawionych 18 masz komfort, jaki lubisz, to po prostu tak ustawiaj ;)

Wszystko ok, ale zastanawiam się czy nie mam uwalonego czujnika temperatury, normalnie w innym samochodzie jak ustawiłbym 18 stopni to bym zamarzł ;)

Zobaczysz, jak to będzie latem. Możliwe, że trzeba zrobić kalibrację, to chyba można zrobić MESem, ale to już niech koledzy się wypowiedzą.

Podejrzewam, że sytuacja jest jak w pokrewnym wątku... Gdzie autor pisał, że klima w rozumieniu jako układ wnetylacji w niskich temp "grzeje" a w temp kilkunastu stopni już chłodzi. Odpowiada za to czujnik temp zewnętrznej. Im wyższa temp zewnętrzna tym szybciej klima chłodzi przy niższych ustawieniach wartości temp na pokrętłach... Także polecam nie panikować :)
Jak skoczy temp zewnętrzna do wartości ponad 20C+ to już komfortową dla Ciebie temp układ będzie uzyskiwał nie przy 18 ale powiedzmy przy 20+
Tak działa układ i trzeba się z tym "oswoić"...
Też się o tym przekonałem u siebie ;)

W takim razie czekam na wyższe temperatury i zobaczę jak to będzie wyglądało, dzięki za informacje :)

Ja bym się nie przejmował, aktualnie sam zjeżdżam na pokrętle niżej niż zwykle żeby efekt był adekwatny, a w ciągu lata wszystko chodziło jak należy

Cytat:

---

Napisał ml3ka

Witam,

Mam pytanie związane z klimatyzacją automatyczną w naszych samochodach.
Nie zwróciłem na to uwagi przy kupnie, ale obecnie czuję się komfortowo gdy temperatura ustawiona jest na 18 stopni +/- 0,5 stopnia, dodam że w innych samochodach przedział 21-23 stopni jest idealny, dlatego mnie to dziwi.
Zastanawiam się czy to jest normalne, ponieważ klimatyzacja ogólnie działa super i nie mam z nią żadnych problemów, dziwi mnie tylko potrzeba ustawienia tak niskiej temperatury, czy to jest normalne?

---

Może masz gorączkę spowodowaną koronowirusem? Ja bym się poszła zbadać.

Cytat:

---

Napisał lola

Może masz gorączkę spowodowaną koronowirusem? Ja bym się poszła zbadać

---

Lola to jest forum motoryzacyjne i nie wypisujemy głupot na temat naszych problemów z głową,bo widać że masz jakiś problem i dzielisz się nim z innymi...polecam badanie lekarskie...u psychologa.

Cytat:

---

Napisał lola

Może masz gorączkę spowodowaną koronowirusem? Ja bym się poszła zbadać.

---

Podejmujesz Koleżanko nieudolne próby zabłyśnięcia w kolejnym wątku. Już udowodniłaś ponownie, że masz problem z logicznym czytaniem i intrpretowaniem postów innych użytkowników. Proponuje jak Kolega wyżej zbadanie własnej głowy. Serio.

Sorki, ale boję się tego wirusa.

Jedziesz sobie normalnie, okno lekko uchylone i pyk - wpadł wirus. Ryzyko jak wygrana miliona ale jest. Okna nie otwieramy używamy klimkę i jej filtr. Filtr ma być sprawny, proponuję wymienić - jest o tym kilka wątków.
Pytanko: dlaczego bardzo dobrze działająca klima w elektryku super chłodzi zimą i grzeje latem?
Odpowiedź: bo oszczędzamy na akumulatorze, zasięg.

Po lificie coś pokiepścili z klimatyzacją. Przed liftem miałem ustawione 22 stopnie i praktycznie jej nie ruszałem... Teraz zimą 22 to za mało, a latem często dochodzę do 27 stopni. Nawet jeździłem z termometrem w kabinie i przy 22 stopniach na wyświetlaczu w kabinie było dokładnie 22 stopnie, ale jak dla mnie zdecydowanie za zimno. ASO też przeglądało klimatyzację i nic nie znaleźli.

Radek, ale to latem ustawiasz ją na 27 stopni?

Zdarza się, jak jest na dworze 35 stopni, to można oszaleć z różnicy temperatur. Zazwyczaj mam 26 - 27 (w trasie, w mieście często jeżdżę z otwartymi oknami), zimą 22, ale bywa, że podbijam do 24. Poniżej 22 bardzo rzadko schodzę w trasie, jak się robię senny, ale poniżej 19 to mi się chyba nigdy nie zdarzyło :).

To ja w sumie podobnie ustawiam, latem od 22 do 24, a jak upały po 35 to też tak nawet 26 :)