Drgania nadwozia i "walenie" przy skręcaniu w prawo.

Cześć, takie oto złe rzeczy dzieją się z moją 159.

Dzieje się to przy mocniejszym skręcaniu w prawo, ale nie przy małych prędkościach. Przykładowo przy zjeździe z autostrady. Oprócz tego dzieje się to przy przejeżdżaniu przez "mostek" nad jakąś małą rzeczką, czyli generalnie zawsze wtedy gdy przednie lewe koło jest dociążone (mój wniosek). Dźwięk wydobywa się jakby z lewego przodu i drgania są wyczuwalne w aucie. Ma ktoś jakiś pomysł co to może być? Może ktoś miał podobnie?

Filmik w podanym linku (niestety nie potrafię umieścić filmiku w załączniku).

https:// streamable.com/t8tzah

Sprawdzałeś już cokolwiek od spodu?
Obejrzyj zawieszenie, sprawdź maglownicę.

Cytat:

---

Napisał magil

Sprawdzałeś już cokolwiek od spodu?
Obejrzyj zawieszenie, sprawdź maglownicę.

---

Byłem na stacji diagnostycznej na przeglądzie i wszystko było dobrze, także zawieszenie raczej można odrzucić. Maglownica chyba też odpada, skoro dźwięki i wibracje nie występują tylko wyłącznie przy skręcaniu, a na prostej przy małych górkach także?

Opony dobre, zbieżność też? Skoro zawieszenie ok to pewnie coś z maglownicą. Ale wibracje dość nietypowe i silne.

Kurczę, no zaczynam zastanawiać się nad tą maglownicą, ponieważ wspomaganie nie działa tak jak potrzeba, w mojej 20 letniej vectrze B kierownica chyba lżej chodziła. Czy to może normalne w alfach? Jeden z mechaników u których byłem porozmawiać obstawia przegub zewnętrzny, myślisz że to możliwe?

Jeśli jest mocno zużyty jak najbardziej. Auto do mechanika dobrego i niech rozbierają i diagnozują.

Wspomaganie w 159 chodzi bardzo ciężko co jest zarówno wadą i zaletą. Ja bym obstawiał właśnie przegub zewnętrzny.

Też bym obstawiał przegub zewnętrzny ale ręki za to bym nie dał obciąć :) Pytałem już wielu ludzi, jedni twierdzą że za duże drgania przenoszone są na budę żeby to był przegub, inni mówią że pewnie poduszki pod silnikiem/skrzynią inni że właśnie maglownica. No nic, w przyszłym tygodniu oddaję alfę do mechanika (wyszukałem takiego którego poleca dużo osób z forum) i mam nadzieję że sobie poradzi, dam znać o efektach :)

Jak ja miałem maglownice do zrobienia to strzelała przy manewrach parkingowych po prostu. Przegub będzie też raczej najtańsza naprawa z tych wszystkich możliwych.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

Stawiam na przegub wewnętrzny, który łatwo sprawdzić, a przynajmniej u mnie tak było, tyle, że w 146 - podnieś samochód na chwilę na podnośniku, tak, żeby przednie koła jednocześnie straciły kontakt z ziemią, pokręć kołami, po czym wybróbuj czy podczas jazdy problem zniknął, jeśli tak, to na bank przegub wewnętrzny - ile ja się naszukałem pododów tej usterki, to wiem tylko ja i kilku mechaników ale jak jadąc dzień przed wigilią po córkę do Warszawy zaczęło walić tak, że nie dało się jechać i musiałem wzywać lawetę, powiedziałem dość - dałem do mechanika i powiedziałem, rób co chcesz, ma być sprawny - po wymianie wewnętrznego przegubu, jak ręką odjął, a tak to były wymienione, wahacze, drążki, klocki - po każdej naprawie była chwila spokoju, a więc doszedłem do wniosku, że samo podniesienie przednich kół, tak zmieniało położenie przegubów wewnętrznych, że przez chwilę było ok.

Problem rozwiązany - częściowo. Prawdopodobnie przyczyną dźwięków i wibracji podczas skręcania była pęknięta poduszka silnika. Została wymieniona i drgania są jakby mniejsze, ale przy gwałtownych zakrętach jeszcze wyczuwalne. Widać, że druga poduszka jest też troszkę naderwana, myślę że po wymianie jej wszystko będzie poprawnie.

Niestety... obie poduszki silnika wymienione i problem dalej istnieje, na pewno wibracje i dźwięki są mniejsze niż przed wymianą, ale dalej wkurzają... Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?

Mam bardzo podobny problem i też nie mam już pomysłów. Wymienione ostatnio wachacze góra, dół, sprężyny, przeguby wewnętrzne, łożysko i przekładnia. Przy ostrym skręcie w prawo lewe przednie koło zachowuje się jakby miało zaraz odpaść. Już nie ma co wymienić, jeśli ktoś ma jakieś porady to bardzo chętnie wysłucham.