Klimatyzacja w trybie AUTO a obieg powietrza - zasada działania, pytanie!

Panowie,

Czy jeśli macie ustawiony tryb AUTO to co się dzieje ze wskazaniem obiegu powietrza na tym samym przycisku?
Zwróciłem uwagę, że gdy ustawię cyrkulację na tryb A to po paru minutach to wskazanie gaśnie... Pytam bo i w BMW czy Volvo zawsze w trybie AUTO paliło mi się A jeśli tak ustawiłem... Jak jest u Was?

W instrukcji słowa nie ma na temat zasady czy logiki działania obiegu powietrza... Czy może jest tak, że w AUTO ma nie palić się nic a w trybie manualnym klimatyzacji można włączyć automatyczną cyrkulację?

Obieg zamkniety zawsze sam przeskakuje w obieg otwarty po jakims czasie. Przynajmniej tak bylo w kilku autach, ktore mialem. Logiczne, zeby przewietrzyc wnetrze natlenionym powietrzem.

Ja myślałem, że A sprawia że obieg jest generalnie otwarty i zamyka się wtedy gdy potrzeba, automatycznie....:)

....a z tego co teraz zrozumiałem to A i M zamykają obieg a gdy nie jest podświetlany żaden symbol oznacza to że obieg jest otwarty, tak?:)))

Tak.

Jaka jest zatem roznica miedzy "A" oraz "M" w przypadku zamknietego obiegu?

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał ArcoMancino

Jaka jest zatem roznica miedzy "A" oraz "M" w przypadku zamknietego obiegu?

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

---

No jak obieg jest zamknięty to żadna, jest tak samo zamknięty. Tylko że w A sam się otworzy, a w M pozostanie zamknięty cały czas do wyłączenia

A ja żeby nie zakładać nowego zapytam tutaj też w związku z klima.
Otóż gdy miałem wcześniej inne auta z manualną klimą trzymałem się pewnej zasady która moim zdaniem się sprawdzała. Mianowicie kilka km przed planowanym postojem wyłączałem klimę aby parownik zdążył się ususzyc z wilgoci. A czy może w giulii jak i zresztą innych w miarę nowszych i nowych autach jest to jakoś opatentowane bo raczej przypuszczam mało kto bawi się w takie wył wcześniej. Aby ta wilgoć z tej zamkniętej przestrzeni osuszyla się czy też wyparowała aby nie tworzyć grzyba?

Cytat:

---

Napisał marco_radik

A ja żeby nie zakładać nowego zapytam tutaj też w związku z klima.
Otóż gdy miałem wcześniej inne auta z manualną klimą trzymałem się pewnej zasady która moim zdaniem się sprawdzała. Mianowicie kilka km przed planowanym postojem wyłączałem klimę aby parownik zdążył się ususzyc z wilgoci. A czy może w giulii jak i zresztą innych w miarę nowszych i nowych autach jest to jakoś opatentowane bo raczej przypuszczam mało kto bawi się w takie wył wcześniej. Aby ta wilgoć z tej zamkniętej przestrzeni osuszyla się czy też wyparowała aby nie tworzyć grzyba?

---

To jest dobra szkoła, sam to stosuje. Nie ma żadnego patentu w autach z klima automatyczna więc warto wylaczac ręcznie by parownik i kanały wentylacyjne osuszyc

To bardzo dobra i skuteczna metoda na osuszenie klimy przed postojem samochodu. Niestety w Giulii (i pewnie Stelvio) nie zawsze skuteczna. W pewnych sytuacjach kompresor klimy pracuje nawet jeśli sądzisz że go wyłączyłeś przyciskiem i kontrolka na tym przycisku zgasła. Np. gdy masz włączone wycieraczki (i sensor deszczu melduje o kroplach na szybie), to klima jest cały czas włączona, jak zaparkujesz i po np. 30 min powrócisz, to po odpaleniu poczujesz wilgoć wylatującą z nawiewów. Są też pewno i inne sytuacje gdy kompresor klimy chodzi "samowolnie"...
A co do osuszania automatycznego: kolega miał jakąś topową Insygnię i twierdzi, że w niej klima sama się osuszała po zamknięciu samochodu...

No to już nic innego pewnie nie zrobię od siebie w tym celu. Kontrolka gaśnie od ac i po kilku chwilach już faktycznie czuć że się wyłaczyla. Takich sytuacji na razie nie miałem o których piszesz. W moim wcześniejszym aucie był słyszalny dźwięk wł sprężarki, tutaj cichutko i w sumie dobrze. Pozostaje kontrolka.

Ja mam wrażenie że klima w Guli słabo pracuje - jak jest powyżej 30 stopni pomimo że auto stało w garażu dłuższy wyjazd i w aucie robi się strasznie ciepło pomimo że klima chodzi od początku …nie wiem czy to wina deski że nagrzewa się mocno a później oddaje to ciepło czy ewentualnie wersji bo u mnie nie ma kratek nawiewu z tyłu :/

Cytat:

---

Napisał Michal94

Ja mam wrażenie że klima w Guli słabo pracuje - jak jest powyżej 30 stopni pomimo że auto stało w garażu dłuższy wyjazd i w aucie robi się strasznie ciepło pomimo że klima chodzi od początku …nie wiem czy to wina deski że nagrzewa się mocno a później oddaje to ciepło czy ewentualnie wersji bo u mnie nie ma kratek nawiewu z tyłu :/

---

Pewnie zamarza ci parownik. Wyłącz ja na chwilę i zobacz czy po 2-3 minutach wróci chłodzenie.

Cytat:

---

Napisał bronek90

Pewnie zamarza ci parownik. Wyłącz ja na chwilę i zobacz czy po 2-3 minutach wróci chłodzenie.

---

W zeszłym roku jak otworzyłem maskę po dłuższej jeździe w upale to te rurki od klimy były całe oszronione ….byc może dobry trop

Mam to samo w giulii i stelvio, ogólnie klima działa za mocno, zmniejszam nawiew az po czasie zamarza i muszę wyłączać. Ponoć aktualizacja softu od klimy pomaga ale nie robiłem u siebie to nie wiem

U mnie w MY21 działa prawidłowo. Kilkanaście dni temu we Włoszech 41st i dawała radę spoko. Szyby tylko kiepskie z tą ich niby termiką - chyba raczej teoretyczną głównie.