Dławiąca się Giulietta QV TCT

Witam,

mam problem z GQV TCT 241km. Przy hamowaniu do 0km/h na drugim biegu obroty spadają do +/- 500, czasem bardziej, czasem mniej. Raz zdarzyło się, że zgasła. Objawy są podobne do sytuacji jakbyśmy za późno wciskali sprzęgło w manualu. Objawy się zwiększają gdy mamy większe obciążenie silnika (włączona AC i duża prędkość wiatraka). W komputerze brak jakichkolwiek błędów, zarówno w sterowniku silnika jak i skrzyni. Skrzynia działa normalnie, biegi przerzuca dobrze, sprzęgło się nie ślizga. Wymieniona została przepustnica na nową, sprawdzone wszystkie podciśnienia(wszystko jest w porządku), lecz nie dało to poprawy. Ktoś z Was może miał podobny problem ?

Dzięki.

Ja mialem, kilka razy, warunki jak opisujesz. Wyglada mi to na blad w sofcie, jak jeszcze nie zredukuje do 1, a juz sie doda gazu to nie wie co ma zrobic i zamuli auto. Z reguly na zimnym silniku i na naturalu.

Przeszło mi przez myśl, że może to przez soft. Ale kiedyś takich dziwnych zachowań nie miałem, więc co, nagle jakiś błąd sie nadpisał w ECU od TCT ?

Logowałeś jakieś parametry z MES-a? Przy zwykłym użytkowaniu nie masz mniej mocy, tylko w takiej konkretnej sytuacji?

Nie odczuwam braku mocy, idzie jak zła do czerwonego pola i dobrze zmienia biegi. To zjawisko występuje tylko podczas hamowania do 0, jak jeszcze skrzynia zostaje na 2gim biegu, obroty dochodzą do jałowych i wtedy następuje przygaśnięcie, po czym po 2,3sekundach podbija obroty. Logowałem pracę wariatorów (zauważyłem, że jeden podczas 5 minutowej jazdy raz się trochę rozjechał, ale tak to trzyma zadane wartości), pracę i położenie przepustnicy, parametry zapłonu. Masz pomysł co jeszcze można sprawdzić ?

mam to samo, co prawda nie gaśnie, ale występuje

Cytat:

---

Napisał SpacePilot3000

mam to samo, co prawda nie gaśnie, ale występuje

---

Byłeś w jakimś serwisie z tym ? Ja byłem w PabloGarage i na Goździków. Podmieniono przepustnicę na nową, lecz to nie poprawiło problemu.

bede u mechanika w przyszłym tygodniu , ale obstawiam, ze będzie to czyszczenie przepustnicy i samoadaptacja.
do tego chce go poprosić o sprawdzenie czy jest jakaś aktualizacja softu w skrzyni - dam znać

Cytat:

---

Napisał SpacePilot3000

bede u mechanika w przyszłym tygodniu , ale obstawiam, ze będzie to czyszczenie przepustnicy i samoadaptacja.
do tego chce go poprosić o sprawdzenie czy jest jakaś aktualizacja softu w skrzyni - dam znać

---

To ja jeszcze dodam co zostało u mnie zrobione.
- olej w skrzyni i w aktywatorze + kalibracja
- nowe cewki
- nowa przepustnica + adaptacja
- reset ECU
- sprawdzenie membrany odmy
- sprawdzenie podciśnienia
- aktualizacja softu pompy wtryskowej w ASO

Żaden zabieg nie przyniósł rezultatu.

Cytat:

---

Napisał wronka94

- aktualizacja softu pompy wtryskowej w ASO

---

Masz na myśli aktualizacje softu w ecu, right ?

Cytat:

---

Napisał tzebrowski

Masz na myśli aktualizacje softu w ecu, right ?

---

Tak, aktualizacja ecu ale od silnika. Do ECU skrzyni nie było dostępnych aktualizacji w mojej GQV. Mam wrażenie, że to właśnie ECU od TCT w Giullietcie 241km. Kilka osób boryka się z tym problemem, na zagranicznych forach też są podobne wątki.

Jakieś postępy w temacie?

Panowie, ma ktoś jakieś info co z tematem?
Giulietta V 240KM TCT 105.000
Mam podobne dławienia ale tylko na zimnym:
1. Odpalam po nocy
2. podjeżdżam do skrzyżowania (tryb skrzyni na auto na drugim biegu) hamuje, samochód zwalnia, obroty spadają i zaczyna się dławić, jak nie puszcze hamulca to gaśnie. Jak puszcze hamulec i nacisnę go ponownie delikatnie to wysprzęgli bieg i jest ok.

Coś jak by trzeba było robić na zimnym "przed hamowanie"
po jednym takim "przed hamowaniu" jest ok.
Przy jeździe na sekwencji to samo - tylko ze da rade zrzucić bieg na 1 i skrzynia nie zdąży zdławić silnika
w 95% przypadków, po przejechaniu 5-7 km zgaszeniu silnika odpaleniu jeszcze raz np. na światłach problem nie pojawia się.

Przy scenariuszu:
1. odpalam po nocy
2. dojeżdżam do skrzyżowania na automacie, jest 3 bieg - wszystko jest ok
Tak jak by tylko przy 2 biegu był problem i w automacie i sekwencji

Kalibracje w ASO dają spokój na tydzień max dwa (co ciekawe MES podłączony zaraz po kalibracji twierdzi że kalibracja nie jest zrobiona)
Zmieniana była przepustnica (gwarancyjnie)
Zmieniany był czujnik pedału hamulca (gwarancyjnie)
Akumulator świeży
Skrzynia miała zmieniany olej i filtr *przy 70.000 - filtr był czysty)
płyn hamulcowy zmieniany regularnie co 2 lata.
Punkty masy najbliżej skrzyni sprawdzone, wyczyszczone i przesmarowane (włączenie z tą plecionką pod skrzynią) - zero zmian
W MESie zero błędów.
Kalibracja z Mesa nic nie daje
Skasowanie parametrów adaptacyjnych nic nie daje (po nim nie mogłem zrobić końcowej kalibracji i wylądowałem w ASO)
Ciekawostka MES nie jest w stanie odczytać numeru seryjnego ECU skrzyni - podaje same zera.

edit:
Aso twierdzi że nie może się tym zająć - nie ma błędu nie wiedzą co robić
Na alfaownerze pisali o updacie softu skrzyni ale w PL nikt o tym nie słyszał i twierdzą ze jest wszystko aktualne

Cytat:

---

Napisał nahnah

Panowie, ma ktoś jakieś info co z tematem?
Giulietta V 240KM TCT 105.000
Mam podobne dławienia ale tylko na zimnym:
1. Odpalam po nocy
2. podjeżdżam do skrzyżowania (tryb skrzyni na auto na drugim biegu) hamuje, samochód zwalnia, obroty spadają i zaczyna się dławić, jak nie puszcze hamulca to gaśnie. Jak puszcze hamulec i nacisnę go ponownie delikatnie to wysprzęgli bieg i jest ok.

Coś jak by trzeba było robić na zimnym "przed hamowanie"
po jednym takim "przed hamowaniu" jest ok.
Przy jeździe na sekwencji to samo - tylko ze da rade zrzucić bieg na 1 i skrzynia nie zdąży zdławić silnika
w 95% przypadków, po przejechaniu 5-7 km zgaszeniu silnika odpaleniu jeszcze raz np. na światłach problem nie pojawia się.

Przy scenariuszu:
1. odpalam po nocy
2. dojeżdżam do skrzyżowania na automacie, jest 3 bieg - wszystko jest ok
Tak jak by tylko przy 2 biegu był problem i w automacie i sekwencji

Kalibracje w ASO dają spokój na tydzień max dwa (co ciekawe MES podłączony zaraz po kalibracji twierdzi że kalibracja nie jest zrobiona)
Zmieniana była przepustnica (gwarancyjnie)
Zmieniany był czujnik pedału hamulca (gwarancyjnie)
Akumulator świeży
Skrzynia miała zmieniany olej i filtr *przy 70.000 - filtr był czysty)
płyn hamulcowy zmieniany regularnie co 2 lata.
Punkty masy najbliżej skrzyni sprawdzone, wyczyszczone i przesmarowane (włączenie z tą plecionką pod skrzynią) - zero zmian
W MESie zero błędów.
Kalibracja z Mesa nic nie daje
Skasowanie parametrów adaptacyjnych nic nie daje (po nim nie mogłem zrobić końcowej kalibracji i wylądowałem w ASO)
Ciekawostka MES nie jest w stanie odczytać numeru seryjnego ECU skrzyni - podaje same zera.

edit:
Aso twierdzi że nie może się tym zająć - nie ma błędu nie wiedzą co robić
Na alfaownerze pisali o updacie softu skrzyni ale w PL nikt o tym nie słyszał i twierdzą ze jest wszystko aktualne

---

Nie wiem czy Cię pocieszę ale mam podobnie. Efekt taki jakby skrzynia zapomniała wysprzeglic jadąc wolno na drugim biegu. Dodam tylko że jak jadę i zwalniam np do skrzyżowania wysprzegli super, bez problemu. Natomiast jadąc po parkingu, tocząc się gdzie automat wbije juz drugi bieg, przy próbie zahamowania "zapomina" wysprzeglic. Próbowałem kalibracji w mesie, ale są z tym problemy. Parametr odnośnie kalibracji pokazuje jako "niewykonany". Muszę spróbować poprzez alfaobd.

Cytat:

---

Napisał DieselJTD

Nie wiem czy Cię pocieszę ale mam podobnie. Efekt taki jakby skrzynia zapomniała wysprzeglic jadąc wolno na drugim biegu. Dodam tylko że jak jadę i zwalniam np do skrzyżowania wysprzegli super, bez problemu. Natomiast jadąc po parkingu, tocząc się gdzie automat wbije juz drugi bieg, przy próbie zahamowania "zapomina" wysprzeglic. Próbowałem kalibracji w mesie, ale są z tym problemy. Parametr odnośnie kalibracji pokazuje jako "niewykonany". Muszę spróbować poprzez alfaobd.

---

Jeżeli masz możliwość sprawdzenia czy kalibracja w AlfaOdb przechodzi i coś zmienia- będę wdzięczny. Chce kupić - ale tylko w przypadku ze przejdzie. Nawet jak by trzeba było robić często kalibrację skrzyni.

Mały update z ostatnich dni / odpalania po nocnym postoju:
1. Odpalenie po nocnym postoju
2. Dojeżdżam do skrzyżowania operując gazem - bez toczenia się.
3. Bieg wskakuje na 2ke (chwila przyśpieszenia na 2ce)
3. Hamulec - nie do podłogi ale wyraźnie wciśnięty.
4. Bez dławienia, ładne delikatne wysprzęglenie.

WTF? Więc o pedał gazu chodzi?

jest jakieś "zerowanie" / ponowne programowanie gazu? W MESsie nie widzę nic takiego.

W końcu znalazłem chwilę żeby pójść z kompem do auta i niestety lipa. Nawet przez alfaobd nie można przeprowadzić kalibracji. Procedura niby się uruchamia ale kompletnie nic się nie dzieje. Status kalibracji nadal niewykonany... ręce opadaja

Podbijam temat, ktoś coś ugrał w temacie? Problem odbiera przyjemność z jazdy...

To ja mam chyba podobny problem. Co prawda wystąpił dopiero trzy razy w ciągu 2 lat, ale przestaje to być zabawne bo nie mam pewności, czy przejadę przez skrzyżowanie. U mnie co prawda nie gaśnie ale dławi się mocno (może nie gaśnie bo zatrzymuje pojazd i zmieniam tryb jazdy na Neutral oraz bieg na P). Przy ostatnim razie był odczuwalny mocny zapach paliwa w środku.
U mnie do tej pory problem wystąpił tylko na Dynamic (może to być zbieg okoliczności).
Jak jedziecie ze stałą prędkością i puścicie gaz to jak zachowuje się auto? Dziś zauważyłem, że za każdym razem są dwa delikatne szarpnięcia po puszczeniu gazu.

Na swoim przykładzie - wymieniony główny przewód masowy skrzynia podłużnica i od 2 dni jest ok. Pierwsze odpalenie po nocy, pełzanie na 2min biegu żeby wyjechać z parkingu i zero dławienia. Po rozgrzaniu silnika jazda po osiedlowych drogach tylko na drugim biegu - raz na jakiś czas potrafią spaść obroty do około 500 ale nie zaczyna się dławić - zdąży wysprzęglić bieg.

U mnie skorodowane było połączenie plecionka - konektor od strony skrzyni (utleniona miedź). Wymienione na przewód miedziany 35mm2 (10mm żyła) i lutowane konektory rurkowe na śrubę M8. Jak by ktoś chciał samemu robić/ kupić gotowca to długość przewodu około 50cm. Dojście od dołu albo po zdjęciu lewego koła i osłony, śruba 13, nakrętka na podłużnice też 13. Miejsca mało więc płaski z grzechotką lub grzechotką z małym skokiem.

Czy ktoś posiadający MESa i 3minuty czasu mógłby coś sprawdzić?
Mianowicie podłączając do centralki ABS w parametrach jest czujnik pedału hamulca i czujnik pedału hamulca 2
U mnie ten pierwszy nie daje żadnych oznak, tzn cały czas parametr wył., natomiast drugi działa bez zarzutu, wciskając hamulec pokazuje zał, puszczając wył
Dlaczego pisze w tym temacie? Auto dalej się dławi przy manewrowaniu, dalej szukam przyczyny, a tu znalazłem anomalie.
Jak ktoś ma chwilkę byłbym bardzo wdzięczny

Cytat:

---

Napisał DieselJTD

Czy ktoś posiadający MESa i 3minuty czasu mógłby coś sprawdzić?
Mianowicie podłączając do centralki ABS w parametrach jest czujnik pedału hamulca i czujnik pedału hamulca 2
U mnie ten pierwszy nie daje żadnych oznak, tzn cały czas parametr wył., natomiast drugi działa bez zarzutu, wciskając hamulec pokazuje zał, puszczając wył
Dlaczego pisze w tym temacie? Auto dalej się dławi przy manewrowaniu, dalej szukam przyczyny, a tu znalazłem anomalie.
Jak ktoś ma chwilkę byłbym bardzo wdzięczny

---

U mnie tak samo jak u Ciebie - pisałem do MESa z pytaniem czy tak ma być, nie znalazłem w opisach elektryki by były dwa czujniki (w Giuliettcie i w 4C) wszędzie info o jednym.

Informacyjnie, bo walczę cały czas z dławieniem silnika z drugiego biegu i okazjonalnym ale zbyt częstym jeb** przy zmianie z 2 na 3 (wcześniejsza poprawa masy podziałała na dwa dni tylko) to co udało mi się zrobić a nie pomogło (każda rzecz była robiona osobno i kilka dni odczekania/szukania w schematach, forum 4c i alfa owner):
1. Wyczyszczenie wszystkich połączeń masy na karoserii i styków - pomogło tylko na chwile, zakładam że po odłączeniu akumulatora przez jakiś czas sterowanie działa tct działa na jakimś domyślnym
2. Rozcięcie wszystkich oczek masowych które są narażone na korozje w komorze silnika (gdzie chlapie woda z ulicy gdzie mogłem zalać płynem do spryskiwaczy gdzie mogły być zalane płynem chłodniczym awaria odpowietrznika nad dolotem) - dwie zaśniedziałe znalazłem, od wentylatorów i od osprzętu (podłużnica po stronie pasażera) - pomogło tylko na chwile więć pewnie j.w.
3. Dołożenie dodatkowych przewodów masowych (35mm2) bezpośrednio do akumulatora, od skrzyni do akumulatora , od prawej podłużnicy do akumulatora, od punktu masowego koło kielicha (prawa strona) - brak efektu dłużej niż chwila.
4. Nowy akumulator, świeży nie lażak - poprawa tylko na chwilę
5. Przeczyszczenie preparatem do czyszczenia styków i pędzelkiem z włókna szklanego (czyści nalot a nie rysuje powierzchni styku jak papier ścierny) głównych konektorów złącz od sterowania skrzynią - nie było korozji, połączanie szczelne j.w.
6. Przeczyszczenie styków od moduły który pilnuje ciśnienia w układzie (nad lewym nadkolem, koło wlewu płynu), w ten sam sposób jak wyżej - brak korozji, połączenie szczelne, brak efektu na dłużej niż chwila.
6. Kalibracja kiss pointa (kilka razy w różnych odstępach i przejechanie ok 100km za każdym razem po kalibracji (informacja o 100km pojawia się w istrukcji wymiany sprzegieł od LUKa)
Wszystkie powyższe były z rozłączeniem akumulatora, nie licząc punktu 6 który teoretycznie napisuje ustawienia w kompie skrzyni.

Dodatkowo z info pozbieranych na forach i instrukci serwisowej od alfy 4c - żeby zrobić kalibracje sprzęgieł (Self calibration Enable) trzeba usunąć wcześniejszą kalibrację - napisałem no MESa z pytaniem, czy tak jest (po usunięciu danych statystycznych wylądowałem w ASO bo kalibracje z Mesa nie chciały się uruchomić)

Teraz wymieniam olej "statycznie" w mechatronice. Czemu statycznie? bo nie trzeba odłączać akumulatora,
1. Postój po jeździe na 15-20 min, nie zamykam drzwi pasażera klucz wyjęty (żeby nie uruchomiła się pompa i zaczęło wyrównywać ciśnienia)
2. Odsysam strzykawką to co jest w zbiorniku wyrównawczym (około 600ml przy założeniu że zalany jest do górnej krawędzi zbiornika)
3. zalewam świeżą Tutela CS (latarka skierowana od "tyłu" zbiorniczka żeby kontrolować ilość wlanego płynu
4. Podłączam się MESem i robię dwa razy odpowietrzenie sprzęgła w odstępne 5 minut (przezornie żeby się nie przegrzało - nie wiem czy tak się dzieje, mes załącza sprzęgło 15 razy przy jednym uruchomieniu procedury w ciągu około 60 sekund)
5. jeżdżę dwa dni głownie w mieście

Czemu tak? Bo nie odłączam akumulatora lub modułu odpowiedzialnego za wyrównywanie ciśnienia w układzie więc skrzynia teoretycznie jest na takich samych ustawieniach nic sie nie resetuje (o ile odłączenie aku to robi?), odpowietrzenie rusza tylko wysprzęglik wiec teoretycznie jest robiona tylko jedna rzecz - wymiana płynu w układzie.
Tak wiem: "czemu nie wymienisz filtra?" bo trzeba odłączyć albo akumulator albo moduł od pompy (da bład i trzeba resetować) a chce uniknąć czegokolwiek co wymusi albo odłączenie aku albo usunięcie błędu.
Przelałem 1,8L płynu, zdjęcia w załączniku. Od lewej - płyn po 65kkm (wymieniałem przy około 65kkm w aso na moją usilną prośbę / żądanie, teraz mam około 119kkm) , następny po zmianie 600ml, kolejny po zmianie 1200ml, ostatni to kolor świeżego.
Jak na razie po przelaniu 1,8L, 5x przejażdżka w terenie miejskim /osiedlowym:
1. delikatniej zmienia z 2-3, cały czas szarpie zwłaszcza przy wolnym przyśpieszaniu (zimy i rozgrzany)
2. Na zimnym pełzanie na 2gim biegu i hamowanie, obroty spadają na oko miedzy 750-600 ale zdąży wysprzęglić na ciepłym tak samo

Olej na bank nie jest świeży, wiec czekam na kolejne 2l i przeleje. Jak okaże się że na czystym problem znika - jest rozwiązanie, przynajmniej u mnie i wymiana całego oleju jeszcze raz wraz z wymianą filtra (ma ktoś doświadczenie z Ravenolem GHA-F ma opis że spełnia normę Fiata?)

Załącznik 289084

Ja miałem wymieniany olej wraz z filtrem, brak zmian. Właściwie oba oleje wymieniane. Masy sprawdzane, czyszczone, aku sprawdzany, ładowany. Nie ma reguły kiedy się to pojawi, ale zawsze przy manewrowaniu, tak jakby się sprzęgło skleiło i nie mógł wysprzęglić. Dodatkowo zauważyłem, że jak już jest tak daleko (dławienie) manetką wbijam na jedynkę, na komputerze pokładowym wyświetli się 1, ale faktycznie dalej jest na 2. Raz jak auto się rozbujało, to dalej świeciło 1, a faktycznie wbita była 2, silnik dobił do obrotów, gdzie powinno przerzucić bieg, ale komputer nie wiedział co ma robić. Z drugiej strony, jak zamiast użyć manetki w trakcie "sklejenia" sprzęgła i dławienia, dam lewarek na N to wysprzegli bez problemu.

Na alfaowner i clubalfa co wyczytałem to aktualizacja oprogramowania/softu w ASO.

Problem NIGDY nie występuje przy normalnym hamowaniu z większych prędkości.

Częściej zdarza się na wzniesieniach lub zjazdach. Próbowałem resetować czujnik przyspieszenia, bo dziwne wartości pokazuje- brak efektu.

Jak szukałem gdzie jest ten czujnik, żeby zaryzykować wymianę, to trafiłem na schemat, gdzie czujnik pedału hamulca ma 4 piny i jest 2 obwodowy, jeden obwód do sterownika silnika, a drugi do tct. Stąd moje pytanie, jak Wam pokazuje MES w sterowniku abs ta wartość. Bo wygląda że u mnie jeden nie działa, więc może tct nie wie że auto hamuje, wie tylko jak już obroty spadają...

Co do szarpania z 2 na 3, u mnie samo przestało, kalibracje, wymiana olejów (w Cinsofcie) nie pomogły. Pewnego razu zauważyłem.ze szarpanie ustało. Zdarzy się ze lekko szarpnie, sporadycznie, ale kiedyś waliło ostro po plecach i praktycznie każda zmiana przy spokojnej jeździe.


Się rozpisałem...:D

Masz może gdzieś pod ręką ten schemat?

https://www.alfaowner.com/threads/al...blems.1216191/
Załącznik e7052
W pliku strona 4 element I030
Na którymś forum ponoć pomogła aktualizacja wszystkich sterowników w aso głównie ECU i tct, chociaż w naszym roczniku to chyba powinno już być zaktualizowane... aktualizacja ECU niby dotyczyła zarządzania wolnymi obrotami, może dlatego u nas obroty lecą w dół, pojawia się dlawienie lub gasniecie (u mnie żaden problem auto zdławić do zgasniecia) zamiast wysprzeglic. A aktualizacja tct to ze niby przy pewnym stopniu zużycia sprzęgieł algorytm autoadaptacji się zawiesza, jest poza zakresem co powoduje takie zachowanie, w aktualizacji jest to poprawione

Wychodzi na to samo, gdzie sprawdzałem E2021 - Światła hamulca: 4 pinowy stycznik/czujnik, który po zamknięciu obwodu daje sygnał z pinu 1 na światłą stop, do Bodu Coputera i do sterowników od TCT (rozłączając pin 2 i 3 sygnał do sterowania wtryskami?).
Czyli według mnie potwierdza, że jest tylko jeden czujnik.
U mnie był zmieniany - przy hamowaniu potrafił nie reagować na dodawanie gazu, wciskałem do podłogi pedał, obroty rosły bardzo powoli, zasprzęglony ten sam bieg, brak reakcji na manetki i drążek. Po ponownym wciśnięciu hamulca i dodaniu gazu wracało wszystko do normy i od razu zmieniała biegi (jeżeli zdążyłem wcisnąć dwie zmiany biegu to o dwa biegi od razu, chyba że obroty były za niskie to wtedy standardowo "pikanie" że nie pozwala). Wymiana jeszcze na przedłużonej gwarancji w aso. Wiec tu był mechaniczny problem z tym czujnikiem).
Może w Twoim przypadku może go wymienić (40-60 zł z tego co sprawdzałem) ale dojście słabe jest, bądź wpiąć się miernikiem i sprawdzić czy jest sygnał do TCT (piny są opisane, M196 jest w miejscu gdzie pasażer ma stopy).
Ja na razie tego nie ruszam, chce skończyć temat wymiany oleju (cały czas trzymać się zmiany jednej rzeczy na raz)
Tu jest dość spoko opis jak w 4C była walka z skrzynią: https://www.4c-forums.com/threads/se...-errors.68642/

A mógłbyś w mesie sprawdzić ten parametr o którym pisalem? Tzn czujnik pedału hamulca i czujnik pedału hamulca 2?

Pisałem wczoraj :D pokazuje mi tak samo jak u Ciebie i ze pisałem do MESa czy „tak ma być”.

Dla "potomnych" i żeby nie było nieskończonego wątku - przelanie oleju Tutela CS w mechatronice nie rozwiązało problemu zmniejszyło ale dalej występuje.
Dołączam kolejne zdjęcie do porównania: Pierwszy z lewej słoiczek to olej z przebiegiem 60k, drugi z prawej to olej odciągnięty z zbiorniczka wyrównawczego po przelaniu około 3L metodą opisaną powyżej, pierwszy z prawej to świeży z butelki.
Bardzo szybko wytraca kolor (wymiany były robione co około 60-120km), czyżby szybko trafił też swoje właściwości?
Załącznik 289216

Edit:
Informacje które dostałem od MES'a:
1. Kalibracje kiss pointa robić z wciśniętym pedałem hamulca (nie ma tego w opisie w aplikacji) - zgadza się z procedurą odpowietrzenia tam trzeba trzymać a na początku kalibracji kiss pointa odpowietrza (u mnie kalibracja kiss pointa kończy się po około 1,5 minuty, po włączeniu wstecznego, a nie tak jak w opisie MES 5 minut)
2. Nie odpowiedział bezpośrednio jak zrobić kalibracje zasugerował tylko, że przed zrobieniem kalibracji wybrać procedure "nowe sprzęgło" (usuwa jakieś tam dane w ECU skrzyni) i wtedy spróbować wykonać autokalibrację i kalibrację kiss pointa - nie robiłem jeszcze, umowie sie najpierw do ASO na kalibracje, i dopiero wtedy będe cokolwiek usuwał. Bo znowu skończę z TCT w trybie awaryjnym jak po usunięciu danych statystycznych i niemożliwości wykonania kalibracji MES'em :P

Widzę że ostro działasz, ja obecnie nie mam zbytnio czasu, ale też myślę nad olejem w mechatronice, chociaż 20k temu mialem wymieniany i różnicy żadnej ani na lepsze ani na gorsze. Zastanawiam się nad innym olejem, na alfaow er ktoś pisał o Total Flude DA... hmm... zaryzykować? Ktoś coś wie, może doradzić?
Nastepny krok u mnie to chyba będzie ingerencja w solenoidy, elektrozawory, jak zwał, tak zwał, konkretnie ten od sprzęgła k2 mnie interesuje.

Ma ktoś namiary gdzie można dostać nowe albo czy i kto to regeneruje (jeśli się da) bo zakładać używany to tak jakby zagrać na loterii

Ooo widze ze "ten typ tak ma".
No to u mnie zrobione (ASO) i dzisiaj odebrane:
- olej, filtry, swiece
- termostat
- rozrząd
- kalibracja skrzyni
- poduszka pod silnikiem
(wywalił się termostat, poduszka już wyła, a resztę zrobiłem "na zapas").


Na podstawie poprzednich doświadczeń mogę powiedzieć ze płyny w skrzyni nie rozwiązały problemów - świece też nie rozwiązały problemów.
Ja bym problem u mnie rozdzielił na dwa.
1. Taki jak DieselJTD opisał zjazdy/podjazdy (sprawdź czy ci zapłon nie wypadł, sprawdź czy masz więcej niż połowe bagnetu oleju -> bo taka była moja ostatnia teoria).
2. Taki jak autor wątku opisał - problem przy redukcji 2->1->N.
- Ja dodał bym dodatkowe scenariusze - nie tylko na zimnym silniku.
-> jedz w korku -> alfa wbije 2 -> jedz bez gazu -> zahamuj gwałtownie -> wywali się, albo będzie blisko
-> jedz w korku -> alfa wbije 2 -> dodaj gazu tak żęby obroty skoczyły -> zahamuj gwałtownie -> będzie dobrze, bieg się zredukuje (tutaj też myślałem ze może ciśnienie oleju, ale na moich wykresach tego nie widać)
-> jedz w korku -> alfa wbije 2 -> jedz bez gazu -> zahamuj bardzo bradzo delikatnie naciskając hamulec, super ślamazarnie, nawet przytrzymaj przez pół sekundy delikatnie wciśnięty, żeby każdy jeden element w samochodzie zdążył się połapać że hamujesz -> też będzie ok.


Tak czy siak, celem diagnozy kupiłem magicznego szpeja (autoXScan - jak na zdjęciu). Mogę zbierać i zapisywać dane z silnika (jakieś ~130 czujnikow), ze skrzyni (117 czujnikow), no i moge z tego robić wykresy, poglądowo wrzucam obrazek majacy 2/117 wykresów, zebrane ze skrzyni, wszystkie wykresy -> link. Próbkowanie małe 3.5 sekundy, ale może coś się przyda. Jak ktoś z Krakowa chce zebrać metryki to służę pomocą. Ale tutaj radzę mieć niskie oczekiwania, bo wykresów mam z 50-60 tras, **** z tego wynika :D.
(nie wiem co potrafi alfaOBD nie używałem nigdy).

Na chwilę obecna, po w/w serwisie problem znikł, ale mało jeździłem. Jakies 300km


Załącznik 289269Załącznik 289270

Zważając że od tygodnia problem u mnie nie występuje, to zakładam że w moim przypadku znalazło się rozwiązanie - Wariator na wałku ssącym a dokładnie przycinający się wariator na wałku ssącym.
Problem wyszedł przy innym wątku, okazało się że przestawił mi się rozrząd o jeden ząb z powodu blokującego się wariatora.
Wymieniony wariator i na moją prośbę nie robili kalibracji skrzyni (tyle razy ich męczyłem o to że zapytali od razu czy robić kalibracje :D) i od tygodnia bez najmniejszego problemu:
1. Odpalenie po nocy pełzanie do bramy - zero zamulania i zduszania wysprzęgla bez problemu
2. Przyśpieszanie i po zmianie na drugi bieg odpuszczenie gazu, pełzanie i hamowanie powoli/gwałtownie - wszytko ok

uprzedzając pytanie wariator 1200 (po małym rabacie), w magazynie w Bielsku (czyli wychodzi ze siedziba zamknięta ale magazyn cały czas jest)

Przy okazji jak była na podnośniku to do wymiany poszła uszczelka od smoka ale ciśnienie było "w normie", cytując aso (Trochę się zawiodłem - zmiany oleju co 8-10 tysi nie uchroniły przed glutami w misce olejowej przy przebiegu 120k - urok Seleni zapewne)

Jak by ktoś chciał zmawiać uszczelkę smok/pompa z JTDPerformance - polecam, cena 50 ojro za uszczelkę, 8 za wysyłkę, uszczelka ma 3 simeringi - jeden od strony smoka, dwie od strony pompy oleju. Idealnie wytoczona bez zadziorów pasuje bez problemu. Śruby od smoka są wystarczająco długie żeby ją załapać.

Nie twierdze że to rozwiązanie w każdym przypadku ale po wypróbowaniu prawie wszystkiego co mogło mieć związek / wpływ na takie zachowanie skrzyni, śmiem sądzić że to jest to bo mój odwieczny problem z jebni** na trzecim biegu się zmniejszył, nie je** już z 2-3 co najwyżej mocno szarpnie okazjonalnie.

Ciekawostka nr 1 - to co traktowałem jako hałasującą pompę paliwa (WC) okazało się być wariatorem - teraz totalnie nie słychać pompy paliwa, na jałowym, zimnym czy podczas wytracania prędkości / hamowania silnikiem.
Opcje są dwie - pompa hałasowała bo dostosowywała się do kąta z wałka ssącego albo hałas był od wariatora - znając Alfe to oba na raz :).

Ciekawostka nr 2 - miałem na kilka dni Tonale TCT 1.6 w klekocie - ta sama skrzynia, ta sama pompa od oleju i te same bolączki TCT: chcesz popełzać w korku, potrafi zamulić z rozpoznaniem czy będziesz przyśpieszał czy może jednak nie, dojeżdżasz do świateł na 3ce przy 40kmh i odpuszczasz gaz bo czerwone światło? a to wrzuce Ci 4ty bieg a co. Pełzanie z pierwszego biegu jest wyłączone (ciekawe)
MES nie ma jej na liście obsługiwanych pojazdów więc nie mogłem się podłączyć (chyba że w Tonale też jest blokada jak Stelvio i Giulia) więc nie udało mi się sprawdzić czy jest ten sam soft.

Uprzedzając nie pomogły wymiany czujnika wału, wałka ssącego i wydechowego, wymiana elektrozaworów wariatora na szarpanie skrzyni / zduszenie silnika przy hamowaniu z drugiego biegu (sprawdzałem przed akcją wariator).

Postaram się na dniach podrzucić logi z kątami nowego wariatora.
Zdjęcie uszczelki smok/pompa:
Załącznik 289569

Zastanawiam się jaka jest różnica tej uszczelki smoka za 50 euro sprzedawanej przez JTDPerformance od tej za 65 złotych na polskim allegro - ja u siebie wymieniłem właśnie na tą tańszą z uwagi, że nie widziałem sensu aż tyle przepłacać.

Nurtuje mnie też w jaki sposób powinno korzystać się ze skrzyni TCT w QV przy jeździe w korku. Z uwagi na duży moment obrotowy tego silnika ciężko jest operować gazem bez szarpnięcia przy powolnej jeździe, z drugiej strony chcąc uniknąć palenia sprzęgieł, czy nie powinno się unikać częstej zmiany biegów 1-2-1?

Wytłumaczenie jest bardzo proste - nie znalazłem na allegro. Stąd szukałem dalej. Ewentualna różnica może być w simeringach no i na bank w roboczogodzinie :D

Na Alfaowner sugerowali do jazdy w korku z TCT przełączać się na tryb A.

Po kilku msc moge powiedzieć że u mnie problem znikł - dosłownie znikł.

Serwis j/w
Olej, filtry, swiece, termostat, rozrząd, kalibracja skrzyni (sprzęgieł), poduszka pod silnikiem


U mnie dość oczywistym się wydaje kalibracja skrzyni (sprzęgieł), no ale piszecie tutaj że wam nie pomogło.

2.0 JTDM TCT
U mnie ten sam problem, przy dojeżdzaniu do np. skrzyżowania obroty spadają do 600-700 po czym od razu je podnosi, jakby miał zgasnać. Nie zawsze tak się dzieje.
Wymienione sprzęgła, zrobiona kalibracja, wymieniony rozrząd (był przestawiony), ecu nie generuje żadnych błędów. Przede mną jeszcze aktualizacja softu, komuś udało się to rozwiązać?

Tak, przy okazji tematu kalibracji skrzyni. Czym robić, co lepsze itd. Tak naprawdę można i AlfaOBD, MES'em czy innym wynalazkiem za paręnaście tysięcy. TO NIE MA ZNACZENIA.
Żaden z tych programów nie robi kalibracji, tylko ją uruchamia. Sama procedura zaszyta jest w sterowniku i chodzi tylko o to, żeby ją poprawnie uruchomić.
Jak się ktoś uprze, to można to zrobić nawet na Arduino.
Moim zdaniem, MES bardzo dobrze się do tego nadaje. (sam robiłem kalibracje parokrotnie). Radzę korzystać z ostatnich dostępnych wersji.
MES wyrzuci na koniec informację, czy przebiegło to poprawnie, czy nie. Jeśli coś nie poszło, tak jak trzeba, to nie jest to wina MESA, ALFAObd, czy innego ustrojstwa.
Po prostu coś jest ze skrzynią nie tak. Kalibracja, to nie jest naprawa skrzyni, tylko jak sama nazwa wskazuje, jest to kalibracja. Kalibracją niczego nie naprawimy.

Jesteś w stanie powiedzieć jak taką kalibrację przeprowadzić przy użyciu MES / AlfaOBD? Czy jest ryzyko uziemienia auta w momencie, gdy sprzęgła okażą się zużyte?

Cytat:

---

Napisał DieselJTD

Ja miałem wymieniany olej wraz z filtrem, brak zmian. Właściwie oba oleje wymieniane. Masy sprawdzane, czyszczone, aku sprawdzany, ładowany. Nie ma reguły kiedy się to pojawi, ale zawsze przy manewrowaniu, tak jakby się sprzęgło skleiło i nie mógł wysprzęglić. Dodatkowo zauważyłem, że jak już jest tak daleko (dławienie) manetką wbijam na jedynkę, na komputerze pokładowym wyświetli się 1, ale faktycznie dalej jest na 2. Raz jak auto się rozbujało, to dalej świeciło 1, a faktycznie wbita była 2, silnik dobił do obrotów, gdzie powinno przerzucić bieg, ale komputer nie wiedział co ma robić. Z drugiej strony, jak zamiast użyć manetki w trakcie "sklejenia" sprzęgła i dławienia, dam lewarek na N to wysprzegli bez problemu.

Na alfaowner i clubalfa co wyczytałem to aktualizacja oprogramowania/softu w ASO.

Problem NIGDY nie występuje przy normalnym hamowaniu z większych prędkości.

Częściej zdarza się na wzniesieniach lub zjazdach. Próbowałem resetować czujnik przyspieszenia, bo dziwne wartości pokazuje- brak efektu.

Jak szukałem gdzie jest ten czujnik, żeby zaryzykować wymianę, to trafiłem na schemat, gdzie czujnik pedału hamulca ma 4 piny i jest 2 obwodowy, jeden obwód do sterownika silnika, a drugi do tct. Stąd moje pytanie, jak Wam pokazuje MES w sterowniku abs ta wartość. Bo wygląda że u mnie jeden nie działa, więc może tct nie wie że auto hamuje, wie tylko jak już obroty spadają...

Co do szarpania z 2 na 3, u mnie samo przestało, kalibracje, wymiana olejów (w Cinsofcie) nie pomogły. Pewnego razu zauważyłem.ze szarpanie ustało. Zdarzy się ze lekko szarpnie, sporadycznie, ale kiedyś waliło ostro po plecach i praktycznie każda zmiana przy spokojnej jeździe.


Się rozpisałem...:D

---

I jak udało się rozwiązać, dojść co to jest za przyczyna? Mam identycznie tylko, że 2.0

https://forum.clubalfa.it/threads/ca...2#post-2153057
Z granica temat znowu wypłynął... widać problem jest, raczej w veloce, a konkretniej 1,75 TBi
By nakład tych konfiguracji (TBi i TCT) był na poziomie dsg to już pewnie dawno by był temat rozwiązany i zamkniety