Printable View
Witam gdy odpalam silnik powiedzmy po nocy i jest zimny to od strony paska rozrządu słychać takie jakby grzechotanie, stukanie, klekotanie. Jak silnik pochodzi chwilę i się nagrzeje dźwięk ten ustaje. Czy ktoś z was miał już do czynienia z takim przypadkiem i wie co to może być. Pozdrawiam
Prawdopodobnie łożysko pompy cieczy chłodzącej.
Dziękuje za szybką odpowiedz. Zapomniałem dodać, że ten dźwięk wydobywa się na samej górze silnika mniej więcej z miejsca które zaznaczyłem: http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2009/10/41.jpg
Zdjęcie znalezione w necie
Pozdrawiam
Czy ten dźwięk przypomina odgłos jakichś drobinek uderzających o metal?
Też tak mam ale tylko jak alfa dłużej postoi ok tygodnia bez odpalania. W przyszłym tyg wymieniam rozrząd z pompą, to napiszę czy ustąpiło i czy była to wina pompy.
Sorry za off ale fajnie gazior założony, przynajmniej wygląda na profeske a nie to co u mnie...
Witam też właśnie muszę pojechać na wymianę rozrządu pompy wody itp. To nie jest zdjęcie mojego silnika mój jest nie zagazowany. Powiedz mi patryk520 czy u ciebie wiatrak od chłodnicy też tak głośno chodzi mi to osobiście nie przeszkadza ale jestem ciekawy?? Pozdrawiam
Co do wiatraka to u mnie na drugim biegu jest głośniejszy niż silnik na biegu jałowym. Nie wiem jak głośne są w mniejszych pojemnościach, ale dopóki dzwięk przypomina szum i świst powietrza to się tym nie przejmuj.
Szczerze mówiąc to raczej go nie słyszę, a drugi bieg to włączał mi się tylko wtedy jak miałem chłodnice rozwaloną, na I biegu mi nie przeszkadza. Moze faktycznie Ci się pompa kończy, nie wyrabia i wiatraki kręcą na II biegu dlatego je słyszysz. Jaką masz temp. cieczy?
Temperatura jest zwykle tak z 5mm w prawo od 90oC. Kolejnym problemem jest chyba rozrusznik po odpaleniu przez 2 sec słychać takie skrzypienie jakby i gdzieś czytałem ze to rozrusznik jest. Pozdrawiam
jesli masz pompe z plastikowa lopatka to pewnie juz sie uwalila :P to chyba standard w tych modelach
Roadrunner co do tego rozrusznika to ostatnio miałem podobnie: czasami przekręcałem kluczyk i jakby skrzypiało, zgrzytało (rozrusznik kręcił, ale silnik już nie). Mechanik mi przedstawił 3 warianty i jak się okazało to była jakaś zębatka. Teraz odpala nawet szybciej. Za te fatygę zapłaciłem 280 ale wymieniali mi też olej we wspomaganiu i jakiś wężyk właśnie przy rozruszniku (koszt ok. 10 zł).
u mnie rzadko kiedy przekracza 90 stopni, raczej trzyma się troche poniżej 90, skoro u ciebie dochodzi tak daleko to może nie włączać się pierwszy bieg wentylatora tylko od razu drugi, stąd ten hałas.
Nie pamiętam przy jakiej temp. włącza się drugi bieg wentylatora, poszukaj na forum gdzieś ktos to kiedyś napisał, I bieg załącza się chyba przy 92 st. ale nie jestem pewien. Sprawdź jak jest u ciebie przy jakiej temp się włącza went.