POMOCY - spadek mocy i dławienie silnika

Potrzebuję pomocy

W weekend nie ukrywam trochę poszalałem, rajd przez las, szutrowa droga, mokro, kałuże, duża prędkość...

Rano odpalam - niby wszystko ok, ale przy naciskaniu sprzęgła wyraźnie słyszę zmianę w brzmieniu silnika.
Przejechałem kawałek, i tu niemiła niespodzianka, silnik po dodaniu gazu się zaczyna dławić,
naciskam gaz, i nic, po chwili jakby się odblokowywał i się wyrywa, tak na każdym biegu, poprawia się powyżej 4 tyś, albo tego nie czuję, dodatkowo potrafi strzelać, jakby miał "cofki" albo zbyt bogatą mieszankę, pyrka jak maluch z rozregulowanym gaźnikiem :)

Jeżdżę tak od wczoraj, czasami jest dobrze, a czasami jak opisałem powyżej, nie ma reguły,
w trasie tragedia, max 150 i dalej nie idzie, tak jakby nie chodził na jednym cylindrze? ale czy to możliwe?? a może przepływomierz?? od dłuższego czasu falują mi obroty na rozgrzanym silniku, może to ma związek??

Może macie jakieś pomysły??

pozdrawiam

JaGGeR

Cytat:

---

Napisał JaGGeR

Potrzebuję pomocy

W weekend nie ukrywam trochę poszalałem, rajd przez las, szutrowa droga, mokro, kałuże, duża prędkość...

Rano odpalam - niby wszystko ok, ale przy naciskaniu sprzęgła wyraźnie słyszę zmianę w brzmieniu silnika.
Przejechałem kawałek, i tu niemiła niespodzianka, silnik po dodaniu gazu się zaczyna dławić,
naciskam gaz, i nic, po chwili jakby się odblokowywał i się wyrywa, tak na każdym biegu, poprawia się powyżej 4 tyś, albo tego nie czuję, dodatkowo potrafi strzelać, jakby miał "cofki" albo zbyt bogatą mieszankę, pyrka jak maluch z rozregulowanym gaźnikiem :)

Jeżdżę tak od wczoraj, czasami jest dobrze, a czasami jak opisałem powyżej, nie ma reguły,
w trasie tragedia, max 150 i dalej nie idzie, tak jakby nie chodził na jednym cylindrze? ale czy to możliwe?? a może przepływomierz?? od dłuższego czasu falują mi obroty na rozgrzanym silniku, może to ma związek??

Może macie jakieś pomysły??

pozdrawiam

JaGGeR

---

Witam.
Masz instalację gazową ?

Nie, benzyna, 1,6 TS 16V - 135 tyś przebiegu, świece chyba nie były zmieniane, ale świece nie padłyby z dnia na dzień po jednym nocnym rajdzie, chociaż zaliczyłem sporo kałuż na dużej prędkości.... może się coś podtopiło... :/

Sprawdż czujnik położenia wału i masę silnika

w jakim stopniu masa silnika moze wplywac na strzelanie w dolot ? ja mam podobny problem na benzynie na zimnym silniku. jak sie rozgrzeje to jest oki . na gazie jest ogolem dobrze i nie ma tego efektu.

Cytat:

---

Napisał kozi146

w jakim stopniu masa silnika moze wplywac na strzelanie w dolot ? ja mam podobny problem na benzynie na zimnym silniku. jak sie rozgrzeje to jest oki . na gazie jest ogolem dobrze i nie ma tego efektu.

---

Chyba niezbyt uważnie zapoznałeś się z problemem , masa silnika ma bardzo duży wpływ na pracę silnika jeśli jest naderwana lub skorodowana i nie kontaktuje wszystkie czujniki silnika żle działają a kolega napisał że problem występuje teraż cały czas nie tylko na zimnym silniku. Owszem mogą to być inne przyczyne ale myślę że to jest problem elektroniki. Odnośnie Twojego problemu to jest on zupełnie inny , ten objaw dławienia na zimnym silniku występuje w 85% naszych kochanych Alfinek zły skład mieszanki paliwowej( bogata)

Przewody zmokły i jest przebicie mi też od razu mówili żebym sprawdzał czujnik położenia wału mało tego kupiłem go (mam na sprzedaż:D ) lecz okazało się że woda dostałą się na przewody i było duże przebicie tak że jak dodawałem gazu silnik jakby chciał się przez moment zatrzymać i po chwili dalej gnał...było tak u mnie oczywiście nie dam Ci 100% pewności że u Ciebie może być to samo więc najlepiej sprawdź. Podejdź do samochodu jak będzie ciemno patrz na przewody i dodawaj gazu jak zobaczysz iskry to inwestuj w nowe przewody.

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

ten objaw dławienia na zimnym silniku występuje w 85% naszych kochanych Alfinek zły skład mieszanki paliwowej( bogata)

---

nie sadzilem ze jest nas az tylu... a moze udalo moze sie komus to w pelni wyeliminowac? jakis czujnik albo cos ?
Troche denerwuje mnie to ze przed wyjazdem z domu (nawet w te gorace dni) musze kilka minut grzac samochod przed blokiem aby pojechac ;//

ja tak nie mam. Odpalam auto i normalnie jedize bez zadnego dlawienia

Cytat:

---

Napisał Konrado

ja tak nie mam. Odpalam auto i normalnie jedize bez zadnego dlawienia

---

" POWOLNIAKOM " dławienie nie grozi . Wciśnij gaz do dech to zobaczysz jak Twoja Alfa chamuje silnikiem :DDD

90% przeplywomierz. nie wymieniaj na uzywke tylko nowy

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

Cytat:

---

Napisał Konrado

ja tak nie mam. Odpalam auto i normalnie jedize bez zadnego dlawienia

---

" POWOLNIAKOM " dławienie nie grozi . Wciśnij gaz do dech to zobaczysz jak Twoja Alfa chamuje silnikiem :DDD

---

Ale jagger tez ma T.S :D

Wczoraj odłączyłem na chwilę przepływomierz, omal nie urwałem wtyczki, ale udało się.
Niestety nic się nie zmieniło, strzela pyrczy, nie ma mocy, na obroty się nie wkręca jakby nie chodził na jednym garze... a może świeca??
Jutro zabieram się za rozłożenie dolotu na części pierwsze, i czyszczenie przepustnicy,
czy może mi ktoś w skrócie napisać jak porządnie przeczyścić przepustnicę i niczego nie popsuć??

PS czy przepływomierz też się jakoś czyści?? :/

JaGGeR

W dziale Zrób to sam masz taki temat: Falowanie niskich obrotow/przerywanie/szarpanie
Ja przeczyściłem trochę przepustnicę silnik krokowy wymieniłem przepływomierz na nowy i dolegliwości o których piszesz zniknęły jak ręką odjął :D
Mam nadzieję że nie wrócą

Cytat:

---

Napisał Konrado

Ale jagger tez ma T.S

---

i dlatego też hamuje silnikiem choc przyciska gaz :mrgreen:

hej

No dziś to się załamałem

Zdjąłem cały dolot, dostałem się do przepustnicy, trochę uwalona olejem, z odmy parę razy musiało kapnąć, bo wnętrze tej rurki z odmą uświnione olejem, ale nic to, wyczyściłem,

Co do przepływomierza.... go sie jakoś czyści czy coś?? bo nie miałem pomysłu, z resztą z odpiętą kostką dzieje się to samo, pyrczy i nie ma mocy, więc raczej to wykluczam, ale jeśli ktoś wie jak dokładnie wyczyścić przepływkę będę wdzięczny za rady.

Na koniec świece, wyjmuję fajkę z pierwszej, tej najbliżej paska rozrządu, zaraz po lewej stronie.... i...... na dole świeca stoi sobie w wodzie..... wody tak na 3-4 cm, szok, pozostałe świece suche.... czy to może być przyczyna?? wody w całości nie udało mi się usunąć, a na świecy złamałem dwa klucze, ani drgnie, skubana,
czy ktoś ma jakiś pomysł skąd mogła się wziąć woda w tym tunelu na świece?? i czy objawy mogą być przez to takie jak w temacie wątku..... pomocy

To może być że masz przebicie na przewodach ( Woda ) mam nadzieje że to woda z kałuży a nie z układu chłodzenia

Wodę możesz usunąć za pomocą strzykawki z nałożonym kawałkiem przewodu gumowego.

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

To może być że masz przebicie na przewodach ( Woda ) mam nadzieje że to woda z kałuży a nie z układu chłodzenia

---

Na szczęście z kałuży, ostatnio zaliczyłem niezłe jeziorko, i od tego momentu mam problemy, jakby nie chodził na jednym garze. Jutro jadę do mechanika, niech łamie swoje klucze na tej przeklętej świecy, dziś złamałem 3 sztuki, chińskie badziewie po 5 zł sztuka :) innych w sklepie nie było...

Cytat:

---

Napisał A.R.T.S.

Wodę możesz usunąć za pomocą strzykawki z nałożonym kawałkiem przewodu gumowego.

---

A jak uda się odkręcić świecę, a reszta wody wpadnie bezpośrednio do komory :)??
Grozi to czymś poważnym?? czy wyparuje po odpaleniu ??

Najlepiej wydmuchać spreżonym powietrzem , powinno sie tak robić za każdy razem kiedy wykręca się świece żeby drobiny pisku i inne badziewia nie wleciały do komory spalania

Wode mozesz miec od mycia silnika. Niedawno zakupiles auto, mogla zostac. Ale tego raczej bym sie nie czepial. Moje swiece sa pordzewiale od wody, bo tez w niej leza i tlusite od oleju ktory tam jest i nie mam takich problemow jak "85%" AR

Czyszczenie świec, przepustnicy i czego tylko się dało przyniosło rezultaty, przyczyną okazał a się uszkodzona fajka od świecy, która skorodowała na łączeniu od wyżej wspomnianej wody. Bella śmiga jak głupia, obroty się uspokoiły, czekam na wyniki w spalaniu :)

Pozdro i dzięki za wszystkie rady ;)

JaggeR