Cześć. Mam problem z moją Alfą. Nie chce przekroczyć 3500tyś obrotów na biegu jałowym i podczas jazdy.Zachowuje się tak jaby nagle odcinało paliwo. Wymieniłem rzepływomierz, katalizator nie jest zatkan i pompe paliwa też sprawdziłem.
Printable View
Cześć. Mam problem z moją Alfą. Nie chce przekroczyć 3500tyś obrotów na biegu jałowym i podczas jazdy.Zachowuje się tak jaby nagle odcinało paliwo. Wymieniłem rzepływomierz, katalizator nie jest zatkan i pompe paliwa też sprawdziłem.
To została ci jeszcze sonda lambda do wymiany - jak będziesz tak bez podpięcia komputera wymieniał to i pół samochodu wymienisz a ustewrki nie znajdziesz
Mistrzu sonda była też sprawdzana.
A sprawdzałeś, czy przepustnica otwiera się całkowicie oraz cewki, kable WN, świece i wtryskiwacze?
Jeszcze do tych rzeczy nie dotarłem.
Tylko to mnie zastanawia że auto dobrze mi pali do tych obrotów ładnie sie wkręca i nagle koniec.Na biegu jałowym jak bardzo delikatnie dodaje gazu to czasami przejdzie,a na biegu ani razu.
Ciekawe objawy. Nie pamiętam żeby ktoś miał coś podobnego. Ale to nie wygląda na na cewkę, kable lub świece bo ładnie pali i chodzi równo. Raczej coś z dopływem paliwa lub przepustnicą. A może silnik krokowy, który jest jednocześnie czujnikiem otwarcia przepustnicy, ma wyrobioną ścieżkę i ECU "nie widzi", jak dodajesz więcej gazu. Tu trzeba żeby się wypowiedział ktoś z naszych elektroników.
- ja stawiam na pompę paliwa, zwłaszacza że dość łatwo zatkać ten mały filtr założony w pompie paliwa.
- ale łatwo to sprawdzić, manometr na listwę paliwową i mierzyć ciśnienie minimum 45 minut.
- zwykle kawitacja albo przytkanie materiałami włoknistymi objawia się po tym czasie.
- tylko nie pytajcie dlaczego jestem taki doszkolony , dlatego ponieważ robię obecnie urządzenie do czyszczenia wtryskiwaczy po wyjęciu kompletu z samochodu.
- jak na raze zepsułem jedną pompę paliwa, bo ją testowałem na wodzie i coś nie chciała działać i już nie działa.
Ale kolega napisał, że sprawdził pompę paliwa. Co prawda nie napisał jak, ale przyjmijmy, że jest sprawdzona.
Szkoda, że nie podłączył się do kompa bo my tu możemy jeszcze wiele wróżb postawić.
Bubu, a jak się zapatrujesz na moją wróżbę wytartej ścieżki w czujniku położenia przepustnicy (silniku krokowym) ?
- przy wytartej ściezce potencjometru przpustnicy ( silnik krokowy) powinnien powstać błąd w ECU bez zapalenia lampki MIL.
- ale bez podłączenia do komputera to można tylko patrzeć w fusy od kawy.
Witka...
Cos mi ta twoja sytuacja przypomina ,mialem tak jakies pol roku temu. Po podpieciu do kompa wyszlo ze czujnik walka rozrzadu polecial ,wymianilem i od tej pory smiga jak nalezy. Ale jak koledzy wczesniej slusznie zauwazyli ,mozesz i pol samochodu wymianic poki nie pojedziesz na diagnostyke a potem okaze sie ze darmo fortuna zainwestowales bo to jakas glupota jak np. ta wspomniana przezemnie.
Czujnik wałka rozrządu nie ma tu nic do rzeczy. Ja jeżdżę bez niego już ponad rok, a obroty są jak należy. Poza tym przy braku sygnału z Halla zapala się kontrolka (marchewka), a komp pokazuje błąd PO340.
-czujnik halla nie ma tu nic do rzeczy pod jednym warunkiem, że to nie auto z 2001 roku, tam był inny ECU niż M1.5.5.
- ale najwyzszy czas na diagnostykę.
Sprawdz czujnik uderzeniowy. Ja mam u siebie walniety czujnik wałka rozrzadu i dziala normalnie