Printable View
Witam,
Moja Alfusia 166 V6T LPG z 2000 roku wyssała mi cały olej z silnika, z kominka leciały tylko czarne chmury, bark mocy i zgon. :( Koledzy cóż się mogło stać???? Co radzicie zanim odwiedze mechanika??? Odpowiem na każde pytanie co do tej usterki. Prosze o pomoc.
Najprawdopodobniej zatarłeś wał w silniku. Dlaczego nie sprawdzałes stanu oleju? przeciez wiadomo ze silniki turbo zasysaja olej.
Wyjaśnie jak to wyglądało...
Brak pracy zmusił mnie pewnego dnia do wyjazdu, alfe więc pozostawiłem w "opiece" pewnej osobie. Z samochodem nie miałem kontaktu ponad 3 miesiące, po powrocie pytając o problemy z samochodem usłyszałem że miały miejsce dwa przypadki zagotowania się wody, jak to dokładnie wyglądało nie wiem, poniewarz nie było mnie przy tym, ale po uzupełnieniu płynu ponoć było wszystko oki... i pewnego dnia osoba której pozostawiłem samochód pojechała nim do pracy i... z ledwością wróciła.... zero oleju w silniku, czarny dym i alfa nieczynnna. h0se166 czy mógłbys mi przybliżyć dokładniej przyczyne i skutki awarii oraz co powinienem czynić teraz?? Oczywiście żeby się nie naciąć u mechanika.
Teraz to raczej pozostaje Ci tylko usiąść i płakać bo prawdopodobnie stała się dla ciebie tragedia. Trzeba pojechac alfą na warsztat(podnośnik lub kanał) i odkręcić miskę olejową i zerknąć tu i ówdzie a następnie odkręcać stopki korbowodów badając stan panewek. Wtedy mechanik powinien wiedzieć wszystko. Koszt takiego sprawdzenia diagnozy nie powinien być wyższy niż 150zł bo więcej to zdzierstwo. Jeżeli wał będzie zatarty to trzeba sie dowiedzieć jak mocno bo jeżeli nie mocno to musisz dać wał do wyszlifowania , następnie zakupić nowe panewki i prawdopodobnie zakupić dodatkowy korbowód który prawdopodobnie uszkodziła panewka. Korbowód taki posiadam. Kosz remontu silnika oceniam na jakieś max 2tys chociaż zalezy na jak drogich mechaników znajdziesz bo nie którzy to nieźli ździercy. Ale jest jeszcze przykra wiadomość:( Jeżeli wał jest mocno przytarty to szlifowanie się nie uda więc będziesz musiał załatwić nowy wał lub cały silnk a to nie będzie łatwe ani tanie.
Nie do końca tak musi byc jak kol. pisze, olej co się przy niesprawnym turbo zdarza potrafi zassac do silnika, ale nie oznacza to tragedii jeżeli silnik był w porę unieruchomiony .Uzupełnij poziom oleju w silniku i go odpal . Jeżeli kontrolka oleju zgaśnie i nic nie stuka to co robic dalej i jak "złapac konie" ktoś Ci podpowie. PozdrawiamCytat:
Napisał h0se166
Jeśli wyssie cały olej z silnika i chodzi choćby przez chwilę "na sucho" to raczej nie ma czego szukać i się cieszyć, że silnik odpalił i nie stuka...nie stuka teraz, ale wkrótce zacznie :D Nic z przyrodzie nie ginie...Cytat:
Napisał kaz156
Samochód zostawić komuś żeby nim jeździł?? Auta i Kobiety się nie pożycza.
Na Twoim miejscu zostawiłbym komuś kluczyki, ale tylko po to żeby samochód przepalał co tydzień chwilkę i EWENTUALNIE przejechał się nim po podwórku/pod blokiem, a nie jeździł nim. Zagotowanie cieczy chłodzącej?? To też nie wróży dobrze, nie wiadomo jak długo jechał tak, nie wiadomo ile stopni osiągnęła ciecz. Pewnie pierścienie nadają się na śmietnik. Nie pocieszaj się, z drugiej strony...to teraz nie Twój problem chyba...niech to naprawi ten kto zepsuł ;)
przedewszystkim sprawdz i uzupełnij poziom oleju w silniku,skontroluj stan turbosprezarki-luz osiowy i promieniowy-stan łopatek wirnika od strony ssacej,ilosc oleju w przewodzie turbo-kolektor ssacy,stan filtra powietrza,jesli turbo jest w miare dobrym stanie uruchom silnik i zagrzej do temp pracy, na ciepłym silniku-olej ok 80'C sprawdz cisnienie oleju manometrem.
znacie koledzy kogoś we Wrocławiu godnego polecenia????
Kolego współczuję i prawie na pewno czeka Cie remont silnika. Wg mnie ktoś po prostu zakatował Ci silnik :(
Może nie tyle co zakatował tylko po prostu te silniki pobierają olej i to normalne, moze franio jak i osoby które tym jezdziły podczas jego obecności nie wiedziały i jezdziili jezdzili a oleju nie dolali no i dupa.
Z tego co mi wiadomo, to olej został spalony przez silnik w bardzo szybkim tempie! podczas powrotu z pracy który trwał może z 20 minut. Fakt, że osoba ta nie jest pewna co do ilości oleju w silniku, ale dym z komina przypominający 30 letniego mercedesa w dieslu świadczył że nagle zaczą wcinać olej bez opamiętania aż do ostaniej kropelki. Czy jest to możliwe żeby zjadł olej z silnika w pół godziny???
może turbina sie posypała i silnik wyssał olej w moment.
Tylko dziwi mnie że ten olej wyssał w ciągu jednej podróży [ponoć tak było] trwać to mogło z 20-30 minut i silnik pusty! To możliwe żeby wyssał olej w takim tempie i tak nagle??
---------- Post dodany o godzinie 21:14 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 21:11 ----------
ah... nie zauważyłem odp h0se166, sorki. Dziś rozmawiałem z pewnym mechanikiem i też to zasugerował... że mogła turbina walnąć. Jakie mogą być koszta? Co proponujecie jeśli to Turbo walneło???
Zatarty to zatarty :)Cytat:
Napisał h0se166
Najpierw panewki, a potem szlif... tylko gdzie szukać tych panewek to azotowanego wału? Dorabiać każdą?Cytat:
Napisał h0se166
Regenerować turbo. Koszt - ok 1200zł.Cytat:
Napisał Franio
Mam wał od turbo który został lekko przytarty panewką i jego uszkodzenie da rady go w pierwszym szlifie naprawić. Jeżeli człowiek od szlifu wyszlifuje wał prawidłowo to wystarczy jechac do serwisu i kupic panewki bo z tego co mi wiadomo to mają na pierwszy a nawet na drugi szlif do tego silnika a budowa panewki do azotowanego wału nie różni sie od panewek innych aut jeżeli chodzi o strukturę. A po szlifie azotowanie można również wykonać co było by wskazane. Turbo trzeba zregenerowac albo kupic uzywane turbo nawet mam takie i za połowe ceny regeneracji oddam.
Właśnie przed chwilą przydażył mi sie cieżki przypadek.. Odpaliłem swoją Alfe i usłyszałem dziwne grzężenie ,po chwili spróbowałem odjechać ale kierownica ani w lewo ani w prawo.. Bardzo cieżko pracowała. Przejechałem 5 metrów. Nie było możliwości jechać dalej.. Czy wie ktoś ,co to może oznaczać? Mam ten samochód miesiąc czasu. Narazie przyjemnie się tym pomyka..
opisz dokładnie problem.
słyszałem że regeneracja turbo nie zdaje egzaminu... dość w szybkim czasie znów pada, czy to prawda???
Jeśli to ktoś robi w garażu to na pewno. Są firmy specjalizujące się w takich operacjach posiadające specjalistyczny sprzęt i dając na turbinę po regeneracji gwarancje więc nie zgadzam się z ta opinią.Cytat:
Napisał Franio
Kiedyś kupywałem w serwisie panewki do 155 V6. JEdyne panewki jakie są dostępne to nominały trzech w selekcjach. Różnice w wymiarach to tysięczne części milimetra. Przy takiej różnicy wymiarów można mówić co najwyżej o polerowaniu. Panewki na szlify można dostać do TS-a, bo tam wały są nawęglane.Cytat:
Napisał h0se166
Standartowy luz wału w panewce to 0,02-0,04mm, ciekawy jestem czym zmierzysz luz rzedu 0.00?, bo sruba mikrometryczna mierzy w setnych czesciach mm, a srednicówka takze.Cytat:
Napisał Majkel
tak naweglanie jak i azotowanie to utwardzanie powierzchniowe, wiec to jaki obrano sposób nie ma wplywu na budowe panewki, moze po prostu nie przewidziano obróbki tego wału i dla tego nie ma panewek.
Mozna by sie pokusic o utwardzenie a potem szlif, niektóre zakłady specjalizujace sie w tym oferuja dorobienie panewek po takich zabiegach, wiele zalezy od szlifierza i tylko niektóre warsztaty w polsce potrafia wyszlifowac wał tak aby nie pekł.
Kilka lat temu wozilismy wały do pewnego szlifierza, z partii 15szt 5-6szt pekało lub zacierało sie pomimo sprawdzenia wymiarów i pasowania w panewce, po zmianie szlifierza zero relkamacji.
pozdrawiam.
głównie chodzi o turbosprężarki VNT\VGT ze zmienną geometrią przepływu spalinCytat:
Napisał Franio
Nic nie piszesz o najważniejszym, czy po uzupełnieniu oleju silnik trzyma ciś. oleju. W misie olejowej jest zawsze olej, który smok zassie, a bagnet już nie wskazuje.Cytat:
Napisał Franio
Kolego MAJKEL.
Nie chce mi sie szukać ale nie wiem czy to na tym forum czy na forum alfaclubu jeden koleś pisał że robi szlif wału i w serwisie mieli panewki na pierwszy i drugi szlif do silnika V6TB a nie mial by po co kłamać tak sądze. Wał od 164TB podejdzie do 166 po delikatnej modyfikacji, stoczeniu jednej pierdoły.
A wymiar między najcieńszą a nagrubszą panewką dostępną w klasach to 0.018mmCytat:
Napisał george11
Są do tego odpowiednie przyrządy :)Cytat:
Napisał george11
Maksymalna grubość warstwy azotowanej to ok 0,5mmCytat:
Napisał george11
Grubość warstwy nawęglanej to od 0,5 do 2mm
Zasadniczo nie, jednak ma to wpływ na trwałość wałuCytat:
Napisał george11
Może takCytat:
Napisał george11
,Cytat:
Napisał george11
a potem znowu utwardzanie?
Dorobienie pary półpranewek kosztuje ok 100złCytat:
Napisał george11
--------------------------------------------------------------------------------
Cytat:
Napisał george11
Standartowy luz wału w panewce to 0,02-0,04mm,
A wymiar między najcieńszą a nagrubszą panewką dostępną w klasach to 0.018mm
od kiedy to kolego mierzymy grubosc panewki, a nie luz wału w panewce
Cytat:
Napisał george11
ciekawy jestem czym zmierzysz luz rzedu 0.00?
Są do tego odpowiednie przyrządy
podaj mi nazwe tego przyrzadu kolego to dokonam nabycia przez zakup, do pomiaru wału od lat używa sie; sruby mikrometrycznej, do sredzicy wew panewek; sruby mikrometrycznej i Srednicówki
Cytat:
Napisał george11
tak naweglanie jak i azotowanie to utwardzanie powierzchniowe,
Maksymalna grubość warstwy azotowanej to ok 0,5mm
Grubość warstwy nawęglanej to od 0,5 do 2mm
Tak wiec jestesmy zgodni,nie utwardza sie wału na wskroś.
Cytat:
Napisał george11
wiec to jaki obrano sposób nie ma wplywu na budowe panewki,
Zasadniczo nie, jednak ma to wpływ na trwałość wału
Na trwałosc wału ma wpływ,Siła skretna-a wiec równa praca na poszczególnych cylindrach, i odpowiednie cisnienie oleju.
Cytat:
Napisał george11
Mozna by sie pokusic o utwardzenie a potem szlif
,
a potem znowu utwardzanie?
slif wału wykonuje sie co 0,010; tak wiec spokojnie warstwa utwardzona zostaje.
Napisał george11
niektóre zakłady specjalizujace sie w tym oferuja dorobienie panewek po takich zabiegach,
Dorobienie pary półpranewek kosztuje ok 100zł
chyba to taniej niz kupowac silnik w ciemno.
pozdrawiam
Luz miedzy panewką, a wałem jest raczej z góry założony przez konstruktora. W przypadku szlifu, nadwymiarową panewką, wypełniamy przestrzeń między czopem a korbowodem(przy okreslonym już przez konstruktora luzie).Cytat:
Napisał george11
Maszyny współrzednościowe. Oczywiście, zdaje sobie sprawę, że ciężko mieć takową na wyposażeniu warsztatu :) Jednak można osiąnąć nimi wymaganą dokładność pomiaru.Cytat:
Napisał george11
kiedyś w mondeo tdci miałem taki sam przypadek ze wessał cały olej i wszystko poszło w wydech ale na szczescie silnik został natychmiast unieruchomiony.. po napełnieniu silnika świezym olejem silnik dalej chodził, do dzis nie wiadomo co było powodem tego stanu rzeczy..
Odnośnie sprawdzania luzów to kiedyś istniała bardzo prosta metoda przy użyciu pręcików plastikowych oraz pasków wzorcowych firmy Plastigage. Metoda ta pozwalała na pomiar luzów w granicach od 0,025 do 0,076 mm. Innym sprawdzonym sposobem był pomiar przy użyciu bibułek papierosowych, których grubość wynosi ok. 0,005 mm. Dwie bibułki złożone razem i umieszczone na wkładzie łożyskowym nie powinny spowodować zakleszczenia korbowodu. Nie wiem, czy dzisiaj jeszcze te metody są stosowane, ale uważam, że były one w zupełności wystarczające do oceny stopnia zużycia oraz poprawności wykonania szlifów i doboru panewek wałów korbowych.
Cytat:
Napisał Majkel
AD 1;
Jesli jest tak jak piszesz, to po co robic różne podgrupy panewek do np. 1 szlifu??- bezsens...
AD 2:
Wskaż mi choc jeden warsztat obróbki wałow korbowych w Polsce który dysponuje takim urzadzeniem.
teoretyzujesz, zejdz na ziemie, przejedz sie do szlifierza, on Cie sprowadzi na ziemie...
Dlatego, że w fabryce po wykonaniu elementów ze sobą pasowanych, mogą wystąpić różne odchyłki od wymiaru nominalnegoCytat:
Napisał george11
Nadwymiary panewek w samochody są przeważnie co 0,02mm.
http://img69.imageshack.us/img69/1395/panewki166.th.jpgCytat:
Napisał george11
Schodzę na ziemię. Oczywiście, że bedę latami szukał warsztatu zajmującego się szlifowaniem wałów który posiada maszynę współrzędnościową. Jednak chciałem zauważyć, że wymiary półpanewek które są podane w Eperze różnią się właśnie taką dokładnością i nie są to panewki na szlify, a jedynie w klasach.
BTW: Koło domu mam firmę która robi pompy próżniowe. Mają maszyny które wykonują obróbkę z dokładnością do 0.001 i maszyny współrzednościowe :) Szkoda, że nie szlifują wałów :)
tak wiec sam widzisz ze kontynuowanie tematu w kierunku dokładnosci pomiaru to bezsens, żaden mechanik i warsztat szlifierski nie dysponuja urzadzeniami pomiarowymi o takiej dokładnosci pomiaru, powiem wiecej, mało który warsztat dysponuje średnicówka i zestawem śrub mikrometrycznych do pomiaru wału i bloku silnika, w szlifierni to juz obowiazek!
Sg0240
Tak spotkałem sie z ta metoda, ale tylko teoretycznie w niektórych manualach, u nas, z powodów o jakich pisze powyzej nie ma ona zastosowania.