Witam
Czy mozecie doradzic jak odswiezyc, a potem utrzymac lakier w swietnej kondycji? Jakich woskow, mleczka uzywac jakiej firmy?
Dzieki z gory za opinie.
Printable View
Witam
Czy mozecie doradzic jak odswiezyc, a potem utrzymac lakier w swietnej kondycji? Jakich woskow, mleczka uzywac jakiej firmy?
Dzieki z gory za opinie.
Witam tak sie sklada ze pracuje przy kosmetykach i chemii samochodowej, powiedz kolego jaki masz kolor lakieru, metalik czy zwykly?
Witam ..podbijam temat.. Ja mam srebrny metalik
.. do tej pory uzywałem mleczka koloryzujacego...
... z takiej firmy
http://img.bazarek.pl/61494/6551/611...fb9b4e40cb.jpg
... mozesz polecic mi cos lepszego ..???
Pozdrawiam
Mleczko koloryzujace jest dobre, ale z krotkim efektem, tylko maskujesz drobne zarysowania i nadajesz polysk, aby pozbyc sie drobnych rys na stale uzyj pasty lekosciernej a nastepnie mleczko nablyszczajace, pasty spokojnie wystarczy uzyc raz w roku nastepnie nablyszczaj tylko mleczkiem, tania i dobra pasta np tempo K2, mleczka polecam z formuły1 carnauba car wax lub shine it all.
---------- Post dodany o godzinie 10:31 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 10:26 ----------
do aro1977, rób tak kolego jak wyzej napisalem tylko do takiego koloru uzyj mleczka formula 1 shine it all bedzisz zadowolony pozdrawiam
A co możesz mnie poradzić?
Kolor mojej Alfy to czarna perła. Jak wiadomo na takim kolorze widać nawet najdrobniejszą rysę:/ Zazwyczaj nakładałem więc pastę koloryzującą np. simoniz, a potem jako drugą warstwę bezbarwny wosk.
Co stosować, żeby efekt nabłyszczonego samochodu utrzymywał się dłużej i wydobywał głębie koloru? Niestety często bywa tak, że po pierwszym myciu z tych past/wosków itp. niewiele pozostaje...
No i jakiego szamponu używać by nie zostawiał smug?
Pozdrawiam.
- Rafał
Temat całkiem dobry, ja już myślę o wiośnie :) i sam będę po zimie pucował alfę bardzo dokładnie.
Może jakieś rady co czym czyścić itp.
Ja już dawno tego używam, ale jest jedno małe "ale". O ile szybko się nakłada i poleruje (efekt zadowalający), to niestety po 1-2 myciach trzeba powtórzyć bo trwałość nie jest zbyt duża. Ale jak to bywa coś za coś, generalnie produkt dobry i nie patrzę na gumowe uszczelki, jedynie plastiki należy omijać. Żeby było śmiesznie, to podpatrzyłem kiedyś mechaników rajdowych pewnego zespołu i do dzisiaj to stosuję.....poleruję szyby boczne i tylne tą pastą i żadne zabrudzenia mokre nie trzymają się, wszystko ścieka po ruszeniu pod wpływem powietrza.:D
Niestety czarny kolor jest najtrudnieszy w utrzymaniu, rowniez mam czarną alfe i daje rade, co do szamponu to jeszcze nie ma chyba takiego zeby nie pozostawial smug, ale jak dla mnie najlepszy szmpon jest firmy WESCO 1l z woskiem tj taki bialy jak mleko, jest to tani szampon a bardzo dobry, pozostawia malo smug lub jesli sprzyjaja warunki wcale, proponuje zebys po zimie uzyl pasty lekkosciernej usuniesz osad ktory nie zmywa sie i drobne rysy, do czarnego koloru stosuj mleczko formula 1 shine it all nie pozostawia bialych smug, łatwo sie poleruje, po wczesniejszym zastosowaniu pasty lekkosciernej nie powinno byc rys, jesli są glebsze rysy ktorych pasta nie usunela to tylko mleczko koloryzujace zamaskujesz te rysy. Sprobuj kolego jak Ci napisalem najpier pasta polecam tempo K2 usunie stary osad i nablyszczy nastepnie shine it all efekt murowany. Shine it all moim zdaniem nie zmywa się po 1 czy 2 myciach.
No właśnie czarny kolor to masakra w utrzymaniu, ale za to jaki efekt :)
Dzięki za rady, mam nadzieję, że wyczekiwana wiosna zbliża się dużymi krokami, bo póki co to woskowanie na gorąco na myjni, natomiast jak zrobi się cieplej z pewnością poświęcę karoserii nieco więcej czasu.
Pozdrawiam.
- Rafał
P.S. gdzie kupujesz ten szampon WESCO?
KOLOR - CZARNY- CARBONIO
Stosowałem różne wynalazki...
Na szybko- Autoland- wosk w sprayu (tłuszcz w sumie)
Dla wytrwałych- wosk shella w płynie około 250ml butelka- masa pracy ale długotrwały efekt
Rysy- Tempo ...czeska poniekąd najlepsza
Na codzień- TURTLE BLACK WAX- maskuje rysy pyłem weglowym - efekt do pierwszej myjki bezdotykowej.
Wosków na rynku jest całe mnóstwo, ale wydaje mi się, że tym najlepszym jest Collinite no. 915 Marque D'Elegance. W zasadzie chroni auto w każdych warunkach. Rewelacyjnie spisuje się zarówno przy dużych opadach deszczu, jak i promieniowaniu słonecznym. Jeśli będzie odpowiednio dbał o auto to wosk może utrzymać się nawet przez kilka tygodni. Wosk bardzo łatwo się rozprowadza, a jedno opakowanie wystarcza na naprawdę bardzo długi okres.
Wosków jest cała gama a ograniczeniem jest w zasadzie cena. Zacznijmy od tego że przed założeniem wosku lakier musimy odpowiednio przygotować. Druga sprawa to szampon. Jeden z kolegów napisał że wosk po paru myciach mu zszedł. Szamponów szukajmy o Ph jak najbardziej zbliżonym do 7, wówczas nie ściągnie taki szampon wosku. Druga sprawa zapomnijcie o wszelkiego rodzaju pastach koloryzujących. Ludzie nie szkoda wam upaćkanych uszczelek i wkurzania się przy kolejnym myciu i wycieraniu i ciągle brudzącej się szmatce????
Tempo...może nie będę komentował bo się wielu narażę...ale cóż.
Jeżeli już chcecie wypolerować sobie ręcznie auto to spróbujcie chociażby Autoglym Super Resin Polish + pad Tri Color
Jeżeli chodzi o kosmetyki które używam (pomijam pasty polerskie) to w większości: Nielsen, Smartwax, Poorboys, CHemical Guys, Collinite, Scholl. Jest jeszcze całe mnóstwo marek i producentów o których można by było pisać cały dzień.
Dla ciekawskich dodam że w poprzednim aucie wosk Colli 476 założony 30 października i jeżdżony w zimę i myty na myjniach bezobsługowych wytrzymał do lutego. Więcej niestety nie powiem bo samochód został sprzedany ale jeszcze jak go myłem przed sprzedażą widać było że siedzi na samochodzie.
Ja używam kosmetyków firmy Sonax - sprawdzona marka, sprawdzona chemia przy ekstremalnie trudnym do utrzymania lakierze w moim Fiacie Siena biały banchisa. Po latach używania koloryzującego wosku, past, mleczek - efekt piorunujący. Kosmetyki tej firmy nie są tanie.
W zależności od tego jak stary masz lakier - używasz do pierwszego polerowania politury z woskiem:
Sonax Xtreme - sensitive - do lekko zmatowiałych, zabrudzonych lakierów
Sonax Xtreme - progressive - do bardziej utlenionych, zaniedbanych lakierów
1) Myjesz dokładnie auto;
2) Dokładnie spłukujesz;
3) Suszysz;
4) Uszczelki, elementy plastykowe zabezpieczasz taśmą papierową do lakierowania (unikniesz czyszczenia potem tych elementów z politury, wosku, naprawdę oszczędza roboty);
5) Nanosisz politurę delikatną, gęstą gąbką (nie tą do zmywania naczyń - uwaga na tę szorstką stronę - absolutnie nie!!!) - jeden element na raz (maska, błotnik, drzwi) - polerujesz okrężnymi ruchami jakbyś czyścił lakier - możesz być w szoku ile brudu, pozostałych wcześniejszych warstw wosku, tłuszczu jest na lakierze - można delikatnie zwilżać gąbkę czystą wodą gdy naprawdę mamy brudny, zaniedbany lakier;
6) Polerujesz element czystą tetrą (w aptece, Tesco - pielucha tetrowa) do połysku lub pozostawiasz, czyścisz kolejne elementy, a potem znów na myjkę i zmywasz politurę z masą zanieczyszczeń (zalecane gdy masz naprawdę zaniedbany lakier, robi się tak po innych ściernych pastach polerskich);
Drugi etap - zabezpieczenie lakieru - powyższe politury są z woskiem, zabezpieczają lakier, jednak aby mieć wszystko na tip, top, długi czas warto nanieść wosk - Produkt: Sonax Xtreme - Wosk Brylantowy 1 Nano-Pro Można także użyć ich wosku Carnauba - w zależności od jakości produktu, komponentów - Xtreme ok. 40 PLN, seria Premium Class ok. 130 PLN.
1) Możemy także zabezpieczyć sobie uszczelki, plastiki taśmą papierową do lakierowania;
2) Nakładamy wosk gąbką jeden element na raz;
3) Polerujemy tetrą lub fizeliną polerską do połysku;
W mojej Sienie lakiernik raz wypolerował mi bok pastą K2 ścierną tyle, że polerką mechaniczną - lakier jak nowy. Jednak ścierne, gęste pasty polerskie ciężko się nanosi ręcznie.
Polecam zestawik samplerówhttp://showcarshine.pl/460-zestaw-na...na-edycja.html
ZESTAW NA ZIMĘ "TESTERY" :
MEGUIARS #16 40ML + POORBOYS PROFESSIONAL POLISH 100ML profi efekt i cena znośna.