dziwne zachowanie na zaśnieżonej drodze

Witam,

Chciałbym prośić o informację i poradę w następującej kwestii. Gdy jadę samochodem po drodze, która jest sucha lub mokra ale czarna to wszystko jest w porządku. Samochód prowadzi się bardzo pewnie, drogi trzyma się idealnie, jednym słowem nie ma żadnych problemów. Problem pojawia się dopiero wtedy gdy na drodze jest albo śnieg albo śnieżna breja. Wtedy samochód staje się nerwowy, przy normalnej jeździe na wprost ucieka przód, raz na lewo raz na prawo. Jest to taki efekt jakby "myszkował" po drodze. Mam świadomość, że jest to spory i ciężki silnik, ale nigdy wcześniej nie spotkałem się z tego typu zachowaniem samochodu na śliskiej nawierzchni. Dzieje się to już przy prędkości około 60 km/h. Mogę dodać, że był wymieniony jeden wachacz i zrobiona zbierzność.
Czy ktoś miał już kiedyś tego typu problem ?

Mam to samo. Składam to na karb konstrukcji zawieszenia. Luzów nie mam, na suchym idealnie, na śniegu niepewnie ale nic złego się nie dzieje. Jeżdżę dość szybko w tych warunkach i nie spotkała mnie jeszcze jakaś "niespodzianka" czego nie mogę powiedzieć o innych samochodach. Trzeba się chyba przyzwyczaić. Włosi nie mieli śniegu do testów :-)

Spróbujcie podpompować opony. Powinno pomóc.

Ciśnienie mam ok. Jak zwiększysz- prowadzenie się poprawi ale przyczepność pogorszy. Kanty opon powinny "wgryzać" się w śnieg szczególnie na zakrętach, bo na prostej to i po lodzie 100-tką można latać. Ja się przyzwyczaiłem, a i zużycie oponek jest prawidłowe.
A może kolega wyżej na letnich śmiga? ;-)

Jak ktos w taką pogode na letnich smiga to ja nie mam pytań :):):)

Dzięki za info:)
Prawdę mówiąc jestem wieloletnim użytkownikiem i miłośnikiem samochodów innej marki. Alfę nabyłem bardziej przez przypadek. Samochód ogólnie mi się podoba, ale prawdę mówiąc doznałem lekkiego zdziwienia odnośnie takiego zachowania. Tym bardziej, że zawieszenie jest sprawne. Nigdy się z czymś takim wcześniej nie spotkałem :P
Będę się musiał przyzwyczaić do tego w takim razie :) Bo wrażenie jest takie jakbym miał zaraz gdzieś z drogi wypaść :)

PS
A oponki oczywiście mam zimowe :P

tak nie powinno byc,alfa powinna sie pewnie prowadzic po sniegu.Coś masz nie tak.Cięzko zrobić diagnoze przez internet,ale musisz jeszcze raz sprawdzic zawieszenie,zbieznosc i oponki czy nie sa gdzies uszkodzone,ale generalnie ja bym stawiał na zbierznosc- moze gosc zle ustawił

Może masz słabe opony?

Miałem coś podobnego w poprzednią zimę, ale to było chyba wina opon 205/55/16 zimówki tylko że już były stare bo teraz mam 195/65/15 nówki i już dobrze. Ale na forum ktoś już pisał że przyczyną tego może być tylne zawieszenie, zobacz czy masz proste śruby mocujące wahacze poprzeczne do zwrotnic, bo to podobno takie efekty daje.

Takie zachowanie może wskazywać na nieprawidłowości w zawieszeniu. Jeśli masz minimalnie źle ustawione tylne wahacze, albo jest luz na którymś elemencie gumowo-metalowym, wówczas auto jedzie lekko bokiem i na suchym jest to też do wyczucia, ale najbardziej daje się we znaki właśnie przy zmniejszonej przyczepności. Samochód stara się ustawić "optymalnie" i takie myszkowanie lub łatwiejsze wchodzenie w zakręty prawe lub lewe (zależnie od skrzywienia zawieszenia) jest sygnałem do ingerencji w zawieszenia, poprzez wymianę elementów zużytych lub korektę zbieżności. Wielu mechaników ustawiając tylne drążki (wahacze poprzeczne) nie umie sobie z tym poradzić, (albo im się nie chce...) i korygując tylko położenie kierownicy mają teoretycznie problem z głowy, bo klient nie widzi nieprawidłowości, a auto niby jedzie prosto, bo kierownica jest na wprost.

Jeśli kolega nie miał styczności nigdy z AR, to powiem tylko tyle, że mało który mechanik lubi przy tym zawieszeniu robić, a jeszcze mniejszy odsetek wie, na co patrzeć przy różnych objawach. Radzę pojechać na badanie zbieżności i sprawa powinna się wyjaśnić. Domowym sposobem możesz bardzo łatwo sprawdzić luzy tylnych wahaczy, poprzez ruszanie koła. Jeśli przemieszcza się ono w którejś płaszczyźnie, to sprawa jest jasna.

Identycznie zachowywał się mój już b. były Vw Wento gdy po uderzeniu w krawężnik wygiął się (gołym okiem niezauważalnie) czop w tylnej osi. W alfie w 2008 wymieniłem wszystkie wahacze z przodu, zbieżności nie sprawdzałem i nie ustawiałem a po śliskim idzie jak po sznurku. Sprawdź kąty pochylenia tylnych kół.

Dziękuję wszystkim za cenne informacje. Prawdę mówiąc nie przypuszczałbym, że coś może być nie tak w tylnym zawieszeniu. Wiem, że jeden wachacz miał luzy i został wymieniony na nowy. Poza tym w zawieszeniu podobno wszystko jest sprawne, nie ma żadnych luzów itp. A po wymianie tego wachacza samochód był na zbieżności. Może rzeczywiście coś źle ustawili albo ustawili niezbyt dokładnie :confused:
No nic, wybiorę się jeszcze raz na sprawdzenie, bo jazda nie jest zbyt przyjemna.

Pojedz ustwić zbiezność. Powinieneś dostać wydruk jakie masz parametry. Ktoś na forum przestawiał pradwidłowe parametry ustawienia +/-. Poszukaj byłona forum .

Pozdro

Zazwyczaj myszkowanie po drodze powoduje nieprawidłowo ustawiona zbieżność tylnego zawieszenia

mam to samo na śniegu dziwnie sie zachowuje od kiedy uderzyłem w kamień leżący na drodze aż mi zerwało plastikowe prawe nadkole , po podniesieniu auta przednie prawe koło delikatnie sie rusza i widać luz na górnym przednim wahaczu pewnie do wymiany, myśle że to bedzie przyczyna tego zachowania u mnie, pozdrawiam.

Cytat:

---

Napisał Maciek-156

Zazwyczaj myszkowanie po drodze powoduje nieprawidłowo ustawiona zbieżność tylnego zawieszenia

---

gdzie w tylnim, zawieszeniu jest możliwość regulacji???

Cytat:

---

Napisał LUKI83

gdzie w tylnim, zawieszeniu jest możliwość regulacji???

---

Widzisz:) jednak jest regulacja:) podpowiem... reguluje sie zbierznosc na wahaczach poprzecznych, ale sie nie przejmuj - u mnie na STACJI DIAGNOSTYCZNEJ nie wiedziele gdzie to sie reguluje i próbowali mi wmówic, że tyłu sie w 156 nie reguluje:) ale własnym palcem im pokazałem co i jak - gdybys widział ich zdziwienie....:D

w 147 jest tak samo tak??

---------- Post dodany o godzinie 23:14 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 23:13 ----------

Kolego MAJSTER a mógłbyś nieco naświetlić sprawe regulacji zbieżności tylnego zawieszenia co i do czego tam jest? u mnie wystąpił podobny problem z zachowaniem auta i wyraźnie źle koło stoi i nie wiem jak to naprawić.

Cytat:

---

Napisał CINEKX81

w 147 jest tak samo tak??

---

tak samo.. różni się chyba tylko belką w 147 jest stalowa, a 156 aluminiowa

Cytat:

---

Napisał kwasnybartek

---------- Post dodany o godzinie 23:14 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 23:13 ----------

Kolego MAJSTER a mógłbyś nieco naświetlić sprawe regulacji zbieżności tylnego zawieszenia co i do czego tam jest? u mnie wystąpił podobny problem z zachowaniem auta i wyraźnie źle koło stoi i nie wiem jak to naprawić.

---

tutaj raczej nic sam nie ustawisz poprawnie, jedynie fachowiec z odpowiednim sprzętem pomoże

jak będę wiedział co i do czego jest to też pokaże panom z warsztatu którzy na widok mojego auta robią dziwne miny od czego maja zacząć bo to są "fachowcy" i nie wszystko wiedzą.

Za pomocą śrub z łebkiem krzywkowym w belce (te co mają podkładki z znakami ). Tych co mocują tylne wahacze do belki od strony zderzaka, po jednej na każda stronę. Ale pochylenia koła tym nie wyregulujesz, a chyba o to Ci chodziło.

fajnie by było jakby ktoś fotke wrzucił albo schemacik do tych ustawień :)

Cytat:

---

Napisał gramster

fajnie by było jakby ktoś fotke wrzucił albo schemacik do tych ustawień :)

---

wystarczy położyc sie pod autem z tylniej strony. widzimy 2 koła i idące od nich do belki aluminiowej 4 sztuki wahaczy poprzecznych. To na śrubach (chyba tzw. pływających), które mocują te wahacze do belki, a nie do zwrotnicy przy kole sie to ustawia... ot cała filozofia:)

oki dzięki jakoś to już sobie wyobraziłem :) ale kładł się przy tej pogodzie nie będę :P

Już obczaiłem system i aż się dziwię że to przeoczyłem wcześniej. aby ustawić zbieżność należy obracać śrubami które mają łebek pomiędzy wózkiem a zbiornikiem paliwa czyli te które są bliżej środka auta. Ich ruch jest nie znaczny ale za to koło zmienia swoje położenie dość konkretnie. Ustawiłem na razie na oko a w poniedziałek jadę na warsztat ale już przynajmniej nie rzuca mi tyłem po całej drodze. Wymiana tulejki pod zwrotnica jest już wiele trudniejsza. Myślę że temat rozwiązany z powodzeniem, dzięki za podpowiedzi. Niżej jest pokazane co i do czego, śruba i podkładki mimośrodowe ze znakami, śruba na klucz13 a nakrętka na 19. Jeszcze znalazłem parametry ustawień,

A czy to dotyczy też 1,9 jtd, bo na drugim zdjęciu w wykazie silników nie ma nic na temat 1,9 jtd? Mi gośc od ustawiania zbieżności też powiedział,że pochylenia kół się nie reguluje.

Dziwny wykaz tych silników, jakby od 166 to było. Szukaj właściwych w eLearn, mogą też być w instrukcji. Albo się mylę.

Kolego lysy76 z tego co pisali poprzednicy wynika że kątów pochylenia się nie reguluje a jedynie zbieżność. Nie znalazłem nic na temat 1.9 JTD ale jak się natknę na informację to wrzucę rysunek.
Faktycznie paleta silników jak od 166 ale tam jest całkiem inny tylny zawias a znalazłem te tabele razem z rysunkiem zawieszenia.