Witam,
Chciałbym prośić o informację i poradę w następującej kwestii. Gdy jadę samochodem po drodze, która jest sucha lub mokra ale czarna to wszystko jest w porządku. Samochód prowadzi się bardzo pewnie, drogi trzyma się idealnie, jednym słowem nie ma żadnych problemów. Problem pojawia się dopiero wtedy gdy na drodze jest albo śnieg albo śnieżna breja. Wtedy samochód staje się nerwowy, przy normalnej jeździe na wprost ucieka przód, raz na lewo raz na prawo. Jest to taki efekt jakby "myszkował" po drodze. Mam świadomość, że jest to spory i ciężki silnik, ale nigdy wcześniej nie spotkałem się z tego typu zachowaniem samochodu na śliskiej nawierzchni. Dzieje się to już przy prędkości około 60 km/h. Mogę dodać, że był wymieniony jeden wachacz i zrobiona zbierzność.
Czy ktoś miał już kiedyś tego typu problem ?