Przy przyśpieszaniu na każdym biegu przy około 2800 obr ma chwilowy zastój. Traci przyśpieszenie na około 1 sekundę. Na niższych i wyższych obrotach przyśpiesza płynnie. Alfa Romeo 156 jtd 105 KM 2000r.
Co może być przyczyną?
Printable View
Przy przyśpieszaniu na każdym biegu przy około 2800 obr ma chwilowy zastój. Traci przyśpieszenie na około 1 sekundę. Na niższych i wyższych obrotach przyśpiesza płynnie. Alfa Romeo 156 jtd 105 KM 2000r.
Co może być przyczyną?
Strzelam ze turbina, ale znawcą tematykimturbo jest Maciek także czekaj na jego opinie. W między czasie podłącz auto pod kompa to przyśpieszy diagnoze
Albo turbina albo przepływomierz
Hmmm Maciek pewnie najlepiej się wypowie ale już wstępnie radze zapoznać się z tematem (a bardziej podtematami które tam są podane)
http://www.forum.alfaholicy.org/156/...ym_zrobic.html
Nie wiem czy w 1.9 JTD jest zmienna geometria ale jeśli tak to by wychodziło na to że grucha się nie porusza i dlatego na chwile auto traci moc bo akurat przy około 3000 grucha powinna zmienić położenie łopatek.
Pozdrawiam
Przepływomierz postaram się przeczyścić, jak nic się nie zmieni kupie nowy.
Przymierzam się do kupna interfejsu diagnostycznego(Muszę coś poszukać, może jakieś konkretne propozycje).
Tylko nie wiem czy ten problem to coś poważnego i mam się bać, czy może to trochę poczekać(brak kasy)
Trochę poczytałem, oprócz przepływomierza i turbiny, może coś być wspólnego z regulatorem ciśnienia paliwa?
Pierw lepiej zacząć od prostych i tanich rozwiązań a później gdy to nic nie da martwić się dalej :>
- Odpięcie przepływomierza i przejechanie się troche, sprawdź czy jest bez zmian.
- przeczyszczenie i zaślepienie EGR (zaślepka 10 zł), i tak zrobić to musisz a może to coś da (chociaż sądze że w Twoim przypadku nie bardzo, ale różne cuda się zdarzają)
- podpięcie pod kompa i sprawdzenie rzeczywistego doładowania Turbiny (u jakiś PRO to zrób, wszystko Ci wykażą)
a tak apropos, Turbo chodzi normalnie? czy słychać je kilometr za Tobą? (tak jak moje, co prawda jest to fajne bo czuje się jak w Fast&Furius, ale jest to oznaka kończenia się Turbo lub pękniętego dolotu, rur)
To podstawowe czynności, jeśli nie pomogą to trzeba myśleć dalej.
U mnie też występowało lekkie zmulenie silnika w okolicy 2800 obr. Ustąpiło po zaślepieniu EGR.
Jedną z przyczyn mogą być stare przewody turbo-IC, IC-kolektor - po prostu one po otrzymaniu cis. z turbo (zakładając, że turbo, grucha, overbost działaja prawidłowo) najpierw pęcznieją, a chwilę później całe doładowanie trafia do kolektora ss. Występuje efekt tzw. turbodziury. Doraźnie możesz to zlikwidować ściskając rury co 1-2cm. ocynkowanymi opaskami zaciskowymi. U siebie dodatkowo wyczyściłem kolektor ss., czujnik doładowania, zaślepiłem EGR i coś pomogło od 40kkm chodzi jak burza bez dokuczliwej czkawki. Pozdrawiam i życzę trafienia w sedno bólu.
Zaciekawił mnie twój patent z tymi opaskami na rurze od IC, Faktycznie to pomogło? Tak swoją drogą czemu nie robią tych rur ze sztywniejszej gumy, albo plastikowa sztywna rura, pokryta na zewnątrz rurą "spiro" celem oddzielenia dolotu od rozgrzanego silnika( przecierz IC ma za zadanie, chłodzić powietrze a ono na powrut grzeje się pod maską samochodu.Cytat:
Napisał kaz156
Coś pokombinuje jak będę miał więcej czasu( rano praktyki, potem treningi w nogę) więc autko cały czas potrzebne, najpierw zajmę się przepływomierzem potem zawór ERG, jeśli nic nie pomoże to podłączę pod kompa, na końcu turbina ( najdroższa sprawa)
Dam znać jak coś się zmieni.
Dzięki za wszystkie porady ;P
Wyczyściłem przepływomierz, trochę dzisiaj pojeździłem, i wygląda na to że pomogło, przyśpiesza płynnie, może jeszcze przeczyszczę i zaślepię ERG.
Dzięki za wszystko, Pozdrawiam..