Dziwne zachowanie wskaznika temperatury

Panowie pojawil sie problem http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2009/08/88.jpg w piatek kiedy temp na dworze doszla do okolo 25 stopni postanowilem przetestowac uklad chlodzenia w mojej alfie 166. Temperatura na dworze wysoka wiec wlaczylem klimatyzacje stanalem w "najwiekszym korku w miescie" i tak sobie spokojnie wracam do domu obserwujac co pokazuje wskaznik temp. dodam tylko ,ze ostatnio wymienilem opornik wentylatora i czujnik temperatury ( nie mialem pierwszego biegu wentylatora, teraz juz jest). Wracajac do tematu stoje w tym korku, klima chłodzi, wskazowka temperatury waha sie miedzy 90-95,wentylator co jakis czas sie zalacza wiec uznalem ze wszysko OK. Klime wylaczylem bo uznalem ,ze alfa "test" zaliczyla i moge spokojnie "wjechac" w sezon wiosenny i letni. Korek sie rozladowal pojawila sie szansa na szybsza jazde wiec jade sobie tak w okolicach 100km/h patrze na wskaznik temperatury i ZONK! temperatura wyraznie rosnie juz nie miedzy 90-95, a miedzy 100-110! oczywiscie spanikowalem zatrzymalem auto i slucham co sie dzieje, wentylator juz na drugim biegu chodzi i cos tam chłodzi. Kiedy auto stalo temperatura zaczynala spadac, a kiedy jechalem wzrastala, jakas anomalia. jak dojechalem do domu sprawdzalem: chlodnice maialem goraca, rury z niej wychodzace rowniez,stan plynu okolice max ,wiec chyba ok. I teraz pytanie do szanownych kolegow, co to moze byc ,co moge zasugerowac mechanikowi jak pojade do warsztatu? Pompa wody? Czy pompa wody jest tuz nad rozrzadem z boku silnika? bo mam tam jakies wycieki czegos chyba bo mam czyms silnik "ubabrany" Z gory dzieki za rady Panowie Pozdrawiam.
aha i przed chwila wracajac do domu i stojac w korku zauwazylem ze temperatura w ciagu sekundy potrafia skoczyc o jedna kreske (czyli 10stopni) i w tej samech chwili spasc na 90stopni i takie wahania wystepuja tylko przy temperaturze wiekszej niz 90, ponizej wskaznik jest stabilny. Mechanik z ktorym rozmawialem mocno zdziwiony, w piatek jade na warsztat ale mam nadzieje ze ktos mi cos podpowie :/

U mnie kolego tez mialem takie zdarzenie,ale temperatura zewn..jak dobrze pamietam to byla minusowa.

Witam,
kiedy wymieniałeś płyn w chłodnicy? Jaki płyn jest w układzie?
wymieniałeś kiedykolwiek termostat?
Spróbowałbym spuścić najpierw całość, dokładnie przepłukać i zalać nowym płynem - to najtańszy sposób, w niczym nie szkodzi a może pomóc.
Jeśli nie, trzeba będzie szukać dalej.

Miałem podobne objawy kilka lat temu - spore zanieczyszczenie układu, skrzepy starego płynu utworzyły zatory wewnątrz i mimo nowego termostatu wskaźnik szalał. Zanim go jednak wymienisz, profilaktycznie przepłukałbym układ.

Mi wskaźnik wariował ponieważ poprzedni właściciel wymieniając żarówki w liczniku coś pogrzebał, myślałem że czeka mnie wymiana licznika ale nie wiem jak ale samo się naprawiło, teraz pokazuje OK.

Pytanie czy u Ciebie to wina samego wskaźnika czy na prawdę temperatura wariuje, ustal to w pierwszej kolejności...

Pzdr

hmm plyn ma 2 miesiace i podobno dobry (mechanik zalewal, jakis koncentrat). Dzis jakis elektryk powiedzial mi ze powodem moze byc to ze wentylator obraca sie w niewlasciwym kierunku :) i lopatki zle kieruja powietrze. To raczej moge sam sprawdzic przed piatkowa wizyta w warsztacie, ale skad mam wiedziedz w ktora strone powinien sie wiatrak krecic?? wie ktos moze? albo czy w momencie pracy wentylatora cieple powietrze powinno wyplywac na zewnatrz przez gril itp? moze jak wymienialem opornik wentylatora to zle podlaczylem! zgłupiałem juz! dzieki i pozdrawiam

Dołączam się do tematu bo u mnie podobne objawy czyli: wskaźnik cały czas pokazuje temp w okolicach 90 stopni a czasem mu odwali i idzie w górę do 120.
Pierwsza myśl jaka przyszła to zacinający się termostat - wymieniłem. Nic się nie zmieniło. Wymieniłem więc czujnik temperatury wkręcany w termostat. Tym razem również nic się nie zmieniło.
Kolejna myśl to uszkodzona uszczelka głowicy i przez to nadmierne ciśnienie w układzie chłodzenia. Pojechałem na stacje diagnostyczną gdzie sprawdzili mi obecność CO2 w układzie chłodzenia. Płyn się nie zabarwił, czyli uszczelka OK.
Cały czas wydawało mi się że silnik ma normalną temperaturę mimo wysokich wskazań na desce. Podłączyłem kompa i rzeczywiście FiatEcu Scan pokazał tem silnika ok 90 stopni gdy na desce ponad 110. Dla pewności pojechałem jeszcze do ASO. Egzaminer pokazał to samo. Tam powiedzieli mi że może być jakiś problem z masą...
Trochę czasu minęło a problem dalej nie rozwiązany. Jakieś sugestie?

Cytat:

---

Napisał Krzychu25wroc

hmm plyn ma 2 miesiace i podobno dobry (mechanik zalewal, jakis koncentrat). Dzis jakis elektryk powiedzial mi ze powodem moze byc to ze wentylator obraca sie w niewlasciwym kierunku :) i lopatki zle kieruja powietrze. To raczej moge sam sprawdzic przed piatkowa wizyta w warsztacie, ale skad mam wiedziedz w ktora strone powinien sie wiatrak krecic?? wie ktos moze? albo czy w momencie pracy wentylatora cieple powietrze powinno wyplywac na zewnatrz przez gril itp? moze jak wymienialem opornik wentylatora to zle podlaczylem! zgłupiałem juz! dzieki i pozdrawiam

---

Wentylator powinien wyciagag powietrze z chlodnicy czyli od zewnatrz w strone silnika, tak samo jak kierunek "wiatru" przy jezdzie do przodu.

ja mialem podobny obiaw, okazalo sie iz chlodnica poszla.. po wymianie wszystko dzialalo poprawnie

U mnie taki objaw powodowała uszkodzona nagrzewnica.

Panowie moj problem juz od dawna rozwiazany. Źle wpiete kable we wtyczke od wiatraka powodowaly ze obracal sie on w niewlasciwym kierunku. Od tamtej pory problemow juz nie mialem nawet w najwieksze upaly :) Pozdro

Koledzy, mam pytanie: tak stoje przed autem, to wentylator powinien sie krecic w lewo czy w prawo? Jak poloze reke na grillu to powietrze ma wciagac czy wypychac? Sam juz nie wiem jak powinno byc? :)
Dzieki za odpowiedz, pozdrawiam

z tego co wiem to wentylator powinien krecic sie w prawo.. Powinien wciagac chlodne powietrze..

Powinien krecic sie w prawo patrzac od strony komory, czy od przodu auta?:)

Popatrz na swoje pytanie i odpowiedz sobie sam. My czytamy co piszesz, Ty chyba nie za bardzo...

Macie racje, nie doczytalem, moj blad :) Przepraszam za zamieszanie :)

w związku z tym tematem dołączam się z pytaniem o termostat.
Mam sytuację gdzie wskazówka dochodzi do 90, otwiera termostat, i potem już w trakcie jazdy fali=uje pomiędzy 81-a 89 (wg wskaźnika).
Myślicie że to jest szkodliwe - wymieniać termostat czy nie?

Cytat:

---

Napisał Mikellino

Mam sytuację gdzie wskazówka dochodzi do 90, otwiera termostat, i potem już w trakcie jazdy fali=uje pomiędzy 81-a 89 (wg wskaźnika).

---

U mnie jeszcze ostrzej... Jak się teraz zaczęły przymrozki to na trasie temperatura silnika rzadko przekracza 60st., w mieście (korki) dojeżdża max do 70st. Czyżby termostat został w pozycji otwartej?..

Przy dzisiejszych temperaturach wskaźnik 70st. jak postałem w korkach to ok 80-85st. wyjechałem na trasę i znowu 70st. zastanawiam się czy macie tak samo ?

ja dzis juz zamowilem termostat :) do pracy mam 20km z czego 1/2 to miasto i temperature mam ledwie 60. No i od razu po odpaleniu nagrzewa sie gruba rura od chlodnicy ( jak i sama chlodnica) wiec ja watpliwosci nie mam czy to wina termostatu. Bankowo zaciety w pozycji otwartej. pozdro

Cytat:

---

Napisał Krzychu25wroc

ja dzis juz zamowilem termostat :) do pracy mam 20km z czego 1/2 to miasto i temperature mam ledwie 60. No i od razu po odpaleniu nagrzewa sie gruba rura od chlodnicy ( jak i sama chlodnica) wiec ja watpliwosci nie mam czy to wina termostatu. Bankowo zaciety w pozycji otwartej. pozdro

---

Kolego daj znac jak wymienisz termostat czy to pomoglo bo u mnie jest sytuacja podobna.. jadac do wrocka to temperatura wskazywana na liczniku jest w granicach 60 stopni :/ i sprawdzalem za pomoca fiatecuscan i taka jest jaka wskazuje licznik.. moze tez musze wymienic termostat..

Witam jako nowy na forum .Codziennie podróżuję nowym berlingo w dieslu (samochód kupa) i zaobserwowałem przy niskiej temp. że zachowania wskaźnika są podobne do waszych objawów ,czyli długo się rozgrzewa max do 70 stopni ,bez nawiewu do 80-85*.Zaobserwujcie że każdy po wejściu do auta daje dmuchawę ma maksa,mimo że silnik zimny ,dodatkowo dmuchawa schładza nagrzewnice .Myślę że to norma ,wątpię żeby wszystkim termostaty poleciały.Wystarczy na pierwsze 10km minimalnie ustawić dmuchawkę i jest ok .W mojej alfie jest tak samo ,ciężko wchodzi na 80* .Pozdrawiam

hmm nowoczesny diesel nagrzewa sie dluzej niz benzyniak (zwlaszcza "alfoski" V6) tak wiec nie wiem jak to jest z jtd , ale jesli o mnie chodzi to nie mam watpliwosci, do 90 stopni przy niskich temp nie dochodzi, kiedy juz sie zblizy do 75-80 i akurat droga zrobi sie wolna ( omine korek) to momentalnie ped powietrza schladza mi auto do 55-60. Jesli chodzi o ogrzewanie to nigdy nie daje na full, mam ustawione 22-23 i wiecej nie daje wiec kwestia nagrzewnicy na max u mnie odpada. Dzis moze znajde czas na wymiane termostatu to sie przekonam czy mialem racje (apropo 165zl orginalny) pozdro chłopy!

Ja wczoraj zrobiłem traskę 120km i przez całą drogę silnik był niedogrzany, wskaźnik pokazywał 50-60st. Jak temperatura spadała do ok. 50st. to w środku czuć było chłodek... Obstawiam u mnie termostat, na zimnym jak odpaliłem i dotknąłem węża od chłodnicy to po jakiejś minucie już czuć było lekkie ciepełko, a wskazówka temperatury drgnęła dopiero po jakichś 10 minutach...

Ja ostatnio też się zastanawiam czy przypadkiem termostat nie jest walnięty.

Przy nagrzewaniu silnika temperatura wzrasta do około 85 stopni (patrząc na skale).
Potem wskazówka spada do około 78. Podczas jazdy czasem zejdzie poniżej 75.

Ogrzewanie działa tak sobie, bo przy max ustawieniu temperatury w kabinie jest ciepło, ale nie gorąco. W innych autach przy max ust. nie można wytrzymać, a tu jest tak w sam raz.

O ile dobrze pamiętam to w roczniku '99 były termostaty o innym punkcie otwarcia niż np. w '00 czy '01.
Miło jakby wypowiedział się użytkownik alfy z tym samym silnikiem czyli:
2.4 JTD '99r 136 KM
czy u niego wskaźnik temperatury zachowuje się podobnie.

Mi się wydaje, że wskazówka powinna stać w jednym punkcie i do tego przy 90 stopniach. Nie powinna nawet się wychylać poza właściwą wartość.
Jako, że jest to moja pierwsza alfa to może ten typ tak ma... ?

Jeśli rzeczywiście termostat jest uszkodzony, czyli w moim przypadku ma zaburzenia co do otwarcia i zamknięcia w odpowiednim momencie, bo np. osadził się gdzieś tam kamień, to może warto byłoby go spróbować wrzucić do myjki ultradźwiękowej.
Teoretycznie żadne jego elementy nie powinny zostać uszkodzone, nawet jeśli są elementy z tworzywa.
Co o tym myślicie?

wygląda na to ze sporo jtdków ma tę przypadłość. Czyli taki urok termostatów. Chyba że teraz zaczną pisać inni właściciele jtd - że u nich przy temperaturze poniżej zera wskazówka dochodzi do 90 i leży jak ma leżeć ;-)

dzis wymienilem termostat na nowy i po problemie :) auto duzo szybciej zagrzalo sie do 90 i tak juz zostalo, nie wazne czy stalem w korku czy jechalem ,a termometr pokazywal mi -14 na zewnatrz, takze jesli o mnie chodzi to ewidentnie byl uwalony termostat. pozdro

Cytat:

---

Napisał Krzychu25wroc

dzis wymienilem termostat na nowy i po problemie

---

Witam, sam wymieniałeś? Duży problem z wyjęciem / odkręceniem? ...bo ja mam takie same objawy. pozdro:)

Jeśli jest dobry termostat to układ trzyma temp. ok 90 bez względu na temp na zewnątrz.
Wymiana termostatu w V6 jest banalnie prosta:
- odpiąć dolot powietrza (tłumik szmerów ssania),
- odkręcić blachę mocowania wtyczek czujników i złącza wiązki głównej do silnika (oczywiście złącza rozłączyć),
- poluzować opaskę na górnym wężu na pokrywie termostatu, podstawić stosowne naczynie na płyn i zsunąć ostrożnie wąż i podnieść go do góry (wcześniej można odessać płyn ze zbiorniczka wyrównawczego), płynu wypłynie ok 1,5l.)
- odkręcić 3 śrubki pokrywy termostatu i wymienić termostat na nowy z nową uszczelką (moment dokręcania śrub 1,5 KGm).
- zmontować wszystko, uzupełnić płyn w zbiorniku.

Cytat:

---

Napisał stanlizak

Jeśli jest dobry termostat to układ trzyma temp. ok 90 bez względu na temp na zewnątrz.
Wymiana termostatu w V6 jest banalnie prosta:
- odpiąć dolot powietrza (tłumik szmerów ssania),
- odkręcić blachę mocowania wtyczek czujników i złącza wiązki głównej do silnika (oczywiście złącza rozłączyć),
- poluzować opaskę na górnym wężu na pokrywie termostatu, podstawić stosowne naczynie na płyn i zsunąć ostrożnie wąż i podnieść go do góry (wcześniej można odessać płyn ze zbiorniczka wyrównawczego), płynu wypłynie ok 1,5l.)
- odkręcić 3 śrubki pokrywy termostatu i wymienić termostat na nowy z nową uszczelką (moment dokręcania śrub 1,5 KGm).
- zmontować wszystko, uzupełnić płyn w zbiorniku.

---

Dokładnie :) ( tylko moment dokrecania na "czuja" bo takiego klucza nie mam )

Cytat:

---

Napisał Krzychu25wroc

dzis wymienilem termostat na nowy i po problemie

---

Potwierdzam. Wszystkie objawy dot. spadku wskaźnika temperatury w czasie szybszej jazdy przerabiałem w swoich dwóch 2-litrowych TS-ach. W obu bellach stojąc w korku lub w jeździe miejskiej, wskaźnik pokazywał dokładnie 90 st. Po wyjeździe na trasę i kilkudziesięciu sekundach ciągłej jazdy, temperatura od razu spadała, nawet do 50 st.
W obu przypadkach wymiana termostatu rozwiązała problem. Oba silniki rano nagrzewają się o wiele szybciej. Teraz bez względu na warunki pogodowe i styl jazdy, zegary wskazują 90 st. i ani drgną.