Możecie mi doradzić ewentualnie pokazać foto jakiejś 155 z felgami w tym kolorze. Jest nowy sezon i zastanawiam się w jakie kolory pomalować swoje felgi.
http://img27.imageshack.us/img27/9420/p1010798w.th.jpg
Printable View
Możecie mi doradzić ewentualnie pokazać foto jakiejś 155 z felgami w tym kolorze. Jest nowy sezon i zastanawiam się w jakie kolory pomalować swoje felgi.
http://img27.imageshack.us/img27/9420/p1010798w.th.jpg
Szczerze mowiac dobrze wyglada po prostu tak. I jak dla mnie +1 za zdjecie dekielkow - moim zdaniem tego typu felgi wygladaja 100x bez nich.
Jesli chodzi o propozycje, to coz - czern? Moze czerwony, ale to typ koloru, gdzie albo sie spodoba, albo ludzie beda go nienawidziec.
Myślałem o czarnym bo cała Alfa ciemna :) Szyby światła środek. A te felgi tylko takie jasne.
Cóż Ci doradzić, ogólnie już świetnie wygląda. Ale ciemne auta wyglądają fajnie z ciemnymi felgami plus spolerowane ranty, coś na ten styl :)
http://www.dhwheels.com.pl/dhw/felgi/S038%20BLACK/i.jpg
właśnie tak chcem zrobić tylko rant pomalowany bo był zjechany.
http://img44.imageshack.us/img44/3730/alfao.th.jpg tu masz jak by to na alfie wyglądało
Mnie osobiście się czarne felgi nie podobają tak jak jest , jest dobrze nic bym na Twoim miejscu nie kombinował.
Wiadomo każdy ma inny gust jednym podobają się czarne felgi innym nie, ja należę do tych drugich.
ja bym wogóle nie malował , kolega miał potwornie porysowane i zdecydował sie przemalować "domowym" sposobem i jest chyba gorzej niż było . Każdy praktycznie kontakt z czymś zostawia ślady ;o on je musiał po paru miesiącach ponowenie malować. Ja mam oryginalny lakier na felgach od prawie 2 lat i z 3-4 ryski sa ale tak to są jak nowe !!
Hmm, nie każde felgi nadają się do malowania to tak wg mnie w oryginalnym kolorze wyglądają spoko, no ale czarny kolor jest ok najlepiej właśnie półmat, choć ja ostatnio dumam nad ciemnym grafitowym tylko czy w Borbetach C nie będzie to wyglądało tragicznie ......
Maluj jak Ci się podoba, ale nie domowym sposobem, bo będzie kicha z wytrzymałością. Muszą być wypiaskowane i proszkowo malowane plus do pieca i dopiero będę efekt :) Ja swoje będę malował na grafit niedługo, rozważam też czarny :)
No właśnie wszystko się zgadza choć cena rzędu 75zł za alusa to chyba raczej bez "wygrzewania" więc i z trwałością może być różnie. A cd tego grafitu wrzuć fotki bo za mną też chodzi ten kolor.
Tak wyglądała moja poprzednia Astra na O.Z. przemalowanych ze srebrnych na a'la antracyt.
Link do zdjęć Astry - click!
Wypiaskowane, jedna była napawana na rancie i szlifowane z nierówności ręcznie. Gość wiedział co robi, choć trwało to dwa miesiące (zima, miał kupę roboty) ale efekt był super. Sam nie wiedział, jak taki kolor wyjdzie bo nigdy nie miał klienta, ktory chciał grafitowo/szare koła. Ostatnia felga z aukcji to moja bo się mu spodobał kolor i robił przy mnie zdjęcie przed wydaniem. Zapłaciłem 415zł wtedy, ale jedna felga była mocno uderzona na rancie, tak 7cm i 1cm głębokości.
Napisałem do niego w sprawie moich Speedline'ów, że jedną trzeba lekko na rancie poczarować i pomalować kpl. na taki sam kolor jak te z Astry to powiedział, że jak mi się spieszy to max 3 dni i 350 - 420zł za kpl, bo nie wiadomo co wyskoczy po drodze :)
Link do allegro - click!
Pozdrawiam,
GrzesiuŻar
Malowanie normalnie lakierem mam lakiernie na warsztacie to damy rade ;)
Ja bym wrzucił albo grafit, albo taki kolor jak jest. Z felgami to jest tak, że nawet najpiękniejsze mogą popsuć całość, tak więc uważaj, żeby nie popsuć tak pięknego auta :D
Dokładnie lakier + utwardzacz i dają radę. Tak malowałem swoje. A jak ktoś wcześniej pisał jeśli kolega nie odtłuścił nie zmatował to i kicha wyszła.
Dokładnie tak, przygotowania i odpowiedni lakier to podstawa, z resztą kolega skoro ma lakiernie to pewnie wie o tym lepiej niż ja :D
Moim zdaniem czarne felgi to kicha bo nie ma kontrastu z oponami i na nie widać wzoru z dalszej odległości tylko czarną plamę.
Podobnie spójrz nawet w dzień na białoskórego i czarnoskórego. Na tym drugim znacznie gorzej widać szczegóły twarzy (piszę o typowo czarnej rasie). Nie wspomnę o nocy pomimo oświetlenia lampami ulicy.
Dlatego czarne felgi stanowczo NIE, za kiepską widoczność wzoru i szczegółów.