Pali jak smok jezdzi jak zołw

Witam, problemow z AR ciąg dalszy.

Auto troche duzo pali, przy silniku 1.4 ciagnie mi około 18 litrów benzyny (tyle co audi s6). W aucie wymieniałem juz troche rzeczy, przepływomierz który kupilem miecha temu i zaplacilem 289zl na allegro juz zaczyna szwankowac (czasem na niskich obrotach nie moze sie ustabilizowac tylko tak skacze), wariator diesluje i raczej jest juz do wymiany, sonda ponoc sprawna.
Jesli tak dalej sie utrzyma to chyba bede musiał z bolem serca sie pozbyc mojej alfy i przekazac ja komus kto bedzie w stanie ja postawic na nogi, bo nie chce ciagnac tej niezbyt dobrej inwestycji (za 100zl przejade 150 km~)

Moze ktos mi powiedziec co moze byc powodem takiego spalania?
Ar 146 1.4 ts 2000 r

Tylko dziura w baku lub nieszczelne przewody jest jeszcze opcja zwalonego regulatora cisnienia paliwa

a termostat?

Cytat:

---

Napisał elpaco

a termostat?

---

Mało prawdopodobne żeby były aż takie przepały

Może zacznij od porządnej diagnostyki komputerowej piszesz że kupiłeś przepływomierz za 289 wydaję mi się że Bosch do tego silnika kosztuje więcej, mogłeś kupić używany który też już nie działa, to że skaczą obroty to może być wina nie domykającej się przepustnicy (chociaż w tych T.S który masz jest chyba elektroniczna i nie wiem czy ten
problem występuje). Według mnie to trzeba by się udać do mechanika który dokładnie sprawdzi wszystkie możliwe przyczyny takiej usterki.

mozesz np sprawdzic skład spalin, jesli jest w normie to szukaj dziur. A moze Ci ktos paliwo w nocy spuszcza ;)

Co do przeplywki to sadze ze dalem sie zrobic w ch*ja i gosc mi sprzedal zregenerowana przeplywke albo jakas uzywke. Dziury w baku nie mam, przewody chyba nie leja bo nie mam wyciekow, za to troche mi dymi. Bylem na kompie w serwisie ale wtedy palila mi kolo 12 litrow, moze lambda wysiadła od tego czasu, czy to by spowodowalo tak duze spalanie ?
Jade na kompa w przyszlym tygodniu to sie wszystko wyjasni (mam nadzieje).

a był podpięty pod kompa

Mnie Pali średnio 10 i wydaje mi sie ,że dużo ,a 18 to już masakra :/ sonde sprawdź jeszcze raz i jak będziesz wymieniał czasami to tylko orginalną ,przepływomierz jak nie jest orginalny bosha to też będzie palił więcej byś musiał wkład odkręcić z przepływki i sprawdzić czy czasami jakiś chiński nie jest w środku , a obudowa tylko orginalna bosh ,bo dzisiaj nikomu nie można ufać

Po kolei:
Przepływki do 1.4 za 3 bańki nowej nie kupisz. Pewnie masz z innego modelu albo inny szajs. Skoro jeździłeś z chronicznie niedopalającymi się masami paliwa, nie dziwiłoby mnie, gdyby teraz lambda miała na sobie warstwę sadzy jak stuletni piekarnik, a kat (jeśli masz) pewnie jest zapchany. Do tego, Twój olej jest prawdopodobnie rzadki jak woda, bo niemożliwe, żeby przy takim spalaniu paliwo nie leciało do oleju. Poza tym, świece mają przerąbane, bo ciągle je zalewa. Dieslujący wariator de facto zmniejsza spalanie, a falowanie na niskich, to albo nieszczelność w dolocie, albo wina elektrozaworu wariatora. Regulator ciśnienia paliwa, jak pisał Andrew, też warto sprawdzić. Generalnie, żadna z rzeczy w stylu przepływka czy lambda nie psuje się bez powodu. Na koniec sprawdzenie stanu wtryskiwaczy - no a na początek, pod kompa ją.
Aha, i 1.4 TS pali w trasie 7, a w mieście 10, bez oszczędzania.

Cytat:

---

Napisał Rzmudzior

Po kolei:
Przepływki do 1.4 za 3 bańki nowej nie kupisz. Pewnie masz z innego modelu albo inny szajs. Skoro jeździłeś z chronicznie niedopalającymi się masami paliwa, nie dziwiłoby mnie, gdyby teraz lambda miała na sobie warstwę sadzy jak stuletni piekarnik, a kat (jeśli masz) pewnie jest zapchany. Do tego, Twój olej jest prawdopodobnie rzadki jak woda, bo niemożliwe, żeby przy takim spalaniu paliwo nie leciało do oleju. Poza tym, świece mają przerąbane, bo ciągle je zalewa. Dieslujący wariator de facto zmniejsza spalanie, a falowanie na niskich, to albo nieszczelność w dolocie, albo wina elektrozaworu wariatora. Regulator ciśnienia paliwa, jak pisał Andrew, też warto sprawdzić. Generalnie, żadna z rzeczy w stylu przepływka czy lambda nie psuje się bez powodu. Na koniec sprawdzenie stanu wtryskiwaczy - no a na początek, pod kompa ją.
Aha, i 1.4 TS pali w trasie 7, a w mieście 10, bez oszczędzania.

---

Amen!
Nic dodać, nic ująć. No i niestety, ale musisz po raz kolejny podjechać na kompa, ale niech Ci ktoś posprawdza wszystko!

Pozdrawiam,
GrzesiuŻar

Cytat:

---

Napisał Rzmudzior

Aha, i 1.4 TS pali w trasie 7, a w mieście 10, bez oszczędzania.

---

a moj boxerek 1.6 odpowiednio 7 do 8 i 10 do 11.

Witam jestem nowy na tym forum sonde możesz sam wstępnie sprawdzic miernikiem odłącz wtyczke i sprawdz przejście na dwóch białych przewodach jak nie będzie przejścia to możesz ją wyrzucić, wolne obroty falują ci bo z pewnościom przepustnica jest pełna nalotu wymyj ją, sprawdz świece czy porcelana nie poodpadała.

Potwierdzam słowa kolegi wyżej 7 trasa 10 miasto. Ale też mam problem z dużym spalanie około 13l na 100km dodam że wszystko mam spoko tylko wariat terkocze czasem miałem taką rozmowę kiedyś ż kumplem co ma skodę i chyba też trza brać pod uwagę cpn na jaki tankujemy on miał różnicę nawet do 10 przejechanych kilometrów na paliwach różnych stacji. moja zaczeła palic 13 litrów teraz mam pewne paliwo zobaczę jakie będą przepały

Moja ostatnio jeszcze jak sprawdzałem paliła 16 litrów benzyny, jazda TYLKO po mieście w lecie(mam ciężką nogę ale choćby nawet to i tak b. dużo) Również rozważam wymianę termostatu, w zimie nie nagrzeje się w ogóle autko (tyle że w zimie akurat nią nie jeżdżę prawie w ogóle). W lecie autko niby się nagrzewa, ale pewnie zmienię termostat, bo również spalanie b. duże(a czy pomoże to nie wiem,choć gdzieś wyczytałem że komuś pomogło). Sprawdzane miałem ciśnienie od pompki paliwa i kilka tam rzeczy i wszystko niby OK. Więc na pewno z tego co zauważyłem z usterek to termostat jeszcze. Więcej brak pomysłów na dzień dzisiejszy. :(

Co do drugiej części że autko ma mało mocy. To w sumie nie wiem czy mogłoby byc to zależne od termostatu. Testowałem już kiedyś wraz z Oplem Astrą 75KM, to na prostej równo jechaliśmy(więc za słaby jak na 103KM). Ale to pewnie jeszcze czegoś innego wina.