Uszczelniacze do chłodnic

Printable View

08-06-2010, 20:35
olej7777

Uszczelniacze do chłodnic

Witam. Pojawil mi sie ostanio nie wielki wyciek troszke kapie postanowilem wiec po namowie kumpla mechanika zastosowac preparat uszczelniajacy firmy K2 (poelcal tylko markowe). Moze mial ktos z tym doczynienia?

Powiem ze juz go zastosowalem i po czytaniu roznych forow czesc poleca czesc narzeka ze im cos rozwalilo np nagrzewnice badz blok silnika itd... (najczesciej uzytkownicy szrotow z koca lat 80 i poczatku 90...) moze ktos z uzytkownikow alfy 156 mial z tym doczynienia? Czy szybko kupowac chlodnice i plukac uklad czy jezdzic jak uszczelnil i sie niczego nie obawiac?
08-06-2010, 20:55
zieloo007

możesz zalać płyn ale na dłuższa metę nie jest to dobre rozwiazanie. Wiaże się z tym fakt, że chłodnica jest już stara i samo chłodzenie już jest bardzo kiepskie. Jest to po prostu niepotrzebne kombinowanie i stres, zagrzeje się silnik czy nie.... Kup nową chłodnicę np u tego gościa
http://www.allegro.pl/item1048843700..._8_2_5_ts.html
i po problemie na długi czas.
08-06-2010, 21:11
olej7777

Dzieki za odpowiedz, chodzi mi o odwleczenie wymiany na jakies 2 miesiac. Jestem umowiony na instalacje LPG a to pochlonie sporo funduszu. Do tej pory zreszta tez nie malo zrobilem w 2 tygodnie wymienilem: 2 piasty przod, termostat, pompe abs, opony, rozrzad, paski, olej, filtry, naprawilem i nabilem klime... wszystkiego nie trzeba bylo jeszcze robic ale sie zawziolem rzeby miec spokoj ;) teraz LPG jakies 2300zl no wiec jestem troche splukany ;)

na 2 miesiace zly pomysl czy da rade? Pod warunkiem ze nie bedzie sie grzalo bo jak jutro zacznie sie grzac to od razu zamawiam chlodnice i robie plukanie...

Swoja droga znajomy mechanik uszczelnil tak chlodnice w audi a6 i jezdzi nia od tego czasu 2 lata... ale wiadomo wszystko zalezy jak w tym samochodzie sie ulezy ;)
08-06-2010, 21:27
zieloo007

Cytat:

Napisał olej7777

Dzieki za odpowiedz, chodzi mi o odwleczenie wymiany na jakies 2 miesiac. Jestem umowiony na instalacje LPG a to pochlonie sporo funduszu. Do tej pory zreszta tez nie malo zrobilem w 2 tygodnie wymienilem: 2 piasty przod, termostat, pompe abs, opony, rozrzad, paski, olej, filtry, naprawilem i nabilem klime... wszystkiego nie trzeba bylo jeszcze robic ale sie zawziolem rzeby miec spokoj ;) teraz LPG jakies 2300zl no wiec jestem troche splukany ;)

na 2 miesiace zly pomysl czy da rade? Pod warunkiem ze nie bedzie sie grzalo bo jak jutro zacznie sie grzac to od razu zamawiam chlodnice i robie plukanie...

Swoja droga znajomy mechanik uszczelnil tak chlodnice w audi a6 i jezdzi nia od tego czasu 2 lata... ale wiadomo wszystko zalezy jak w tym samochodzie sie ulezy ;)

na dwa miesiące dasz radę, ale uważaj na korki w piękne słoneczne dni w temp 30stopni i wyżej, a takie temperatury mają być od jutra.
08-06-2010, 21:30
olej7777

Bedzie test bo na pewno bede musial wyskoczyc na miasto badz wyslac paczki na poczte... postoje troche w korkach i bede patrzyl czesciej an temp niz predkosc ;) Dam znac jak alfa sie spisuje na tym preparacie K2 i czy w ogole uszczelnilo mi ten uklad.
08-06-2010, 22:40
palchon

mi kiedyś mechanik na temat takich specyfików powiedział:
"bardzo głupie"
a to wychodzi z zasady działania, on ma zatkać wycieki i zatyka ale przy okazji zapycha chłodnice i małe kanaliki w silniku,odpowiedz se sam czy warto. nowa chłodnica 300 pln
Pozdrawiam
09-06-2010, 06:22
endrju

tez mialem niewielki wyciek, a po wyciagnieciu chlodnicy okazalo sie, ze wyglada jakby miala z 50 lat .byla dziurawa jak sito
09-06-2010, 06:33
jas.bu

Preparat zadziała, ale to jest drut rzeźba w g... itp.
Zwłaszcza jak montujesz gazik, który wymaga sprawnego układu chłodzenia, lepiej odżałuj i kup chłodnicę...
09-06-2010, 18:39
Slom

Witam.

Jeśli będziesz zainteresowany nową chłodnicą odezwij się do mnie na prv. na pewno coś znajdę dla Ciebie w dobrej cenie.

slom22@gmail.com
607-501-542
09-06-2010, 18:54
fr33

widziałeś kiedyś rozebrany silnik, który miał zalany uszczelniacz?

z tulei cylindra ledwo dało się go szczotką drucianą na wiertarce zeskrobać.. na pewno taki uszczelniacz nie pomoże odprowadzać ciepła z silnika po drugie zapycha wszystko co się da (chłodnicę też więc silnik już "ma mniej wygodnie" się chłodzić) .. bardzo lubi się zapchać króciec tej małej rureczki co wchodzi do zbiorniczka wyrównawczego..

pewnie w zimę napiszesz post w stylu "co mi się dzieje, że słabo grzeje? w tamtym roku było lepiej" ..
13-06-2010, 08:43
olej7777

Kurcze widze same glosy sprzeciwu ;) przy wymianie chlodnicy zrobi sie plukanie ukladu i powinno byc ok ;) Na razie pomimo strasznych upalow silnik sie nie grzeje a wycieku tez juz nie ma. Dodam tylko ze plyn byl nowy a uklad po czysczeniu tak zeby nie robil sie wlasnie super zatykajacy syf a i calego preparatu nie uzylem jakies 2/3 k2... bede tak jezdzil dwa miesiace i zdam relacje jak chodzi to na gazie ;)

Swoja droga sadze ze mechanik nigdy tego nie poleci bo straci przez to kase a noz iwdelec pojezdzisz pol roku i sprzedasz a on nie zarobi na wymianie ;) mi ten preparat polecil akurat kumpel mechanik a skoro sie nie grzeje przy 34* najpierw 50km trasa pozniej w miescie 20 km pozniej znowu 50 km trasa i 10 km w miescie to chyba chlodzenie jest ok ;)
13-06-2010, 10:06
lesio146

Cytat:

Napisał olej7777

Kurcze widze same glosy sprzeciwu ;) przy wymianie chlodnicy zrobi sie plukanie ukladu i powinno byc ok ;) Na razie pomimo strasznych upalow silnik sie nie grzeje a wycieku tez juz nie ma. Dodam tylko ze plyn byl nowy a uklad po czysczeniu tak zeby nie robil sie wlasnie super zatykajacy syf a i calego preparatu nie uzylem jakies 2/3 k2... bede tak jezdzil dwa miesiace i zdam relacje jak chodzi to na gazie ;)

Swoja droga sadze ze mechanik nigdy tego nie poleci bo straci przez to kase a noz iwdelec pojezdzisz pol roku i sprzedasz a on nie zarobi na wymianie ;) mi ten preparat polecil akurat kumpel mechanik a skoro sie nie grzeje przy 34* najpierw 50km trasa pozniej w miescie 20 km pozniej znowu 50 km trasa i 10 km w miescie to chyba chlodzenie jest ok ;)

Te glosy które są tak przeciwne zastosowaniu uszczelniacza nie wiedza jak to działa.Jeśli masz maly wyciek to napewno pomoże i nic ci nie zapcha,ogrzewanie będzie jakie było itd itp
13-06-2010, 13:07
slow

Cytat:

Napisał lesio146

Te glosy które są tak przeciwne zastosowaniu uszczelniacza nie wiedza jak to działa.Jeśli masz maly wyciek to napewno pomoże i nic ci nie zapcha,ogrzewanie będzie jakie było itd itp

Popieram kolegę
13-06-2010, 14:13
dance1

Szkoda tylko że producenci tych preparatów jak i mechanicy zalecają je tylko na krótki czas, np: gdy oczekujemy na nową chłodnicę lub na miejsce w warsztacie. Później oczywiście płukanie i wymiana chłodnicy. Długotrwała jazda z uszczelniaczem jest nie zdrowa dla silnika, zapychanie kanałów, odkładanie się kamienia.

lesio146 a jak to działa? Jakieś nanorobociki znajdują dziurkę i tylko ją załatają?
13-06-2010, 14:42
fr33

Cytat:

Napisał dance1

Jakieś nanorobociki znajdują dziurkę i tylko ją załatają?

pewnie tak :) a nadmiar nanorobocików sam wychodzi z układu zostawiając zaklejoną tylko i wyłącznie tą małą dziurkę..

nie wciskajmy ludziom kitu, że to cudowny środek bo każdy będzie lał a później w brode sobie pluł..
13-06-2010, 15:03
lesio146

Cytat:

Napisał dance1

Szkoda tylko że producenci tych preparatów jak i mechanicy zalecają je tylko na krótki czas, np: gdy oczekujemy na nową chłodnicę lub na miejsce w warsztacie. Później oczywiście płukanie i wymiana chłodnicy. Długotrwała jazda z uszczelniaczem jest nie zdrowa dla silnika, zapychanie kanałów, odkładanie się kamienia.

lesio146 a jak to działa? Jakieś nanorobociki znajdują dziurkę i tylko ją załatają?

nanorobociki,płukania chłodnicy,zdrowie silnka,odkładanie kamienia???...znasz to z opowiesci czy praktyki???nikt tu nie pisze że taki środek jest do łatania dziur wielkości pięciogroszówki.Nikt też nie twierdzi że środek ten jest lepszy od wymiany elementu który powoduje przeciek.Ale mały wyciek który trudno naprawić srodek uszczelni.Silnik na zdrowiu nie ucierpi,nic nie zapcha i chłodnicy płukać ani wymieniac nie będzie trzeba!
13-06-2010, 15:13
dance1

Oczywiście że z praktyki, w filozofię się nie bawię. Poszukaj na necie jakie skutki są, gdy długo jeździ się na uszczelniaczach.
Każdego wybór, to tylko moje zdanie, nikomu nie polecam trafić na "zabetonowany" układ chłodzenia.
Jaka jest różnica gdy mała dziurka a 5 groszowa?. Wlewasz 3/4 lub całą butlę tego łajna i co się z nim dzieje?
Odparuje?
Lejcie co chcecie.
13-06-2010, 21:12
fr33

Cytat:

Napisał dance1

"zabetonowany"

dokładnie takie wrażenie miałem jak zobaczyłem tuleje cylindra w bloku V6 .. katastrofa. pół dnia czyszczenia...