Problem ze sprzęgłem.... po raz kolejny. 2.4 JTD

Witam wszystkich.
Pojawił się u mnie następujący problem. W maju wymieniłem kompletne sprzęgło wraz z kołem dwumasowym ponieważ podczas ruszania auto strasznie wibrowało. Po około dwóch tygodniach po maksymalnym wciśnięciu pedału sprzęgła w podłogę zaczeły pojawiać się wibracje na pedale (tylko przy wciśniętym pedale do deski) i czasami pedał zostawał w połowie lub w podłodze. Wymieniłem wysprzęglik nadal to samo, wczoraj wymieniłem pompkę i nadal to samo. sprężyna nie jest pęknięta, bo ją wyciągałem w celu sprawdzenia. I teraz mam do was pytanie co to może być?? Już tyle kasy wpompowałem w ten samochód że kolejne wymiany typu "a może pomoże" nie wchodzą w grę ;/
Z góry dzięki za wszystkie sugestie ;)

a koło i sprzęgło nówka?

Oczywiście nowe firmy valeo. Acha i jeszcze chciałem dodać że pedał nie zostaje w podłodze jak naciskam go na zgaszonym silniku czyli na sucho.

Ja się dołączę z pytaniem do autora: Gdzie i za ile wymieniałeś ??? Pytam bo też jestem z Kielc i może kiedyś nadejdzie dzień wymiany sprzęgła, więc warto wiedzieć.

wymieniałem u znajomego w warsztacie tak że cena promocyjna za wymianę. Za kompletne sprzęgło valeo płaciłem 680zł z wysyłką, sklep to autosklep24.pl. A koło dwumasowe kupiłem w xcar na jesionowej 1250zł też oczywiście valeo.
Pozdrawiam

kolego może masz zapowietrzony wysprzęglik ? a może samo zamocowanie pedału gdzieś haczy ? spróbuj pedałem poruszać jak pompę odepniesz

jak odepnę pompkę to pedał jest na maxa u góry albo na maxa na dole. Jak jest na dole to sam nie wraca trzeba go lekko musnąć żeby wrócił pewnie dlatego że po odpięciu pompki zakres pracy pedału się zwiększa. Poza tym jak naciskam pedał na sucho to wraca bez problemu za każdym razem.

Ok dzięki , a powiedz ile ten znajomy bierze normalnie. Chodzi o to że nie wymieniałem nigdy sprzęgła w żadnym z moich (poprzednich) samochodów i nie mam pojęcia ile takie coś kosztuje, szczególnie w alfie 156 , bo wiem że ciężko jest skrzynie wyjąć.

A ten dwumas to zawsze trzeba wymienić przy wymianie sprzęgła ??? No po prostu masakra w przyszłym tygodni 1000zl zapłace za regeneracje maglownicy i nie chce myslec o takich kwotach za naprawy w najblizszym czasie.

Pozdrawiam

Nie mam pojęcia ile bierze normalnie. myślę że koło 350 w górę. U mnie trzeba było wyciągnąć sanki i porozpinać zawieszenie. słyszałem gdzieś, że da się jakoś bokiem wyjąć przez nadkole, ale ile w tym prawdy to nie wiem.

Zainteresuj się tłumikiem drgań w układzie hydraulicznym sprzęgła. kiedyś miałem przypadek, że uległ uszkodzeniu i dławił przepływ płynu przez układ.

Domyślam się że chodzi o to kółeczko do którego dochodzą przewody od pompki i wysprzęglika ? I jeszcze pytanko gdzie takie cudo można kupić? Występują może zamienniki??

Wymieniłem dzisiaj ten tłumik drgań i nic nadal to samo :( Jakieś pomysły??