Usterki Selespeed

Witam wszystkich forumowiczów. jestem świeżo upieczonym właścicielem Alfy 156 Selespeed 2.0 i mam problem z aktywatorkiem skrzyni biegów:(
mój mechanik powiedział, ze ma wewnętrzną usterkę, nie daje się wysterować itd.
stąd kieruję do was prośbę Panowie. czy nie orientujecie się gdzie można kupić za rozsądne pieniądze sprawny aktywator. najlepiej żeby był z jakąś gwarancją rozruchową. sprawdzałem Allegro i trochę dzwoniłem, ale wszyscy chcą to sprzedać z całą skrzynią, a ja mam już 2 skrzynie i 2 padnięte aktywatorki. :confused:
Będę wdzięczny za jakieś informacje.Pozdrawiam wszystkich właścicieli Alfa Romeo!

A co ma na myśli twierdząc, że to usterka wewnętrzna?? Jaki błąd wyskakuje i czy w ogóle sie pojawia ?? Czym objawia sie ta usterka ??? Generalnie jeśli chodzi o aktywator to jest w nim sporo części, które można wymienić np: elektrozawory, czujniki połżenia tych elektrozaworów, czujnik ciśnienia, akumulator a tym bardziej, że masz 2 aktywatory. Generalnie wszystko polega na prawidłowej diagnozie tego elementu. Bez examinera ew. (alfadiag) i osoby która wie z czym to sie je nie bardzo mozna coś stwierdzić.

Mam wrażenie, ze gość się po prostu na tym nie zna i chce wymienić na nowy element ,choć przekładał ten 2 aktywator i wyszło mu pełno błędów (nie określił jakich.) nawet silnik nie odpalał więc włożył stary, okaząło sie że w tym 1 nie ma błędów ale się nie chce zaprogramować skrzynia. Uznał że trzeba wymienić "bo nikt się nie zajmuje naprawą tego typu elementów". Sam niewiele jestem w stanie zdziałać w tej kwestii bo się po prostu na tym nie znam i chciałem zasięgnąć jakiejś fachowej porady, kogoś kto miał z tą skrzynią do czynienia. Poza tym ktoś może się orientuje w fachowych warsztatach lub serwisach okolice Łodzi lub Poznania ,Konina gdzie mają jakieś pojęcie o tej skrzyni??? Pewnie trzeba będzie kupić jakiś nowszy aktywator aby moja Bella w końcu zaryczała pełnią tonowego dźwięku silnika.

Jeżeli ktoś ma ten aktywator na sprzedaż w jakiejś rozsądnej cenie, to daje numer do mnie 667 331 724. Wiem że ten aktywator to zmora systemu selespeed ale mam nadzieję że jak go wymienię to będzie spokój, czy się mylę???

Cytat:

---

Napisał Woland83

Mam wrażenie ze gość się po prostu na tym nie zna i chce wymienić na nowy element ,choć przekładał ten 2 aktywator i wyszło mu pełno błędów (nie określił jakich) nawet silnik nie odpalał więc włożył stary, okaząło sie że w tym 1 nie ma błędów ale się nie chce zaprogramować skrzynia. Uznał że trzeba wymienić "bo nikt się nie zajmuje naprawą tego typu elementów". Sam niewiele jestem w stanie zdziałać w tej kwestii bo się po prostu na tym nie znam i chciałem zasięgnąć jakiejś fachowej porady, kogoś kto miał z tą skrzynią do czynienia. Poza tym ktoś może się orientuje w fachowych warsztatach lub serwisach okolice Łodzi lub Poznania ,Konina gdzie mają jakieś pojęcie o tej skrzyni??? Pewnie trzeba będzie kupić jakiś nowszy aktywator aby moja Bella w końcu zaryczała pełnią tonowego dźwięku silnika.

---

Skoro gościu sie nie zna to mozesz wymieniać te aktywatory co tydzień. Jakie błędy sie pojawiły ?? Czy wszystko podłączył tak jak ma być ?? Bo jeśli wcześniej przy demontażu starego nie pozaznaczał sobie wtyczek która ma być do którego zaworu/czujnika to bedzie wtedy pełno błedów. Niestety Włosi nie pomyśleli o tym i zrobili wszystkie wtyczki takie same i tego samego koloru. Poza tym po zamontowaniu drugiego aktywatora należy przeprowadzić autokalibrację, odpowietrzenie układu, ustawienie skoku sprzegła itp.
Moze po prostu poszukaj kogoś kto sie na tym zna zamiast wydawać kasę na kolejne aktywatory.
Tu masz link do całkiem niezłego opisu selespeed'a
http://homepage.mac.com/paul_denyer/...eed/index.html

Pzdr

Eh.Jak czytam to ręce opadają.Przecież aktywator to nie kosmos.Ktoś to rozebrał to i złoży.Jak mozna brać się za naprawę czegoś oczym nie ma się pojęcia.Ja od jutra naprawiam telewizory a co mi tam

Cytat:

---

"Skoro gościu sie nie zna to mozesz wymieniać te aktywatory co tydzień. Jakie błędy sie pojawiły ?? Czy wszystko podłączył tak jak ma być ?? Bo jeśli wcześniej przy demontażu starego nie pozaznaczał sobie wtyczek która ma być do którego zaworu/czujnika to bedzie wtedy pełno błedów. Niestety Włosi nie pomyśleli o tym i zrobili wszystkie wtyczki takie same i tego samego koloru. Poza tym po zamontowaniu drugiego aktywatora należy przeprowadzić autokalibrację, odpowietrzenie układu, ustawienie skoku sprzegła itp.
Moze po prostu poszukaj kogoś kto sie na tym zna zamiast wydawać kasę na kolejne aktywatory.
Tu masz link do całkiem niezłego opisu selespeed'a"

---

Facet zrobił to wszystko o czym piszesz, odpowietrzył, wtyczki prawidłowo podłączył kalibracje i ustawienie skoku także, lecz pomimo zlikwidowanego błędu jaki mu się pojawiał nadal miga kontrolka od skrzyni biegów i nie dają się wysterować biegi ,czyli nie można tej skrzyni w żaden sposób zaprogramować. Gość mówi że to jakaś wewnętrzna usterka układu (tak mu wyświetla program) i tyle może na ten czas powiedzieć :( Też bym wolał aby w jakiś magiczny sposób to uratował ale jak mówi facio to raczej nie możliwe i trzeba nowy aktywator włożyć. Żadnego znajomego nie mam który by się na tym znał więc jestem zdany raczej sam na siebie, bo nie wiem co jeszcze można z tym zrobić sam tego nie zrobię ponieważ nie posiadam wiedzy takiej. aha jeszcze mam pytanie, jakiej gwarancji żądać od sprzedawcy na ten aktywator czy 14 dni to dużo>? Pozdrawiam wszystkich i dziękuję Panowie za rady teraz juz wiem nieco więcej na temat tego układziku ,dzięki za link itd. Będę pisał jak się sprawa rozwija dalej także jeśli ktoś ma jakieś rady to proszę o komentarze. Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów i właścicieli Alfy :)

A jakie to błedy?Postaraj się o te błędy
Może to usterka elektryczna?
A skrzynia jest w dobrym stanie?
Sam aktywator też można częściowo naprawić,pisał o tym user na naszym forum a koszt naprawdę niewielki.

Jakie błędy gościu mi nie powiedział ale ogólnie wszystkie zlikwidował tyle że się nie chce programować teraz skrzynia

---------- Post dodany o godzinie 00:51 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 00:40 ----------

Elektryczna usterka raczej nie, facet mówi że mu wyświetla program jakieś uszkodzenie wewnętrzne ,a sama skrzynia nie sądzę ale kto to może wiedzieć lepiej niż mechanik? Odnośnie naprawy aktywatora ,to u kogo i gdzie mogę reanimować taki aktywator>???

Wiesz to za mało.
A aktywator na sucho pracuje.
Ja mam wrażenie ,że facet nie bardzo ogarnia temat.
Szukaj na forum .Wpisz w szukajkę forumową selespeed

Witam.
jednak sytuacja z mechanikiem (czyt. K @#$#$%$^&*&*- ca) czyli twierdzenie jego, że nikt kompetentny nie chce się tym zająć i sprawdzić aktywatora ,ZMUSIŁA mnie do kupna nowej (czyt. -używanej) skrzyni selespeed wraz z aktywatorem. jak się okazuje samego aktywatora się nie da kupić, bo nikt nie chce sprzedać bez skrzyni. W końcu koleś założył tą trzecią już skrzynię i Alfka ruszyła jak twierdzi "guru mechaników" przejechali nią aż 10 km i co ... >? nie zapala.
Teraz jest problem z odpalaniem auta. podobno gdzieś "ginie" prąd ??? Koledzy mieliście takie problemy może?
Cieszy mnie fakt, ze w końcu się z tym łaskawie wyrobili tyle, że nic z tego skoro teraz nie chce zapalać.

Niekoniecznie ta usterka musi być połaczona z selespeedem.
Poprostu zbieg okoliczności.
A co pokazuje komp?

Komp nic nie pokazuje zero usterek:confused: po zmianie skrzyni nic , odpalał trochę potem zdechł i mogiła. Teraz coś Panowie będą szukać:confused: przyczyn w kabelkach i stykach

Cytat:

---

Napisał Woland83

Komp nic nie pokazuje zero usterek:confused: po zmianie skrzyni nic , odpalał trochę potem zdechł i mogiła. Teraz coś Panowie będą szukać:confused: przyczyn w kabelkach i stykach

---

Powodem może być jeden z przekazników obok akumulatora ( nie pamiętam dokładnie który ) ale odpowiedzialny jest za podanie sygnału do ECU że skrzynia jest na N w innym przypadku silnik nie odpali .Przkaznikiem steruje centralka Selespeeda .

W sumie są dwa.Jeden w skrzynce 50A czarny duży i taki sam obok akumulatora widac go patrząc od przodu jest schowany pod kablami wężami pomiędzy silnikiem a akumulatorem

Dziękuję Panowie jutro pojadę do mechanika to sprawdzić.

Nadal nic nie działa :( a panowie sobie wypchnęli auto z warsztatu i się zajmują innymi , nie ważne ze mój już tam 2 miesiąc stoi i czeka na wskrzeszenie. Wazniejsze zeby innych obsłużyć , co za kraj co za mechanicy.... szkoda ze sie na tym nie znam ,bo jak patrze na moją zakurzona i uwaloną od syfu 156 ,to aż mi zal d...e ściska. Zero szacunku do cudzej własności. Gdy zauważyłem że coś kapie spod auta, to na to odpowiedział mi pan mechanik cyt: "To nie Mercedes tu musi kapać" :eek: rozumiecie coś z tego?
Ale trafiłem na "fachowców"/ :mad::mad::mad:
Zamierzam zabrać ją bo mi rozwalą do końca nie tylko samochód ale i psychikę. macie jakieś namiary na DOBRE punkty gdzie mi naprawią tą Alfę bo mnie już szlag trafia przez tych kolesi z warsztatu.