Printable View
Witam Panowie i prosze o pomoc-znalazlem 1 temat o moim problemie.
Cofajac do tylu najechalem na kawal bala ktoreo nie widzialem w lusterku,i zgasl mi silnik.Po odpaleniu zaczal sie niezly koncert dochodzacy z silnika,a dokladnie z paska rozrzadu.W momencie wylaczenia klimy wszystko jest ok.Dodam tylko tyle ze rozrzad jest nowy z calym osprzetem moze ma 5000k.Czy mozliwe ze przez to jak mi zgasl silnik poluzowal sie pasek rozrzadu??
Nie masz osłoniętego rozrządu??! Raczej powinien być w osłonach. Sprawdź osłony, jak są połamane to trzeba jechać na serwis sprawdzić pasek (chyba że sam potrafisz ocenić). Jeżeli nie to się nie martw. Najprawdopodobniej to piszczy klinowy. Po pierwsze rozrząd ma pasek zębaty i on raczej nie piszczy (jak już to rolki ale to na pewno nie od kija) a po drugie rozrząd nie ma nic wspólnego z klimą (naj mniej). Tak więc pewnie jest lekko uszkodzony pasek klinowy. Jeżeli rolki są napinane na wahaczach to jak wpadł kij w pasek to zblokował układ, wyprężył pasek tak że aż przesunęły się napinacze i dlatego zgasł silnik. Teraz układ jest za luźny więc piszczy jak go dociążysz klimą.
Czyli tak.
Sprawdzasz osłony rozrządu -> sprawdzasz pasek klinowy -> sprawdzasz napięcie paska klinowego.
Dokladnie piszczy z lewej strony to pasek klinowy nie wiem co ja napisalem o tym rozrzadzie.Po wlaczeniu klimy chyba jest wieksze obciazenie silnika i dlatego piszczy.A tym kolkiem nie dostalem,cofajac myslalem ze jest lekka gorka a okazalo sie ze zaklinowal mi kolo dlatego zgasl mi silnik i od tej pory sie wysypal.
To sprawdzić napinacze. Klima to spore obciążenie. Na tyle duże, że ja po kupnie nowego paska to 3 razy musiałem napinać. A jak jest wilgotna noc to nawet po odpaleniu klimy z rana nadal lubi pisnąć. Tak więc napiąć pasek.
po kupnie nie wymienialem paska,jeszcze jedna rzecz jak wczoraj wracalem z Mazur to oczywiscie bez klimy:) a w korkach jak sie wentylator zalaczal bylo to samo.Pasek wyglada na ok,a czy da si samemu naciagnac??
Witam, podłacze się pod temacik. Piszcze jak właczasz klime, jak jest na małych obrotach tak?? A jak dodasz trochę gazu to piszczenie cichnie??
Samemu da się jak jest dostęp dobry i wie która to rolka napinająca. Tu trzeba zajrzeć do serwisówki.
U kolegi Krzychu52 może być to samo. Piszczenie piszczeniu nie równe ale skoro piszczy przy nagłym dociążeniu to prawie na pewno pasek za luźny.
Nie, nie u mnie wszystko oki. Ale jak się domyślam piszczenie jest tylko na małych obrotach, a znam przypadek taki jak opisuje kolega, piszczenie przy klimie na małych obrotach i nie była to wina rozrządu a największego koła pasowego. Składa się ono z metalu w które wtopiona jest guma, no i ta guma się wyrobiła a tego się nie da naprawić tylko nowe załatwi sprawe.
No tak... piszczenie piszczeniu nie równe :) właśnie o to chodzi. Każdy inaczej odbiera to samo piszczenie. Dlatego tutaj bezcenne jest sprecyzowanie miejsca pisku. Nawet rolka może piszczeć. Ale mam prosty sposób na sprawdzenie czy to pasek czy nie. Polewamy pasek delikatnie wodą to powinien przestać piszczeć lub zmienić dźwięk, ton lub cokolwiek. Jeżeli absolutny brak reakcji to po prostu nie pasek tylko któraś rolka/koło.
Krzychu52 piszczy nawet na wolnych obrotach,jak wylacze klime to nie piszczy wogile,a z klima piszczy caly czas czy na wolnych czy na wysokich
O sposobie tym nie słyszałem ale może sie przydać na przyszłość. A co do tego piszczenia, który opisałem to właśnie było tak słychać jakby z rozrządu ale okazało się że to nie to. A najlepiej by było podjechać do mechaniora i on już by ocenił co to, w końcu jakieś doświadczenie ma, chyba:)
Tak tez zrobilem przyjacielu i na chwile przeslal piszczec :) dopoki woda nie wyparowala i na nowo pokazal co potrafi:)Cytat:
Napisał marek230482
Sposób z tą wodą bardzo ciekawy i może się przydać na przyszlość, możesz wypróbować. A w tym przypadku, który opisałem piszczenie dobiegało jakby z paska rozrządu ale okazoło się że to koło pasowe. Najlepiej podjeć do doświadczonego mechaniora i on to rozpozna, co to piszczy a później zdecydujesz co dalej z tym zrobić.
Jak sposób z wodą zadziałał to na 100% pasek. Napiąć. (chyba że już popękany lub coś)
Nie ma jak to napisać o problemie na forum, zawsze ktoś pomoże.
Ja kiedyś pracowałem na warsztacie, teraz robię już tylko przy swoim aucie (albo komuś pomagam). Ale mechanikòw omijam szerokim łukiem, chyba że sprawdzony (w końcu wszystkiego samemu nie zrobię). Dobrze poczytać i pomòc na forum bo to bezcenna wiedza zaoszczędzająca pieniądze i nerwy u mechanikòw partoli jakich nie mało. A naprawdę w wielu przypadkach można gruby pieniądz zaoszczędzić.
Nie wiem jak chcesz napinać ten pasek skoro tam jest napinacz na sprężynie, która reguluje naciag paska, proponuję sprawdzic stan napinacza bo możliwe ze coś się zapiekło, i nie spełnia swojej roli, a jeśli tak jest to za chwilę, zacznie ci coś stukac, pod maską, przestanie działać wspomaganie, zaświeci się ładowanie - to wersja light, jak kto ma pecha to mu rozwali obudowę rozrządu i dalej to chyba pisać nie muszę
Nie wiem jaki jest układ napinania u kolegi dlatego napisałem, że jeśli się da to napiąć. Ale czy napinacz jest automatyczny czy nie to i tak musi być gdzieś ręczne wyprężenie paska. Nie ma cudòw, jakoś pasek trzeba założyć. W niektòrych jest wachacz, gdzie indziej wasola a u mnie np napina się alternatorem (odchyla się go)
Juz zrobione pekla sprezyna w rolce napinajacej pasek,to byl glowny powod.Juz wymienilem z paskiem.Dzieki koledzy za pomoc
ja napinałem zakładając nasadkę 15 na śrube rolki i paskiem (starym od rozrzadu) ciągnęłem w dół, aż pasek wskoczył na miejsce, nie wiem czy to fachowo, ale innego sposobu nie widziałem