Przesunięte prawe koło po przodu

Ostatnio zakupiłem alfe 145 1.4 ts z lpg
Sprzedający dojazd do domu ma fatalny dziura za dziurą i dziurą pogania..:]
wczoraj zauważyłem ze przednie kolo jest przesunięte do przodu o ok 2cm.
co może być przyczyną.
Proszę o pomoc

Jak to stwierdziłeś? Może to nie koło jest przesunięte do przodu, tylko przód auta do tyłu:unsure:

Widoczne jest jak koło prawe przednie jest wysuniete do przodu auta tak ze prawie obciera o zderzak.Prawdopodobnie poprzedni właściciel zamontował sportowe zawieszenie. Może to wynika właśnie ze złego zamontowania. albo jakiś elemnt jest wygięty(wahacz czy coś)

Albo była nieźle huknięta i ktoś kiepsko poskładał..

Wątpie bo drzwi i wszystko zamyka sie jak trzeba. wszystko OK na 99,(9)%

sciagnij kolo i popatrz na wachacz i kolumne mcpersona i na mocowania kolumny pod maska ewentualnie jeszcze przegub sprawdz

---------- Post dodany o godzinie 01:07 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 01:06 ----------

a od dziur to raczej sie powinno do tylu przesunac no chyba ze na wstepcznym w cos przypieprzyl

Weź miarkę i pomierz odległości między osiami. Jak będą takie same to wina budy, jak się będą różniły to skoryguj to i jazda na zbieżność.

Ja tak miałem w swojej 146, po cofnięciu koła, żeby jechać prosto musiałem mieć skręconą kierownicę o około 30 stopni, na zbieżności wszystko zostało ustawione tak jak trzeba

samochód jedzie prosto jak po szynach tylko to koło mnie denerwuje, choć nie wpływa na trakcje

Miałem to samo, zważ na to, że auta które zostawiają 4 ślady zamiast 2 też jeżdżą prosto...
Pomierz odległości między osiami i ew. je skoryguj... tzn daj na warsztat do skorygowania.
Ile Ci czasu zajmie wzięcie miarki i zmierzenie dwóch odległości?
5 minut roboty a głowa spokojna i mniej nerwów ;)

Mam znajomych mechaników nie alfistów jak szefa warsztatu nie bedzie kazali mi wpaść na chwile to podniosą samochód i zobaczą. Licze na nich lecz to dopiera po niedzieli.Trzymajcie kciuki!!!!

No i przyczyna wyszła.okazało sie że nie była moja bita (jak niektórzy stwierdzali)tylko na tych wertepach tuleje rozsypały się i wachacz wysuwał się i wsuwał podczas jazdy(były stuki).po wymianie wczoraj wszystko wróciło do normy.pozdro