Printable View
Witam serdecznie
Czy ktoś mógłby mi napisać lub podesłać jakieś fotki jak wymienić łącznik stabilizatora z przodu
czy jest to jakaś filozofia i czy trzeba potem robić geometrię
wymieniałem 5 miesięcy temu na Vema i jeden już bardzo tłucze
będę wdzięczny za pomoc
pozdrawiam
Geometrię trzeba po tym ustawiać. Nie ma raczej sensu robić samemu bo i tak muszą Ci nimi kręcić potem przy geometrii więc za zmianę pewnie ze 20-30 zł zapłacisz a nie musisz się gimnastykować.
no to dziwne
ciekawe co inni powiedzą o tym
bo mi mechanik mówił że po tym się nie ustawia geometrii
hmmm
a co ma lacznik stabilizatora do geometrii? bo tez mi sie wydaje ze nic
Koledze Belfer27 pewnie się coś pomyliło.
Wymiana łącznika stabilizatora nie wpłynie na zmianę geometrii zawieszenia.
A co do pytania o trudność tej roboty to jest to dość łatwa sprawa, pod warunkiem, że nie będzie problemów z odkręceniem nakrętek mocujących łącznik.
Ważne, żeby bardzo dokładnie przeczyścić szczotką drucianą gwintowane końce sworzni wystające za nakrętki, potem dobrze spryskać np. WD40, no i zaopatrzyć się w dobry imbus sześciokątny 5 lub 6 mm (dokładnie nie pamiętam) do trzymania sworzni, żeby się nie obracały podczas odkręcania nakrętek.
no chyba z odkręceniem nie powinno być problemu bo wymieniane były łączniki w połowie kwietnia
kupowałem Vema u Kordiego na allegro
przejechałem na całej nowej zawieszce Vema 6 kkm od kwietnia i zaczęło trzaskać
jak się chwyci śrubę górną mocowania amortyzatora na kielichu i pokołysze furką to czuć pod palcami i słychać trzaski
na początku myślałem że to amor zdechł i się w środku rozsypał ale dziś podjechałem do mojego mechanika w ItalAuto w Katowicach i położył sie pod auto i ręką chwycił łącznik, ja zakołysałem i wyraźnie powiedział że to łącznik już ma luz i stuka...a na amora to przenosi i jego górną śrubę mocującą no bo łącznik jest do amora przykręcony
mam zamiar się sam za to zabrać bo chyba nie będzie problemu z odkręceniem bo to świeża sprawa
do końca nie jestem pewny czy na 100% to jest łącznik ale jak tak to będę szczęśliwy :-)
pozdrawiam
To chyba kupiłeś jakąś podróbę z Chin
W sklepie alfy we Wrocławiu powiedzieli mi, że vemę podrabiają i pewnie dlatego jest wiele negatywnych opinii o tej firmie.
Trzeba na to uważać i kupować z pewnego źródła.
Rzeczywiście cały czas myślałem o końcówce drążka... Pewnie dlatego, że wymieniałem moją w tamtym tygodniu. Sorki za zamieszanie.
Jesli nie puszcza, nawet przy uzyciu "żabek" to "kontowka" i po problemie :D
W tym temacie zostało już wszystko powiedziane ja tylko chciałem podpowiedzieć. Łącznik najlepiej kupić z MOTOTECHNIKI. Polska firma z Jasienicy koło Bielska Białej. Miseczki ma metalowe. Wymieniłem rok temu i narazie jest oki. Dobre opinie o tej firmie słyszałem. Cena około 30 zł za sztukę.
PS. Jak łącznik jest wybity maksymalnie to najlepiej kątówka, bo przy odkręcaniu czasem jest zabawy nawet po wcześniejszym zastosowaniu szczotki i WD.
Ja polecam łączniki JGR. A co do wymiany nawet nie próbowałem ich odkręcać tylko ciach szlifierką i po kłopocie:)
wymień oba , moje nie odkrecały sie wcale zajęło mi to prawie trzy godziny ale idzie powodzenia