156 1,9 jtd 16v CF3 dziwny dzwiek (szum) gdy spada z obrotów

Witam, zauważyłem dziwny odgłos w momencie gdy silnik spada z obrotów, z obciazeniem i na postoju tak samo.
Ten dzwiek pojawil sie po wyczyszczeniu i usprawnieniu zaworu ktory steruje "kierownicami" i czujnika w kolektorze.. Przed tymi zabiegiegami turbina odzywala sie przy dosc wysokich obrotach i byla cisza, po zabiegu trzpien na "gruszce" rusza sie w pelnym zakresie auto ciagnie od dolu zbiera sie swietnie, nie swieci zadna kontrolka ale pojawił sie dziwny dzwiek przypominajacy szum lozyska, moze powietrza gdy auto spada z obrotów (na samym dole obr. ) Rury i wezyki w okolicy turbiny szczelne. Rozmawialem z kilkoma osobami tzw znawcami i twierdza ze to powietrze tylko ze nie maja pomysłu co konkretnie, slyszalem teorie o przytkanym katalizatorze itp. dodam tylko bo to chyba moze miec znaczenie ze auto mam od człowieka ktory kompletnie o nie nie dbał, wymieniane teraz podstawowe czesci eksploatacyjne jak np filtry pamietają jeszcze fabryke a auto jest z 2003r.
może ma ktos jakis pomysł albo zetkną sie z podobnym zjawiskiem. Czy to moze byc oznaka uszkodzonego intercolera?. Będę bardzo wdzięczny za wskazówki.

Kolego ja przerabiam to samo u siebie, dziwne grzechotanie w momencie kiedy obroty spadają do ok 850... podłączyłem Alfe pod kompa i mam trzy błędy:
P0110 - Czujnik temperatury powietrza (Wysoki sygnał - krytyczny)
P0235 - Ciśnienie doładowania (Nieprawidłowy sygnał - i ten błąd zapala mi czerwoną lampkę od kompa przy przekroczeniu 3tys. obrotów....)
P0704 - Sygnał sprzęgła (ten akurat jest spowodowany chyba jakimś defektem sprężyny na czujniku bo FiatEcuScan pokazuje na zwolnionym pedale sprzęgła że jest wciśnięty...ach te niesforne pedały! :D ).
I teraz po kolei co zrobiłem: Egr wyczyszczony,overboost wyczyszczony (wymienione wężyki gumowe), czujnik cisnienia doładowania też (nawet dwa razy - chyba nadaje się do wymiany), odpinałem przepływomierz (niema różnicy)....Ale! po wykasowaniu błędów przez jakiś czas niema tego grzechotania, wraca jak bumerang po ponownym pojawieniu się błędów. Chyba wymienię przepływomierz i ten czujnik...

Ja miałem jakis czas temu kilka bledow ale to przez to ze auto sporo stalo i miedzy czasie odpinalo sie rozne rzeczy, kilka dni temu bylem na komputerze w serwisie, wszystko pokasowali i juz ponad tydzien nie zapalila mi sie zadna kontrolka auto jezdzi super tylko ten dzwiek, jest opcja ze zlapal jakis blad ale nie zapalila sie zadna kontrolka?. Daj znac jak tam efektu kolejnych zabiegow, ja planuje dopiero przeczyscic egr, przepływomierz i przepustnice ale watpie ze to ma jakis zwiazek, rozmawialem z gosciem od turbin ale telefonicznie, slyszał o takich objawach w jtd i twierdzi ze bezposrednia przyczyna nie jest turbina, ale czy napewno? U mnie naprzyklad po odpieciu overboosta ten dzwiek zanika, czyli bez tego sterowania turbiną i przez to sie obawiam ze to jednak ślimak.

Ty masz Alfę po FL bo widzę w opisie 16v, moja jest przed i nie mam żadnego komputera pokładowego, jedynie czerwona lampka zapala się po przekroczeniu 3tys. na wyższych biegach, ale przypuszczam że to niema związku z naszym problemem, a jest spowodowane zepsutym czujnikiem ciśnienia doładowania,bo jak go wyjąłem przy okazji czyszczenia EGRa to ręce mi opadły jak on wyglądał:D jak by go ktoś zapchał jakimś towotem albo innym ŁT-43 :D przeczyściłem ale i tak nie działa. U Ciebie zapewne jakieś komunikaty o błędach pojawiają się na pokładowym kompie.... Wracając do sedna sprawy, ja podejrzewam że może być winna przepływka,a dokładnie czujnik mierzący temperaturę który się w niej znajduje. Na dniach postaram się ją wymienić i dam znać czy pomogło:yes4: Co do turbiny to sprawdzałem i u mnie niema luzów na wirniku :dontknow:

Ale jak masz możliwość darmowego podpięcia się pod kompa to śmiało bo może któryś z błędów się pokryje z moim i będziemy mieli winowajce!

Wiesz co u mnie tak jak pisałem wczesniej zadnych komunikatow zadnych błędów auto jezdzi normalnie tylko ten dzwiek. Ten czujnik o ktorym mowisz tez wyjmowalem i wygladał jak u Ciebie, robilem to przed podpieciem i nie wykazalo zadnego bledu wiec pewnie dziala. Przepływomierz tez mam bardzo brudny pewnie na dniach sie do niego zabiore tylko nie wiem jaki to moze miec zwiazek z tym dzwiekiem, dzis wyczyscilem jeszcze przepustnice, te kanaly po bokach byly bardzo zasyfione, egr nawet czysty ale nie odpalalem auta po zabiegu bo wisi na podnosniku bo czekam na tulejke do wahacza i wolalem unikac dodatkowych drgan (warunki garazowe) jutro mam nadzieje sprawdzic czy to wniosło cos nowego i czekam na cynk co tam po czyszczeniu przepływki, pozdrawiam.

radek a po wszystkich tych zabiegach które robiłeś, opaski dobrze trzymają? mi to na jakąś nieszczelność wygląda.

kolego, czy chodzi ci o taki dźwięk ???

http://www.youtube.com/user/misiekko.../0/VX8evgFEy00

zakładałem temat tutaj i na ARclub nikt nie był w stanie mi wytłumaczyć skąd sie to bierze, rozbierałem obudowe filtra, wymieniłem filtr bo okazało sie ze jest jakiś filtron nie dedykowany do 156, sprawdzałem wszystkie rury i nic, dzwiek jakby wychodzi z okolic obudwy filtra lub sprezarki. bardzo dziwne. na kmpie zadnych blędów nie ma, auto jeździ dobrze.
jezeli dojdziesz co jest jego przyczyną (oile to jest to samo) to prosze koniecznie dać znać

ps. kiedyś mi wywaliło błąd i przeszedł w tryb serwisowy, wtedy nie było słychać zadnych szumów, ale podejzewam ze przez to ze sprezarka nie pracowała jak nalezy, podobnie sie to ma z odpięciem overboosta o którym piszesz, tak mi sie wydaje.

pzdr.

Dokładnie o to chodzi, nostatnio przyszedł mi tez do glowy intercooler ale na spadku z obrotow on chyba nie ma znaczenia, podkreslam chyba. brakuje mi juz pomysłow moze ktos z uzytkownikow to juz przerabiał, apelujemy o pomoc. Długo juz tak jezdzisz z tym dzwiekiem w tle, cos sie zmienia, slychac to coraz bardziej? Komputer wyswietla jakies bledy?

mam auto pół roku, albo był juz ten dźwięk i nie zwróciłem na niego uwagi, albo pokazał sie podczas problemów z nieszczelnym EGR, raczej pierwsza opcja,
zadnych błędów nie ma tak jak pisałem wyzej, zadnych zmian od 4 miesiecy (ok. 7tyś km ) nie zauwazyłem w intensywności dzwieku, równiez nic sie nie posypało w tym czasie :)
tutaj temat mojego problemu na ARclub: http://www.alfaclub.pl/forum/viewtop...955&highlight=
stawiam browar temu co wskaże winowajce.

Wiecie, dźwięk który wydobywa się u mnie trochę się różni od tego z filmiku kolegi mskk. Na filmiku słychać jakby coś tam klekotało,czy to w obudowie filtra albo może w wydechu. Z tego przeczytałem to obudowę filtra i wydech wykluczyliście.... Mój dźwięk to bardziej taki rezonans jakby ta plastykowa osłona na silniku była gdzieś niedokręcona, i przyznam się szczerze bez bicia że tego nie sprawdzałem :sarcastic:

A tak na marginesie, jak sprawdzaliście wydech to tą plecionkę też "osłuchiwaliście"? może tam coś przerdzewiało i grzechocze??

Ale obawiam się, że jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie wziąć stetoskop do reki i każdy element układu napędowego osłuchać!:D:D Ale do tego trzeba jakiegoś Dr.JTD :-D

Cytat:

---

Napisał dance1

radek a po wszystkich tych zabiegach które robiłeś, opaski dobrze trzymają? mi to na jakąś nieszczelność wygląda.

---

Tak, sprawdzałem każdą i trzymaja się dobrze, help!!!

---------- Post dodany o godzinie 17:45 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 17:42 ----------

Cytat:

---

Napisał Neolux

Wiecie, dźwięk który wydobywa się u mnie trochę się różni od tego z filmiku kolegi mskk. Na filmiku słychać jakby coś tam klekotało,czy to w obudowie filtra albo może w wydechu. Z tego przeczytałem to obudowę filtra i wydech wykluczyliście.... Mój dźwięk to bardziej taki rezonans jakby ta plastykowa osłona na silniku była gdzieś niedokręcona, i przyznam się szczerze bez bicia że tego nie sprawdzałem :sarcastic:

A tak na marginesie, jak sprawdzaliście wydech to tą plecionkę też "osłuchiwaliście"? może tam coś przerdzewiało i grzechocze??

Ale obawiam się, że jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie wziąć stetoskop do reki i każdy element układu napędowego osłuchać!:D:D Ale do tego trzeba jakiegoś Dr.JTD :-D

---

Wiesz ze to moze byc dobry trop, ja wymienialem nie dawno ta plecionke tylko ze nie wiem jak to odbywalo sie przed wymianą bo stara miala spora nieszczelnosc i to zagłuszało wszelkie inne odgłosy. Ta ktora założylem konstrukcyjnie troche sie rozni od oryginału. A ty kolego MSKK masz oryginał czy tez juz po zmianie?

na 80% orginał, znam całkiem sporą część historii auta, jak nie całą, zadnej wzmianki o plecionce czy układzie wydechowym nie było, samochód ma 100tyś km

Kolego mskk to skoro obstawiasz, że to od nowości jedna plecionka, i ma na karku 100 tys. km, to może po prostu ją już korozja dopadła i grzechocze?? Wcześniej napisałeś : "dzwiek jakby wychodzi z okolic obudwy filtra lub sprezarki" , jak to sprawdziłeś?? Przy otwartej masce, ktoś dodawał gazu a Ty próbowałeś zlokalizować ten odgłos? Czy może samochód stał na kanale i od spodu obserwowałeś co się dzieje? Bo może być tak, że przy otwartej masce tego nie zauważysz tylko dopiero na kanale będzie widać. I tu prośba do kolegi radek 145, który pisał że ma samochód na podnośniku/kanale (niepotrzebne skreślić), jak już uporasz się z zawieszeniem to obejrzyj i osłuchaj auto od spodu, może tam znajdziemy odpowiedź.

sprawdzałem w 2 osoby bez podnośnika/kanału przy otwartej masce, tak jak piszesz, dźwiek 100% słyszalny z lewej strony samochodu (podczas jazdy z otwartymi szybami również) z tąd nie trafione podejzenie obudowy filtra bo wlot powietrz jest po lewej, czekam na raport z kanału :) az sam w wolnej chwili podjade sprawdzić.
ale .... czy taki ewentualny feler nie powinien postępować z czasem i stawać sie coraz bardziej słyszalny? ....
tak sobie jeszcze głośno myśle .. ale moze to być bzdura, ze na parkingu podziemnym nieraz wyczuwałem zapach spalin tam gdzie go nie powinno być (chyba) zaraz po wyjściu z zamochodu i wydawało mi sie to dziwne, ale tak jak mówie, mały flashback być moze to całkiem normalne, silnik tez nieco głośniej pracował, porównując do 16v znajomego, nie ma co wróżyć trzeba to sprawdzić.

Dzis tego nie sprawdzilem bo musialem na biegu poskladac wahacze i zwolnic kanał ale na dniach przyjze sie temu z bliska. Jeszcze jedna teoria albo raczej fakty ktore w pewnym stopniu sugeruja mi turbine jesli jako calosc to moze jakis jej element, a mianowicie moje auto sporo stało czasami przepalane na postoju zeby sie zagrzalo na wolnych obrotach, jak juz zaczalem jezdzic okazalo sie ze zbyt pozno "dmucha" i zaczyna ciagnac dosc wysoko, pewnego razu przy ok 4-4500 obr pjawila sie znienawidzona kontrolka Motor....failure wiec zabralem sie za sprawdzanie czujnikow rurek itp , skoro i tak swiecilo moglem sobie spokojnie wszystko porozpinac i okazalo sie ze tzw gruszka a konkretnie trzpien praktycznie nie pracuje, skorzystalem z opisow na forum i usprawnilem overboosta. Trzpien ruszył, auto zaczelo swietnie jezdzic i wlasnie wtedy pojawil sie ten dzwiek. Wybralem sie do serwisu Fiata, Alfy w okolicy nie mam pokasowali bledy, sprawdzili dzialanie zaworu uruchamiajac jakas symulacje i wszystko ok a na moje pytania apropo tego odgłosu rozkładali rece. Myślcie Panowie może jakos wspolnie damy temu rade:)

ktoś w temacie na alfaclub upierał sie, ze to zmienna geometria... ale po konsultacji z serwisem wykluczyliśmy ten typ. Nie chce wprowadzać w błąd, bo mechanikiem nie jestem.
Generalnie temat godny wyjaśnienia.

Kolego radek 145 na początku posta napisałeś, że podejrzewasz katalizator, może go za szybko wykluczyliśmy!

http://www.youtube.com/watch?v=OM9JT...eature=related

To filmik na którym jest Alfa 33 z wypalonym juz katem i co prawda benzyna ale dźwięk kiedy obroty silnika spadają jest bardzo podobny,a dokładnie to grzechotanie jest niemal identyczne jak na filmiku kolegi mskk no może częstotliwość jest trochę większa. Wydech w tej Alfie jest jakiś głośniejszy i charczy ale klekotania też łatwo się doszukać. Zobaczcie i oceńcie.

sorry ale nie słysze zadnego podobieństwa :)

okurde.. leon tdi bez katalizatora !
http://www.youtube.com/watch?v=5wXm6D76_bk

moze neolux masz racje.
co o tym myślicie ?

Co do tej Alfy 33 to nie bardzo mi sie to sklada z reszta boxer specyficznie chodzi i ciezko to jakos porownac ale ten Leon ponizej juz bardziej mi pasuje.

jak sprawdzić kat. ?
jak sie do niego najszybciej dostać od góry czy od dołu zdejmując tylko osłone ?
http://img07.allegroimg.pl/photos/or.../08/1190050885
pewnie u mnie jest w tym samym miejscu
w tym tygodniu napewno tego nie sprawdze, jakbyś sprawdzał swoj kat. to daj znać jak poszło.

---------- Post dodany o godzinie 00:08 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie Wczoraj 23:32 ----------

Cytat:

---

Napisał radek 145

Rozmawialem z kilkoma osobami tzw znawcami i twierdza ze to powietrze tylko ze nie maja pomysłu co konkretnie, slyszalem teorie o przytkanym katalizatorze itp.

---

to moze jednak dobrze słyszałeś :)
chociaz mam nadzieje ze to nie to bo katalizator nie jest tani, a uzywki bym nie załozył

Wymiana kata to droga sprawa... Fajnie by było gdyby ktoś ogarnięty w tym temacie się wypowiedział. W TDI na pompie, można jeździć bez, w JTD Unijet przypuszczam że też bo u siebie żadnej sondy za katalizatorem nie widziałem, a jak jest z JTDm... niewiem,brak mi kompetencji w tym temacie.:agree:

I jak Panowie jakies nowe wnioski, ja juz straciłem nadzieje naa odpowiedz na to pytanie odpinalem odmy, sprawdzalem weze, wyjmowalem filtr i przeplywomierz i ciagle to samo:((

nic nowego nie wiadomo, a sprawdzaleś kat. ?

zauwazyłem ze po oidpięciu przepływomierza dźwięk traci swają "pulsacyjność" jest jednostajny oraz owiele cichszy.
zeby zrozumieć to co napisałem warto odpalić filmik na jednej z wcześniejszych stron :)

Po odpieciu zaworu na przednim pasie (overboost) ten dzwiek u mnie nie wystepuje, turbo zaczyna troche pozniej dmuchac nie dziala zmienna geometria i wlasnie to sklania mnie do turbiny ale skoro nawet przepływomierz ma na to wpływ to ja sie chyba poddaje

Kolego radek 145, ja zauważyłem to samo u siebie. Po odpięciu overboosta silnik normalnie spada z obrotów i nic nie brzęczy. Jest tylko taka różnica że ten dźwięk u mnie występuje praktycznie tylko na zimnym silniku i jest znacznie słabszy niż u was... Ale wracając do sedna sprawy, to skoro po odpięciu overboosta tego dźwięku niema, to może jest to wina rozregulowanej zmiennej geometrii?? Eh, ja mam jeszcze problem z powracającym błędem P0235 który oznacza zepsuty czujnik ciśnienia doładowania, czujnik wymieniłem na nowy i nadal lipa... Chociaż po przeczytaniu kilku postów na forum mam już pewne podejrzenia co do winowajcy całego zamieszania. Ale o tym napisze jak się uporam z problemem :D

Witam, podłączam się pod temat bo ostatnio usłyszałem u siebie podobny dźwięk. Ja mam na pewno problemy ze zmienną geometrią więc jak się z nią uporam to dam znać czy dźwięk zniknął. Tak jak piszecie, dźwięk słyszalny podczas opadania obrotów od strony filtra powietrza.

http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=9000

wydaje mi sie, ze nieuniknione bedzie czyszczenie zmiennej geometrii w najlepszym wypadku.

Witam drogie koleżanki i kolegi na forum! Kłaniam się niziutko okazując szacunek oraz uznanie za wiedzę jaką nabyłem od Was do tej pory ;-)

Posiadam AR 156 1.9 JTD 16V 140HP SW z 2003 - jak autor tematu i uwaga... z taką samą przypadłością jak opisuje! :-D Po pewnej analizie wypowiedzi w tym i na innych wątkach tego (i nie tylko) forum oraz zabawie przy swoim aucie jestem skłonny również stwierdzić, że jest to zmienna geometria turbiny. Przy okazji zabaw z zaworem VGT oprócz wężyków proponuję przyjrzeć się przewodowi z wtykiem do którego jest podłączony. Co prawda efekt szumienia nie zniknął całkowicie ale jest wyraźnie mniej donośny po uszczelnieniu na połączeniach (nie miałem wszędzie opasek) i po czyszczeniu styków na połączeniu przewód - zawór. Najbardziej dociera do mnie właśnie to tłumaczenie z forum "tdi-tuning".

Pozdrawiam,
uGn

Niestety chyba juz za pozno na otwarcie dolaczonego linka wiec nie poznalem jesgo tresci, rozbieralem swoja turbine i wewnatrz jest wedlug mnie wszystko ok nic nie jest zapieczona czy zbyt luzne, ale nie twierdze ze to nie przyczyna bo moje ogledziny byly "garazowe" tzn zadnego fachowego sprzetu.

Zainteresowanych tematem moge powiadomić ze po regeneracji turbiny w turbotech, błoga cisza zmienna geometria była zapieczona u mnie.

Ile kosztowała Cię ta przyjemność?

Cytat:

---

Napisał mskk

Zainteresowanych tematem moge powiadomić ze po regeneracji turbiny w turbotech, błoga cisza zmienna geometria była zapieczona u mnie.

---

witam,ja tez mam taki sam odglos jak puszczam z obrotow,podobny do twojego nagrania,mam zamiar wyczyscic elektrozawor VGT, ale czy to pomoze sadzac po posach poprzednich i twoim ostatnim mysle ze nie,ile kosztowala cie ta regeneracja,czy to cos skaplikowanego, dzieki