Wymiana Rozrządu w garażu

Witam wszystkich Alfaholików, chciałbym się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat wymiany paska rozrządu we własnym zakresie bez blokad znaków i innych specjalistycznych kluczy.Przeczytałem tysiąc postów na ten temat, i wszędzie dosłownie za każdym razem wszyscy piszą że się nie da. A guzik prawda, zmieniłem wszystko sam i nie patrzyłem na znaki, a blokowanie wałków blokadami za 200zł to abstrakcja!, to samo jeśli chodzi o zegar do GMP. Prawdę mówiąc pomyliłem się o jeden ząbek za pierwszym razem( a dodam że mam tą Alfe od 3 tyg, wcześniej nie miałem styczności z tą marką). co zabrało jakieś 30 min do poprawienia. A skłoniło mnie do oględzin rozrządu brak mocy powyżej 4 tyś, miałem rację, był przestawiony o 2 ząbki na wydechu!(w porównaniu do poprzedniego ustawienia a mojego). Teraz motor pokazuje swój potencjał w 100%. A już byłem załamany że nieudany zakup. Jestem z Jeleniej góry, jak coś to mogę poradzić i wytłumaczyć co i jak.

TAKŻE KOLEDZY, NIE MA CO SIĘ BAĆ, JEŻELI POSIADACIE WIEDZĘ I UMIEJĘTNOŚCI, NIE SŁUCHAJCIE INNYCH, MI SIĘ UDAŁO TO I WY DACIE RADE. POWODZENIA!

Tego silnika nie można prawidłowo ustawić bez specjalistycznych narzędzi. To, że jedzie, wcale nie znaczy, że jest dobrze.
Radzę nie poprawiać konstruktorów i nie zachecać innych do popełniania podstawowego błędu, jakim jest ustawianie rozrządu "na pałę".
A potem się słyszy, że TS-y to awaryjne silniki.
A ja twierdzę, że TS-y to bardzo dobre silniki tylko, ze świecą szukać mechaników, którzy potrafią je serwisować. Za to jest wielu eksperymentatorów, dzięki którym te silniki mają złą opinię.

Nie ma co strzępić języka, następny temat będzie brzmiał: " Dlaczego moje 1.8 tyle pali ..."

buahuahauhaua znaczy sie co zrzuciles pasek i wrzuciles nowy od tak sobie :D nie no fachowiec jak sie patrzy

O ja pierdu !!! :eek::eek::eek: :D:D:D ...

Hmm... ostro powiem szczerze, ze ja sie nie znam na mechanice (nom umiem rozróżnić śrubokręt od młotka) to zostawiłem tą sprawę dla ASO ale cześci zakupiłem z neta 3 x niższa cena i wiem, ze to nie bylo najleprze rozwiązanie ale, zeby tak samemu w TS oby ten silnik chodził jak najdłużej i jak najlepiej bo koszta naprawy moga załamać...

Cytat:

---

Napisał SEBEK

cześci zakupiłem z neta 3 x niższa cena i wiem, ze to nie bylo najleprze rozwiązanie

---

Bo nie dałeś zarobić ASO? Bez przesady.. dobrze zrobiłeś!

Cytat:

---

Napisał pafcom

Prawdę mówiąc pomyliłem się o jeden ząbek za pierwszym razem(...) miałem rację, był przestawiony o 2 ząbki na wydechu!(w porównaniu do poprzedniego ustawienia a mojego).

---

na podstawie czego ustaliłeś że to był najpierw jeden ząbek (twoja pomyłka) a potem dwa ząbki na wydechu? bo brakowąło mocy a teraz moc jest? wyszło ci ze znaków na pasku? jak poradziłeś sobie z pływającymi kołami wałków rozrządu?

póki co traktuje to w kategoriach mega farta (jeśli auto rzeczywiście jeździ)


Ps. jeśli ktoś naprawdę będzie się chciał samemu zabrać za wymianę rozrządu to ja chętnie udostępnię blokady do 1,8TS

Ciekaw jestem co byś napisał jak by pomyłka sięgała więcej ząbków. Masz szczęście i tylko tyle można napisać.

@pafcom
- z jakiego rocznika jest to auto ?.
- jeśli rozrząd jest przestawiony auto będzie jeżdzić.
- z kolegą SG0240 przestawialiśmy rozrząd o te +/- 5, 10 stopni na wale korbowym wg. szczerby pod termostatem i auto jeżdziło.
- teraz warto byłoby sprawdzic blokadami jak na prawdę ustawiłeś rozrząd ?
- tylko takie podejście może powiedzeć mam prawdę.
- masz może dostęp do programu Alfadiag, jeśli tak to proszę dołącz zrzuty z parametrów adaptacyjnych TRA, FRA, Lambda Regulation Row1, wykres sondy lambda podczas rozgrzewania i po ticku temperatury.

Panowie, zapomniałem powiedzieć że mam wykształcenie mechaniczne i bez sprawdzenia czy nie ma kolizji nie pozwoliłbym na odpalenie motoru, pływające wałki to przecięty stary pasek i kolega do pomocy, natomiast skąd wiem żę przestawiony był o dwa zęby?, bo pomierzyłem wszystko przed demontażem starego paska.Odpowiadając na sugestie, nie- wcale nie pali więcej, wręcz mniej, jedyny problem to TRA na minusie dość niskim, ale to było przed i po, moim zdaniem rozrząd nie ma wpływu na ten wynik. Przed zabraniem się za wymianę paska, zmieniłem sondę lambda boscha,termostat i przepływkę co nie dało zamierzonego efektu czyli końca mulenia pow 4000 obr., tylko skończyły się błedy, a było ich 3. nie naśmiewajcie się, naprawde da się, może jak sprawdzę na przyrządach to wyjdzie że jednak jesze nie jest idealnie, ale naprawdę, przed i po mojej pracy, to przepaść w osiągach.

Pływające mają być koła, a nie wałki.
A ten przecięty stary pasek to chyba jakiś żart, albo nowa technologia do opatentowania. Tylko nie na tym forum, bo tu takie numery nie przejdą.
Weź blokady (tylko porządne), czujnik zegarowy, zdejmij pokrywę zaworów, wyjmij akumulator, żeby widzieć znaki na obudowie sprzęgła i kole zamachowym i sprawdź, jak masz rzeczywiście ustawiony rozrząd.
A jak go dobrze ustawisz, to wtedy naprawdę poznasz osiągi swojego samochodu.

- i tak ma dobre osiągi ponieważ TRA na dużym minusie to bogata mieszanka, czyli tryb awaryjny i można smigać !!.

Może macie rację, nie dowiemy się dopóki nie sprawdzimy na przyrządach, ale na razie jest bardzo dobrze, niestety nie mam porównania z inną Alfą z tym silnikiem co do mocy. A to TRA na minusie co może znaczyć, i jak to zniwelować, bo już żadnego błędu nie ma tylko to TRA!, może w takim razie pomożecie, skoro tacy z was specjaliści koledzy? Jedyne co mi się nasuwa to coś ze zbiornikiem paliwa, z zaworem konkretnie, ponieważ straszne ciśnienie się wytwarza i co za tym idzie syczenie jak odkręcam korek paliwa. Aha, i unicode nie jest uruchomiony, jak sugerował kolega BUBU.

Wszystkim syczy po odkręceniu korka wlewu paliwa, więc tym się nie przejmuj.
A co zrobić, to masz napisane w moim poście nr 12.
A czy sprawdzałeś wykres sondy na kompie ?

- dlaczego powstaje to ssssyczenie ?
- w układzie przewietrzania zbiornika paliwa z gazów ECU okresowo otwiera zawór przewietrzania i opary łądują w kolektorze ssącym, gdzie dalej są spalane.
- czyli w układzie przewietrzania powstaje w momencie otwarcia zaworu podciśnienie około - 0.6 bara które wysysa z pochłaniacza weglowego zgromadzone opary.
- te implikowane podciśnienie pozwala na przepływ oparów w kierunku pochłaniacza weglowego.
- jeśli jest sssyk podczas tankowania to by świadczyło o braku sprawności technicznej tego toru.
- ponieważ wtedy powstaje nadciśnienie w układzie pochłaniania z oparów paliwa.
- testy programem alfadiag wykaże tę niesprawność albo podczas testów czujników albo podczas jazdy autem.
- ja zwykle podczas testów czujników dmucham w rurkę w układzie przewietrzania i obserwuje czy jest drożność toru w takt testów, czyli zamykania i otwierania elektomagnesu przez program Alfadiag.

Ale drogi Kolego, ten tor jest włączany w określonych warunkach i sam o tym kiedyś pisałeś. Jeśli nie są one spełnione to będzie syczeć.
Z tego co pamiętam to chodziło chyba o wysokie obroty i takie tam.

koledzy, a czy niesprawny układ odpowietrzania zbiornika o którym piszemy może być przyczyną TRA na minusie?, kolego BUBU321 w którą rurkę dmuchasz? ja próbowałem w tą co idzie do zbiornika i nic, brak przejścia, tak ma być? trapi mnie to TRA ponieważ dziwnie się auto zachowuję, obroty falują, czyściłem zaworek odmy za przepustnicą jak i ją samą, robiłem resety krokowego, i nic nie pomaga ....ma to związek z tym TRA na dużym minusie, teraz -173 i jakieś tam drobne. Przed wymianą przepływki i sondy było- 380 coś, więc jest lepiej ale i tak o bardzo wiele za dużo, aha jeszcze jeden objaw, coś w rodzaju turbo-dziury, na niskich obrotach gaz prawie do deski auto reaguje ale po chwili , nie wiem jak to opisać coś jakby przydusiło go powietrze i dopiero odjazd.....miałem tak w motocyklu i winą był zły skład mieszanki, za mało benzyny w stosunku do powietrza i trafiona pompka przyśpieszacza, ale mówicie że TRA na minusie to za dużo benzyny więc się gubię ...

@MarcinTM
- czyli każda sssycząca alfa nigdy nie jeżdzi powyżej 3.000 obr/min, nie osiągą temperatury > + 75 st C, oraz prędkości powyżej 50 km/h miedzy jednym a drugim tankowaniem paliwa ?
- jeszcze jest warunek czasu większego od 2minut aby w tym czasie były spełnione te wszystkie warunki.
- przyznaję, że może są jeszcze inne warunki ale ja więcej nie potrafię wyciągnąć z programu WinOls.

@pafcom
- podłączam program alfadiag, włączam testowanie elektrozaworu i dmucham w rurkę która idzie pod kolektor ssący.
- w druga rurkę nie dmucham poniewaz korek paliwa i uszczelka na nim nie pozwoli ci na testy.

a czy ustawianie rozrzadu w jtdm tez nie obejdzie sie bez blokad? bo szczerze mowiac mechanik ktory mi robil bez owijania przyznal ze robil na znaki i teraz jestem zesr...
niby pali, jezdzi ale jak mowicie ze to mozliwe to zaczynam sie bac!
jak najlepiej to sprawdzic?

Nic się nie stresuj, w jtd ustawia się na znaki. ;-)

dzieki Dance!!!
kamien z serca, czyli raczej nie mogl czegos spaprac?

Spaprać można wszystko, ale gdy mechanik ma pojęcie i już nie jeden rozrząd wymienił możesz spać spokojnie. Inaczej to wygląda w ts, jts i V. Jtd to bułka z masłem ;-)

Cytat:

---

Napisał SG0240

Wszystkim syczy po odkręceniu korka wlewu paliwa, więc tym się nie przejmuj.
A co zrobić, to masz napisane w moim poście nr 12.
A czy sprawdzałeś wykres sondy na kompie ?

---

Witam, itu kolegosięz Tobą nie zgodzę bo umnie nic nie syczy jak odkręcam korek wlewu paliwa mam alfę 1,5 roku i nigdy nic nie syczało, być może mam coś nie tak?

syczenie to problem z odpowietrzaniem baku i nie ma nic wspólnego z normalnością, ale to już chyba było napisane.

Cytat:

---

Napisał RafcioL27

Witam, itu kolegosięz Tobą nie zgodzę bo umnie nic nie syczy jak odkręcam korek wlewu paliwa mam alfę 1,5 roku i nigdy nic nie syczało, być może mam coś nie tak?

---

A ja mam alfę 6 lat i zawsze syczało i nigdy nie było żadnych problemów z paliwem.
Nawet mam specjalnie zrobiony manometr do pomiaru cisnienia paliwa na listwie.
Być może jednak mam coś nie tak.
Czytałem też wiele postów innych kolegów, których to syczenie denerwowało, ale wszystko było OK. Dla mnie to też nie było normalne - to mój pierwszy samochód, gdzie coś takiego występuje.
Może warto by na ten temat założyć osobny temat.
Trzeba też pamiętać, że współczesne samochody mają zachowane reżimy ochrony środowiska i odpowietrzenie zbiornika nie odbywa się do atmosfery tak, jak dawniej.
Być może w tych syczących modelach zawory przewietrzania zbiornika paliwa są tak zaprojektowane, że dopuszczaja pewne wielkości podciśnienia lub nadciśnienia panującego w zbiorniku.

- i u mnie nic nie syczy.
- może jak nie syczy to trzeba sprawdzic taki model i naprawić.
- a może manometr zamontowany w tym torze wyjaśni wszystko.
- kłopot jest tylko taki że tam są szybko-złaczki , nie mające odpowiednika z tym co jest obecnie na rynku.

u mnie raz syczy raz nie , z autem nic sie nie dzieje jezdzi w pelnym zakresie obrotow

Cytat:

---

Napisał bubu321

- i u mnie nic nie syczy.
- może jak nie syczy to trzeba sprawdzic taki model i naprawić.
- a może manometr zamontowany w tym torze wyjaśni wszystko.
- kłopot jest tylko taki że tam są szybko-złaczki , nie mające odpowiednika z tym co jest obecnie na rynku.

---

Z manometren nie tak łatwo, ale możliwe.
Trzeba by kupić korek, wywiercić w nim otwór, nagwintować i wkręcić manometro-wakuometr.
Wtedy wyszłoby, czy w zbiorniku panuje nadciśnienie, czy podciśnienie i o jakich wartościach.
Fajnie wyglądałby taki samochód z wystajacym zegarem w okolicach wlewu paliwa.

- manometr, wakuometr, jeden czort i tak wstawia się czujniki półprzewodnikowe.
- tylko nie w korku paliwa ale w pod maska w odpowietrzeniu toru zbiornika paliwa.
- czyli wyrzucamy ten odcinek środkowy szybko-złaczek, dajemy rurkę igielitową o FI = 6 mm , trójnik i już mamy pomiar.
- dwa kabelki, komputer na siedzeniu pasażera i w trasę.

__ pomyłka.

Cytat:

---

Napisał RafcioL27

Witam, itu kolegosięz Tobą nie zgodzę bo umnie nic nie syczy jak odkręcam korek wlewu paliwa mam alfę 1,5 roku i nigdy nic nie syczało, być może mam coś nie tak?

---

Cytat:

---

Napisał dance1

syczenie to problem z odpowietrzaniem baku i nie ma nic wspólnego z normalnością, ale to już chyba było napisane.

---

Cytat:

---

Napisał SG0240

A ja mam alfę 6 lat i zawsze syczało i nigdy nie było żadnych problemów z paliwem.
Nawet mam specjalnie zrobiony manometr do pomiaru cisnienia paliwa na listwie.
Być może jednak mam coś nie tak.
Czytałem też wiele postów innych kolegów, których to syczenie denerwowało, ale wszystko było OK. Dla mnie to też nie było normalne - to mój pierwszy samochód, gdzie coś takiego występuje.
Może warto by na ten temat założyć osobny temat.
Trzeba też pamiętać, że współczesne samochody mają zachowane reżimy ochrony środowiska i odpowietrzenie zbiornika nie odbywa się do atmosfery tak, jak dawniej.
Być może w tych syczących modelach zawory przewietrzania zbiornika paliwa są tak zaprojektowane, że dopuszczaja pewne wielkości podciśnienia lub nadciśnienia panującego w zbiorniku.

---

Cytat:

---

Napisał bubu321

- i u mnie nic nie syczy.
- może jak nie syczy to trzeba sprawdzic taki model i naprawić.
- a może manometr zamontowany w tym torze wyjaśni wszystko.
- kłopot jest tylko taki że tam są szybko-złaczki , nie mające odpowiednika z tym co jest obecnie na rynku.

---

Cytat:

---

Napisał endrju

u mnie raz syczy raz nie , z autem nic sie nie dzieje jezdzi w pelnym zakresie obrotow

---

Cytat:

---

Napisał SG0240

Z manometren nie tak łatwo, ale możliwe.
Trzeba by kupić korek, wywiercić w nim otwór, nagwintować i wkręcić manometro-wakuometr.
Wtedy wyszłoby, czy w zbiorniku panuje nadciśnienie, czy podciśnienie i o jakich wartościach.
Fajnie wyglądałby taki samochód z wystajacym zegarem w okolicach wlewu paliwa.

---

Cytat:

---

Napisał bubu321

- manometr, wakuometr, jeden czort i tak wstawia się czujniki półprzewodnikowe.
- tylko nie w korku paliwa ale w pod maska w odpowietrzeniu toru zbiornika paliwa.
- czyli wyrzucamy ten odcinek środkowy szybko-złaczek, dajemy rurkę igielitową o FI = 6 mm , trójnik i już mamy pomiar.
- dwa kabelki, komputer na siedzeniu pasażera i w trasę.

---

MEGA OFFTOP :D
temat o "garażowej" wymianie rozrządu, a połowa postów jest o odpowietrzaniu układu paliwowego :P

Cytat:

---

Napisał bubu321

- manometr, wakuometr, jeden czort i tak wstawia się czujniki półprzewodnikowe.
- tylko nie w korku paliwa ale w pod maska w odpowietrzeniu toru zbiornika paliwa.
- czyli wyrzucamy ten odcinek środkowy szybko-złaczek, dajemy rurkę igielitową o FI = 6 mm , trójnik i już mamy pomiar.
- dwa kabelki, komputer na siedzeniu pasażera i w trasę.

---

Kolega bubu, jak zwykle, myśli głównie o elektronice i o torach w ciągu jakiegoś układu.
A ja koledze wiele razy tłumaczyłem, że w hydraulice, hydrodynamice i pneumatyce bardzo istotne są liniowe i miejscowe straty ciśnienia.
Dlatego pomiar na przewodach pod maską byłby obarczony dużym błędem. A konia z rzędem temu, kto jest w stanie podać współczynnik strat miejscowych na filtrze węglowym par paliwa i i innych elementach armatury, jak kolana, złączki, itp.
Dlatego jeśli mamy dyskutować o pomiarze podciśnienia lub nadciśnienia w zbiorniku paliwa, to trzeba to robić właśnie w zbiorniku.
A co do narzędzia pomiarowego to oczywiście przychylam się do pomysłu wykorzystania do tego czujników elektronicznych.
No i oczywiście zapomniałem, że miałem - podobnie jak kolega Renegat- dodać, że zeszliśmy z tematu.

- to sie nazywa przejęcie tematu.
- a do tematu syczenia lub nie to zapraszam w ten temat:
--
http://www.forum.alfaholicy.org/156/...wu_paliwa.html

Wielkie dzięki za zalożenie tego tematu - to na pewno przyda się wszystkim wrażliwym na syczenie podczas odkręcania korka.

Witam potrzebuję blokad do rozrządu do alfy 156 1.6 twin spark 98r ktoś pożyczy?? pokryję koszty wysyłki i odeśle z powrotem . Czekam pomocną osobę bo nie opłacam i się kupować mechanikowi blokad ;/