Witam wszystkich Alfaholików, chciałbym się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat wymiany paska rozrządu we własnym zakresie bez blokad znaków i innych specjalistycznych kluczy.Przeczytałem tysiąc postów na ten temat, i wszędzie dosłownie za każdym razem wszyscy piszą że się nie da. A guzik prawda, zmieniłem wszystko sam i nie patrzyłem na znaki, a blokowanie wałków blokadami za 200zł to abstrakcja!, to samo jeśli chodzi o zegar do GMP. Prawdę mówiąc pomyliłem się o jeden ząbek za pierwszym razem( a dodam że mam tą Alfe od 3 tyg, wcześniej nie miałem styczności z tą marką). co zabrało jakieś 30 min do poprawienia. A skłoniło mnie do oględzin rozrządu brak mocy powyżej 4 tyś, miałem rację, był przestawiony o 2 ząbki na wydechu!(w porównaniu do poprzedniego ustawienia a mojego). Teraz motor pokazuje swój potencjał w 100%. A już byłem załamany że nieudany zakup. Jestem z Jeleniej góry, jak coś to mogę poradzić i wytłumaczyć co i jak.
TAKŻE KOLEDZY, NIE MA CO SIĘ BAĆ, JEŻELI POSIADACIE WIEDZĘ I UMIEJĘTNOŚCI, NIE SŁUCHAJCIE INNYCH, MI SIĘ UDAŁO TO I WY DACIE RADE. POWODZENIA!