Kostka Stacyjki - bardzo PILNE

Hej,

permamentnie zdechła mi kostka stacyjki ... Silnik pali ale brak elektryki . Dogorywając, zaskakiwała jak kluczykiem poruszałem - dziś zdechła na amen.

Pytanie zasadnicze - gdzie to cholerstwo można dostać i czy do 156 pasuje od 147 ?!!! Jest mi strasznie potrzebny samochód, więc i na serwis pewnie bym nie czekał więc pytam czy można to samemu jakoś w domu wymienić ?...

Jestem mega dobity, bo miałem w planach wyjazd za 3 dni ale jak nie zrobię tej stacyjki to ni huhu nie ruszę się nigdzie - i tak dobrze, że udało mi się na awaryjnych i przeciwmgielnych dziś dojechać po ciemku do domu z centrum krakowa...

niestety chyba sam tego nie zrobisz, chyba że znasz się na elektryce. Podjedź do ASO, tam powinni ci od ręki zrobić, przynajmniej w Poznaniu to robią.

Do kostki się dostałem i do kabli też. Rozłączyć kable to pikuś, ale nie wiem jak kostę wyciągnąć ... wczoraj robiłem to po ciemku, to nie widziałem za dużo - dziś może uda mi się rozgryźć. a może ktoś wie czy to się wykręca czy ma jakieś zaciski ?...

Jest jeszcze jedna sprawa - 4 pinowa wtyczka na 4, dużym pinie jest przyjarana - przytopiona i osmolona, ale działa. Tam chyba musiało być jakieś spięcie ...

poradził sobie ktoś przez te cztery lata z tą kostką? na kostce są takie dwa zaciski ale nie daję rady ich docisnąć... zna ktoś sposób na wyciągnięcie kostki? no i też mam przyjaraną wtyczkę wiecie może od czego ten kabelek?
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=146823&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=146824&stc=1

Chcialbym pomoc, ale jeszcze nie mam pojecia. Sam tez musze sprawdzic, bo nie chodza wskazniki, szyby przod i przestal dzialac selespeed. Czy ta kostka moze byc powodem i czy ciezko ja wymontowac. Tez jestem uziemiony w angli, a serwis daje mi 2-3 tygodni czekania. Bede wdzieczny za podpowiedz.

w takiej sytuacji to abo szrot albo allegro.

Wyciągnąć ze starej alfy musisz stacyjkę i tą białą kostkę.
W stacyjce na pewno jest upalony też pin. Tam płyną spore prądy i nie ryzykowałbym dalszego użytkowania. Do nowej stacyjki przełożysz jedynie wkładkę kluczyka..

Co do kostki, to powinieneś odciąć upalony przewód niebiesko-biały i zastąpić jego końcówkę tą ze szrotu/allegro. Biała kostka też do wymiany.

Jak masz lutownicę to dasz radę :)

Dodano po 8 minutes:

jest to przewód dający +12 po zapłonie.
czyli ma powiązania ze światami, klimą, el. szybami itp...

Dzieki za odpowiedz. Zagladalem do kostek (sa dwie), wypialem , wygladaja ok, zadnych sladow nadpalenia stykow (wrecz jak nowe). jeszcze raz przypomne, licznik nie wskazuje, obrotomierz, wskaznik paliwa i wody takze oraz ich podswietlenie, kontrolki w predkosciomierzu i te pomiedzy zegarami tez, nie chodza przednie szyby no i sterowanie selespeeda , inaczej cala deska sztywna. Silnik odpala . Poki co dzieki, piszcie , Od czego zaczac. Zapomnialem dodac, awarie poprzedzil lekki (mozna powiedziec minimalny) zapach spalenizny przewodu.

Powiem inaczej, ktorymi przewodami przychodzi zasilanie na stacyjke, i na ktorych powinno sie pojawic po przekreceniu kluczyka.

Jezeli ktos moze wskazac dobry opis bezpiecznikow. Moj selespeed to koncowka produkcji! Bede wdzieczny. Pisze tez temat ''selespeed tryb awaryjny''

popatrz czy wszystkie bezpieczniki masz ok.

Są 2 kostki:
3 pinowa:
- czerwony, stały plus z aku
- granoatow-czerwony abs, wtryski, klima, chłodnica
- (nie wiem jaki kolor) do rozrusznika

4 pinowa:
-pomarańczowo-czarny plus po zapłonie, np poduchy
-niebiesko biały, plus po zapłonie, ale gnie w momencie rozruchu silnika (np światła gasną)
-żółto-filetowy coś związanego z podświeteniem..
-(nie wiem jaki) postojówki po wyjęciu kluczyka

Dzieki za podpowiedzi. Nie wiem czy dzis dam rade sie zajac. Bede pisac o postepach. Niemniej przydalby sie opis bezpiecznikow tych przy kierownicy na tymi glownymi gdzie mamy swiatla kierunki itd. u mnie powyzej nich sa jeszcze trzy rzedy bepiecznikow, ale nie ma do nich zadnego opisu. To wlasnie do tych przydalby sie mi opis. Domyslam sie, ze przynajmniej jeden z nich odpowiada za te usterki. Sprawdzilem po trzy razy optycznie i omomierzem i sa ok. Jakbym mial opis to moglbym zajac sie przejsciami obwodu konkrentnego.
Jak cos macie na temat tych bezpiecznikow to dajcie znac, podobno sa opisane gdzies na forum, ale chyba za szybko przeleciale i nie zauwazylem i jeszcze internet mi kiepsko chodzi, czasem wpisuje po trzy razy. Teraz to juz sobie kopiuje, by nie klepac od poczatku.

jeszcze raz dzieki za podpowiedzi.

co do rozpiski to polecam:
-instrukcja obsługi samochodu
-elearn 156

jednak bezpiecznik, na oko byl ok, przyrzadem byl ok , dopiero zaczalem kolejno podmieniac nowymi bezpiecznikami i trafilem. Byl uszkodzony , pomimo wygladu na dobry i pomimo sprawdzania przyrzadem. Wpadlem na pomysl podmiany niby dobrego, bo przypomnialem sobie taki numer z omega, gdy kiedys bylem za granica i padla mi cala decha z nawiewami. To w dwoch warsztatach tez mi posprawdzali bezpieczniki i mowili ze sa ok, wiec niech pan zostawi pojazd, bo trzeba rozebrac przedni panel. Cos mnie wtedy tknelo zeby podmienic z tym obok czynnym. OT i takie glupstwo. Taka uwaga dla wszystkich przy sprawdzaniu bezpiecznikow, nie ufac oczom i przyrzadam, dla pewnosci podmienic, chocby z innym czynnym obok. Przerabane jest tylko to szukanie na slepo, bo opisy jakie znalazlem wogole nie pasuja do mojej alfy, poza podstawowymi przy kierownicy.

To ja nie wiem jakim ty to przyrządem sprawdzasz ja mam zwykły multimetr i sprawdzam piszczkiem oporność jak nie piszczy to zepsuty nigdy mnie nie zawiódł :-)

Trochę temat odkopałes:)

Wysłane z mojego HTC 10 evo przy użyciu Tapatalka

No bo sam wczoraj tam grzebałem i probowalem uruchomić postojowki a dokładniej ominąć kluczyk ale nie udało mi się bo o ile wiem co zewrzeć zeby uzyskac zasilaie i zapłon to nie wiem co zwiera sie w pozycji postojowek bez kluczyka bo u nie nie da sie przekrecic stacyjki w tył...