Printable View
Witam, czy wiecie o co może chodzić? Z tyłu z prawej strony mam luz jak ruszam całą tarczą. Czy możliwe że to łożysko? Może wystarczy tylko dokręcić, czy wymieniać? Nie wiem co to ale tak mi się wydaje że to właśnie łożysko. I jeszcze coś mnie niepokoi, w tylnich kołach jak jadę po dziurach to słychać takie walenie, jakby coś się o coś obijało? Moja AR to 156 SW. Będę wdzięczny za Wasze sugestie.
Czasami sie zastanawiam czy jest sens odpowiadać ludziom co nie mają zielonego pojęcia o mechanice;człowieku jak by ci tak sie ruszało łożysko to byś już dawno siedział w rowie, masz luzy w zawieszeniu i nie ruszaj samą tarczą tylko kołem (śruby koła dociskają tarcze). Najlepszym rozwiązaniem będzie jak pojedziesz do mechanika lub stację diagnostyczną i sprawdzą Ci zawieszenie, nie kosztuje dużo a pewność będzie.
POzatym jak byś miał zużyte łożysko to byś w środku nie wytrzymał od hałasu.
podnieś samochód ,niech ktoś trzyma naciśniety hamulec nożny i sprawdź czy koło dalej się rusza .jak luzy są dalej to coś w zawieszeniu,jak znikną to łożysko być może niedokręcona piasta.Jak się nie znasz to tak jak kolega pisze jak najszybciej do mechanika
Po wciśnięciu hamulca problem znika, czyli co z tym zrobić?
upewnij sie że nie rusza sie sama tarcza, dokręć ja śrubą i sprawdź dopiero. Najlepiej jak byś miał pomagiera od ruszania tarczą a ty zaglądasz wszędzie i macasz itp. NAjlepiej jak byś sprawdził tuleji zawieszenia. Jeżeli miałbyś uwalone łożysko to w samochodzie słuszałbyś szum a w takim ekstremalnym (tarcza sie rusza) jeden wielki zgrzyt trzaski gruchot itp. a obracałeś kołem na podnośniku ? słyszałeś szum?.
Zachowanie koła jest normalne, ani w środku ani na zewnatrz nie słyszałem jakiegoś niepokojącego dzwięku od strony tego koła. Podniosłem auto na lewarku poruszyłem kołem i się rusza, no delikatnie ale się rusza, po wćiśnięciu hamulca problem znika. Mam wrażenie jakby to było łożysko, a możliwe jest żeby się poluzowała jakaś śruba?
a ja mam wrażenie że to nie dokrecona tarcza daje taki luz:)
Mi sie wydaje ze luzy w zawieszeniu na tulejkach po prostu. Jak zawieszenie troche popracuje to Ci to pewnie znika zgadza sie?? a jak zimne jest do skrzypie gorzej niz drzwi w starym domu:P
strus przesadzasz kolego, kilka dni temu kumpel do mnie podjechał, samochód na podnośnik i koło latało, łożysko rozsypane, rowa nie zaliczył a z tego co go znam zapierdalać lubi, dźwięków niepokojących także nie było.
A jak nie widzisz sensu i nie chcesz odpowiadać nie rób tego. Forum miłośników a nie mechaników czy innych specjalistów.
jak problem znika (najprościej dla ciebie będzie jak sprawdzisz z zakręconym kołem bo jak koledzy sugerują możesz niemieć skręconej tarczy a przy zakręconym kole ten problem jest nieistotny) )to na 100% albo niedokręcona piasta,albo piasta do wymiany bo łożysko same nie występujeCytat:
Napisał Krzychu52
Kolego tak "najechałem" na autora tylko dlatego że chce sie koniecznie nauczyć na swoim samochodzie mechaniki bez pomocy dośwaidczonej osoby. Forum to nie jest najlepszym nauczycielem, można sie dopytać utwierdzić sie w przekonaniu że alfa jest najlepszym samochodem lub nie. Krótko można wymieniać opinie nakierować sie, ale przy naprawie jest potrzebne doświadczenie ... niech sie uczy na golfie :PCytat:
Napisał dance1
Pozdrawiam,
co do tematu wychodzi na to że tarcze masz nie dokręconą jedź do mechanika na szarkapi zapłacisz 50zł i sprawdzi ci zawieszenie przed zimą:)
Strus --> bzdury piszesz kolego... A wysyłając autora tematu na badania narażasz go na niepotrzebne koszty. Pomiarów dokonuje się po wyeliminowaniu wszystkich luzów!Cytat:
Napisał strus
W tym przypadku to piasta z łożyskiem do wymiany.
PS. Jeśli piasta będzie uszkodzona fizycznie, to trzeba zrobić geometrię i sprawdzić, czy kąt się nie rozjechał ||==\\ Jeśli tak to czop do wymiany i do sprawdzenia amortyzator.
Kolego STRUS nie musisz nikomu pomagać na forum jeśli nie widzisz takiego sensu, ale przecierz każdy może powiedzieć co chce na każdy temat, można się udzielić albo nie. Pozostałym dziękuje za sugestie, a co do mechaniki to nie jest tak tragicznie ze mną:) Jak sie okazało luzy były bo wyrobiła się tuleja na wahaczu poprzecznym, wymieniłem od razu po obu stronach, trochę zabawy ale było warto. Za części zapłaciłem 60 zł, a po co wydawać kase na mechanika jak można samemu to zrobić. Dzieki Wszystkim, pozdrawiam:)
czyli demontowałes wahacze poprzeczne? jesli tak, to zbierznosc do ustawienia.