Cyrk z odpalaniem - nowy aku, kreci dobrze

Printable View

29-10-2010, 22:28
Falcon40

Cyrk z odpalaniem - nowy aku, kreci dobrze

Panowie i Panie,

Problem pojawil sie kilka dni temu, gdy auto stalo u lakiernika. Jegomosc zadzwonil do mnie, ze nie moze odpalic Belli, mimo ze rozrusznik kreci, ale silnik nie zaskakuje. Po podlaczeniu pod ladowanie i kilku godzinkach, auto odpalilo. OK – padl akumulator, nie byl zbyt rewelacyjny, zdarza sie.

Po odebraniu auta, zajechalem do domu z kupionym nowa Centra Futura. Przed wymiana aku chwile pojezdzilem, zeby podladowac stary, co by odpalil pod sklepem, wiec silnik sie zdazyl zagrzac. Bomba, przelozylem akumulator, sprawdzilem czy odpala - odpalil. No to luzik, na chwile skoczylem do domu, wracam po 30 minutach, chce odpalic i nic.
Rozrusznik kreci jak szalony, a silnik nie reaguje. Kilka prob, brak rezultatow. Byla godzina 18.
Zrezygnowany udalem sie na przystanek autbusowy :crazy_pilot:

Wrocilem poznym wieczorem okolo 24, poszedlem do Belli z nadzieja,z e moze tym razem sie uda. Niestety.

Nastepnego dnia (dzisiaj) okolo 16, liczac, ze byc moze to akumulator jest slaby (really?) przyjechal tato z kablami. Przed podpieciem mowie do niego, ze zakrece jeszcze na probe. Co sie stalo? Oczywiscie Alfa odpalila bez problemu. No to szok... Pojezdzilem znowu chwilke bez radia, nadmuchow etc, zeby nadrobic ewentualne straty pradu.

O 20 schodze do auta i znow niespodzianka. Wracamy do punktu wyjscia, auto kreci, ale nie odpala. To samo teraz (23).

Lampka od Alfa Code sie nie swieci, wiec immo nie jest problemem. Generalnie zadne niepozadane kontrolki sie nie zapalaja.
Najbardziej podejrzany w tej chwili to czunik polozenia walu, bo objawy podobne, jednak samochod nie ma problemow po zagrzaniu (nie gasnie) oraz jak widac, trzeba poczekac baaardzo dlugo (nie 2-3 godzinki) zeby ponownie sie uruchomil. Jutro sprawdze, czy w ciagu dnia odpala.

Nie posiadam kabelka, zeby ja podpiac do komputera, wiec nic wiecej nie wiem.

Coz moglo sie stac z moja wloszka? Wiem, ze to troche wrozenie z fusow, ale moze jednak.

Ewentualnie moze ktos z Krakowa dalby rade podjechac z komputerem?

Dodam jeszcze, ze auto nie ma problemow z moca, zwawo wchodzi na obroty, przyspiesza, nie faluje i jest super. Gdy odpali.
30-10-2010, 08:21
zaviaseq

a pompa paliwa? słychać jak się załącza?
może przekaźnik jest nijaki i raz przewodzi a raz nie...
czujnik położenia wału zazwyczaj daje efekt po nagrzaniu silnika i wtedy nie można odpalić, ale u lakiernika chyba nie było 30- 40 (50)st w lakierni?
30-10-2010, 08:48
marceell

Cytat:

Napisał zaviaseq

a pompa paliwa? słychać jak się załącza?
może przekaźnik jest nijaki i raz przewodzi a raz nie...
czujnik położenia wału zazwyczaj daje efekt po nagrzaniu silnika i wtedy nie można odpalić, ale u lakiernika chyba nie było 30- 40 (50)st w lakierni?

może lakiernik coś spawał? źle zmasował spawarkę i uszkodził. w/g mnie jest to wina czujnika pozycjonowania wału.
30-10-2010, 10:39
Falcon40

Co do pompy paliwa, to prawde mowiac (wstyd) ale nie wiem... W Renault ojca wyraznie ja slychac, natomiast u mnie w Alfie raczej jest cisza (nasluchiwalem za nia jeszcze przed problemami z autem). Gdy przekrecam kluczyk, jest jakis cichy szum. Odglos zupelnie inny niz z francuza, ale moze to wlasnie to.
30-10-2010, 11:42
majster

wystarczy wypiąc przewód doprowadzający paliwo do listwy wtryskowej i wsadzic tam manometr - bedziesz widział ile nabija. Również czy przekaznik działa. To po pierwsze, radziłbym jeszcze sprawdzic czujnik położenia wału korbowego - jego opornosc.

Jeżeli kolega ma dostep do alfadiaga i kabla vag kkl to można równiez belle podłączyc i w tedy bedziemy juz miec jakis pubkt odniesiena, bo tak to celowanie slepakami.

Tak jak pisałem sprawdz pompe i czujnik wału.
30-10-2010, 11:49
SG0240

Stawiam na czujnik wału.
Pompa zwykle pada na amen i jest koniec jazdy.
No, ale sprawdzić wszystko trzeba.
30-10-2010, 13:58
Falcon40

Tak jak pisalem, nie mam niestety dostepu do kabla - gdybym mial, to na pewno podalbym wyniki z alfadiaga. Ten czujnik wydaje mi sie najbardziej prawdopodobny, objawy oraz czestotliwosc wystepowania problemu na forum swiadczy o tym, ze jest to dosc czesta awaria. Za chwile podejde na parking i sprawdze, czy odpali po nocy.

---------- Post dodany o godzinie 14:58 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 13:03 ----------

Zgodnie z przewidywaniami, po odstaniu od wczoraj, auto odpalilo bez mrugniecia okiem. Dwa razy odpalilem pod rzad, bez problemu. Za chwile sie przejade chwile, zeby nabrala temperatury (o ile odpali :D), zgasze i zobaczymy co sie bedzie dzialo.
30-10-2010, 14:00
marceell

wymień czujnik wału i ciesz się samochodem :)
30-10-2010, 21:11
Falcon40

Bylem przed chwila w aucie, na zewnatrz jakies 3 stopnie. Przypominam, ze auto nie bylo jezdzone dzisiaj, jedynie odpalone tak jak opisalem wyzej. Nie zaskoczyl. Kreci i nic.

Mam nadzieje, ze 2 listopada dojade na wlasnych kolach do mechanika :/
30-10-2010, 21:29
SG0240

A zmierzyłeś oporność czujnika? - w sprawnym czujniku ma być 850-870 ohmów.
30-10-2010, 21:32
Falcon40

Niestety, nie mam czym. Ale gdyby sie udalo kolege zmolestowac o miernik, to czy bez kanalu uda mi sie dokonac pomiaru?
30-10-2010, 21:42
SG0240

Miernik kupisz w każdym markecie za 17-20 zł.
Kanał jest zbędny.
Ten czujnik ma brązową wtyczkę. Jak otworzysz maskę to zobaczysz ją na kolektorze ssącym. Trzeba rozpiąć wtyczkę i mierzyć na końcu czujnika - nie pomyl z drugą kością od instalacji do ECU.
A dla twojej informacji - bo widzę, że nie za bardzo się orientujesz:
- niebieska wtyczka - czujnik Halla wałka rozrządu - nigdy nie próbuj mierzyć tu nic zwykłym miernikiem, bo go uszkodzisz, a jest drogi piekielnie - oryginał ponad 500 zł
- czarna wtyczka - sonda lambda
- biała wtyczka - czujnik spalania stukowego
Powodzenia.
30-10-2010, 22:15
Falcon40

Cytat:

Napisał SG0240

A dla twojej informacji - bo widzę, że nie za bardzo się orientujesz:

Fakt ;)

Dzieki bardzo za dokladny opis. Zagladne tam jutro i zobacze co i jak.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze juz nie moge sie doczekac, kiedy wkoncu bede mogl posmigac Bella. Juz blisko 3 tygodnie bez auta jestem :(
30-10-2010, 23:11
tomek_murawski

Cytat:

Napisał Falcon40

Co do pompy paliwa, to prawde mowiac (wstyd) ale nie wiem... W Renault ojca wyraznie ja slychac, natomiast u mnie w Alfie raczej jest cisza (nasluchiwalem za nia jeszcze przed problemami z autem). Gdy przekrecam kluczyk, jest jakis cichy szum. Odglos zupelnie inny niz z francuza, ale moze to wlasnie to.

Prozaiczne, ale sprawdziłeś immo? Gaśnie Ci lampka CODE?
30-10-2010, 23:54
Falcon40

Tak tak, w pierwszym przydlugim poscie napisalem, ze alfa code gasnie.
31-10-2010, 08:02
marceell

Jak mi padł czujnik w zeszłym roku to czasem musiałem zostawić samochód pod pracą i na drugi dzień rano zawsze odpalał. czujnik ok 150 zeta.
31-10-2010, 12:46
SG0240

Te czujniki zwykle tak padają, że po ostygnięciu silnika jeszcze da się odpalic, ale to nie musi być reguła.
No i oczywiście cały czas pamiętamy o pompie paliwa.
W TS bardzo dobrze słychać jej pracę po przekręceniu kluczyka.
Jeśli nie nastąpi uruchomienie silnika to po 3-5 sek pompa zostaje wyłączona - i to też dobrze słychać.l
Więc jeśli kolega Falcon40 nie słyszy pompy to być może właśnie tam tkwi problem.
31-10-2010, 20:30
marceell

Cytat:

Napisał SG0240

Te czujniki zwykle tak padają, że po ostygnięciu silnika jeszcze da się odpalic, ale to nie musi być reguła.
No i oczywiście cały czas pamiętamy o pompie paliwa.
W TS bardzo dobrze słychać jej pracę po przekręceniu kluczyka.
Jeśli nie nastąpi uruchomienie silnika to po 3-5 sek pompa zostaje wyłączona - i to też dobrze słychać.l
Więc jeśli kolega Falcon40 nie słyszy pompy to być może właśnie tam tkwi problem.

ups. u mnie nie słychać. tzn że nie działa?! perpetum mobile
31-10-2010, 21:06
SG0240

Nie wiem, jaki masz słuch i jakie warunki otoczenia.
Jak jest cicho, np. w garażu, to nie mam żadnych problemów z usłyszeniem pracy pompy.
W ostateczności zawsze można wyjąć tylną kanapę, żeby było lepiej słychać.
31-10-2010, 21:09
marceell

poczekaj, jak znowu nie odpalisz to leć po czujnik. przerabiałem. czasem nawet w upale odpalał. ale wqrwiające to było na wakacjach do Bułgarii. musieli mnie pchać. wymieniłem przekaźniki i inne popierdółki. serio. poczekaj do wiosny albo nowej "zawiechy" i wymień czujnik. mniej nerwów a koszty niewielkie. aha, trup teściowej w bagażniku doskonale wygłusza pracę pompy.
31-10-2010, 21:48
Falcon40

Dzisiaj przez dzien dwa razy w przeciagu 3 godzin auto odpalilo ;)
Dzieki koledze SG0240 zlokalizowalem wtyczki, ale nie mialem okazji (przedswiateczne zamieszanie) posprawdzac ukladu. We wtorek i tak podjade do mechanika, to przy okazji airbagi naprawia ;)
03-11-2010, 16:50
Falcon40

Auto dojechalo do mechanika. Nie gaslo po drodze (jakies 20km).

Komputer wskazal blad immobilaizera. Kontrolka sie nie swieci (tzn. przy przekreceniu kluczyka zapala sie na moment i gasnie – czyli OK). Blad sie pokazuje nawet gdy samochod jest uruchomiony. Alfa zostala na zakladzie, zeby rano sami mogli zobaczyc co i jak. Mnie sie dzisiaj udalo odpalic za trzecim razem (kolejno o 9, 12 i 15 godzinie).

Jaja ;)
03-11-2010, 16:54
marceell

Cytat:

Napisał Falcon40

Auto dojechalo do mechanika. Nie gaslo po drodze (jakies 20km).

Komputer wskazal blad immobilaizera. Kontrolka sie nie swieci (tzn. przy po przekreceniu kluczyka zapala sie na moment i gasnie – czyli OK). Blad sie pokazuje nawet gdy samochod jest uruchomiony. Alfa zostala na zakladzie, zeby rano sami mogli zobaczyc co i jak. Mnie sie dzisiaj odpalic za trzecim razem (kolejno o 9, 12 i 15 godzinie).

Jaja ;)

sprzedaj i kup wieśwagona :) a tak serio jestem ciekawy
cholera, odliczanie rozpoczęte. potem 24 godzina 2012 roku..... tragedia ;)
03-11-2010, 16:59
Falcon40

Tez jestem ciekaw, co to sie stalo. Mechanik podejrzewal na wstepie to co my, czyli czujnik, pompa. No ale...
03-11-2010, 17:07
majster

Cytat:

Napisał Falcon40

Tez jestem ciekaw, co to sie stalo. Mechanik podejrzewal na wstepie to co my, czyli czujnik, pompa. No ale...

To powiedz co takiego stwierdził mechanik? sprawdził cisnienie jakie daje pompa? Jaką opornosc ma czujnik położenia wału? bez tego to co mamy podpowiedziec? Za miernik dałem 15zł, manometr do 6bar 13zł, radosc z zdiagnozowania usterki po tym jak serwis bosha poległ - bezcenna:) polecam równiez tobie i wcale nie trzeba miec specjalnych umiejętnosci:D
03-11-2010, 17:17
Falcon40

Biorac pod uwage poziom mojej wiedzy motoryzacyjnej, to obawiam sie, ze wiecej zaszkodze niz naprawie ;)

Tak naprawde, auto zostalo tylko podpiete pod kompa i sprawdzilismy bledy.
Mialem byc o 8:30, a przyjechalem na 16, wiec wypadlem z kolejki. Jutro beda grzebac.
03-11-2010, 17:41
majster

to może odpowiem inaczej - po błedach to mechanik może Ci wymienic nawet cały silnik:) wiem co mówie bo walczyłem ostatnio z ts u mnie - jak chcesz możesz sprawdzic posty, numery błedów i co z tego wyszło, ale zrób sobie lepiej mocna kawe bo nocy Ci braknie.

Najlepiej to sciągnąc alfadiaga, kupic kabel vag kkl, jakis w miare sprawny laptop i jazda z wykresami, błedami.
Jezeli wyskoczy błąd czujnika położenia wału to masz wielkie szczescie bo to chyba jeden nieliczny błąd który można interpretowac bezpośrednio w tym silniku:)
03-11-2010, 18:07
marceell

Cytat:

Napisał majster

To powiedz co takiego stwierdził mechanik? sprawdził cisnienie jakie daje pompa? Jaką opornosc ma czujnik położenia wału? bez tego to co mamy podpowiedziec? Za miernik dałem 15zł, manometr do 6bar 13zł, radosc z zdiagnozowania usterki po tym jak serwis bosha poległ - bezcenna:) polecam równiez tobie i wcale nie trzeba miec specjalnych umiejętnosci:D

a za to Kolego stwierdzenie masz u mnie piwo:) bezcenne
i podziękę

---------- Post dodany o godzinie 18:07 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 17:59 ----------

Cytat:

Napisał Falcon40

Biorac pod uwage poziom mojej wiedzy motoryzacyjnej, to obawiam sie, ze wiecej zaszkodze niz naprawie ;)

Tak naprawde, auto zostalo tylko podpiete pod kompa i sprawdzilismy bledy.
Mialem byc o 8:30, a przyjechalem na 16, wiec wypadlem z kolejki. Jutro beda grzebac.

Kolego. rok czasu telepałem się po ASO żeby stwierdzili przyczynę zapalania lamki kompa i nierówną pracę silniki przy temp. poniżej +15 i lekkiej wilgoci. wymieniłem świece, cewki itd.itd.id. komp w aso stwierdzał : błąd napięcia 3 cylindra. w ch... kasy. w końcu już sam kombinowałem. na wtyczce łączącej wtryski, czujnik temperatury, cewki, jeden wtyk ciut o 3mm za płytko wetknięty... przelutowanie wtyków plus kropelka usztywniająca. koszt 3 zeta.
"ALFA jest jak dziwka, jak ma kiepskiego alfonsa to nie zadowoli." możecie mnie cytować
03-11-2010, 22:01
SG0240

Cytat:

Napisał Falcon40

Auto dojechalo do mechanika. Nie gaslo po drodze (jakies 20km).

Komputer wskazal blad immobilaizera. Kontrolka sie nie swieci (tzn. przy przekreceniu kluczyka zapala sie na moment i gasnie – czyli OK). Blad sie pokazuje nawet gdy samochod jest uruchomiony. Alfa zostala na zakladzie, zeby rano sami mogli zobaczyc co i jak. Mnie sie dzisiaj udalo odpalic za trzecim razem (kolejno o 9, 12 i 15 godzinie).

Jaja ;)

Ten błąd może być już od dawna w pamięci ECU.
Niekoniecznie jest to obecny powód twoich problemów, tym bardziej, że lampka się nie zapala.
Ja też kiedyśmiałem problem z immo, ale wtedy od razu świeciła się kontrolka i do odpalenia musiałem stosować procedurę awaryjną.
Jeśli to wina immo to łatwo to sprawdzisz stosując tę procedurę. Oczywiście musisz posiadać kartę z kodem elektronicznym do swojego samochodu.
05-11-2010, 15:54
Falcon40

Auto sprawne.
Przyczyna zamieszania byla pompa paliwa. Dawala za male cisnienie. Byc moze pomogl by przy odpaleniu sposob, ktory znalazlem na forum dopiero wczoraj, opisany przez kolege bubu, polegajacy na potrzymaniu auta 3 minutki z przekreconym kluczykiem, wylaczenie, wlaczenie na 1 minute i proba odpalenia.
05-11-2010, 17:05
majster

Czyli bylismy na dobrym tropie:) Pompa już wymieniona? Nowa, używana?
05-11-2010, 17:29
Falcon40

Zgadza sie, trop byl bardzo dobry :)

Pompka nowa, nie bede chytry :P