Printable View
Powyżej 4 tyś. obrotów powoli się wkręca, brak mu mocy. Wymienione zostały, cewki, przewody, świece. Katalizator wyczyszczony. Alfa diag, niepokazuje zupełnie nic. Rozrząd także sprawdzony, nie przeskoczył. Widać że pow. tych obrotów świece dają słabą iskre. Czy może to być przepływka ? Czujnik wału ?
Jaki maksymalny przepływ powietrza pokazuje MAF?
MAF ? Chodzi ci o wynik analizy lambady ?
przepływomierz...
to co napisałeś pasuje idealnie do walniętej przepływki...
Również tak obstawiam, zamówiona nowa... No zobaczymy :)
może taniej było by podpiąć pod kompa i sprawdzić czy to faktycznie przepływka a nie np. brak połączenia z nią?
Miałem identyczne objawy i to była przepływka + zanieczyszczony filtr powietrza, po wymianie rakieta ;)
2.5 V6 rakieta? to chyba z moja cos jest nie tak bo wg mnie to zamulacz nie auto :) nooo od 4tys dopiero zaczyna jakos sensownie jechac...Cytat:
Napisał olo82
Zależy z czym porównasz, ostatnio z mondeo ST200 miałem starcie i nie był w stanie mnie odstawić i pare razy zdarzyło mi sie zamielić kołami po wbiciu trzeciego biegu i to na suchym, więc myśle ze nie jest źle. A tak na marginesie to jak kupiłem moją to też myślałem ze to porażka żeby auto tak słabo sie zbierało przy takiej mocy ale przyczyna to przepływka i zamulony filtr powietrza.
filtr mam świeży , ale mam wrazenie ze ten silnik to raz ciagnie super a innym razem nawet jak pokrece wyżej to i tak cos słabo , a jak mi podlaczali do kompa to błedu przeplywomierza nie bylo, tylko sondy ktora wymienilem na orginalna ,ale jesli chodzi o poprawe osiagow to nic nie zmienilo :/ sprawdzanie przeplywomierza domowym sposobem jak sie przeprowadza i jakie powinny byc objawy po odlaczeniu itp?
Cytat:
Napisał Krzychu25wroc
nie szukaj bledow w ecu tylko sprawdz jakie wartosci podaje...
Ja bym jeszcze sprawdził czujnik pedału gazu bo w naszych Alfach też występują z tym problemy, i objawem jest właśnie nieprawidłowe otwarcie przepustnicy w stosunku do położenia pedału przyspieszenia.
Tak czy inaczej każdą naprawę należy rozpocząć od diagnostyki. Inaczej na bank niepotrzebne wydatki.Cytat:
Napisał olo82
Moje sreberko kupiłem od Belga, który praktycznie nie używał jej (koszta :D).
Na początku auto praktycznie nie jechało... krztusiło się, dusiło....
Parametry czasu rzeczywistego były ok, więc wymieniłem (m.in) świece, filtr powietrza i wyczyściłem połączenia na kostce przy przepływomierzu.
Jest już dobrze.
Zeus, co do diagnostyki w moim przypadku , nie chciało wyjść że jest to przepływka. Niestety ale diagnostyka ogólnie we Fiatach jest bardzo żadko trafna.