Ja bym jeszcze sprawdził czujnik pedału gazu bo w naszych Alfach też występują z tym problemy, i objawem jest właśnie nieprawidłowe otwarcie przepustnicy w stosunku do położenia pedału przyspieszenia.
Tak czy inaczej każdą naprawę należy rozpocząć od diagnostyki. Inaczej na bank niepotrzebne wydatki.
Moje sreberko kupiłem od Belga, który praktycznie nie używał jej (koszta).
Na początku auto praktycznie nie jechało... krztusiło się, dusiło....
Parametry czasu rzeczywistego były ok, więc wymieniłem (m.in) świece, filtr powietrza i wyczyściłem połączenia na kostce przy przepływomierzu.
Jest już dobrze.
Zeus, co do diagnostyki w moim przypadku , nie chciało wyjść że jest to przepływka. Niestety ale diagnostyka ogólnie we Fiatach jest bardzo żadko trafna.