Witam
Powoli szykuje się do zakupu 159 sportwagon, moje pytanie dotyczy silnika a dokładnie który wybrać? Chodzi tylko i wyłącznie o silnik benzynowy, czy 1,9 czy 2,2 . Jakie jest wasze zdanie i opinie tych silnikach.
Pozdrawiam
Printable View
Witam
Powoli szykuje się do zakupu 159 sportwagon, moje pytanie dotyczy silnika a dokładnie który wybrać? Chodzi tylko i wyłącznie o silnik benzynowy, czy 1,9 czy 2,2 . Jakie jest wasze zdanie i opinie tych silnikach.
Pozdrawiam
Użytkowników jts jest naprawdę mało, ja posiadam 2.2 jts wprawdzie w sedanie ale kilka rzeczy mogę powiedzieć. Silnik w środku ciuchutki bardzo elastyczny począwszy od 2000 do końca, żadnej zadyszki, niestety słabą stroną jest spalanie wawa korki ok 12l, trasa którą często pokonuję wawa – zielona góra ok 10l z tym że polowa trasy to autostrada, śr prędkość na całej trasie 100km/h, przy spokojnej jeździe można zejść do 8l, i jeszcze co zapewne już wiesz słabą stroną jest łańcuch rozrządu ja musiałem wymienić po 50 000 km,
Moim zdaniem to idealna alternatywa da diesla – cichy, elastyczny, na wyższych obrotach miły dla ucha, jedynie to spalanie :)
Pozdrawiam
Jacek
Z ciekawości zapytam:
Jaki jest koszt wymiany łańcucha ?
Jakie objawy (palił się CHECK) ?
Czy jest możliwość zakupu części poza ASO ?
Wczoraj czytałem test z AMiS 159 2.2 JTS to elastyczność jak na wolnossącą benzynę jest znakomita. Na 6 biegu z 80-120 poniżej 12s to chyba lepiej niż JTDM 150KM
To autko nie ma być dla mnie alternatywą dla diesla, bo diesli poprostu nie lubię...SPalanie widze że w normie, moja 33 bierze więcej a moje drugie auto (Vw Passat B5 FL kombi też w benzynie 2 litry) pali podobnie a nie daje w zamiam żadnej frajdy. W sumie badziej się nastawiam na 159 z silniekiem 2,2 jakoś 1,9 jts nie dokońca mi leży :crazy_pilot:
zobacz na to ( 1.8pmi ) :
http://brachmanski.otomoto.pl/alfa-r...C16055798.html
Nigdy nie byłem zwolennikiem tych silników z australijskim rodowodem , ze względu na problemy z łańcuchem , nagarem i wysokim spalaniem benzyny ale z dwojga złego 2.2 JTS będzie lepszym wyborem ( moc ,moment) do napędzenia tego ciężkiego auta . Jeżdziłem testowo w sedanie z tym silnikiem ,był cichy i elastyczny i nie wiedząc nic o trapiących go ww. problemach o mało go nie kupiłem .
Ładddnnnaaaa, ma wszstko co chce tylko brakuje kombi :crazy_pilot:
---------- Post dodany o godzinie 17:27 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 17:26 ----------
Dlatego właśnie założyłem temat że by zasięgnąć info która wersja benzynowa jest według was najlepsza koledzy i koleżnki :crazy_pilot:
za rozrząd było chyba coś ok 3000 brutto, z tym ze to było załatwiane po za serwisem, palił się hydrant, żadnych innych objawów nie zauważyłem fakt ze dosyć szybko zareagowałem, co do nagaru ciężko powiedzieć bo ja nic w tym temacie nie robiłem wiec się nie wypowiadam, najlepsze wrażenie jak jedziesz 160-170 i chcesz przyspieszyć – banan pewny, porównywany do moto :) (autopsja).
Rozumiem, że TBi nie wchodzi w rachubę?
a może coś takiego:
http://moto.allegro.pl/159-3-2-jts-q...342418421.html
Aż się nogi uginają i głos załamuje przy takiej ślicznocce...kiedyś kiedyś moze... narazie jednak niestety nie:crazy_pilot:
Jeździł. Wprawdzie nie 159 a Brerą, ale wrażenia zdecydowanie pozytywne. Zadowalające osiągi, całkiem fajnie się zbiera, silnik lżejszy niż 2,2, także podsterowność też mniejsza. W porównaniu do 2,2 producent podaje też trochę mniejsze spalanie.
W trasie pali koło 9 litrów przy normalnej jeździe. W mieście w zasadzie nie jeżdżę - testowałem tylko na krótkich odcinkach i przy dystrybutorze wyszło 13,6 litra. Zauważyłem, że im jeżdżę na krótszych odcinkach tym spalanie większe. Możliwe więc, że przy odcinkach 20-30 km w mieście spalanie mogłoby być trochę mniejsze.
Kolega szocik napisał, że w korkach w Warszawie 2,2 pali 12 litrów - trochę nie chce mi się wierzyć. Chyba, że te 12 litrów to pokazuje komputer, to tak ze 2 jeszcze by trzeba dodać. W każdym razie rozmawiałem kiedyś z kolesiem z Wrocławia który miał Brerę 2.2, i twierdził, że ta jego pali w mieście tyle co moja 13-14 litrów.
Tutaj możesz sobie porównać spalanie 2.2 JTS i 1.75 TBi u niemieckich kierowców.
http://www.spritmonitor.de/en/overvi...10&powerunit=2
Jest to moje średnie spalanie, może pół litra zaniżone, liczone przy dystrybutorze, codziennie pokonuje trasę Piaseczno - Wawa śródmieście i weekendowe jakieś wyjazdy. Nie twierdzę jeżeli poszaleje to 14l osiągnąć nie problem, mało tego ostatnio na wspomnianej trasie Wawa - ZG spalił mi 12l ale cała autostradę pokonałem z prędkościami w ok 180 -190km/h. Jednak na co dzień staram się przewidywać sytuację na drodze i jeździć z głową. Ktoś kiedyś na tym forum napisał że ten silnik nie nadaje się do jazdy w korkach (częste ruszanie), muszę się z tym po części zgodzić. Ten silnik pokazuje co potrafi na trasie.
Czy ma ktoś z kolegów silnik 2.0 JTDm, albo chipowane 2,4 JTDm,jeśli tak to prosimy o podzielenie się wrażeniami z jazdy i eksploatacji
Ma 2.4, delikatnie dłubnięte. Wrażenia z jazdy są bardzo ok. Zniknął problem masy pojazdy przy rozpędzaniu, turbodziura również się zmniejszyła. Autko żywiej reaguje na operacje przy pedale gazu, poprawiła się elastyczność. Co do spalania to nie zauwazyłem jakiejś dużej zmiany ani na gorsze, ani na lepsze. Moja subiektywna opinia, to 2.4 z mocą nawet 210KM (przed softem miałem 207) jedzie zbyt słabo, chip to konieczność. Masa autka zabija przyjemność.
Jak pojawiła się ta turbobenzyna na rynku to zadzwonili od dealera czy nie zechciałbym sie przejechać :D . Wrażenia takie sobie , auto stało troche w korkach ,pózniej dostało po garach ,pózniej znowu korki i wyszło na kompie 15.6 l/100km :eek: . Silnik cichy ,kulturalny ,brakuje mu alfowskiego gangu . Praktycznie powyżej 5000 obr. no może 5500 można go nie kręcić bo sie wyraznie męczy ale za to dół ma prawie jak diesel. Przyśpieszenie do 100kmh i elastyczność na dobrym poziomie .Tak jak napisał pafka silnik lekki co zaowocowało lepszą trakcją w zakrętach ,auto jest mniej podsterowne od 159 z dieslami .
Weź poprawkę, że nie każdy ma takie auto i może mu wystarczyć "słabe" TBi ;). Kubica pewnie by w Brerze zasnął :D.
za http://www.autocentrum.pl/dane-techn...fsi-211km.html
211 KM przy 5500 obr/min
350 Nm
max 250 km/h
6,9 s do setki
1420 kg
Dla zainteresowanych tu mieliśmy temat porównujacy te autka
http://www.forum.alfaholicy.org/pora...5_2_0tfsi.html
Bardzo delikatnie to określiłeś. Dźwięk, a właściwie jego brak, to dla mnie największy minus tego silnika. W Alfie jednak tego dźwięku brakuje. Zwłaszcza w Brerze, gdy dwa podwójne wydechy mogłyby sugerować spore emocje akustyczne...
Z drugiej strony ktoś kto nie lubi ryku silnika będzie zadowolony.
Powyżej 5 tys nie ma sensu go kręcić, bo właśnie przy 5 tys ma maksymalną moc. Bardzo szybko, bo już przy 5,8 tys. obrotów jest odcięcie, więc jak ktoś lubi wysoko kręcić, będzie zawiedziony.
Dla mnie jednak nie ma to znaczenia - rzadko kiedy przekraczam 4 tys.
Tak , dół jest rzeczywiście dobry, i to mi bardzo pasuje, i na tym mi bardzo zależało. Producent wprawdzie podaje maksymalny moment obrotowy od 1,4 obr., ale odczuwalny kop jest przy 2,5 tys.
Też bym tak to określił. Dla kogoś kto jeździ autami które przyspieszają do setki w 9 czy 10 sek to będzie rakieta, niewiarygodnie wciskająca w fotel, hehe. W porównaniu do powiedzmy 6 czy 7 sekund, to szału nie ma, a dla kogoś kto jeździ autem z przyspieszeniem do setki rzędu 4 czy 5 sekund, to taki TBi to będzie jakieś nieporozumienie.
Dla większości kierowców jest to jednak naprawdę dobry, zrywny i mocny silnik, który potrafi dać mnóstwo frajdy :)
Cóż, ciężko porównywać coupe z limuzyną (czy może od razu ze SportWagonem? :D)...
W TT to w życiu nie siedziałem, ale był kiedyś taki test na TG, gdzie porównywali je z Brerą i 3 panów zgodnie wybrało jedynie słuszny samochód :).
W aspekcie technicznym i naszpikowania auta gadżetami 159 polegnie, w kwestii wyglądu cóż, ja już te wszystkie Audi mylę, obojętnie czy z przodu czy z boku, poszczególne modele są bardzo podobne. Ale pewnie dla miłośnika marki są do odróżnienia od razu. Co do wnętrza, to porównywałem i naprawdę można się pozytywnie zdziwić na korzyść alfy, materiały, plastiki, jakość skóry (nawet zapach) i alu są na wysokim poziomie, przynajmniej w najbardziej wypasionych wersjach. Uważam, że jakość materiałów jest zupełnie porównywalna do audi A4. Natomiast to, czego nadal brakuje w 159 to większej precyzji montażu i tu duży plus na korzyść audi.
Może rafter potwierdzi, ale mi np. lustereczko wsteczne z A5 ostro Golfikiem zalatuje...
Zrobiłbym je z mniej tandetnego plastiku :). Koleżanka ma wnętrze szare i ten szary plastik podejrzanie błyszczy... Ale faktycznie kończmy OT.
Tylko i wyłącznie 1.750 TBi.
Jechałem, rewelacja. Jakościowy skok o dwa piętra w górę.
---------- Post dodany o godzinie 19:15 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 19:13 ----------
Lubię takie radosne wypowiedzi:) Ameryka odkryta:) stylistycznie Audi A5 bije na głowę Alfę 159:>)))))))
Złośliwi twierdzą, że 2.2 JTS to jest to samo co 2.2 Opla. To tak jak by porównywać Ferrari(mój ideał motoryzacji) z Fiatem, "niby to samo a ...... " no bez żartów!! to nie jest żadne porównanie :). Kiedyś już na forum wyrażałem własną opinię i porównywałem do VW Passata 2.0 TFSI(całkiem inne charakterystyki jazdy!) AR jest bardzo elastyczna, w trasie z pełnym załadunkiem przy prędkości 120-130 spalanie wynosi ~ 9 litrów, podjazdy ~14, miasto ~13, zabawa hmmm wtedy nie patrzysz na spalanie tylko się cieszysz pełną buźką i dociskasz :D:D:D . Ten samochód nienawidzi podjazdów, osobiście po mieście wolę jeździć moim malutkim samochodzikiem;) Rozrząd do wymiany po 60 tysiącach(czego tu się spodziewać po "łańcuszku" który jest delikatniejszy niż u Panów których spotykam niejednokrotnie z większymi na szyi) :( no ale cóż, wybaczyłem "Jej" dość szybko. Ogólnie samochód trochę waży i 1.9 JTS moim zdaniem kiepsko by sobie z tą wagą radził, a tym samym trzeba by było go mocniej kręcić więc sprawa jasna. Samochodem o tym silniku można się już fajnie pobawić, jak również "majestatycznie" powozić(elastyczność i równomierność w rozwijaniu mocy). Spalanie jak na tą moc FAJNE.
Pozdrawiam
Jako ciekawostkę podam, że moje V6 w zeszły wtorek spaliło z BB do Warszawy 10,8l/100km przy temperaturze na zewnątrz oscylującej wokół -15. Średnia prędkość 63km/h. To mój najlepszy wynik :)
Myślę, że w innej benzynie wynik byłby w okolicach 8l/100km, więc moje V6 nie jest aż takie złe.
Witam
Ojciec nosi się z zamiarem kupna alfy 159, wygląd, zawieszenie, wyposażenie, wnętrze wszystko pasuje jak ulał ;) ale pozostaje jeszcze sprawa wersji silnikowej...czytałem podwieszone tematy "porady przy zakupie" itp, ale nadal nie mam pewności jaki silnik jest najmniej awaryjny i w miarę oszczędny.
Była by to druga alfa w rodzinie, ja posiadam 156 z 2000r 1.8 t.s i złego słowa nie mogę powiedzieć, najlepsze auto jakie miałem a było już tego sporo....
A więc co do tematu, z moich obserwacji wynika że najważniejsze minusy poszczególnych silników jeśli chodzi o eksploatację to:
1.8MPI 140KM - regulacja luzów zaworowych, koła zębate sterowania zmiennymi fazami rozrządu (nie mówiąc o tym że aut z tymi jednostkami jest jak na lekarstwo, a ceny nie najniższe)
1.9JTS 160KM - nagar? no właśnie i co jeszcze... (droga instalacja gazowa V generacji - jeśli można to uznać za wadę ;))
2.2JTS 185KM - wyciągające się łańcuchy rozrządu? nagar?
Jeśli chodzi o diesle to ojciec się boi tych silników, robi małe przebiegi przeważnie po 5km do pracy i z powrotem ( w ciągu roku może 10tyś km się uzbiera), czasami dłuższa trasa (raz na rok), raczej 100% miasto, a jak wiadomo diesle nie lubią krótkich odcinków.
Wg mojej wiedzy w dieslu minusami podczas eksploatacji mogą być - koło dwumasowe + sprzęgło, zawór egr, kolektor dolotowy z klapami (wersja 150Km), DPF, wtryskiwacze, turbina, pompa wtryskowa.
Niestety sporo tego, a tanie w naprawie na pewno nie jest :/, dodatkowo ceny ON już nie tak kuszące jak kilka lat temu.
A więc poki co ojciec jest zdecydowany na 1.8MPI 140Km ale niestety też nie jest to silnik idealny (jako + możliwość założenia taniej instalacji gazowej jeśli okazało by się że będzie się robić dużo większe przebiegi)
Drugi w kolejności 1.9JTS 160KM czyżby to był "złoty środek" ?
ps. nie potrzebuje nie wiadomo jak mocnego auta, ostatnio mówił że jechał ze znajomym vectrą C 1.8 122KM i że silnik całkiem sprawnie sobie radzi z tą budą, więc 140KM czy 160KM na pewno mu wystarczy.
2.2 jak nie odstraszy go wyższe spalanie.
jak chce by mniej paliło to niech bierze 1,9.