Printable View
Poł roku temu stalem sie szczesliwym posiadaczem Alfy 156 1.8 Ts wszystko bylo ok az do dzis. Normalnie im wiecej obrotow tym lepiej sie rozpiedza ale juz nie u mnie, od 1000 obr do 3,5 zbiera sie tak jak zawsze od ok 4 lapie muła a od 5-5,5 zaczyna tak szarpac ze bez pasow to zeby o kierownice mozna sobie rozbic. Co sie dzieje?? Objawy najbardziej odczuwalne sa na 1 i 2 na trojce troszke slabiej na 4 i 5 nie sprawdzalem ze wzgledu na jazde po miescie.
Niestety, ale bez podpięcia kompa to wróżenie z fusów. Ale można teoretycznie obstawić padnięty przepływomierz, bo podobnie to wyglądało u mnie jak kupiłem samochód.
do tego lewe powietrze, np pęknięta rura między przepływką a przepustnicą
ja mam podobny efekt okolo 2 do 3 tys obrotow ale gdy auto sie juz nagrzeje tak calkowicie albo po wylaczeniu sie ssania je przeciagne problem znika do nastepnego odpalenia
Obstawiam przepływomierz, ale bez kompa się nie dowiemy.
Bylem w warsztacie, podpieli pod kompa i wyszlo ze przeplywomierz i doradzili ze przyczyna moze byc przedmuch gdzies miedzy przeplywka a silnikiem a nie sama przeplywka. Jak powiedzieli tak zrobilem tj odpilem przeplywke od strony filtra, zatkalem reka na odpalonym silniku i uslyszalem bardzo glosny pisk jakby woda w czajniku sie gotowala. Co teraz?? Czy taka bardzo mala dziurka z ktorej mogl sie wydobywac ten pisk poze byc przyczyna szarpania, czy kupowac przeplywke??
ja mam nowy przeplywomierz i nadal jest to smao
z doświadczenia wiem że po wymianie przepływki trzeba zrobić reset.
kiedy podmieniłem u siebie moją podróbę na org to silnik prawie gasł.
po resecie było ok
Jak zrobic reset kompa?? Jakas zabawa z klemami czy pod kompa trzeba podpiac?
- nie piszesz z którego roku to twoje cudo.
- jeśli rok > 97 to tylko komputer i do tego alfadiag.
- lub ASO.
rychu0
uzupełnij profil np. gdzie mieszkasz ?
może ktoś obok Ciebie ma kompa, zna się choć troszkę i Ci pomoże...
Troszke czasu minelo, wymieniona przeplywka+ reset parametrow adaptacyjnych swiece i kable WN. Na kompie 0 błedow i szarpie dalej. Przyszlo mi namysl ze wtryski niedomagaja to dolalem jakiego preparatu do czyszczenia wtryskow i jakby troszke lepiej. Nie zmienia to faktu ze na jedynce od 4 tys obr mozna sobie zęby o kierownice rozbic tak szarpie, a na dwojce co 15-20 raz pojdzie do odcinki normalnie bez padaczki silnikowej. RATUNKU!!
ZApomnialem dodac ze szarpanie ma ciekawa zaleznosc od temperatury, mianowicie nie szarpie i jezdzi normalnie tylko jak no wskazniku temp w kabinie jest 85-90 stopni. ALe jak juz sie nagrzeje czyli temperatura spada bo sie otworzyl termostat meksyk zaczyna sie znowu.