ON vs PB+LPG

Witam. Od jakiegoś czasu planuję zakup samochodu i prawdopodobnie będzie to Alfa 156 :) Jednak nie wiem jaki silnik wybrać. W przypadku Alfy pod uwagę biorę silniki 1.9JTD 105KM, 1.6TS 120KM i ewentualnie 1.8TS 144KM. Ogólnie różnica w kosztach przejechania 100km myślę, że nie jest jakaś duża a nawet bardzo mała. Z jednej strony bardziej podoba mi się kultura i charakterystyka pracy silnika benzynowego, i gdyby nie zależało mi na taniej jeździe to wybór byłby oczywisty ale w przypadku instalacji LPG istnieje też kilka wad. Ogólnie jestem bardziej nastwiony na PB+LPG ale nie wiem jak zachowują się silniki TS na LPG. Czy może instalacja gazowa ma jakiś szczególnie destrukcyjny/negatywny wpływ na tego typu silniki czy moze to nawet lepiej, że jest TS?
I prosiłbym może o wasze opinie w sprawie ON vs PB+LPG.

Trudne pytanie i ciężko jednoznacznie na nie odpowiedzieć.
Każdy będzie bronił swojego. Tzn, ten co ma diesla, powie, że lepszy od benzynowego, bo mniej pali i nie ma wariatora, zaś ten co ma silnik benzynowy powie, że w nim nie ma koła dwumaosowego i że ładniejszy dźwięk ma T.S.
Co do instalacji lpg - jeśli jest to dobra instalacja, a nie robiona "po kosztach" i regularnie serwisowana, to będzie jeździć i jeździć. Trzeba wiedzieć jedno: na instalacji LPG się nie oszczędza, oszczędności przychodzą dopiero w trakcie jej użytkowania, pod warunkiem, że ktoś umiejętnie zainwestował w instalację.
A tak nawiasem mówiąc, to jakie roczniki Cię interesują i jaki przedział kwotowy masz przeznaczony na zakup samochodu?
Pozdrawiam.
- Rafał

Kwota to około 10tys., więc roczniki raczej pierwsze :)

To zależy...jeżeli dużo bedziesz jezdził to raczej bym szukał diesla, jeżeli nie to benzyna i nie zakładałbym gazu, chyba że już jest ;)

Jak to ladnie napisal nasz forumowicz, podpiecie instalacji gazowej ,to tak jakby zapodanie naszemu autu AIDS i ja sie zgadzam z tym...

nie uważam tak lpg jest ok to nie sa te instalacje z dawnych lat teraz one sa na naprawde wysokim poziomie zaawansowania i osobiscie mając 1.9 jtd kupił bym z pewnością 2.5 v6 z lpg ewentualnie 1.8 ts z lpg

jezdzilem szmat czasu na gazie i jakis czas dieslem, i to robiac mase km.
moje zdanie jest takie:
1. lpg jest tanie, jazda wychodzi duzo taniej niz dieslem a auto ma porownywalna moc jak na benzynie.. jest jedno ale, tylko z instalacja sekwensyjna!! nic innego.
2. dieslem jezdzi sie duzo przyjemniej, na trasie prowadzi sie lepiej, mniej problemow z wymiana filtrow, swiec, kabli, z regulacjami i tanszy przeglad.

reasumujac: robisz duzo km, oplaca sie lpg, jesli wolisz wieksza kulture jazdy, to diesel. ja bylem zadowolony z obu opcji i to sa jedyne kryteria jakie na Twoim miejscu bralbym pod uwage:)

Cytat:

---

Napisał matyj713

gdyby nie zależało mi na taniej jeździe to

---

kup se smarta ;)

Cytat:

---

Napisał zaviaseq

Cytat:
Napisał matyj713
gdyby nie zależało mi na taniej jeździe to
kup se smarta

---

smart pali jak szalony! Zobacz co ludzie wypisują a potem pisz ;)

Ja bym na Twoim miejscu szukał PB + LPG, miałem jedną Alfę 145 jeździło się super, mam 147 na LPG i nie narzekam no i mx3 v6 na LPG iiii chodzi super! :)

Ale przed zakupem jak masz możliwość to udaj się na jakiś spocik żeby Cię przewieźli 1.8TS i 1.9JTD. Tak żebyś miał porównanie, jak sama jazda wygląda itp itd. Bo ja będę Ci zachwalał TSa na gazie a inni ropniaka i nic z tego wiedzieć nie będziesz. A potem będziesz tylko żałować, bo tak mi na forum doradzili a mi się to czy tamto w ogóle nie podoba.

ja tez robiłem dużo km lancia dedra 2.0 turbo integrale i sam założyłem sobie sekwencje stag300 auto przy normalnej jeździe gdzie ludziom kopałem tyłki spalało średnio ok 11 l gazu teraz byłem na południu chorwacji z decha na dachu moja alfa i powiem szczerze że 105 KM jest zdecydowanie za słabe po prostu nie było czym jechać po tamtych górach ! i spalanie rzedu 7,5 l wyszło gdzie jechałem ok 120 km/h. Lancia przy pełnym obciążeniu darła do przodu jak by była pusta i nie spalała za wiele więcej! a awaryjność przeliczając to lancia była tańsza w eksploatacji o dużo niż alfa. I kultura pracy silnika nieporównywalna w lanci silniczek pracował cicho miał kopa nic nie drgało i ten dźwięk coś pięknego tutaj po prostu klekot.
1 zakup samochodu z silnikiem benzynowym dużo tańszy
2 łatwiej poznać czy silnik benzynowy jest w stanie dobrym czy na wykończeniu
3 części tańsze są do benzyniaka niż do diesla
4 u nas ludzie jeżdzą na róznej ropie i może się okazać że zaraz pana wtryski, pompa i pozamiatane :/

Cytat:

---

Napisał matyj713

Kwota to około 10tys., więc roczniki raczej pierwsze

---

Nie wiem co ty za model chcesz kupić z dieslem za tą kasę,ale nic dobrego to nie będzie.
A na przyszłość zakładaj tematy w odpowiednich działech i używaj szukajki bo podobne tematy już były.
Temat do przeniesienia.

Ja już 3 lata jeżdżę dieslem i jestem zadowolony ale przy obecnych cenach paliw robi się to smutne, prosta kalkulacja: 156 1.9 JTD 8l/100km po mieście, 156 2.5 V6 + LPG 15l/100km co daje 8*4,80zł=38.40zł lub 15*2,60zł=39zł. Jeżdżenie dieslem w zimę jest przyjemne jak chodzenie boso po śniegu :) a jeżdżenie V6 nie trzeba tłumaczyć.

Cytat:

---

Napisał piotr_alex

15*2,60zł=39zł

---

heh a sama instalacja LPG to jest w gratisie??

Popieram piotr_alex moze nie w gratisie ! ale ile da ci przyjemności taka v6 to jtd nie da Ci jej nigdy :P

Jak dla mnie 120 KM w 156 to minimum dla tego na twoim miejscu kupił bym 1,8TS lub 2,4jtd . A powiedz mi ile jeździsz autem (km/ tydzień)

Cytat:

---

Napisał piotr_alex

Ja już 3 lata jeżdżę dieslem i jestem zadowolony ale przy obecnych cenach paliw robi się to smutne, prosta kalkulacja: 156 1.9 JTD 8l/100km po mieście, 156 2.5 V6 + LPG 15l/100km co daje 8*4,80zł=38.40zł lub 15*2,60zł=39zł. Jeżdżenie dieslem w zimę jest przyjemne jak chodzenie boso po śniegu :) a jeżdżenie V6 nie trzeba tłumaczyć.

---

8L/100km jakoś dziwnie duże spalanie mi przy deptania w lecie max 6.2l a teraz w zimie więcej jak 7l nie pociągnie. Do tych 39zł doliczyc trzeba jeszcze benzynke także jeśli auto ma byc to tylko Diesel ale jeśli nie robisz dużych przebiegow to brałbym Benzin na twoim miejscu sam jakieś pół roku temu miąłem podobny dylemat i z racji tego,że rocznie robie ok 25tyś. km mój wybór padł na JTD rzecz jasna,że samo brzmienie V6 da Ci tyle frajdy a co do JTD udane konstrukcje ja mam już nalatane 252kkm i za auto troszke ponad 10tyś tyle ,że do przerejestrowania bo z Belgii była ściągana także znajdziesz coś dal siebie a jak nie to na wiosne sprzedam Ci moją :D

Jeśli chcesz porozmawiać konkretnie o instalacjach LPG to proponuje uderzyć z tematem do kolegi GrzesiekK.
Z tego co zauważyłem na lpg forum i tutaj, facet dobrze ogarnia kuchenki.
To tyle jeśli chodzi o LPG
Pod rozważania możesz (powinieneś?) wziąć pod uwagę rozkład momentu/mocy w stos do obrotów. I co Ci bardziej pasuje: dosyć duży moment od dołu (ON) czy lubisz jazdę na wyższych obrotach (noPB, LPG)

sam zakładałem do 156 LPG był to motor 1.6TS rocznik auta 1998. Instalacja jak na wtedy tj 2004 rok nie była tania grubo ponad 3 tysiaki nie zakładana u pana miecia tylko w porządnym serwisie (podobno:)). Niestety spadek mocy jak dla mnie był zauważalny a oszczędność .........no właśnie jeśli głownie długie trasy to ok opłaca się i naprawdę auto mimo wszystko daje rade. Jeśli głównie miasto to nie rób tego błędu co ja i nie montuj gazowni, zanim włączył mi się gaz to już prawie byłem na miejscu bo moje trasy wtedy to było ok 10-15 km na uczelnie i z powrotem. Montując gaz do siebie zasugerowałem się 155 którą miałem okazje jeżdzic wczesniej tylko że tam gaz włączał sie praktycznie od razu. Teraz jak kupiłem kolejna alfe w benzynce nawet nie rozważałem przez ułamek sekundy LPG. Kurde ale się rozpisałem......

Ja nie będę tutaj rozprawiać co lepsze diesel czy benzyna z gazem, bo każdy ma inne zdanie. Sama mam 1.8 z LPG i chwalę sobie pod niebiosa. Dlaczego ? Ato dlatego, że dużo jeżdżę ( nawet 5000 km miesięcznie ) i ekonomikę widać od razu. Instalacja założona przez profesjonalistę - zero problemów, a przejechałam już spooooro km na niej. Ja nie widzę różnicy w mocy, gdyż ten silnik akurat w żadnym wypadku nie jest torpedą. A wolę lać 10l LPG niż 10 L PB, bo różnica w cenie jest i zawsze będzie. Reasumując - będziesz dużo jeździł - załóż gaz - nie będziesz - nie zakładaj, bo się nie opłaca. Na temat ON się nie wypowiadam, bo takowym nie jeździłam. Ale jak powiedziałam to tylko moja opinia :) Udanego zakupu życzę :)

miałem alfiny w pb w pb z lpg teraz JTD i kazdy ma swoje +- v6 z gazem dobra sprawa super silnik a talary w kieszeni zostaja tylko - czeste wizyty na stacjach do diesla zaleje sie pod korek i jazdaaa nio i na + możliwosc virusowania koszty benzyny np.2.0 + lpg i 1,9 Jtd bardzo zblizone

Cytat:

---

Napisał lemi

sam zakładałem do 156 LPG był to motor 1.6TS rocznik auta 1998. Instalacja jak na wtedy tj 2004 rok nie była tania grubo ponad 3 tysiaki nie zakładana u pana miecia tylko w porządnym serwisie (podobno:)). Niestety spadek mocy jak dla mnie był zauważalny a oszczędność .........no właśnie jeśli głownie długie trasy to ok opłaca się i naprawdę auto mimo wszystko daje rade. Jeśli głównie miasto to nie rób tego błędu co ja i nie montuj gazowni, zanim włączył mi się gaz to już prawie byłem na miejscu bo moje trasy wtedy to było ok 10-15 km na uczelnie i z powrotem. Montując gaz do siebie zasugerowałem się 155 którą miałem okazje jeżdzic wczesniej tylko że tam gaz włączał sie praktycznie od razu. Teraz jak kupiłem kolejna alfe w benzynce nawet nie rozważałem przez ułamek sekundy LPG. Kurde ale się rozpisałem......

---

W dodatku popisałeś pierdoły...
Miałeś spaprany montaż i ustawienie instalacji i tyle.
Spadek mocy mógł być powodowany złym doborem jakiegoś elementu typu reduktor, dysze, wtryski, sterownik. Zły montaż np. za długie wężyki od wtrysków do kolektora, albo gaz był wtryskiwany za daleko od silnika.
Późne przełączanie to problem ustawienia temp. przejścia z zasilania noPB na LPG.
Tym bardziej, że, jak sam zauważyłeś, spotkałeś auto na LPG które działało jak trzeba.

Cytat:

---

Napisał Krzysiek146

W dodatku popisałeś pierdoły...
Miałeś spaprany montaż i ustawienie instalacji i tyle.
Spadek mocy mógł być powodowany złym doborem jakiegoś elementu typu reduktor, dysze, wtryski, sterownik. Zły montaż np. za długie wężyki od wtrysków do kolektora, albo gaz był wtryskiwany za daleko od silnika.
Późne przełączanie to problem ustawienia temp. przejścia z zasilania noPB na LPG.
Tym bardziej, że, jak sam zauważyłeś, spotkałeś auto na LPG które działało jak trzeba.

---

w 2004r. 3 tysiaki dałem za instaleke 2 generacji.... wiec nie wiem co tam kolego miałes, ale jak to była własnie 2 gen. to cudów sie nie spodziewaj:) mam ją do dzisiaj i przejechała już 100tkm bez problemów wiekszych:) tylko, że w aucie z wtryskiem jednopunktowym i gazo lubnym:)

Ja miałem to co polecił nasz forumowy spec od LPG i chwalę ten setup;)
Twoja wypowiedź bardziej kieruje się do kolegi lemi

Cytat:

---

Napisał Krzysiek146

Ja miałem to co polecił nasz forumowy spec od LPG i chwalę ten setup;)
Twoja wypowiedź bardziej kieruje się do kolegi lemi

---

Przepraszam pomyliły mi sie cytaty. Mysle, że wszystko ok:)

spokojnie panowie, nie róbcie znów zadymy w temacie gaz czy benzyna albo ropa... wiadomo, najlepsza dla samochodu i dla przyjemnosci z jazdy jest benzyna.
Dalej zaczynają się prawdziwe, półprawdziwe i mityczne oszczędności.