Witam,
Od jakiegoś czasu irytują mnie dźwięki dochodzące z podszybia, a konkretniej z tego największego środkowego wylotu. Miał ktoś takie objawy? Da się to rozebrać jakoś? podkleić jakąś gumą sylikonem, to trochę nie przystoi na klasę premium...
Printable View
Witam,
Od jakiegoś czasu irytują mnie dźwięki dochodzące z podszybia, a konkretniej z tego największego środkowego wylotu. Miał ktoś takie objawy? Da się to rozebrać jakoś? podkleić jakąś gumą sylikonem, to trochę nie przystoi na klasę premium...
Jedną z przyczyn trzeszczenia podszybia może być żle zamontowana przednia szyba . Jeśli jesteś w Wa-wie to podjedż na 1 sierpnia do Carserwisu, znają już temat i jest na to podobno rozwiązanie serwisowe.
Temat dokładnie znany z forum159.com.
Jeżeli masz tam konto, to polecam zapoznać się z wątkiem http://forum159.com/skrzypica-deska-...zyba-t105.html
Świetnie tam widać całą "ścieżkę" od pojawienia się problemu, przez nieudolne próby napraw, po definitywne rozwiązanie.
Pozwolę sobie skopiować post kolegi Łukasza (admina forum159.com) z powyższego wątku, któremu udało się wyeliminować problem:
"Z trzeszeniem z okolic deski/przedniej szyby CARSERWIS poradził sobie w kilkadziesiąt minut.
W ASO Dukiewicz już rozłożyli ręce, kategorycznie twierdząc, że to na pewno nie coś z okolic szyby jak mi się wydawało a z okolic deski i trzeba wszystko rozbierać. Przypomina mi to wizyty u lekarzy, gdzie zawsze warto mieć dwie...trzy diagnozy by mieć pewność co się dzieje.
Wkurzajacy, POTWORNIE wkurzający dźwięk permanentnego naprężenia 'czegoś' to tarcie od zewnątrz szyby o karoserię czy uszczelkę w miejscu, które zaznaczyłem na zdjęciu. Wklejono tam jakąś piankę czy gumę samoprzylepną, dokładnie w ten rowek pod uszczelką. SZOK. CISZA."
W mojej 159 też pojawił się problem trzeszczenia w podszybiu, po prawej stronie. Po lekturze postów na forum byłem załamany ( wycinanie szyby!). Pojechałem do serwisu w Bydgoszczy. Diagnoza i "leczenie" trwały 10 minut. Okazuje się , że po montażu szyby w fabryce w podszybiu zostają plastikowe elementy mocujące szybę na czas wiązania kleju. Z nieznanych powodów plastików tych później nie usuwają a one z czasem zaczynają trzeć o szybę i pojawia się to wkurzające trzeszczenie. Wyrzucenie tego plastiku, co mechanikowi zabrało 15 sekund majstrowania śrubokrętem, przywróciło mojej AF pożądaną ciszę.
Dran a przy jakich prędkościach to słyszałeś? od rauz jak ruszyłeś? czy przy większych?
Czy na równej drodze też coś trzeszczało?
Trzeszczało przede wszystkim jak jechałem wolno i po dziurach. Od razu zaznaczę , że nie zwracałem uwagi przy jakich temperaturach się to pojawiało. Ale wyjeżdżając z garażu (ok 15 st. C) mam 200 m dziurawej żwirówki i wówczas przede wszystkim to słyszałem.
Plastik ten znajdował się od strony komory silnika. Po otwarciu maski patrzeć trzeba w podszybie, za zawiasem maski po stronie prawej, od jego strony wewnętrznej. Jest tam taka jakby wnęka którą od góry ogranicza szyba przednia. Plastik ma wymiary ok 2x3 cm i ma postać ramki wypełnionej takimi elastycznymi sprężynującymi elementami.
Tez mi cos trzeszczy ale przy predkosciach powyzej 130km/h i na rownej drodze.
taki odgłos jakby jakis kamien na podszybiu sobie drzał
warsztatpusz u mnie jest dokładnie to samo..... przy wyższych prędkościach.
Jak znajdziesz rozwiązanie to daj znać :)
witam u mnie to samo co powyzej i tez nie moge wyczajic co to???
U mnie też drżało coś przy prędkościach powyżej 120 km/h. Metodą kolejnych rozbierań i podkładania gumowych podkładek róznej grubości namierzyłem cwaniaczka - przednie prawe nadkowe drżało obijając się o przedni błotnik mniej więcej na wysokości mocowania przedniego chlapacza (choć ja nie mam takowych). Podklejenie kawałkiem gumy załatwiło sprawę hałasu (też myślałem, że to z podszybia lub jakiś element lata w komorza silnika)
nie moze byc:) rilii????
sprawdzimy ,pozdrawiam
w mojej była niedawno wymieniana szyba i w kilka dni po tym fakcie pojawiło się właśnie podobne trzeszczenie - prawa strona, jakby dochodziło z wnętrza panelu, dźwięk najbardziej dokuczliwy jest pomiedzy 1000-1300 obrotów no i na dziurach oczywiście, co ciekawe gdy samochód stoi przechylony do przodu - wibracje na tych obrotach nie wystepują
podczas deszczu lub kiedy mocno spryskam szybe słyszalne są dziwne piski, najbardziej przy nierównościach na drodze, nie mam pojęcia co to może być, miał ktoś podobnie ? kiedy jest sucho i nie nadużywam spryskiwaczy jest cichutko. Z góry dzięki za pomoc:confused:
Słyszysz te piski tylko w momencie spryskiwania szyby? Możliwe, że pompka na wykończeniu.
Z pewnością coś związanego z mocowaniem przedniej szyby lub podszybia - gdy jest mokro to ocierające się o siebie elementy wytwarzają dźwięk. Kiedyś była nawet jakaś akcja serwisowa związana z trzeszczącą szybą na nierównościach.
Może tu coś doczytasz: http://www.forum.alfaholicy.org/159_...podszybiu.html
U mnie podobne efekty, lecz dopiero przy prędkościach rzędu 200km/h i wyżej. Przy takiej prędkości nagłe pojawienie się takiego dźwięku może przyprawić niemal o zawał. Na szczęście, na codzień się tak nie jeździ, więc problem nie jest jakoś bardzo doskwierający, ale jednak jest...
Piszecie o trzeszczeniu czyli rozumiem coś ala stare drzwi tak?? U mnie takie dziwięku nie ma jednak mam inny jak dodaje gazu wysłuchać można jakby balonik z którego spuszczamy powietrze. Dźwięk ten jest mega irytujący i nie zawsze występuje. Jak auto się toczy niezależnie jaka jest prędkość dźwięku tego pierdzącego balonika nie ma. Jak przygazuje i to nieznacznie już słychać. Wyczytałem gdzieś że to może być wężyk od paliwa ale guła ze mnie bo nie wiem gdzie on jest.
Zmieniając nadmuch pierdzącego balonika nie ma gazując na postoju też jest cisza
U mnie czasem trzeszczy kratka ogrzewania przedniej szyby (jest troche luzna, mysle, ze wystarczy ja jakos usztywnic tam i bedzie git). Ona jak sie nagrzewa to potrafi strzelic tez.
Ale nie chodzi mi o ta duza taka, tylko niewidoczna przy samej szybie.
U mnie po wymianie przedniej szyby podczas ostrego przyspieszania coś mocno wibruje... Jadę na gwarancje montażu do pilkingtona bo to tragedia jest :/
Zlokalizowalem... w podszybiu od strony maski przed wejściem powietrza do kabiny idzie wiazka kabli. Ze splotu wiązki odchodzi izolacja która jak na wietrze niczym flaga powiewujaca uderzala o kratkę wentylacyjna. Po lekkiej modyfikacji błoga cisza
puszczone smarkiem z nosa
Ja dzisiaj usunołem te dwa wsporniki szyby przyklejane, zobaczymy czy przestanie terkotać ;) jak nie, to gwarancja na montaż jest
U mnie przy przyspieszaniu niestety też zdarza się, że zatrzeszczy. Mało tego jak się robiło ciepło to świerszcza miałem jakiegoś spod deski... ale mu przeszło więc nie drążę.
Jak walke pięścią w deskę od góry to jest takie brzęczenie... myślicie, że to może być ta wiązka, o której mówicie?
Olo, jak tam się dostałeś? Odkręcałeś podszybie całe po prostu?
Otwórz maskę i w podszybiu będziesz miał jednego torsa reszta na zatrzaskach, niestety sa słabe u mnie puściły, ale bez nich tragedii nie ma trzeba do aso po spinki
puszczone smarkiem z nosa
A nie trzeba ściągać ramion wycieraczek?
Zdecydowanie nie trzeba
puszczone smarkiem z nosa
Mimo usunięcia tych wspornikow nadal wibruje :/ Jadę jutro na gwarancje.
Murgal, jeśli zrobią to koniecznie dowiedz się co zrobili ;)
Chętnie się dowiem!
O jakich wspornikach mówisz? U mnie odchodzila izolacja od wiązki i to ona pierdziala na wietrze
puszczone smarkiem z nosa
Ktoś gdzieś wrzucał rozwiązanie serwisowe żeby odkleić jakieś wsporniki, zerknij na początek wątku.
U mnie problem trzeszczenia z podszybia rozwiązałem całkowicie:
http://www.alfaowner.com/Forum/alfa-...-pictures.html
tak jak w instrukcji, sylikonem traktujemy białe plastiki z podszybia, które są źródłem trzeszczenia przy przyśpieszaniu, dodatkowo można jeszcze odpowiednio przykleić taśmę na szybie. Polecam. Gdyby zdjęcia z linka nie działały, mogę podesłać, teraz nie mam czasu.