Przydatnośc i przyjazność Alf 156

Postanowiłem założyć temat aby każdy mógł napisać,

[do czego i w jakim stopniu wykorzystuje swoją Alfę 156 ]

Wypowiedzi mają pomóc w ocenie przydatności tych modeli w życiu codziennym, oraz określić, czy Auta te nadają się do cięższej pracy czy tylko i wyłącznie do wożonka.

Ocena wypowiedzi ma pomóc w ukształtowaniu opinii o tym czy 156-tki dają sobie radę w intensywnej eksploatacji nie psując się, czy też psują się bardzo często, proporcjonalnie do nasilonej używalności. Wypowiedzi mają mieć charakter sondażowy i poglądowy.

Najbardziej interesuje mnie:

1. czy dojeżdżasz Alfą wyłącznie do pracy, do domu, a może po drobne zakupy?
2. wykorzystujesz samochód również służbowo, jeśli tak to jak intensywnie i do czego?
3. ile km dziennie pokonujesz Alfą i po jakich drogach?
4. ile czasu najdłużej jeździłeś/łaś bezawaryjnie?
5. ile miesięcznie wydajesz na benzynę i przy jakim silniku? (można pisać gaz)
6. czy Auto naprawiasz sam/a czy oddajesz do mechanika
7. jakie największe usterki Ci się zdarzyły i dlaczego?
8. czy planujesz sprzedać Alfę, jeśli tak to dlaczego?

Za wszystkie odpowiedzi będę wdzięczny. Jeśli powtórzyłem temat to przepraszam i można wykasować.

Zaczynając od siebie
-jeżdzę Alfą do pracy, domu, w plener, zakupy, czasami na drobne fuszki, nic intensywnego,
-nie wykorzystuję samochodu służbowo tam gdzie pracuję,
-dziennie robię 4km w jedną stronę na dojazd do pracy,
-w grudniu ubiegłego roku wydałem ok 400zł na benzynę żeby zrobić raptem 400km, teraz w styczniu wyszło 330zł. Za 100 przejechanych km płacę 100zł, tyle mi pali,
-staram się naprawiać sam jeśli jest możliwość, no prócz rozrządu ale i z tym chce się przełamać,
-największe usterki, wysokie spalanie, falowanie,
-nie planuję sprzedać, chyba że będzie się bardzo i często sypać

roczne użytkowanie Alfy Romeo 19 jtd.
12 kwietnia2008 zakup Alfy w Holandii AR 1,9 JTD rok produkcji 1999 przebieg 105 tys. km w raz pełna książką serwisowa cena z opłatami 14 500 zł
Co by było taniej przyjechałem na tablicach kolegi
Przy stanie licznika 148 tyś nalanie benzyny do pełna werwa 98 świetnie załatwia wtryski
koszt regeneracji wraz z czyszczeniem układu paliwowego 1800 zł BOSH Poznań 150 tyś nowe opony koszt 1300 zł
167 tyś wymiana górnych wahaczy TRW wraz z robocizną 670 zł naprawa pan MIECIO
177 tyś wymiana sprzęgła po locie w powietrzu 5 metrów oberwało się słoneczko alfa zdecydowanie nie lata przy czym jak stwierdził Pan MIECIO tarcza jeszcze ok. i wszystko oryginalne koszt 1000zł bez koła dwumasoweo
13 marca 2009 stan licznika 198 tyś kasacja alfy szkoda całkowita ;(
Cały czas alfa była zalewana olejem mobil 10 w 40 wymiana co 10tys trzymała od wymiany do wymiany 2 razy wymieniane były komplety klocków tarcz nie wymieniałem nigdy nie zapaliła się marchewka i auto nie stanęło i dzielnie znosiła polskie drogi.

A czemu do JTD zalana verva98?

ogólnie pochwalić za wytrwałą Alfę, ale to diesel, są wytrzymałe

Użytkuję od listopad 2009r.
Sprowadzona z Holandii stan licznika 175000
175000 - wymieniony rozrząd, oleje, filtry.
185000 - wymieniony olej i filtr
A jeżdżę do pracy, na urlopy etc.
No teraz mam problem z szybą boczną bo chyba linka się zerwała ale to sobie zrobię jak będzie cieplej :)
A wszystkie wymiany robione u www.pablogarage.pl :D
Pozdrawiam

to Świetna wiadomość że Alfka się spisuje. Masz kolego szczęście że masz taki serwis. Na pomorzu nie ma, same autoryzowane złodziejskie i partackie.

pozdrawiam

Alfę sprowadziłem na początku Maja 2009r. z Niemiec.
- dojeżdżam Alfą głównie do pracy i do domu, w okresie letnim wszędzie gdzie się da w tym wakacje
- samochód nie jest wykorzystywany służbowo
- dziennie 20km po naszych załatanych drogach
- bezawaryjnie jeździłem rok
- miesięcznie wydaję 300zł, spalanie zima 9l-11l /100km, lato 9l/100km max oczywiście po mieście
- auto oddaje do mojego kolegi z młodych lat, który jest mechanikiem i zawsze zrobi dobrze każde autko, drobne pierdoły robię samemu
- największa usterka po roku eksploatacji jak pisałem powyżej, przewodzik podciśnieniowy pękł na łączeniu i trzepało silnikiem przy gaszeniu, brak mocy (nie działała zmienna geometria turbiny) oraz kontrolka check engine. Wymiana wężyka 5 minut i wszystko gra, gorzej było ze zlokalizowaniem usterki...
- sprzedam alfę za dwa trzy lata, jak 159 będzie już w cenie dla mnie akceptowalnej :)

Ja swoją bellę kupiłem w styczniu 2010 roku z przebiegiem już 205 kkm.
- alfą jeżdżę do pracy, na zakupy, mecze itp.
- służbowo wykorzystuję ją sporadyczne
- bezawaryjnie jeździłem do grudnia, wtedy padł mi rezystor dmuchawy
- na paliwo nie wiem ile wydaję, nie liczę tego, ale sporo, bo dość dużo jeżdżę (od czasu kupna przejechałem 30 kkm).
- nie było poważnych awarii, profilaktycznie wymieniłem zawieszenie z przodu z racji niezbyt dobrych dróg po których jeżdżę
- alfę sprzedam za kilka lat, jak stanieją 159
Ogólnie samochód raczej niezawodny, z praktycznością różnie z racji małego otworu bagażnika w sedanie, ale i tak ją kocham:cool:

Dafi, Marcino czyli Alfy Wam się spisują, to świetnie. Nawet z awaryjnością nie tak źle. W którym miejscu dafi jest ten rezystor dmuchawy jak możesz opisać? ja u siebie wymieniałem rezystor wiatraka chłodnicy bo był przegnity.

ja swoją 156 kupiłem roczek temu wozi mnie codziennie do pracy i wszędzie gdzie się da na początku wymiana rozrządu ,oleju ,i potem oczywiscie wymiana kpl zawieszenia z przodu i teraz bezproblemowo ...odpukac .

Cytat:

---

Napisał motofan

-w grudniu ubiegłego roku wydałem ok 400zł na benzynę żeby zrobić raptem 400km, teraz w styczniu wyszło 330zł. Za 100 przejechanych km płacę 100zł, tyle mi pali,

---

czy ty czasem wrzucasz choćby IV i masz obroty poniżej 3500 ?
20L/100 ? to nie jest normalny wynik raczej

-mirasek oby służyła dalej, to dobra wiadomość

-bocian po mieście jeżdżę na III,IV biegu na 1500-2000 tyś obrotów, 3500 obr to osiągam na jednym 1.5 kilometrowym odcinku do domu kiedy pocisnę żeby auto rozgrzać i to wszystko, staram się jeździć maksymalnie ekonomicznie na najniższym biegu.

no to te 100zł za 100km to nie jest normalne skro piszesz że starasz się jeździć ekonomicznie ( nawet biorąc pod uwagę krótkie odcinki to 20/100 to jest coś nie tak - nie zastanawiało cię to ? )

Cytat:

---

Napisał bocian

no to te 100zł za 100km to nie jest normalne skro piszesz że starasz się jeździć ekonomicznie ( nawet biorąc pod uwagę krótkie odcinki to 20/100 to jest coś nie tak - nie zastanawiało cię to ? )

---

bocian czy mnie to nie zastanawia?? cały czas o tym trąbie na forum że mam z tym problem :) pozostały mi do sprawdzenia tylko wtryski, ciśnienie paliwa i katalizator bo wszystko już wymieniłem i przy tym oskubałem się z kasy :)

1. czy dojeżdżasz Alfą wyłącznie do pracy, do domu, a może po drobne zakupy?
   NIE wyłacznie
2. wykorzystujesz samochód również służbowo, jeśli tak to jak intensywnie i do czego?
   TAK - 1-2 razy w miesiącu trasa 500-1500km
3. ile km dziennie pokonujesz Alfą i po jakich drogach?
   Czasami 20km miasto Wa-wa a czasami 1000km - cała Polska + Europa
4. ile czasu najdłużej jeździłeś/łaś bezawaryjnie?
   6lat
5. ile miesięcznie wydajesz na benzynę i przy jakim silniku? (można pisać gaz)
   600-1200zł 1,6TS, 1,9 JTD, 1,4TB MA
6. czy Auto naprawiasz sam/a czy oddajesz do mechanika
   Czasami jak mam trochę czasu wymięnię sam olej, ale zazwyczaj ASO
7. jakie największe usterki Ci się zdarzyły i dlaczego?
   Nie było takich które uniemożliwiłyby jazdę
8. czy planujesz sprzedać Alfę, jeśli tak to dlaczego?
   Już sprzedałem i kupiłem następną

1. czy dojeżdżasz Alfą wyłącznie do pracy, do domu, a może po drobne zakupy?

- Jezdze Alfa wszedzie gdzie potrzeba bo jest to moj jedyny srodek transportu.

1. wykorzystujesz samochód również służbowo, jeśli tak to jak intensywnie i do czego?

- Nie

1. ile km dziennie pokonujesz Alfą i po jakich drogach?

- srednio w miesiacu robie do 800km, ewentualnie jakis dluzszy
wyjazd to wiecej

1. ile czasu najdłużej jeździłeś/łaś bezawaryjnie?

- Odpukac, poki co nie mialem zadnej powaznej awarii

1. ile miesięcznie wydajesz na benzynę i przy jakim silniku? (można pisać gaz)

- tankowanie do pelna 2x po ok 300zl, 90% Pb98

1. czy Auto naprawiasz sam/a czy oddajesz do mechanika

- Sam

1. jakie największe usterki Ci się zdarzyły i dlaczego?

- najwieksza usterka byl stan Alfy po zakupie :)
nie ma to jak wlasciciel ktory tylko jezdzi,
wymieniony kompletny rozrzad, chlodnica, zawieszenie,
srodek naszczescie byl w stanie idealnym :)

1. czy planujesz sprzedać Alfę, jeśli tak to dlaczego?

- Jesli sprzedac to tylko zeby kupic nastepna :) :driver:

Cytat:

---

Napisał -BamBosZek-

jakie największe usterki Ci się zdarzyły i dlaczego? - najwieksza usterka byl stan Alfy po zakupie :)
nie ma to jak wlasciciel ktory tylko jezdzi,
wymieniony kompletny rozrzad, chlodnica, zawieszenie,
srodek naszczescie byl w stanie idealnym :)
czy planujesz sprzedać Alfę, jeśli tak to dlaczego? - Jesli sprzedac to tylko zeby kupic nastepna :) :driver:

---

To tak jak u mnie, po zakupie był stan opłakany, ogólnie zadbana bo nie poobijana, zero kolizji, ale poprzednik tylko jeździł nic nie robiąc.
Ja mam również do wymiany tarcze+klocki przód tył.

moja mam, w lutym dwa lata 142tys przejechane,kupiłem na stacji benzynowej :) robie srednio ze 500 km miesiecznie czasem wiecej przez dwa lata 14 tys,tylko do pracy i turystycznie spalanie koło 10 -12 w miescie i do grudnia było super poza normalnymi wydatkami,nowe buty na lato i zime ,olej, filtry, swiece a pozniej poleciało,sprzegło, przeplywomierz ,sonda, swiece oryginały, tłumik ,mechaniczne sprawy staram sie robic sam w elektronike nie wchodze chyba ze dokładnie wiem co i mam co wymienic ale to i tak auto jakie chciałem ,miała byc wymiana na nowszy model ale troche włożyłem wiec nie nada ,zawtra

Cytat:

---

Napisał motofan

A czemu do JTD zalana verva98?

ogólnie pochwalić za wytrwałą Alfę, ale to diesel, są wytrzymałe

---

przez pomyłkę zony:)

- Alfą dojeżdzam wszędzie :)
- Czasami wykorzystuję go służbowo w celu dowiezienia ludzi do pracy i czasem wyskakuje nią po drobne zakupy na robote
- Dziennie robie ok. 40-50km, glownie po drogach miejskich, a wiadomo jaka jest ich jakosc, weekendami czasami zdarza sie dorzucic ze 100km w trasie
-Najdluzej bezawaryjnie jezdzila ostatnie 5miesiecy, az do wczoraj, kiedy to padl przeplywomierz ;/
- Miesiecznie wydaje ok. 300zl na benzyne + 400/500zl na gaz, silnik 2.5 V6 24V .. konia trzeba napoic :)
- Auto z reguly naprawiam ze znajomymi majacymi wieksze pojecie o elektro/mechanice, drobniejsze rzeczy dzialam sam
- Najwieksza usterka to przeplywomierz poki co do dnia dzisiejszego, najezdzilem sie i nameczylem zanim to zdiagnozowali, a wystarczylo od prostego testu odpiecia go.. no ale jak to sie mowi najciemniej pod latarnia
- Nie planuje na pewno jej sprzedawac przez najblizsze 2lata :)

Cytat:

---

Napisał emaxiq

- Alfą dojeżdzam wszędzie :)
- Czasami wykorzystuję go służbowo w celu dowiezienia ludzi do pracy i czasem wyskakuje nią po drobne zakupy na robote
- Dziennie robie ok. 40-50km, glownie po drogach miejskich, a wiadomo jaka jest ich jakosc, weekendami czasami zdarza sie dorzucic ze 100km w trasie
-Najdluzej bezawaryjnie jezdzila ostatnie 5miesiecy, az do wczoraj, kiedy to padl przeplywomierz ;/
- Miesiecznie wydaje ok. 300zl na benzyne + 400/500zl na gaz, silnik 2.5 V6 24V .. konia trzeba napoic :)
- Auto z reguly naprawiam ze znajomymi majacymi wieksze pojecie o elektro/mechanice, drobniejsze rzeczy dzialam sam
- Najwieksza usterka to przeplywomierz poki co do dnia dzisiejszego, najezdzilem sie i nameczylem zanim to zdiagnozowali, a wystarczylo od prostego testu odpiecia go.. no ale jak to sie mowi najciemniej pod latarnia
- Nie planuje na pewno jej sprzedawac przez najblizsze 2lata :)

---

cos strasznie duzo ci wychodzi paliwa jak na moje oko.

lubie czasem pobrykac na benzynie jak asfalcik czarny sie robi :) rozumiesz.. mam ja dopiero pol roku, nacieszyc sie chce czlowiek
niestety na gazie to nie to samo

ok 800pln za ok 1000km hmmm...

1. czy dojeżdżasz Alfą wyłącznie do pracy, do domu, a może po drobne zakupy? Alfa służy mi do codziennej eksploatacji na krótkich jak i na długich trasach miesięcznie około 1200 km robię
   
2. wykorzystujesz samochód również służbowo, jeśli tak to jak intensywnie i do czego? NIE dotyczy :)
3. ile km dziennie pokonujesz Alfą i po jakich drogach? po mieście około 25 km dziennie. drogi jak drogi czasem lepsze czasem gorsze szału nie ma
4. ile czasu najdłużej jeździłeś/łaś bezawaryjnie? już pół roku mija jak nic się nie zes.ało ;) obym tylko nie zapeszył
5. ile miesięcznie wydajesz na benzynę i przy jakim silniku? (można pisać gaz) silnik 1.8 T.S gaz - około 400 zł
6. czy Auto naprawiasz sam/a czy oddajesz do mechanika oczywiście że sam chory bym był jakbym mechanikowi ją oddał :)
7. jakie największe usterki Ci się zdarzyły i dlaczego? to nie była usterka typu przepalony bezpiecznik ale obrócenie panewki a co się z tym wiąże kapitalny remont silnika
8. czy planujesz sprzedać Alfę, jeśli tak to dlaczego? nie planuję sprzedaży skazana na dożywocie no chyba że ktoś sam przyjdzie i powie że chce odkupić ale to jest mało prawdopodobne

Zacznę tak: uważam, że Alfa to najlepszy interes życia:D

Bałem się spalania... Codziennie przejeżdzam ok. 5 km do pracy, wieczorem odwieźć/przywieźć dziewczyne plus do sklepu, knajpy i inne... Weekendami jeżdzę do domu rodzinnego (50 km w jedną stronę, przed wyjazdem tankuje zwykle za 50zł, jade, wracam i w baku jeszcze zostaje :D wiec źle nie jest. Staram się (a czesem nie) jeździć ekonomicznie.

Jak do tej pory nie było żadnej (poważnej awarii). No nic się nie dzieje:) Jedyne co ostatnio mi sie przytrafiło to to, że spadł wężyk w układzie wspomagania kierownicy i wywaliło mi płyn. Kwestia założenia i zaciśnięcia nową opaską.

Samochód daje mi ogromną frajdę z jazdy. Zakochałem się już pierwszego dnia:D To moja pierwsza alfa ale na pewno nie ostatnia. Chciałbym zamienić na wersję po lifcie.. Chociaż z drugiej strony szkoda takiego egzemplaża. Jeżdżę i cieszę się:)

-cinas dlaczego obróciło Ci panewki?

Ja za moją Alfę dałem 5600pln ale musiałem włożyć na dzień dobry 2.5-3 tyś- rozrząd, świece, przepływka, sonda, waż gumowy, olej, filtry itp z czego ostatecznie nie jestem zadowolony bo do dziś jest jeszcze coś skopane i nie mam póki co frajdy z jazdy, a przede mną do wymiany klocki i tarcze przód tył i naprawienie spalania i falowania

ja tez na dzin dybry wcisnąłem prawie 3,5koła ale dziś śmigam i ok,prawie 28tysi przez 2 lata i ok,coś tam mi zawsze się dzieje ale to pryszcz,/a co mam sobie kupić matiza i udawać uśmiech na twarzy,wole mieć alfe z uśmiechem na twarzy bez udawania /

;D Ja mam moją zaledwie pół roku ale jest ok musiałem wymienić tylko to czego nie zrobił poprzedni właściciel,praktycznie to co naj bardziej cierpi na naszych drogach wahacze górne,łączniki stabilizatora,gumy drązka stabilizatora,i końcówki drążków kierowniczych nie musiałem tego robić ale denerwowały mnie stuki i skrzypienie te części po prostu były z użyte przy okazji wymieniłem olej,rozrząd był robiony nie dawno jakieś 12 tyś km temu,założyłem jeszcze nowy termostat ale to żadna tragedia tym bardziej że auto kupiłem bardzo tanio,zamierzam jeszcze wymienić olej w skrzyni bo pewnie nigdy nie był wymieniany a ja wole zapobiegać niż leczyć tym bardziej że zapobieganie jest tańsze;D Silnik pracuje równo,ładnie idzie i nie bierze ani kropli oleju;)

zwoli to masz fart kolego, ja się tak wkopałem z Alfą że szok, plus to co wyżej pisałem dochodzi jeszcze przegnita chłodnica, a i sprawdziłem odometer, czyli krokomierz samochodu (+- 5%) i wynosi 218 tyś km, a na zegarach mam 167tyś, czyli kręcony przebieg. Auto kupione w październiku, czyli mam je 5 miesięcy, iść z tym do sprzedającego?

A ilu było właścicieli ?bo jeśli np ty jesteś powiedzmy 3 no to ten przed tobą nawet jeśli coś grzebał to może powiedzieć że nic o tym nie wie...

Auto z Niemiec, przywiózł handlarz, niby jestem trzeci patrząc po briefie.

jeśli handlarz to pewnie on coś grzebał żeby szybciej sprzedać auto no ale nie przyzna ci się do tego,musiał byś mieć jakiś dowód że auto zanim trafiło w jego ręce miało taki przebieg a nie inny...może gdybyś skontaktował się z ludźmi którzy mieli te autko przed handlarzem może oni posiadają jakiś dowód może umowę sprzedaży i tam powinno byc napisane ile miało przebiegu jak byś miał taki dowód to wtedy koleś będzie miał gorąco;D

Teraz ja:
AR 156 1.9jtd, no ale to widać...
Przyjechała z Włoch, ale nie do mnie lecz do poprzedniego właściciela, który serwisował ją w Polsce od momentu zakupu. W moich rękach jest od września 2009 roku, zrobiliśmy sobie z żoną(wtedy jeszcze nie) prezent przedślubny, któy później czekał na nas pod kościołem i zawiózł na salę. Zresztą ona wozi wszystko i po każdej drodze...
Stan licznika przed zakupem 180tkm, teraz 222400tkm. Co zrobiliśmy:
211tkm wymiana przegubów (wew plus zew) prawe i lewe koło no i oleje co 10tkm.
W ubiegłą zimę wymiana aku i poskładanie rozrusznika, który chodził razem z silnikiem i szlag go trafił. Poprawy wizualnej wyglądu chyba nie ma co wymieniać. Więc z reperacji to tylko tyle, a no i jeszcze może fakt załapania przez moją żonę jakiegoś wielkiego dołu i przednia prawa felga do prostowania. Alfik nie pokonuje dziennie wielu kilometrów, do pracy 32 w obie strony, ale od czasu do czasu trafiają się dłuższe trasy.
Mechanikę robimy u starego dobrego pana Marka, który nie zdziera, zawsze wepcha przed kolejkę i jest naprawdę dokładny i sumienny.

1.czy dojeżdżasz Alfą wyłącznie do pracy, do domu, a może po drobne zakupy?
- Sprawy osobiste, rodzina, zakupy.
2.wykorzystujesz samochód również służbowo, jeśli tak to jak intensywnie i do czego?
- Nie
3.ile km dziennie pokonujesz Alfą i po jakich drogach?
- 600-1000 km w skali miesiąca. Chociaż ostatnio bliżej mi do tych 650 km. Śmigam po głównych wiec asfalty gładkie. Wyboje bądź dziury tylko na drogach miedzy wioskami.
4.ile czasu najdłużej jeździłeś/łaś bezawaryjnie?
W ciągu 2,5 rocznej eksploatacji alfy 156 padł mi silniczek krokowy. Samochodem można było się poruszać ale obroty max 1500
5.ile miesięcznie wydajesz na benzynę i przy jakim silniku? (można pisać gaz)
- Około 300-350zł 1.8 ts
6.czy Auto naprawiasz sam/a czy oddajesz do mechanika
- Tam gdzie prosty dostęp to sam. Resztę robi zaprzyjaźniony mechanik.
7.jakie największe usterki Ci się zdarzyły i dlaczego?
- Silniczek krokowy padł śmiercią naturalną po 12 latach.
8.czy planujesz sprzedać Alfę, jeśli tak to dlaczego?
- Aktualnie nie.

1.czy dojeżdżasz Alfą wyłącznie do pracy, do domu, a może po drobne zakupy?
- nieraz praca , zakupy , sprawy osobiste , wakacje itp.
2.wykorzystujesz samochód również służbowo, jeśli tak to jak intensywnie i do czego?
- nie
3.ile km dziennie pokonujesz Alfą i po jakich drogach?
- w skali roku okolo 12 tys , cykl mieszany ale wiekszosc miasto
4.ile czasu najdłużej jeździłeś/łaś bezawaryjnie?
-alfe mam od 2009 kupilem od 2 wlasciciela 1 wlasciciel Belgia , 2 Polak no i ja byla z przebiegiem 250 tys teraz mam 280 tys , jak ja kupilem byla strasznie zapuszczona , po wymianie pierdolkow : termostat , klocki , linki od recznego , lozysko , ogranicznik drzwi , rozrzad , plyny, koncowki drazkow stabilizatora i gum itp. mycie tapicerki , wymiana emblematow , klapy tylnej bo byl spojler, po naprawach jezdze nia bezawaryjnie do dzisiaj :) facet mnie zapewnial ze na silnik moze dac gwarancje no i mial racje :)
5.ile miesięcznie wydajesz na benzynę i przy jakim silniku? (można pisać gaz)
- nie licze tego :)
6.czy Auto naprawiasz sam/a czy oddajesz do mechanika
- co idze sam a tak to do mechanika
7.jakie największe usterki Ci się zdarzyły i dlaczego?
- nagle prawy migacz mi przestal swiecic , elektro mechanik naprawil
8.czy planujesz sprzedać Alfę, jeśli tak to dlaczego?
- narazie nie , ale jak juz to kupie nowsza :)

Cytat:

---

Napisał motofan

Dafi, Marcino czyli Alfy Wam się spisują, to świetnie. Nawet z awaryjnością nie tak źle. W którym miejscu dafi jest ten rezystor dmuchawy jak możesz opisać? ja u siebie wymieniałem rezystor wiatraka chłodnicy bo był przegnity.

---

Motofan rezystor dmuchawy od nawiewu wewnątrz, jest on za dmuchawą pod schowkiem po stronie pasażera.

Tak w skrócie.
Dane autka w opisie.
-autko mam od kilku miesięcy
-nie jezdze AR do pracy,ani na zakupy
-miesieczne przebiegi od 0-200km :)powaga
-od razu po kupnie zainwestowałem 3000zł (lubie mieć wszystko nowe):)
-AR głównie podróżuje moja córeczka (roczek :) ) razem z żonką bo 2-u osobowy,służbowy fiat seicento sie do tego nie nadaje.
-nie planuje sprzedać, bedzie do końca :)
-w miere możliwości naprawiam sam (mechanika potrzebuje do rozrządu i jak trzeba podnieść auto)
aaa i zapomniałbym,diagnostyka to sympatyczny Pan z Wrocławia.Forumowicz.

To ja mieszkam na zadupiu bo ode mnie z miasta nie ma nikogo kto by się znał na Alfach, masz szczęście że masz diagnostę forumowicza :)

---------- Post dodany o godzinie 11:03 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 10:53 ----------

a czy ten Pan z Wrocławia to nie Bubu ? :)

1.czy dojeżdżasz Alfą wyłącznie do pracy, do domu, a może po drobne zakupy?

głównie do pracy ok 60km dziennie, zdarzają sie dłuższe trasy, czasem służy jako ciężarówka, raz wiozłem nia ponad 300kg kleju do glazury...

2. wykorzystujesz samochód również służbowo, jeśli tak to jak intensywnie i do czego?

tylko dojazdy do pracy

3. ile km dziennie pokonujesz Alfą i po jakich drogach?

ok 60km po drogach średniej i miernej jakości

4. ile czasu najdłużej jeździłeś/łaś bezawaryjnie?

3 lata bo tak długo ja mam, obecnie szykuje się do remontu przedniego zawieszenia bo diabli wiedza ile ono już przejechało a zaczęło coś się w nim telepać

5.ile miesięcznie wydajesz na benzynę i przy jakim silniku? (można pisać gaz)

400 - 500 zl na ropkę to tak oficjalnie:D

6. czy Auto naprawiasz sam/a czy oddajesz do mechanika

tyle ile mogę czyli naprawy bieżące, wymiany oleju filtrów i klocków sam, grubsze rzeczy jak to zawieszenie to mechanik bo nie mam odpowiedniego sprzętu - to będzie pierwsza wizyta Belli u mechanika odkąd ją mam

7. jakie największe usterki Ci się zdarzyły i dlaczego?

spalona żarówka:-) nigdy mnie nie zawiodła, nigdy nie stanęła, aaa i kiedyś mi airbagi świeciły ale zalutowałem kostki, usunąłem błąd i spokój.:-)

8. czy planujesz sprzedać Alfę, jeśli tak to dlaczego?

przez myśl mi nie przeszło:-)

Witam wszystkich.Jak tylko zobaczyłem ten post to od razu przypadł mi do gustu także brawa dla założyciela...:)

czy dojeżdżasz Alfą wyłącznie do pracy, do domu, a może po drobne zakupy?
Alfina jeżdzi wszędzie do pracy do szkoły z dzieckiem do sklepu do znajomych nie szczędze jej w jeżdzie...

wykorzystujesz samochód również służbowo, jeśli tak to jak intensywnie i do czego?
Słuzbowo to jedynie jak poproszą żeby do innego oddziału jechać na jekieś szkolenie a opłaca sie bo dobrą kasę za paliwko zwracają a najbliższy oddział ok 90km...Także mozna polecieć...:)
ile km dziennie pokonujesz Alfą i po jakich drogach?
takie minimum to ok 40 do 50 km dziennie a drogi są tu niezłe...:)
ile czasu najdłużej jeżdziłeś/łaś bezawaryjnie?
Kupiłem ją w marcu zeszłego roku i miała przejechane niecałe 140kkm, na dzień dobry wymiana przewodu hamulcowego tylnie lewe koło łożysko lewe razem z tą cześcia co łaczy wahacz górny i dolny i do zeszłego tyg. nic tyle że przegląd mi się skończył i powymieniałem wszyskie wahacze przód (bo pukały) łaczniki stabilizatora tylne wahacze poprzeczne te bliżej kierowcy bo pływała i jeden był krzywy nie wiem dlaczego ręczny linki bo nie było od zakupu i opony...:) Moim zdanie silniki to mają super niezawodne a dziwne no nie...
ile miesięcznie wydajesz na bezyne i przy jakim silniku?(można pisać gaz)
Miesięcznie to przeliczając na nasze ok 1300zł.(ok 300 funtów w zasadzie to różnie),
silnik 2,0 TS Selespeed...
jakie największe usterki ci się zdarzyły i dlaczego?
Żadne poważne jedynie raz przekażnik się spalił od wentylatora i kontrolka lock zaraz po zapupie auta na drugi dzień się zapaliła wymiana czyjnika na nowy plus przedmuchanie stacyjki i wsio...:):):)
czy planujesz sprzedać Alfę, jeśli tak to dlaczego?
po takich wymianach to jeszcze rok będę jedził minimum no chyba że znajdzie się kupiec i da mi za nią tyle ile będę chciał a na pewno nie mało, ale jak bym miał zmieniać to napewno Alfa ale nie wiem jaki model wiem tylko że silnik musi mieć min 3,0 v6 a najlepiej 3,2:):):) ale ile to kosztuuuuuje hohoho a jak się uda to niunie do Polski możeprzełoże lub części...


Także tak sprawa wygląda...
Pozdrawiam...:D:):D

A tak na marginesie to najbardziej lubie objezdzać swoją Alfinką beemki te dwulitrówki a one gonia ale tylko do 160km/h i odpuszczają a mi sie wtedy 4 załącza koczam tego selespeeda...
A to tak małymi literami

Luj666 no to pogratulować, nasze 156 to piękne auta. Ciesze się że post przypadł do gustu. Z wypowiedzi użytkowników można wiele się dowiedzieć. Pozdrawiam serdecznie