Printable View
Witam!
Zakładał lub ma ktoś z was założoną osłonę silnika? zastanawiam się czy warto w ogóle, silnik wygląda na bardzo zadbany i nie chciałbym aby się zachlapał albo by była na nim warstwa kurzu po lecie, lepsze są te z Polietylenu czy Abs/Pcv?, wypatrzyłem na Allegro coś takiego: LINK
ja ,am resztki oslony.
Najlepiej montowac oryginal. Imitacje z allegro to loteria -mozesz trafic doskonala, a mozesz i taka, ze za chiny ludowe nie dopasujesz...
ja mam płyte aluminową praktycznie pod całym silnikiem. To co jest w orginale, ten plastik to nie robi na mnioe solidnego wrażenia.
Pozdrawiam
Wg mnie również tylko oryginalna! Taką mam i nie narzekam!
Pozdrawiam
Osłonę nie tylko warto montowac ale trzeba (powinna być założona fabrycznie) - bo może ci się przytrafic np. nadprogramowa wymiana paska napędu urządzeń pomocniczych wraz z alternatorem
Ja po poradach od kolegów z Klubu Alfa Romeo Pomorze kupilem osłone u tego pana http://moto.allegro.pl/show_user.php?uid=4411873
i jest bardzo dobra, nie odkształca sie -co podobno jest normą w tych z abs/pcv. Koszt koło 140zł. Tak jak Maciek-156 pisze lepiej miec założoną i czysto pod maską.
A jak chcesz miec solidną osłone która bedzie chronić miske to tak jak b.pawelek zamontuj aluminiową, koszt z tego co pamietam od 300zł w góre.
Moja też jest rozsypana ale "połapana" opaskami i na razie jakoś się trzyma. Na wiosne planuję wymianę na nową. Na allegro widziałem w cenach od 70-90zł, ktoś wie ile kosztuje oryginał dla porównania? Aluminiowa wydaje się być trwalsza, ale znacznie droższa.
Moje zdanie jest takie, że powinna być. Chociaż jest od groma samochodów bez osłony i jeżdżą.
Kupilem na alle-drogo taką plastikowa.Funkcjoniwała prze kilka miesięcy do czasu, kiedy sie nie roztopiła od wydechu.Miałem szczeście, że auto z dymem nie ....poszło .jeśli juz zakładać to naprawdę coś solidnego....
Jak miałm 156 to też kupiłem ją bez płyty i tak jeździłem przez prawie rok - jaki efekt ??? a taki że musiałem kupić alternator bo pękła obudowa i cały był taki zasyfiony że sam się dziwiłem że działał do tej pory, następnie kolej przyszła na rolki paska wileorowkowego razem z nim samym :( , po tych wymianach kupiłem osłaonę z Allegro za coś ok 100 zł - okazała się totalną klapą - w zimę ( zkaładałem późną jesianią) było jeszcze ok, ale latem jak zrobiło się gorąco to osłona tak się powyginała że z jednej strony zaczęła się przypiekać o wydech a z drugiej prawie szorowała o asfalt. nauczony tymi doświadczeniami do 166 płytę zrobiłem sam z balchy aluminiowej o grubości 3 mm arkusz kosztował 140 zł i starczy na dwie płyty - tyle że w 166 jest łatwiej niż w 156.Cytat:
Napisał cysio
witam
też jestem zdania że osłona musi być najlepiej orginalna ale wiadomo nówka w aso to koszt kilkuset złotych ale można na allegro wyrwać używkę za rozsądne pieniądze
Nowa oryginalna osłona to koszt 200 do 600zł w zależności od modelu i rocznika
Paweł156, zakładałeś taką?: http://allegro.pl/item295245161_oslo...roducent_.html
mają też tańsze ale ta pierwsza wygląda solidniej:
http://allegro.pl/item295255850_oslo...roducent_.html
Dokładnie tą, gosc wysyła wiec nie bedziesz mial problemu. Chłopaki z pomorza prosili go jeszcze aby dał wiecej tej izolacji zeby nie było ryzyka ze cos sie przytopi, ale pewnie juz tak robi we wszytskich płytach, u mnie sie spisuje b.dobrze.Cytat:
Napisał piotr_alex
Czy moglibyście podesłać jakiś namiar na tego producenta?
Niestety moja Bella jest trochę obniżona z przodu i osłona dość mocno obrywała przy rożnego rodzaju koleinach i nierównościach. Raz już była wyrwana z mocowań i przymocowana na chamskie wkręty.
Wczoraj dokonała żywota, gdy zahaczyłem o kamień cofając na polnej drodze.
Zaczepy zostały wyrwane a sama osłona ogiela się w taki sposób że prześwit to obecnie jakieś 2 cm :)
Póki co będę musiał ją zdjąć bo na krakowskich drogach szura niemiłosiernie i ludzie się patrzą.
Spróbuje ją podgrzać to może udało się ją przywrócić do pierwotnego kształtu(czy ktoś w Krakowie mógłby podratować opalarką i kanalem?), lecz najpewniejszym wyjściem będzie wymiana.
Z góry dzięki
Najzwyklejsza z allegro jest OK .Jeśli nie przy.... spodem auta w kamień lub namiętnie nie forsujesz krawężników to wytrzyma lata.
Też zakładałem z allegro szukałem byle pasowała do mojego silnika 2,4 jtd w granicach 120 zl i rok wytrzymała(tyle mam auto ) tylko musi być w odpowiednich miejscach przykrecona
Osłona musi być, po to ją wymyślili, po to montują..., inaczej mogą być problemy z alternatorem, ja mam taką z polietylenu już drugi rok, wiele bardziej wytrzymała niż oryginał.
ja mam taka
Załącznik 230578,Załącznik 230579
jedyny problem to przenosi halas do kabiny
Fajnie wygląda, ale problemem może być tu jej masa, mocowania osłony są przewidziane na przenoszenie mniejszych sił, może się zdarzyć (oby nie) że nie wytrzymają sił bezwładności osłony na nierównościach i osłona po prostu odpadnie.
Mam tę samą, po 2-3 latach poszukiwań zdobyłem... Jest świetna. Wreszcie nie haczę w koleinach.
- - - Updated - - -
Jak jest db zamocowana to nic nie odleci. Bez przesady...Cytat:
Napisał alfist
Poza tym mocowana jest do przedniej belki i sanek z tyłu. Szkoda że osłony od Twardego to towar deficytowy. Ja mam taką z allegro, spełnia swoje zadanie . Masa też nie jest jakaś wielka http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/06/569.jpg
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
A macie kogoś kto robi takie osłony do 2.5 v6? ;)
na swoim 2.0 T.S. posiadam osłonę z Allegro Rezaw-Plastu. od pękniecia miski olejowej nie ochroniła, szura na każdej nierówności. Nie polecam.
tę tandetę też miałem, dlatego zmieniłem na blachę...Cytat:
Napisał Kosa911pl
Przed pęknięciem miski blacha też nie uchroni, jeśli nie jest za nisko i szura to nie jej wina, ważne by mechanicznie wytrzymała.
ja już ostatnio miałem obcierkę, przejechałem grubo po krawężniku na szczęście blachą...
Mi osłona miskę uratowała napewno jeden raz, w drodze do teściów mam mega koleiny i garby. Kilka dni wcześniej widziałem stojące auto i kupę oleju... U mnie było ostre przetarcie. Osłona ucierpiała, miska cała. Nie żałuję ani jednej złotówki, tym bardziej że w TS miskę rozwaliłem 2x
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Jeśli miska ma pęknąć to trzeba zdrowo przywalić w coś twardego, -osłona jest z cienkiej miękkiej blachy aluminiowej, nieco się ugnie i przeniesie siłę na miskę, może jak jedziemy bardzo powoli to ugięcie osłony złagodzi nieco uderzenie w miskę (niewiele).
Miskę chronią sztywne szyny (np. w Fiacie 125p) lub sztywna , mała osłona z grubej blachy (kilka mm blacha sztywno zamocowana, o rozmiarach nieco większych niż miska).
Masz tu namiar na rysunki wprawdzie do TS-a - ale jak Ci bardzo zależy to sobie dopasujesz (lub ktoś Ci dopasuje)
http://www.forum.alfaholicy.org/156/...tml?highlight=