Printable View
Witam,
Byłem dziś robić zbierznośc, jednak gość w stacji diagnostycznej powiedział mi, że mam do wymiany wahacze górne lub silentblocki ( jeśli się da).
Doraźdcie mi czy lepiej wymienić całe wahacze czy same gumy? Z tego co się orientowałem, to nie jest tak łatwo kupić same gumy, a jak już się kupi to jakieś zamienniki noname.... A wahacze TRW można kupić bez problemu
ja dzisiaj wymieniałem wahacze górne firmy TRW moja rada jak będziesz wymieniał kup od razu stabilizatory bo mi jeden się rozsypał i muszę czekać do poniedziałku na nowy
Wymien calosc. Same gumki sie da oczywiscie, ale jak przyjdzie Ci zaplacic za robocizne to biznes okaze sie malo oplacalny. Roboty z tym wiecej, a jak niedlugo pozniej polegnie sworzen w wahaczu to i tak trzeba bedzie caly wymienic na nowy.
A tak robisz raz i masz spokoj.
Jeżeli chcesz wymieniać same gumy musisz się upewnić że sworznie na górnych wahaczach są w 100% dobre i nie mają luzów, w innym wypadku kup cały wahacz.
Jeśli chodzi o wahacze z TRW to dostaniesz je u kolegi puotka (uzytkownik z forum) możesz się do niego odezwać.
Witaj, przejrzyj dzisiejszy temat http://www.forum.alfaholicy.org/147/...polecacie.html
Ja Ci nie polecam TRW, wymienilem u siebie na oryginalne TRW i spokoj mialem tylko przez 10 tys (pol roku)... Ponad rok temu rozebralem to ponownie i wymienilem same tuleje bo sworznie mialem dobre, tylko z tym ze zalozylem tuleje poliuretanowe i mam spokoj juz przez rok... Jesli masz dobre sworznie Tobie tez polecam wymienic same tuleje ale tylko na poliuretanowe.
Ok dziękuję koledzy za pomoc. Jednak będę skłonny do wymiany całych wahaczy na TRW.
tylko casłe. Jak będziesz tak dziubał ze sworzniami to po 20 tyś km znowu będziesz wymieniał. Kup od razu marki VEMA lub TRW
Jak wybic sworzen górnego wahacza...?
Dwa młotki lub jeden + ściągacz do sworzniCytat:
Napisał Daffodil
Wymieniaj całe, wg mnie nie ma sensu się bawić w w wymianę tulei bo jak uszkodzą ci sam wachacz to co? To jest aluminium przecież nie metal i łatwo go uszkodzić poza tym po kilku latach na polskich drogach każda metalowa czy aluminiowa część traci swoją pierwotną wytrzymałość "NOWE JEST NOWE" Polecam VEMA FIRMĘ sam takie zakładałem.
Przy wybiciu sworznia potrzeba podnieść zwrotnice czy starczy tylko mieć podniesioną stronę,której robimy?
Nie rozumiem. Jeśli pytasz czy trzeba podnieść cały przód auta to nie trzeba. Podnosisz tylko stronę, która naprawiasz. Walisz młotem w zwrotnice i w sworzeń. Powinno puścić.Cytat:
Napisał Daffodil
Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka
Tylko jak będziesz tak walił tym młotem bez opamiętania (za radą kolegów) to uważaj żeby sobie nie jebnąć w błotnik. Kup sobie najtańszy ściągacz z Castoramy za 30 parę złotych i zdejmiesz bez tłuczenia młotem jak biały człowiek. A ściągacz Ci się przyda jeszcze nie raz zwłaszcza posiadając AR :P
Odkręcamy nakrętkę potem bierzemy duży młotek uderzamy tylko i wyłącznie w zwrotnice (nie w wahacz) 2 dobre uderzenia i sworzeń sam wypada tak samo się wybija sworzeń dolnego oraz końcówki drążka
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=132981&stc=1
michal_lc4
Ściągacz już leży na polce i czeka na swoja kolej.35zł czy cenie wahacza to nie wydatek.
EGONZGIERZ
To jak rozumie to nie walimy w sruube sworznia tylko w bok zwrotnicy?
Wahacz dokrecamy juz na opuszczonym aucie?
Górne wahacze możesz dokręcać na podniesionym. Chyba że masz Fast'y, wersję ze stałymi gumowymi tulejami.
Tak jak pokazuje strzałka w zwrotnicę, duży młotek i naprawdę same wyskakują bo są stożkowe jak uderzysz siła wypycha go do góry i wypada ściągaczem też można ale są rożne ściągacze i nie kiedy ciężko jest podejśćCytat:
Napisał Daffodil
Ściągacz? Nie jest do tego potrzebny. ;)
Ja robię to tak: Odkręcam śrubę, lewarek hydrauliczny zapieram o tarcze i lewaruje. Jeśli nie chce popsuć gwintu to daje jakieś drewko miedzy szpilkę a koniec lewarka. A jak nie chce całość puścić to wtedy wystarczy tylko delikatnie w zwrotnice puknąć. ;)