drgania kierownicy,pomocy

koledzy z góry mówię ze sprawdzałem tematy ,i nic podobnego nie znalazłem,jak było to przepraszam za śmietnik,od pewnego czasu mam drgania na kierownicy ,zwłaszcza powyżej 120km,wczesniej nie mogłem to dokładnie wybadać ,ale wczoraj leciałem a4 wiec zrobiłem mały test,wiec 5bieg ,dodaje gazu drgania na kierownicy takie słabe,hyy koła:confused:,puszczam gaz, 140 na liczniku,brak drgań ,dodaje gazu zaś telepie ,6bieg,drgania jeszcze większe na kierownicy +lewarek sie obudził ,puszczam gaz cisza ,wstępnie , jak koła dostają obciążenie to zaczynają sie drgania,na mniejszych predkościach jest spokój , dodam ze sprzęgło kompletne[valeo] wymieniane w styczniu ,mechanik mówił ze dwumas w porządku ,aha wybadane luzy na tulejach wahaczy górnych,koledzy prosze o pomoc ,bo nie mam zamiaru belli do psełdo mechaników oddawać i wymieniać pół samochodu

Sprawdź może jeszcze ciśnienie w kołach, wyważenie- to odnośnie kierownicy. Sprawdź również stan poduszek silnika.

Jeśli drgania się nasilają przy dodawaniu gazu a przy puszczeniu cisza to najpewniej przeguby wewnętrzne. Sprawdz, wejdź pod auto, złap za przeguby i poruszaj czy nie mają luzu. Oczywiście jeśli wykluczysz koła i opony.

koła były podejrzane politycznie ,ale na luzie nie ma drgania na kierownicy,a przy krzywych kołach ,to by biło cały czas,mam jeszcze taki objaw ze w miescie ruszam i dodaje gazu lub puszczam to mam takie grzechotanie[jak w kluczu z grzechotka],gdzieś w okolicach napędu

Do tego, co napisali koledzy można dodać jeszcze łożysko koła lub problem ze zbieżnością.

ja proponuje jechac na przeglad zawieszenia przod jak juz oczywiscie sprawdziles kola.. wezma na szarpaki i moze wyjdzie szydlo z worka u mnie takie cos kosztuje 20 zl na stacji diagnostycznej

Witam,
stawiam na któryś z przegubów wewnętrznych lub poduszka silnika.
Z opisu wynika że to tylko Ci drga przy przyspieszaniu więc raczej przegub.
Wejdź pod auto chwyć z półoś blisko wewnętrznego przegubu i mocno szarpnij góra dół prócz naprawdę minimalnego luzu nic nie powinieneś wyczuć. Ewentualnie niech druga osoba wskoczy do auta, zaciągnie mocno ręczny i na pierwszym biegu gwałtownie popuszcza sprzęgło tak że by silnik zapinał i rozpinał napęd-będziesz mógł wizualnie zobaczyć czy nic złego się z przegubami nie dzieje.
Pozdrawiam.

w sobote sprawdze przeguby

Witam,

Chciałbym podpiąć się pod temat, mam podobny problem jak kolega culio. Przy przyspieszaniu z niskich obrotów ~2000rpn zaczyna drgać delikatnie cała buda, (szczególnie przy większym obciążeniu np pod górkę) później tak od 3000 się to uspokaja, tak samo jak po odpuszczeniu gazu. Zawieszenie miałem sprawdzane, wszystko ok (wymieniłem górny wahacz). Czy może być to objaw sparciałych gum mocujących tłumik i tej plecionki tłumiącej drgania? Kolega jadący za mną zauważył, że przy przyspieszaniu strasznie mi tłumik goni (żadnych stuków jeszcze nie słyszę). Czy ten typ tak ma, czy powinienem wymienić gumy?
Miał ktoś podobny problem?


Niestety przegubu tak łatwo nie sprawdze, nie mam w pobliżu kanału, a podejrzewam że i osłonę silnika trzeba zdjąć.



ZiB
Alfa Romeo 156 2.4JTD '04

Objawy padniętego przegubu wewnętrznego.

Ok no to czeka mnie kolejny wydatek. Czy lepiej wymienić już oba przeguby wewnętrzne w takim razie? Jeszcze dla pewności każe mechanikowi sprawdzić poduszki silnika.

PS dzisiaj na równiejszej drodze problem z szarpaniem budą prawie nie występował. Myślicie że do nowego miesiąca jeszcze z tym będę mógł jeździć?

Ok dzięki, oczywiście się potwierdziło :S

Mały update, byłem wczoraj u mechanika, stwierdził że są już luzy na obu przegubach wewnętrznych. Powiedział też, że to nie krzyżak się wyrabia tylko ten kielich którego nie można kupić bez półosi i zaleca szukanie na allegro dobrej używki albo regeneracje moich.
Ma ktoś może namiary, gdzie można kupić takie używki czy regenerowane??

Druga sprawa, miałem za tydzień jechać na urlop. Co może się stać, oprócz drgań jak będę jeździł z padającym przegubem? Planowałem zrobić tak z 3000km. i nie wiem czy odstawić auto teraz czy po urlopie (pytam, bo mnie mechanik nastraszył, że jak sie nie uda kupić kielichów, to on wyśle je do regeneracji a to może potrwać ze 2tyg.).

Dzięki za diagnozę :)

Obydwa kielichy kupujesz bez problemy w ASO, tanie nie są. Prawy występuje razem z łożyskiem podpory. Z używką to jak trafisz, może już być wytłuczona. Kupując nowy masz pewność. Regeneracja też tania nie jest. Użytkownik "tanifiat" z allegro miał obydwa kielichy, lewy bodajże coś około 300 zł, prawy około 600, ale teraz nie ma nic wystawionego, pewno jest na urlopie wakacyjnym.

Cytat:

---

Napisał jose156

Obydwa kielichy kupujesz bez problemy w ASO, tanie nie są. Prawy występuje razem z łożyskiem podpory. Z używką to jak trafisz, może już być wytłuczona. Kupując nowy masz pewność. Regeneracja też tania nie jest. Użytkownik "tanifiat" z allegro miał obydwa kielichy, lewy bodajże coś około 300 zł, prawy około 600, ale teraz nie ma nic wystawionego, pewno jest na urlopie wakacyjnym.

---

Tak już pisałem do niego, urlop do 01.08. Rozumiem że do kielichów trzeba od razu dokupić krzyżaki?

Pytałem też w autosklep24, oto co mi napisali:
- Krzyżak półosi: 263,00 zł/szt.
- Półoś AR 156 2,4 JTD 20V prawa: 821,00 zł
- Kielich przegubu wewn: 557,00 zł
Rzeczywiście tanio nie jest. Zbiera się niezła sumka, jak do tego dojdzie robocizna 150zl od półosi... ehh wakacje.

W ciul drogo ci policzyli za te części. Krzyżaki ma jeszcze "autoprado" po za allegro za 170 zł chyba. A za te kielichy to ładnie wycenili :/. U taniegofiata dużo taniej to wychodziło zresztą napisałem Ci wyżej, no chyba, że tak ceny poszły do góry ale nie sądzę. Ja kupowałem same kielichy, ale lepiej komplet kupic.

Cytat:

---

Napisał kivi89

Domyślnie

ja proponuje jechac na przeglad zawieszenia przod jak juz oczywiscie sprawdziles kola.. wezma na szarpaki i moze wyjdzie szydlo z worka u mnie takie cos kosztuje 20 zl na stacji diagnostycznej

---

Na mojej stacji diagnostycznej gdzie robię coroczny przegląd rejestracyjny, kontrolę zawieszenia czyli luzy i geometrię oraz ustawienie świateł robią mi gratis.Z resztą nie tylko mi.

Cytat:

---

Napisał jose156

W ciul drogo ci policzyli za te części. Krzyżaki ma jeszcze "autoprado" po za allegro za 170 zł chyba. A za te kielichy to ładnie wycenili :/. U taniegofiata dużo taniej to wychodziło zresztą napisałem Ci wyżej, no chyba, że tak ceny poszły do góry ale nie sądzę. Ja kupowałem same kielichy, ale lepiej komplet kupic.

---

Widziałem też na allegro krzyżaki za 185zl komplet z mieszkiem opaskami i smarem.
Z ciekawosci dzwonilem tez do dwóch firm zajmujących się regeneracją jedna w Piasecznie http://www.cezan.com.pl/ ok 400zl od półosi, druga z Torunia http://www.motomax.pl/ ok 500zl od półosi, z tym ze cena może się wahać w zależności od stopnia zużycia. Odsyłają gotową do zamontowania część. Czy ma ktoś doświadczenie z tymi firmami?

Jeszcze jedno, czy 150zl za wymiane jednej półosi to dużo?

Na razie staram się nie forsować autka - co jest trudnym wyzwaniem czasami, oprzeć się pokusie przyciśnięcia mocniej gazu :)

witam

Mam podobny problem od kilku dnia otóż z rana pojechałem do pracy i jechało się ok, po wyjściu z pracy wsiadam jadę i nie z tego ni z owego kierownica zaczęła dosyć mocno drgać nawet przy niskich prędkościach 40- 60 km/h ( tak jakby opony nie były wyważone) a do tego auto buja się lewo-prawo albo inaczej mówiąc kołyszę się jakby opony były nierówne . Z początku podejrzenia padło na przegub zewnętrzny prawy ponieważ przy skręcie w prawo kierownica jakby "przeskakuj"

sprawdziłem dziś i z tego co mogę wykluczyć to:

1. wahacze - mają niecałe 10 tys. km wszystkie 4 łącznie z łącznikami stabilizatora
2. opony też raczej nie ponieważ jeżdzę na nich od jakiegoś czasu i jest ok, koła były wyważane ( powietrza dopompowałem zeby wyrównać ciśnienie więc pod tym kątem też raczej jest ok)
3. tarcze hamulcowe nie są pokrzywione bo są prawie nowe niecałe 5 tys. km

podejrzenie pada mi na amortyzatory bo nie wymieniałem ich a mam je od momentu zakupu z tego co sprawdzałem to siedzi tam bilstein - co prawda nie wiem w jakim stanie ( dosyć twardo wybiera dziury ale to chyba nie jest jeszcze oznaka zużycia) lub ewentualnie maglownica

ktoś ma jakieś pojęcie co to orientacyjnie mogłoby być ?

- - - Updated - - -

dodam jeszcze że końcówki drążków kierowniczych też są jeszcze ok

- - - Updated - - -

opony nie są jakieś super ekstra tzn. zostało mi na nich jeszcze troche bieżnika ale po oględzinach widziałem że nie ma na nich żadnych "guzów" ani wybrzuszeń

może ktoś pomóc