Alfa 147 z Wągrowca, 100tys przebiegu - 30k pln, 2006

Witam. Od dłuższego czasu szukam odpowiedniej dla mnie 147-ki. Zależy mi, żeby miała mniej niż 100 tysięcy przebiegu (oczywiście zdaję sobie sprawę, że "drugie tyle jest w pamięci"), musi być to diesel i w miarę dobry silnik.
Myślę, że znalazłem odpowiednią dla mnie Bellę:

http://otomoto.pl/alfa-romeo-147-bogata-zadbana-150km-skory-C19940773.html

Komis znajduje się tylko 120km od mojej miejscowości, w sobotę chciałbym pojechać ją obejrzeć. Dzwoniłem do szefa komisu z pytaniem czy jest bezwypadkowa, odpowiedział mi, że nie ma pojęcia, nie zna historii samochodu, co wydało mi się podejrzane..

Co myślicie Panowie? Kupował już ktoś autko z tego komisu? Opłaca się brać? :)

Pozdrawiam.

Sztunia ładna, ale ze zdjęć to można co najwyżej wywnioskować jaka pora roku jest akurat w Wągrowcu:/

Moim zdaniem jeżeli masz 120 km do tego komisu i chęć do kupna to wsiadaj do samochodu i się przejedź tam - zobaczysz auto na własne oczy i ocenisz jego stan. "Gdybanie" po zdjęciach to IMO kiepska forma sprawdzania auta przed zakupem...

Co do komisanta i jego niewiedzy - jeżeli sam tego auta nie sprowadził, a tylko wziął je w komis, to faktycznie może nie znać jego historii (ale jako fachowiec może podejrzewać czy było bite czy nie - auto stoi u niego na placu, więc z pewnością je oglądał).

Ale jeżeli to on je sprowadzał, to moim zdaniem dokładnie wie czy auto miało przygodę czy nie (i to bez znaczenia czy kupił rozbite i sam naprawiał czy kupił już naprawione, co swoją drogą jest zdecydowanie mniej prawdopodobne).

Co do ceny to wygląda na "rynkową". Alfy 159 z rocznika 2006 kosztują ok. 10 tyś. zł więcej, więc cena 147-mki mogłaby się zgadzać (oczywiście biorąc pod uwagę różnicę segmentu).

jeśli komisant twierdzi że nie wie bo nie zna historii to znaczy że auto było walone.
Sam pracuje w salonie, i mamy auta komisowe i wiem dokładnie co w którym było malowane, bo każdy komis/salon/handlarz ma miernik lakieru, bo musi wiedzieć co sprzedaje...

co do tej Alfy to wygląda znajomo.. jakbym ją widział już w innym komisie w WLKP

Jutro rano (ok 6) jadę z Poznania do Świecia... w niedzielę będę wracał (ok 10-11) i mogę jechać z Bydzi przez Wągrowiec do Poznania. Jeśli ten komis będzie w niedzielę otwarty to postaram się luknąć tą Alfę, więc wstrzymaj się do Poniedziałku..
Jeśli możesz to dowiedz się tylko czy mają otwarte w niedzielę i daj mi znać na PW

---------- Post added at 15:50 ---------- Previous post was at 15:48 ----------

Edit:

http://allegro.pl/show_item.php?item=1751906859
a co powiesz na tą??

Witam. Dzwoniłem właśnie do autokomisu w Wągrowcu. W dni powszednie mają otwarte do 19, w sobotę do 17, a w niedziele niestety nieczynne.. Ale dziękuje bardzo za chęci :)

Jak się uda to w sobote po pracy pojadę ją obejrzeć, ale byłbym dopiero koło 18 na miejscu, więc pewnie wszystkie stacje diagnostyczne będą już zamknięte.. :( A kupić takie autko w ciemno to głupota, lepiej podjechać na diagnostykę..

Jeśli tylko przebieg poniżej 100000km, to niestety moja odpada (wskoczyło jej 147000 ostatnio ;)).

Ale gdyby Cię zainteresowała, link do tematu masz poniżej (aktualniejsze fotki na dalszych stronach).

Autko oddałbym za 23000zł.

Witam ponownie.

Właśnie wróciłem z autokomisu w Wągrowcu. Zakochałem się w tym autku. Bardzo bogata wersja, niewątpliwie wygląda lepiej niż na zdjęciach :). Zmierzyłem karoserie czujnikiem grubości lakieru - wszystko było ok. Na stacji diagnostycznej również nie było przykrych niespodzianek. Obsługa to już w ogóle kosmos, polecam ten komis! :D

W poniedziałek Bella będzie już stała u mnie w garażu! Dzięki za pomoc koledzy.

Pozdrawiam.

byłem dziś w 2 komisach w Wągrowcu... i auta średniawe..
W którym miejscu jest ten komis, bo nie trafiłem do niego, a jechałem od Kcyni...
Wg mnie cena trochę wysoka ...

A cóż takiego Cię urzekło w obsłudze komisu.. ? :)
Za 2 tyg będę w Twoich okolicach to może uda mi się ją oblukać, jak ją kupisz;)

Komis jest za rondem, jeżeli jedziesz od Kcyni. W miarę duży komis. Jest też jeden wcześniej, przed rondem, ale tak jak powiedziałeś - auta średniawe. Cenę utargowałem do 29tys pln.

Cytat:

---

Napisał Glovash

A cóż takiego Cię urzekło w obsłudze komisu.. ?

---

Z jednym z kolesi to się już na piwo umówiłem :D. Ogólnie dają dobre rady co i jak, czego w tej alfie nie robić, na co szczególnie uważać etc. Widać, że nie są oszustami. Zmierzyli całe autko czujnikiem grubości lakieru, okazało się, że lewy błotnik lekko ponad normę. Zadzwonili do PANI, która jeździła tym samochodem wcześniej i wszystko się wyjaśniło, nic poważnego nie wynikło. Zasponsorowali także badania diagnostyczne na wojewódzkiej stacji :)

Pojechaliśmy również na jazdę próbną, w celu sprawdzenia czy nie ściąga, czy coś nie stuka. Według mnie wszystko było ok, chociaż przyznam - że nie jestem jakimś ekspertem. Spodobał mi się silnik 150 konny, po wyjechaniu na drogę wgniatało nas w fotele. Skóra pierwsza klasa - aż się błyszczała, inny odcień niż na zdjęciach - ładniejszy.

Bella jest z Niemiec, wyprodukowana w styczniu 2007, ale przez nasz kochany urząd została zatwierdzona na grudzień 2006. Od grudnia 2010 na polskich drogach. Jutro około 9 rano po nią jadę.

Jak najbardziej zapraszam kolego Glovash, mieszkam blisko Bysławia (30km od Świecia w stronę Tucholi), sam ocenisz co i jak, doradzisz mi co jeszcze mogę w niej dopracować.

W najbliższym tygodniu chciałbym wrzucić do Belli chip zwiększający moc autka do 191KM, nakładki na pedały, podświetlaną gałkę zmiany biegów, srebrną końcówkę wydechu (tylko nie wiem jaki wymiar kupić, 135mm/162mm/180mm/185mm?), listwe chrom na tylną klapę, nowy emblemat przedni, przyciemnienie 50% tylnich szyb bocznych i 70% tylniej (nie chcę całkowicie przyciemniać, aby było widać skóry :D), nowe wlurowe dywaniki alfa romeo. We wrzesniu pobawie się w szczegóły - oryginalne wentyle alfy, wypolerowanie felg, pomalowanie na czerwono zacisków, wymienienie żarówek we wnętrzu na LEDy oraz w audio - serwisant mówił, że żeby wrzucić do tej alfy lepsze głośniki niż te co są (system bose), musiałbym zapłacić ładnych kilka tysięcy. Polecił mi tylko włożyć jakąś niedużą skrzynię basową (ale bez przesady, nie chce robić z Alfy BMW).

Mam sporo czasu na zabawę, egzamin na prawko mam dopiero 12 wrzesnia :D

Kupowanie samochodu nie mając prawa jazdy? ;)

Cytat:

---

Napisał Rewil

Kupowanie samochodu nie mając prawa jazdy?

---

Kupowanie samochodu nie mając jeszcze pełnych 18-tu lat :D. Ale jeżeli dobrze pójdzie - pod koniec września już będę szalał po drogach, póki co - dopracuję Bellę :)

generalnie obsluga bym sie nie podniecal, bo tak naprawde to taka ich rola bys poczul w nich kolege. Wiadomo ze od gbura jakiegos bys samochodu nie kupil, ze lepiej byc dla klienta milym. Tym ich sprawdzeniem auta tez bym sie az tak nie jaral, bo w wiekszosci handlarze maja wtyki w takich stacjach. Na pewno Ty nie zaproponowales gdzie pojedziecie auto sprawdzic tylko on.
Nie zebym chcial Cie zniechecic, ale czasami pierwsze wrazenie i zafascynowanie autem przyslania nam wiele innych szczegolow.

Obys byl zadowolony! o! :)
Pozdro i do zobaczenia na drodze!

Cytat:

---

Napisał bsq

taka ich rola bys poczul w nich kolege

---

Masz rację, zdaję sobie z tego sprawę, ale potrafię wyczuć kiedy ktoś próbuje owinąć sobie mnie wokół palca :P. Jeden koleś (4 lata starszy ode mnie) był naprawdę wporządku, doradził mi co zrobić z audio, co wymienić w silniku, gdzie przyciemnić szyby, jaki jest najlepszy sposób na malowanie zacisków etc., nie naciągał na nic ;)

Cytat:

---

Napisał bsq

Tym ich sprawdzeniem auta tez bym sie az tak nie jaral, bo w wiekszosci handlarze maja wtyki w takich stacjach. Na pewno Ty nie zaproponowales gdzie pojedziecie auto sprawdzic tylko on.

---

Zgodzę się z tym, że mają wtyki. Oczywiście, że nie proponowali badań diagnostycznych. Ja powiedziałem, że bez wjazdu na kanał nie kupię samochodu za prawie 30k. Pojechałem z jednym z serwisantów do najbliższej stacji kontroli - była zamknięta, więc pojechaliśmy na drugi koniec miasta - do wojewódzkiej stacji kontroli pojazdów, z tego co zauważyłem - wątpie, że się znali. :)

ja bym na razie się nie podniecał chipsami, bo jak nie masz prawka to 150 KM to i tak za dużo...
zrób mechanikę ( rozrząd , filtry, oleje ) i najwyżej baw się w jakieś C.A. , a jak nauczysz się jeździć za kilka lat to pomyśl o chipsie... bo w Borach Tucholskich jest dużo drzew...

Mój dobry kolega ( z Lniana, więc Twoje okolice ) na 18-tkę dostał nową, czarną 147 JTDm... sprzedawał po 1,5 roku to już była nieco skatowana...

Z chipa raczej jednak całkowicie zrezygnuję :P. Bella jest już w garażu, elegancko się prowadzi, na szóstce około 200kmph na naszych drogach to chyba też nieźle :D

Cytat:

---

Napisał kiedroo

Z chipa raczej jednak całkowicie zrezygnuję :P.

---

Dobrze, że nie chipujesz, bo raz że ciężko było by tunerowi trafić w te planowane 191KM z softem, po za tym na pewno dłużej pojeździsz z mniejsza mocą:cool:...

Cytat:

---

Napisał kiedroo

.... na szóstce około 200kmph na naszych drogach to chyba też nieźle :D

---

... a może nie

Jedna rada: Najpierw zdobądź doświadczenie, potem jeździj autem ze 150KM, zima już niebawem ..

Nie odstawię auta, które już kupiłem i to za 30 tys pln :P

Doświadczenie zdobędę w czasie, mam nadzieję, że przeżyję :D

jak sie nauczysz respektu to pewnie przezyjesz ;]

Cytat:

---

Napisał kiedroo

Z chipa raczej jednak całkowicie zrezygnuję :P. Bella jest już w garażu, elegancko się prowadzi, na szóstce około 200kmph na naszych drogach to chyba też nieźle :D

---

No, nieźle, zwłaszcza dla kogoś, kto dopiero zdał (zdaje?) na prawo jazdy.

Cytat:

---

Napisał kiedroo

na szóstce około 200kmph na naszych drogach to chyba też nieźle :D

---

Gratuluję! Jesteś mistrzem!!! Pełen respekt! Widać, że mimo braku doświadczenia jesteś Panem Drogi!

A tak na poważnie - zielony jesteś chłopie jak drzewo na wiosnę... Obyś tylko długo mógł się cieszyć tym autem. I życiem... :facepalm:

PS. Tak czy siak gratuluję zakupu! 147 się super sprawdza jako pierwsza własna fura.

Cytat:

---

Napisał Franek Strzelba

na szóstce około 200kmph na naszych drogach to chyba też nieźle
Gratuluję! Jesteś mistrzem!!! Pełen respekt! Widać, że mimo braku doświadczenia jesteś Panem Drogi!

---

Panowie bądzmy poważni, oczywiście że to nie ja prowadziłem. Osobiście nie wyjeżdżam nawet na drogę, przecież jakby miśki mnie złapały, to o prawku w najbliższych latach mógłbym zapomnieć. Prowadził znajomy ojca, były kierowca rajdowy, chciał poprostu przetestować czy się nie rozpada przy takiej prędkości.. ;)

Cytat:

---

Napisał Franek Strzelba

147 się super sprawdza jako pierwsza własna fura

---

Jesteś pierwszą osobą, która tak mówi :P. Wszyscy odradzali mi to auto na pierwszy samochód, ale byłem w niej już tak zakochany, że nie słuchałem :D


Niestety, muszę wytrzymać jeszcze ze 2 miesiące, zanim wyjadę nią na drogę :(


Pozdrawiam.

Cytat:

---

Napisał kiedroo

Panowie bądzmy poważni, oczywiście że to nie ja prowadziłem.

---

No, przywróciłeś mi wiarę w Ciebie;)

Cytat:

---

Napisał kiedroo

Jesteś pierwszą osobą, która tak mówi :P. Wszyscy odradzali mi to auto na pierwszy samochód, ale byłem w niej już tak zakochany, że nie słuchałem :D

---

Nie wiem kto Ci odradzał... Podejrzewam, że nie był to nikt z forum;)
147-emka była moim pierwszym własnym autem i IMO nadaje się do tego celu idealnie.
Prowadzi się bardzo "mięsiście", pozwala doskonale czuć drogę, ma sporo "jaśków" w razie czego - ma zatem wszystko, czego potrzeba do nauki jazdy. A że dodatkowo wygląda jak milion dolarów w gotówce, to sztunie na jej widok... no sam wiesz;)